Skocz do zawartości

Czy brak dzieci czyni z człowieka koniec końców "przegrywa"?


Rekomendowane odpowiedzi

Zdaje mi się, że w społeczeństwie ludzi co nie mają:

a) partnerka/partnerki

b) żyją w związku bez dzieci

są traktowani jako osoby dziwne, wyrzutki społeczeństwa bo ma być żona/mąż dzieci a jak jednej z tych dwóch rzeczy nie posiadasz jesteś wtedy jakiś inny człowiek.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.09.2022 o 09:49, niemlodyjoda napisał:

Natomiast pytanie do Ciebie @SzatanK - dlaczego Ty nie masz dzieci, skoro jak mniemam, chcesz je mieć?

Co się stało?

Przecież świetnie się dogadujesz z Paniami, np. tu w rezerwacie, nie powinno być więc problemów?

Przestań mi wbijać szpileczki jak inni "Bracia" forumowi, stać Cię na więcej @niemlodyjoda

Nie życzę sobie takich zaczepek w moją stronę ani od Ciebie ani od innych. 

W dniu 10.09.2022 o 09:49, niemlodyjoda napisał:

Co się stało?

Są ludzie na tej planecie, których nie wypada pytać co się stało nie nawiązując z nimi bliższej relacji.

 

Gdybym Ci powiedział co się stało i to z pewnością byś nie pisał więcej w ten sposób do mnie i odnosił się z większą rezerwą. Dużo rzeczy się stało jak bycie pobitym za dzieciaka bo się płakało czy gonienie z siekierą przez psychicznego dziadka. To co mi się stało to jedno - to co to stworzyło to druga sprawa. Nie każdy jest gotowy na usłyszenie odpowiedzi "co się stało", tym bardziej jeśli ta osoba wytworzyła do obrony cechy wtórnego psychopaty.

Przestań inicjować beki moim kosztem @niemlodyjoda Nie rób tego nigdy więcej, stać się na więcej w mojej ocenie i na pewno nie tylko mojej.

 

Żartowanie z rezerwatkami to po prostu przyjazna relacja, nie wiem czemu ludzie mają z tym problem. A nie mają, że piewcy red pillowcy od dziada pradziada umawiają się z dziewczynami z tego miejsca grając na nosie i sprzątając im laski z przed nosa.

Dobijająca hipokryzja no ale to ja ten zły bo się pośmieje z osobami, z którymi znam się tutaj już kilka lat.

W dniu 10.09.2022 o 11:43, Morfeusz napisał:

Sobota + alkohol lub inne używki + Rezerwat + @SzatanK + rezerwatka @Barry = Przepis na temat na ścianę hańby. 

 

Rozumiem, że mój temat to przepis na ścianę hańby według Ciebie, jeżeli tak jest to zapraszam do zgłoszenia.

Dostałeś bardzo wiele reakcji, więc myślę że nie powinno być problemu.

Edytowane przez SzatanK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie dziecko postawiło w roli "organizarora". Pelna odpowiedzialność jest po mojej stronie, przez myśl mi nie przechodzi, że jakoś to bedzię , może problemy  same się rozproszą, tym to zajmnie się np. babcia albo są niedopowiedzenia w tym co będzie spotykało moje dziecko w szkole , przy leczeniu itp. Jest strach pozostawienia losu dziecka w innych rękach.  I tak też zaczełam traktować siebie i partnera. Wiem jak to jest być w związku bez dziecka i zdzieckiem. Ta swoboda bez dziecka nie jest sama siebie warta, to nie jest jakieś nadzwyczajne dobro. Z mężem i dzieckiem moje życie jest pełne i inne sfery nie muszą być tak dopieszczone jak ta choć czywiscie we wszystkich musi być jakiś balans.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.