Skocz do zawartości

Problem z pracą.


Rekomendowane odpowiedzi

Jestem po studiach i technikum informatycznym. Zaraz po studiach pracowałem niecały rok w budżetówce jako informatyk (była to mało płatna praca, gdzie informatyki było może z 10%, reszta to papierologia i inne tego typu g**oprace, do tego toksyczny przełożony więc złożyłem wypowiedzenie.

 

Zaraz po tym poszedłem do dużego hotelu, gdzie pracowałem jako technik informatyk - tam była super praca! Dobre zarobki, blisko, miła atmosfera.... ale firma miała problemy finansowe i nie przedłużyli mi umowy o pracę. Od 2 lat szukam pracy w dziale IT, ale niestety w moim regionie nie ma żadnej roboty w tej branży. Była jedna robota, ale przyszła plandemia i szlak ją trafił ;/. Najbliższe duże miasto mam 100 km od siebie. Musiałbym się przeprowadzić, a ceny mieszkań teraz są straszne. Czy ktoś miał taką przerwę? Boję się, że im później, to nikt nie będzie mnie chciał przyjąć, bo pracodawcy chcą 20 latka z 30 letnim doświadczeniem... Ciągle czuje, że zaczynam "rdzewieć". Dodatkowo ta pandemia, mieszkanie na wsi, gdzie nikogo nie ma + zgnilizna za oknem od 2 miesięcy jest naprawdę depresyjne. Co byście doradzili? Czy warto się przeprowadzić? Czy jeszcze poczekać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czekać chyba nie ma co, z tego co rozumiem nie masz nic do stracenia. Końca cyrku z wirusem też nie widać więc potencjalnie odkładasz szukanie pracy w swojej branży na "nigdy". Spójrz na pracuj czy inną stronę z ofertami i zobacz czy jest coś co Cię interesuje w tym mieście.

I jak IT to może coś zdalnie by się udało ogarnąć, choć jak jesteś takim IT z krwi i kości co ogarnia cały sprzęt w firmie to może być z tym trudniej.

 

15 minut temu, Mgławica_Oriona napisał:

ceny mieszkań teraz są straszne

Nie śledziłem cen wynajmu w ostatnich miesiącach, ale nie musisz całego mieszkania wynajmować, możesz tylko pokój i wtedy nie wydajesz ~1700PLN tylko powiedzmy 600-700PLN na lokum. Teraz może być nawet nieco taniej bo studentów nie ma, a przynajmniej jest ich mniej niż było wcześniej i część osób, która teraz pracuje zdalnie też wyjechała.

 

I najpierw chyba lepiej znaleźć pracę w mieście do którego chcesz się przeprowadzić, a dopiero potem coś wynająć, ja tak zawsze robiłem jak się chciałem przenieść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Informatyk to taki hydraulik 😁

 

Mlody to mało co umie z poważniejszych rzeczy, takie fakty. 

 

Nic poważniejszego na zadupiu się nie nauczysz, bo rzadko która firma ma jakieś poważniejsze instalacje. 

 

I pytanie gdzie chcesz iść. Kodzić możesz z domu. Projektować w sumie też, podobnie zdalny support czy coś. Ale jak fizycznie ze sprzętem to trzeba się ruszyć. 

 

Zrob sobie uprawnienia sep do 1kV. To ci poszerzy wahlarz mozliwości np. o zasilania awaryjne, podlaczanie i wyposażanie serwerowni, itp. 

 

No i można też jutubetem zostać 🤔

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, maroon napisał:

Informatyk to taki hydraulik 😁

 

Mlody to mało co umie z poważniejszych rzeczy, takie fakty. 

 

Nic poważniejszego na zadupiu się nie nauczysz, bo rzadko która firma ma jakieś poważniejsze instalacje. 

 

I pytanie gdzie chcesz iść. Kodzić możesz z domu. Projektować w sumie też, podobnie zdalny support czy coś. Ale jak fizycznie ze sprzętem to trzeba się ruszyć. 

 

Zrob sobie uprawnienia sep do 1kV. To ci poszerzy wahlarz mozliwości np. o zasilania awaryjne, podlaczanie i wyposażanie serwerowni, itp. 

 

No i można też jutubetem zostać 🤔

 

Głównie to specjalizuje się w serwisowanie sprzętu komputerowego, sieciach i trochę umiem grafiki 2D i 3D. Programowanie mi nie zbyt idzie.

 

Problem właśnie jest taki, że nie mogę nigdzie nabyć praktycznej wiedzy. Samemu sporo wiem, często przeglądam jakieś kursy, poradniki itp. ale teoria swoją drogą, praktyka swoją drogą, a informatyka to bardzo szeroka dziedzina i nie tylko trzeba brać pod uwagę komputery użytkowe czy drukarki, ale też specjalistyczny sprzęt, jakiś system parkingowy, oprogramowanie hotelowe, złożone sieci, które trzeba odpowiednio skonfigurować (nawet szafki dla gości na basenach są połączone siecią).

 

Problematyczne są również laptopy. Ich serwisowanie różni się od serwisowania stacjonarek. Ostatnio miałem przypadek na praktykach, żeby zwykłe chłodzenie od procesora rozebrać - trzeba było całego laptopa rozkręcić na czynniki pierwsze...

Edytowane przez Mgławica_Oriona
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mgławica_Oriona to ja ci powiem z praktyki tak.

 

Jak chcesz być złota rączka od wszystkiego i jesteś młody, to cię będą dymać i dowalać obowiązków. 

 

Jak bedziesz stary i będziesz złota rączka, to będą cię szanować i płacić bez zmrużenia okiem. 

 

Ale jest jeszcze pomiędzy te min. 10 lat nabierania praktyki. 

 

Dlatego wybierz sobie jakiś wąski zakres, w ktorym się dobrze czujesz i idź w niego. A z biegiem czasu poszerzaj kompetencje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Mgławica_Oriona napisał:

Boję się, że im później, to nikt nie będzie mnie chciał przyjąć, bo pracodawcy chcą 20 latka z 30 letnim doświadczeniem... Ciągle czuje, że zaczynam "rdzewieć".

 

Obecnie wrócił rynek pracodawcy skończyło się eldorado pracownika dodatkowo jakiś procent Polaków powrócił do kraju i jest konkurencją na rynku pracy

z dodatkowymi umiejętnościami jak znajomość języka.  

Nawet dzisiaj jeden z braci założył temat jak był na rozmowie o pracę i zadano mu pytanie czemu pan tak mało legalnie pracował?

Odpowiedź rekruterki cytuje. "- Mi się tutaj nie podoba że Pan tak mało legalnie pracował, ma pan 27 lat a tu nawet legalnie jednego roku nie ma".

Dla przyszłego pracodawcy w jakimś stopniu jest ważne gdzie i ile pracowałeś w danej firmie gdy masz przerwę na pewno zapytają na rozmowie co było przyczyną

i niekoniecznie będzie to powód by cię nie przyjąć a raczej sprawdzą na ile jesteś zdesperowany by u nich pracować za mniejsze pieniądze, które mogą ci zaproponować z tego tytułu.

Obecnie jest naprawdę ciężko znaleźć dobrze płatną pracę gdzie na jedno miejsce jest wielu chętnych i musisz się czymś wyróżniać za to słabo płatnych prac jest pełno, ale raczej nie

interesuje cię fizyczna orka gdzieś w markecie, hurtowni czy magazynie?.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Mgławica_Oriona napisał:

Najbliższe duże miasto mam 100 km od siebie. Musiałbym się przeprowadzić, a ceny mieszkań teraz są straszne.

Wynajem jednego pokoju jeszcze wchodzi w gre :)

Teraz oferty z IT sa zdalne, takze problem z przeprowadzka czesciowo rozwiazany.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.