Skocz do zawartości

W jej głowie


Rekomendowane odpowiedzi

Bracia!

Zwracam sie glownie do starszych samcow o pomoc a mianowicie o rozszyfrowanie mojej laski:

- jestem jej pierwszym chlopakiem

- zawsze byla cucha myszka

- nagle zjawilem sie w jej zyciu i zapragnela mnie

- jestem starszy od niej

- powtarzam jej ze sie z nia nie ozenie

- mowie jej ze nie chce miec dzieci

- mowie ze kobiety sa jebniete i same siebie nie rozumia (zgadza sie :D )

- mimo to chce byc dalej ze mna

- powtarzam jej ze jestem chujem i ja zle traktuje

- jak ma jakies fochy mowie zeby sobie znalazla innego

- powtarzam ze takiego faceta jak ja to nie znajdzie nigdzie indziej (tutaj jest pewna manipulacja)

- sex jest, ostro ja rzne , lodziki sa

- sama inicjuje kontakt

- uzaleznila sie ode mnie - kocha ze mna spac

Wiecej grzechow nie pamietam..

Ale nie o to chodzi. Chodzi mi o to ze nie jestem w pelni usatysfakcjonowany.

Pisze z jakims gosciem , juz dlugi okres czasu , srednio mi sie to podoba

Nie sprawdzam jej komorki ale mam dziwne uczucie jakby mnie w ciula robila

Sam nie wiem czy dalej to ciagnac czy dac sobie spokoj i sie nie angazowac .

Krecenie w tym samym czasie na boku mnie nie rajcuje - nie jestem szmatlawcem zeby na boku cos robic

Mimo to mam duze powodzenie ale nie chce sie ladowac w kolejny zwiazek - wolalbym jak juz opcje fuckfriends ;)

Chcialbym zebyscie Bracia jakos tak z brzegu spojrzeli na to bo zawsze to inny punkt widzenia

Dzieki za pomoc :)

Odpowiem na wszystkie pytania!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... 

 

Najpierw piszesz:

 

- sex jest, ostro ja rzne , lodziki sa
- sama inicjuje kontakt
- uzaleznila sie ode mnie - kocha ze mna spac

 

Z tego wynika, że jest w Tobie zakochana. Ewentualnie (czysto teoretyczny, czarny scenariusz) udaje, ponieważ ma w tym jakiś interes. 

 

Po czym stwierdzasz, że:

 

mam dziwne uczucie jakby mnie w ciula robila

 

Dlaczego? Wysyła Ci jakieś niewerbalne sygnały, czy chodzi o sam fakt pisania z innym facetem? Zbyt mało informacji. 

 

 

Przerabiałem w przeszłości podobny temat i wiem, że najważniejszą rzeczą są - wspomniane przeze mnie wyżej - niewerbalne komunikaty. Czyli nie to, co laska mówi, tylko sposób w jaki to robi + zachowanie i czyny. 

 

Sam fakt, że dziewczyna ma kolegę, z którym regularnie rozmawia to nic złego. Bardzo często uważają takich za aseksualne tampony emocjonalne. Ale bywa i tak, że stanowią dodatkową "gałąź", na którą mogłyby przeskoczyć w razie upadku obecnej relacji lub w przypadku lepszej perspektywy.

 

Mógłbym rozwinąć temat bardziej, ale przy tej ilości informacji byłoby to wróżeniem z fusów. 

 

Czy zauważyłeś zmiany w jej zachowaniu od kiedy pisze z nim pisze?

Jak reaguje/reagowała, kiedy Ci o nim wspomina(ła)? Chodzi o sposób mówienia, uniesione brwi, przyśpieszone mówienie itp. 

Co o nim mówiła?

I w końcu - co to za kolega? Znają się osobiście?

 

 

I tak na marginesie - czy wiesz, czego Ty sam oczekujesz od tej relacji? Bo ostatnie trzy zdania drugiego akapitu można różnie interpretować. 

Edytowane przez Fantomas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwracam sie glownie do starszych samcow o pomoc a mianowicie o rozszyfrowanie mojej laski:

- jestem jej pierwszym chlopakiem

Yhyyyy... ;) Bo błony dziewicze ma też w tyłku i paszczy?

Nawet jeśli ją rozdziewiczyłeś, prędzej czy później będzie chciała sprawdzić jak to jest z innymi.

 

- zawsze byla cucha myszka

Żebyś wiedział jaki ogień bucha w "szarych myszkach", to byś się lewą nogą przeżegnał.

 

- powtarzam jej ze sie z nia nie ozenie

- mowie jej ze nie chce miec dzieci

- mimo to chce byc dalej ze mna

- powtarzam jej ze jestem chujem i ja zle traktuje

"Ty se mów a ja zdrów" - zapewne zdziwiłbyś się, jak bardzo jest przekonana o własnych możliwościach manipulacji.

 

- mowie ze kobiety sa jebniete i same siebie nie rozumia (zgadza sie :D )

Naści piesku kiełbaskę.

 

- jak ma jakies fochy mowie zeby sobie znalazla innego

- powtarzam ze takiego faceta jak ja to nie znajdzie nigdzie indziej (tutaj jest pewna manipulacja)

"Oho, jednak mu na mnie zależy"

 

- sex jest, ostro ja rzne , lodziki sa

- sama inicjuje kontakt

Na początku zawsze to jest w pakiecie. Z jasnych względów.

 

- uzaleznila sie ode mnie - kocha ze mna spac

Dokładnie jak moja niegdysiejsza fascynacja młodzeńcza. Szeptała mi przy tym całymi weekendami słodkie słówka.

A jak wyjeżdżałem od niej, to prawie od razu szła się pieprzyć z kolesiem z tej samej klatki w bloku.

Pisze z jakims gosciem , juz dlugi okres czasu , srednio mi sie to podoba

Nie sprawdzam jej komorki ale mam dziwne uczucie jakby mnie w ciula robila

"mocy zaufaj, moc z Tobą jest"

 

Sam nie wiem czy dalej to ciagnac czy dac sobie spokoj i sie nie angazowac.

A to już jak chcesz ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... 

 

Najpierw piszesz:

 

 

Po czym stwierdzasz, że:

 

 

 

Przerabiałem w przeszłości podobny temat i wiem, że najważniejszą rzeczą są - wspomniane przeze mnie wyżej - niewerbalne komunikaty. Czyli nie to, co laska mówi, tylko sposób w jaki to robi + zachowanie i czyny. 

 

Sam fakt, że dziewczyna ma kolegę, z którym regularnie rozmawia to nic złego. Bardzo często uważają takich za aseksualne tampony emocjonalne. Ale bywa i tak, że stanowią dodatkową "gałąź", na którą mogłyby przeskoczyć w razie upadku obecnej relacji lub w przypadku lepszej perspektywy.

 

Mógłbym rozwinąć temat bardziej, ale przy tej ilości informacji byłoby to wróżeniem z fusów. 

 

Czy zauważyłeś zmiany w jej zachowaniu od kiedy pisze z nim pisze?

Jak reaguje/reagowała, kiedy Ci o nim wspomina(ła)? Chodzi o sposób mówienia, uniesione brwi, przyśpieszone mówienie itp. 

Co o nim mówiła?

I w końcu - co to za kolega? Znają się osobiście?

Poznali sie przez przypadek , on mieszka w jej okolicach - w sumie to nic o nim nie wiem , studiuje daleko od jej domu , z tego co mi powiedziala to sie z nim nie spotyka ale tylko pisze z nim od kilku miesiecy - dla mnie w chuj dziwne ( moze klamac) 

Ogolnie przy mnie nie porusza jego tematu , kiedys ja tylko zapytalem z kim tak pisze i tyle 

 

 

I tak na marginesie - czy wiesz, czego Ty sam oczekujesz od tej relacji? Bo ostatnie trzy zdania drugiego akapitu można różnie interpretować. 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz wątpliwości żeby komuś zaufać, to mu nie ufaj.

 

Nie wiele stracisz, dużo możesz zyskać.

 

Żadnej kobiecie nie wolno ufać - one są przewrotne ;) kwestia tego na ile są skłonne skoczyć w bok i na ile można takiej pozwolić 

 

Czysto filozoficznie - Ewa w raju też się puściła jakby nie patrzeć :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bracia!

Zwracam sie glownie do starszych samcow o pomoc a mianowicie o rozszyfrowanie mojej laski:

- jestem jej pierwszym chlopakiem

- zawsze byla cucha myszka

- nagle zjawilem sie w jej zyciu i zapragnela mnie

- jestem starszy od niej

- powtarzam jej ze sie z nia nie ozenie

- mowie jej ze nie chce miec dzieci

- mowie ze kobiety sa jebniete i same siebie nie rozumia (zgadza sie :D )

- mimo to chce byc dalej ze mna

- powtarzam jej ze jestem chujem i ja zle traktuje

- jak ma jakies fochy mowie zeby sobie znalazla innego

- powtarzam ze takiego faceta jak ja to nie znajdzie nigdzie indziej (tutaj jest pewna manipulacja)

- sex jest, ostro ja rzne , lodziki sa

- sama inicjuje kontakt

- uzaleznila sie ode mnie - kocha ze mna spac

Wiecej grzechow nie pamietam..

Ale nie o to chodzi. Chodzi mi o to ze nie jestem w pelni usatysfakcjonowany.

Pisze z jakims gosciem , juz dlugi okres czasu , srednio mi sie to podoba

Nie sprawdzam jej komorki ale mam dziwne uczucie jakby mnie w ciula robila

Sam nie wiem czy dalej to ciagnac czy dac sobie spokoj i sie nie angazowac .

Krecenie w tym samym czasie na boku mnie nie rajcuje - nie jestem szmatlawcem zeby na boku cos robic

Mimo to mam duze powodzenie ale nie chce sie ladowac w kolejny zwiazek - wolalbym jak juz opcje fuckfriends ;)

Chcialbym zebyscie Bracia jakos tak z brzegu spojrzeli na to bo zawsze to inny punkt widzenia

Dzieki za pomoc :)

Odpowiem na wszystkie pytania!

Przywiazujesz sie bracie...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bracia!

Zwracam sie glownie do starszych samcow o pomoc a mianowicie o rozszyfrowanie mojej laski:

- jestem jej pierwszym chlopakiem

Nie żebym wątpił w Twoje słowo, ale czy masz na to jakieś dowody? Jakiś delikatny wywiad środowiskowy może?

- zawsze byla cucha myszka

Cicha woda brzegi rwie.

- nagle zjawilem sie w jej zyciu i zapragnela mnie

Endorfiny. Biologia.

- jestem starszy od niej

Dobrze. Póki co z jej punktu widzenia. Dla Ciebie to pole żebyś wykazał się większą mądrości życiową niż ona.

- powtarzam jej ze sie z nia nie ozenie

"Zmienię go!, Jeszcze mi ulegnie!"

- mowie jej ze nie chce miec dzieci

"Jakby on miał w tej kwestii cokolwiek do gadania"

- mowie ze kobiety sa jebniete i same siebie nie rozumia (zgadza sie :D )

"Pierdol pierdol, ja postoję"

- mimo to chce byc dalej ze mna

Endorfiny + "Zmienię go!, Jeszcze mi ulegnie!"

- powtarzam jej ze jestem chujem i ja zle traktuje

Nie rób tego. Tworzysz w swojej podświadomości negatywny obraz siebie. Mów jej że jesteś miłosierny ale jednocześnie bądź bezwzględny.

- jak ma jakies fochy mowie zeby sobie znalazla innego

Bardzo dobrze.

- powtarzam ze takiego faceta jak ja to nie znajdzie nigdzie indziej (tutaj jest pewna manipulacja)

I w zasadzie jest to prawda. Jeżeli znajdzie to takiego co wygląda inaczej ale ma podobne wzorce.

- sex jest, ostro ja rzne , lodziki sa

"Zmienię go!, Jeszcze mi ulegnie!"

- sama inicjuje kontakt

Ten komu mniej zależy - ten kontroluje sytuacje.

- uzaleznila sie ode mnie - kocha ze mna spac

"Zmienię go!, Jeszcze mi ulegnie!"

Wiecej grzechow nie pamietam..

Ale nie o to chodzi. Chodzi mi o to ze nie jestem w pelni usatysfakcjonowany.

I nigdy nie będziesz. Kobieta nie jest po to żebyś był usatysfakcjonowany, ale po to żebyś zrobił jej dziecko i przedłużył gatunek. Pretensje do biologii.

Pisze z jakims gosciem , juz dlugi okres czasu , srednio mi sie to podoba

Nie sprawdzam jej komorki ale mam dziwne uczucie jakby mnie w ciula robila

Sam nie wiem czy dalej to ciagnac czy dac sobie spokoj i sie nie angazowac .

Krecenie w tym samym czasie na boku mnie nie rajcuje - nie jestem szmatlawcem zeby na boku cos robic

Mimo to mam duze powodzenie ale nie chce sie ladowac w kolejny zwiazek - wolalbym jak juz opcje fuckfriends ;)

One zawsze będą patrzyły za 'tym lepszym'. Hypergamia. Ale jak już napisał Rnext - może to być tampon. Ja bym obstawiał że jest to koleś którego ona sobie ustawiła w kolejce po tobie. Jak z Tobą 'nie wyjdzie' to ucieknie do niego.

Chcialbym zebyscie Bracia jakos tak z brzegu spojrzeli na to bo zawsze to inny punkt widzenia

Dzieki za pomoc :)

Odpowiem na wszystkie pytania!

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja ex też tak sobie tylko pisała z kolegą.

Mówiła, że czasami się do niej odzywa i sobie gadają.

Teraz są małżeństwem.

Tyle w temacie zaufania...

 

Jak to w pokerze, możesz sprawdzić lub spasować.

Ale jak podbijesz, zaryzykujesz i przegrasz to płacisz.

W tym wypadku swoją psychą.

 

Bracia!
Zwracam sie glownie do starszych samcow o pomoc a mianowicie o rozszyfrowanie mojej laski:
- jestem jej pierwszym chlopakiem
- zawsze byla cucha myszka
- nagle zjawilem sie w jej zyciu i zapragnela mnie
- jestem starszy od niej
- powtarzam jej ze sie z nia nie ozenie
- mowie jej ze nie chce miec dzieci
- mowie ze kobiety sa jebniete i same siebie nie rozumia (zgadza sie :D )
- mimo to chce byc dalej ze mna
- powtarzam jej ze jestem chujem i ja zle traktuje
- jak ma jakies fochy mowie zeby sobie znalazla innego
- powtarzam ze takiego faceta jak ja to nie znajdzie nigdzie indziej (tutaj jest pewna manipulacja)
- sex jest, ostro ja rzne , lodziki sa
- sama inicjuje kontakt
- uzaleznila sie ode mnie - kocha ze mna spac
Wiecej grzechow nie pamietam..

Ale nie o to chodzi. Chodzi mi o to ze nie jestem w pelni usatysfakcjonowany.
Pisze z jakims gosciem , juz dlugi okres czasu , srednio mi sie to podoba
Nie sprawdzam jej komorki ale mam dziwne uczucie jakby mnie w ciula robila
Sam nie wiem czy dalej to ciagnac czy dac sobie spokoj i sie nie angazowac .
Krecenie w tym samym czasie na boku mnie nie rajcuje - nie jestem szmatlawcem zeby na boku cos robic
Mimo to mam duze powodzenie ale nie chce sie ladowac w kolejny zwiazek - wolalbym jak juz opcje fuckfriends ;)

Chcialbym zebyscie Bracia jakos tak z brzegu spojrzeli na to bo zawsze to inny punkt widzenia
Dzieki za pomoc :)
Odpowiem na wszystkie pytania!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Assasyn

Moze i masz troche racji w tym ze sie przywiazuje

@Brzytwa

Robilem zwiad i jestem jej pierwszym

Wydaje mi sie ze ten typ moze byc zwyklym tamponem , kiedys zostawila fb wlaczony i widzialem kawalek ich rozmowy - zupelnie o dupie maryni , nic szczegolnego ale to bylo dosyc dawno

@toreador

Sugerujesz zebym sprawdzil - w sumie to wojna wiec na wojnie wszystkie chwyty dozwolone . Musze przemyslec jak to zrobic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pika zadam pozniej . Musze troche ochlonac . Ja pierdole . Czaicie ze lesbijka chce uwiesc moja laske . Ja pierdole!

Do tego tamten typ; mam na tygodniu zalozyc keylogera i sprawdzic o co chodzi.

 

Ogolnie , dziewczyne skreslilem , musze odzyskac co moje a pozniej? Nie wiem , niby chce naprawic zwiazek ale ja jej w ogole nie ufam , mam zamiar jeszcze byc z nia jeszcze jakis czas i zobaczyc co z tego wyjdzie.

 

A najgorsze jest to ze uswiadomilem sobie to ze stracilem gdzies rame! Mialem na zwiazki wyjebane , spotykalem sie bez zobowiazan i nagle jeb!

Czuje ze wpadlem w gowno.

Zastanawiam sie jak z tego wyjsc.

Dystansuje sie , ona probuje to skrocic chociaz tak od nie chcenia i to swiadzczy o tym ze ona ma cos na boku. To sa moje przewidywania . 

 

To tak na szybko jeszcze z sylwestra. Najlepsze jest to ze ona kurwa pisala z nim przy mnie ale ukrywala to. Moja poprzednia zrobila mnie w chuja na tej samej zasadzie i mowila ze to kolega itp itd. 

Zobaczymy co sie wydarzy , a co do Pikachu to pytania beda . 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Laska pisze z innym sobie gdy Ty jesteś z nia?

Człowieku obudź się wreszcie.

..acha a Ty jeszcze jej wierzysz, że to jakiś niewinny kolega ....

Włącz wreszcie mózg Bracie.

 

Oczywiście nie oceniam bo nie znam Cie Bracie ale moim zdaniem na moje oko mamy tutaj klasyk tematu.

 

W pierwszym poście wydaje Ci sie, że kontrolujesz sytuacje i jestes tym, który trzyma ramę związku. Jest tak krótka chwile dopóki ona nie zacznie Cie testować. Po chwili już .....

 

... Jest zupełnie odwrotnie to Ty grasz pod jej zagrywki. Sam jej nie rozszyfrowałeś więc jak możesz to kontrolować. Ustalasz ramy, próbujesz ustalić je poprzez  to co mowisz. One nie słuchają, one obserwują. To co mówisz jest mało ważne, mniej ważne. Wazne jest to co robisz to po tym one oceniają to jakim jesteś samcem. Czyli w przykładzie: jeśli mówisz, ze Ci nie zalezy, nie chcesz związku, zle trakrujesz kobiety itp a  ona stosuje mały szantaż emocjonalny i Ty ulegasz, nie ma znaczenia co mówisz. Mało tego słabniesz w jej oczach. Co to za facet, który coś mówi a zachowuje sie odwrotnie? Nie wiem podkreslam jak jest u Ciebie to tylko moja osobista interpretacja więc nie odbieraj tego personalnie. ale....

myślę, że:

- byłes jej pierwszym facetem i to ja na poczatku kreciło, kazdy pierwszy jest jakby Alfą (podswiadomie dla nich, brak porównań)

- chciałes byc twardy i narzucić ramy, podporzadkowac to sobie ale to ona poprzez swoje gry podporządkowała Cie sobie (emocjonalnie)

- jedno mowisz ale emocjonalnie ona jest górą, zaprzeczasz sam sobie poprzez zachowanie która ona jako kobiete perfekcyjnie odczytuje, Ona bierze przewagę

- tracisz na atrakcyjnościw jej oczach

- zaczyna interesowac się innymi samcami

- pojawiają sie inni kandydaci a Ty nawet nie reagujesz jak ona flirtuje z innymi przy Tobie, widzi jak jestes słaby

- co bedzie dalej.... chyba nie musze pisac

 

oczywiście mogę sie mylic ale chyba warto przemyśleć

Edytowane przez red
Scalanie postów
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy mnie jezeli dziewczyna pisze do kogos, nawet na bzdurnej randce czy jak jest ze mna to od razu leci w dol moje jej traktowanie. To oznaka totalnego braku szacunku. Co innego powiedzmy "przepraszam, musze odpisac na sms" zawsze inaczej sie traktuje. Rama srama. Tez kiedys trzymalem rame i to jedno dziewcze bardzo krecilo. Ale jak sie spotykalem z nia, zaczalem przy niej analizowac, pokazalem ze mi zalezy i z "o kurwa - to w sumie dobry material na faceta" przez 3 spotkania tak spierdolilem, ze laska sie zgodzila na randke a pozniej nawet nie odpisywala w ogole kiedy rzucalem jej terminami.

Nie wiem jak jest z dziewicami bo jedyne co rozdziewiczylem w zyciu to wieczko od coca-coli w mcdonaldsie, ale to tak jak z nami. Pierwsza kobieta to zawsze wow i szal ale ciekawosc jest silniejsza. Chyba znam jedna albo dwie pary gdzie oboje byli dla siebie pierwszymi. Jedna para jest szczesliwa ale druga... nigdy nie spotkalem takiego pantofla mimo iz to moj kumpel to patrze na niego z totalna pogarda a jego laska jest bardzo wyrachowana. Wiec pewnie tez to u nich dziala na swoj sposob.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pika , tak na szybko 
Hipotetyczna sytuacja , laska ma faceta , pisze z innym w miedzyczasie o zwyklych duperelach - i tu moje pytanie . Jej chlopak ma wyzsze SMV od tego powiedzmy orbitera .
Czy taka laska poleci do lozka z tym orbiterem jezeli ze swoim chlopakiem widzi sie powiedzmy - raz na jeden albo dwa tygodnie? Chodzi mi o to , czy ona bedzie czekala na swojego faceta czy poleci w bok z innym?

Co do mojej laski , wygarnalem jej to ze pisze z tym gosciem za moimi plecami i pierdolnalem drzwiami i wyszedlem z mieszkania . Wylaczylem komorke i nie kontaktuje sie z nia - nie zamierzam przez kilka nastepnych dni . Co do tego goscia - pokazala mi te wiadomosci , niby nic , nie mozna tego nazwac nawet rozmowami , nic nie znaczace bzdety ale i tak to sprawdze . Wole byc pewny na 100% czy wali w chuja czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To juz zalezy od lali czy sie pusci czy nie.no dobra wygarnołes jej ze ona pisze z innym.iiiiiii???????strzeliłes focha i uciekłes%-)

czy tak postepuje facet który ma wszystko halo z kopułą?no raczej nie

Trudna sztuka rozmowy w zwiazku co nie pasuje.powiedziałeś jaki jest problem niema tego robic i koniec.dostosuje sie to sie dostosuje jak nie to narazie.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Co do mojej laski , wygarnalem jej to ze pisze z tym gosciem za moimi plecami i pierdolnalem drzwiami i wyszedlem z mieszkania 

 

Dosłownie trzasnąłeś drzwiami? 

Chodzi mi o to, czy byłeś nerwowy, mówiłeś znacznie głośniej niż zwykle? Widać było po tobie emocje?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ja tu widze troche inne problemy niz pisanie sranie w banie.dobra kumam ze lala pisała z innym.podkurwiło cie to.dla lali nic sie nie stało nic on nie znaczy bo pokazała ci te smski.1 jak pisała to trzeba było działac odrazu ze nie podoba ci sie to.2 po co masz ją kontrolować?albo daje ci powody do tego żebys kumał ze cie wali po rogach jak daje to niech pali wroty bo po co z nia być.albo sam cos tworzysz u siebie w kopule.ajak cos tworzysz to pogadaj z nia otym.widzisz sie z lala raz na tydzień albo na 2?stary niechce ci nic mówic ale o pizde rozbic jest tak9i zwiazek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, Portista napisał:

Co do mojej laski , wygarnalem jej to ze pisze z tym gosciem za moimi plecami i pierdolnalem drzwiami i wyszedlem z mieszkania . Wylaczylem komorke i nie kontaktuje sie z nia - nie zamierzam przez kilka nastepnych dni . Co do tego goscia - pokazala mi te wiadomosci , niby nic , nie mozna tego nazwac nawet rozmowami , nic nie znaczace bzdety ale i tak to sprawdze . Wole byc pewny na 100% czy wali w chuja czy nie.

Panuj nad emocjami , wbrew pozorom pierdolnięcie drzwiami i tego typu akcje są oznaką Twojej słabości.

Panowaniem nad emocjami ale i stanowczością więcej uzyskasz . Laska dostanie szału choćby z tego powodu że nie będzie Cie wstanie wyprowadzić z równowagi , a bardzo by chciała żebyś się poczuł emocjonalnie jak ona żeby na Ciebie przerzucić złość.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.