Mind full vs mindful

[slusa]

Wszystko marność 

 

Prove me wrong 

[oxy]

3 godziny temu, SamiecGamma napisał:

A kto Ci powiedział, że "dałem sobie sprzedać bajkę"? To są moje własne obserwacje, ja nie czytam filozofów, nie interesuję się spirytualizmem itp. Obserwuję świat, wyciągam wnioski na podstawie analizy życia ludzi, których znam i o których coś wiem oraz swojego, dopasowuję wzorce i wyciągam wnioski. Tylko tyle.

Ależ widać, że 'nie czytasz'. "Dałeś sobie sprzedać" - uwierzyłeś w coś, co opisane jest od dawna jako ślepy zaułek. Skoro jest to efekt twoich własnych 'obserwacji świata' i 'własnego wyciągania wniosków' to oznacza, że albo jesteś bardzo młody, albo z tą 'obserwacją' oraz 'wyciąganiem wniosków' dość nietęgo, no ale być może do tego dojdziesz za jakiś czas.

 

3 godziny temu, SamiecGamma napisał:

Ale o klasie wyższej nie mówimy - ci mają wszystko w dupie, bo zawsze sobie poradzą. Natomiast część ludzi z klasy średniej-niższej a nawet i średniej się przejmuje. Szczególnie ci, którzy nabrali kredytów pod korek albo lubią żyć na wysokiej stopie. Tym się grunt wali pod nogami jak im paliwo zdrożeje o 2 zł, bo będa musieli mniej jeździć na wakacje albo sprzedać jednego SUVa.  

 

Widzę, że nie czytasz postów na które odpowiadasz, więc, przeczytaj jeszcze raz, powoli, ze zrozumieniem. BTW. rozmowa była na temat społeczeństw zachodu i ich 'przejmowania się wszystkim' -

Przypomnę:
Twoja pozycja jest taka, że 'mieszkańcy krajów zachodnich' przejmują się wszystkim,
Moja pozycja jest taka, że w większości krajów zachodnich większość ludzi ma wszystko w d... a 'przejmują się wszystkim' zazwyczaj 'wschodnio-europejczycy'.

 

W Polsce to inna para kaloszy - do tego dochodzi kwestia "przejmowania się wszystkim" przez wschodnio-europejczyków (a nie zachodnio-europejczyków) - główny temat tej wymiany (zgubiłeś wątek?).

 

3 godziny temu, SamiecGamma napisał:

Oj nie wiem, czy dla Chińczyków to było "wypada pokazać" jak ich zabarykadowali w domach podczas pierwszego rzutu pandemii... 🙈

Znowu czytanie ze zrozumieniem szwankuje. Przeczytaj jeszcze raz tekst na który odpowiadasz ... a szczególnie pierwsze pięć wyrazów: "w przypadku ZACHODU i kwestii pomoru" - od kiedy Chiny zalicza się do krajów zachodnich?

 

Dzizas, czy wy w tej Polandii już całkiem straciliście umiejętność czytania ze zrozumieniem prostych tekstów? Aż strach pomyśleć jak wyglądało by zrozumienie jakichś bardziej złożonych tekstów technicznych z minimalną ilością logiki czy wnioskowania... (o ciężkiej matmie nie wspominając) DRAMAT!

 

@slusa

Cytat

Wszystko marność

True story ... nic dodać nic ująć.

Edytowane 15 Stycznia 2023 przez oxy

[nowy00]

W byłej pracy miałem takiego gościa B co miał dla mnie dobre podejście do życia, z luzem. Swoją pracę wykonywał odpowiednio, na nadgodziny się nie szarpał a co weekend gdzieś wyjeżdżał w dalsze lub bliższe podróże. Do gościa takiego co pracował przesadnie w nadgodzinach pytał co mu daje coś takiego, skoro nie ma czasu wydawać tych pieniędzy nawet. 

Chodził gość b na siłownię dwa razy w tygodniu, swoją partnerkę krótko trzymał jak rozmawiał przez telefon. Jedzenie dostawał do pracy jakie mu przygotowała jego kobieta a inni na zmianie przeważnie nic od swoich pań nie mieli, szczególnie Ci jacy siedzieli mocno pod pantoflem jakiś batonik lub musieli zamawiać catering. 

[maroon]

@oxy masz rację z tym, że zachód ma większe wyjebongo, a południe to już w ogole.

 

Pisząc o "zachodzie" miałem na myśli krąg kulturowy do którego jednak należymy, przynajmniej częściowo. 

 

Natomiast kultura strachu faktycznie bliższa jest wschodowi. 

 

Aczkolwiek przy obecnej globalizacji kulturowej te granice się zacierają. 

 

U nas chyba kluczowe jest kopiowanie żywcem wzorców hamerykańskich, czyli "mieć" na wypasie + straszna konkurencja i zawiść pomiędzy rodakami. 

 

[LiderMen]

Problem zadowolenia z życia w krajach rozwinietych jest zbyt duża podaż uzyskiwanych bodźców jakie można sobie zaoferować dzięki pieniądzom, przez co układy nagród w naszych mózgach zbyt czesto są pobudzane i z czasem przyzwyczajamy się do tego.

 

Kolejnym powodem jest nasza świadomość, wizualizacja tego jak nasze życie będzie wyglądać będąc dziadem, golcem, gołodupcem bez pieniędzy, zdrowia co jest dobijające.

[deleteduser158]

2 godziny temu, oxy napisał:

Ależ widać, że 'nie czytasz'. "Dałeś sobie sprzedać" - uwierzyłeś w coś, co opisane jest od dawna jako ślepy zaułek. Skoro jest to efekt twoich własnych 'obserwacji świata' i 'własnego wyciągania wniosków' to oznacza, że albo jesteś bardzo młody, albo z tą 'obserwacją' oraz 'wyciąganiem wniosków' dość nietęgo, no ale być może do tego dojdziesz za jakiś czas.

 

Chuja wiesz o tym, ile mam lat, co czytałem, co osiągnąłem itd. I niech tak zostanie. Męczący jestes człowieku z tym swoim przypierdalaniem się ad personam, zamiast dyskusją merytoryczną, dlatego ostatni raz ci odpowiadam. Ale nie tylko do mnie się tak napinasz. Musisz być strasznie zakompleksiony, prawdopodobnie od lat jest jesteś incelem.  

 

Cytat

 

Widzę, że nie czytasz postów na które odpowiadasz, więc, przeczytaj jeszcze raz, powoli, ze zrozumieniem. BTW. rozmowa była na temat społeczeństw zachodu i ich 'przejmowania się wszystkim'

 

Wcale nie, bo społeczeństwa zachodu były porównywane z tymi wschodnimi. Chyba ty gdzieś się zgubiłeś. Idź się napij zimnej wody albo se zwal, żeby spuścić ciśnienie, to może wróci ci krew do mózgu.

 

Cytat

Znowu czytanie ze zrozumieniem szwankuje. Przeczytaj jeszcze raz tekst na który odpowiadasz ... a szczególnie pierwsze pięć wyrazów: "w przypadku ZACHODU i kwestii pomoru" - od kiedy Chiny zalicza się do krajów zachodnich?

 

Zacytowałem za krótki kawałek, bo pisałem na szybko z telefonu. Ale ja miałem na myśli szerszą perspektywę, ty w zasadzie zawęziłeś wschód do wschodu Europy.

 

Cytat

Dzizas, czy wy w tej Polandii już całkiem straciliście umiejętność czytania ze zrozumieniem prostych tekstów? Aż strach pomyśleć jak wyglądało by zrozumienie jakichś bardziej złożonych tekstów technicznych z minimalną ilością logiki czy wnioskowania... (o ciężkiej matmie nie wspominając) DRAMAT!

 

Obawiam się, że z z matematyki zmiażdżyłbym cię na tyle, że odpadłbyś w przedbiegach. To ty musiałeś spierdalać za granicę za chlebem i ciągle narzekasz, że w Polsce jako programista nie można zarobić dobrej kasy. Ja sobie tu świetnie poradziłem i nie musiałem wyjeżdżać.

 

EOT i ignor, zakompleksieńcu.

 

Edytowane 15 Stycznia 2023 przez SamiecGamma

[PoProstuMarek]

 

 

,,Dwa zaś pewniki niech będą wśród podręcznych, na których się oprzesz: jeden, że wypadki zewnętrzne duszy nie dotykają, lecz stoją spokojnie poza nią, a wszelki niepokój jest jedynie skutkiem wewnętrznego sądu, i drugi, że wszystko, co widzisz, wnet ulega zmianie i wnęt zniknie. I zawsze miej w pamięci, ilu już zmian sam byłeś świadkiem. Świat - to zmiana, życie - to wyobrażenie".