krzy_siek Opublikowano 15 Stycznia 2023 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2023 Proszę o opinię w następującej kwestii. Rodzina: rodzice, syn, córka. Rodzice posiadają dwie działki, na każdej jest dom. Jedna działka zostaje przepisana na syna umową darowizny gdy on bierze ślub. Przenosi się on tam z żoną, żyje, mieszka Z drugiego domu i działki korzystają rodzice, żyją tam, mieszkają. Córka wynajmuje mieszkanie z mężem w innym mieście. Mija 20, 30, 40 lat, nic z powyższych się nie zmienia. Wszyscy dalej żyją, nie wchodzi żaden testament ani darowizna dla córki. Czy córka ma prawo do jakichś roszczeń do darowizny majątku przekazanemu bratu wiele lat temu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gościu Opublikowano 16 Stycznia 2023 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2023 Jest termin 10 lat, więc 20 lat nie powoduje roszczeń. Natomiast ogólnie należy sensownie dzielić pomiędzy dzieci. Więc jeżeli na koniec po spadku jedno ma 1,5 domu a drugie tylko 0,5, to może źle świadczyć o rodzicach... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzy_siek Opublikowano 16 Stycznia 2023 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2023 3 godziny temu, Gościu napisał: Jest termin 10 lat, więc 20 lat nie powoduje roszczeń. To co mówisz odnosi się do innej sytuacji, a mianowicie: jeśli darowizna została dokonana na co najmniej 10 lat przed otwarciem spadku, to nie uwzględnia się jej przy ustalaniu wysokości zachowku Ja mówię o sytuacji gdzie nie ma mowy o spadku i testamencie bo wszyscy żyją Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brat Jan Opublikowano 16 Stycznia 2023 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2023 8 minut temu, krzy_siek napisał: Ja mówię o sytuacji gdzie nie ma mowy o spadku i testamencie bo wszyscy żyją Ale jak minęło 10 lat to rodzice nie mogą cofnąć darowizny, chyba, że była zrobiona z jakąś klauzulą typu dochowanie do śmierci, ale to też nie jednoznaczne. W dniu 15.01.2023 o 15:03, krzy_siek napisał: Czy córka ma prawo do jakichś roszczeń do darowizny majątku przekazanemu bratu wiele lat temu? Nie ma bo na jakiej podstawie? Rodzice niepoczytalni? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gościu Opublikowano 16 Stycznia 2023 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2023 2 godziny temu, krzy_siek napisał: Ja mówię o sytuacji gdzie nie ma mowy o spadku i testamencie bo wszyscy żyją Tym bardziej nie. Rodzice mogą tylko cofnąć darowiznę w pewnych sytuacjach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Perun82 Opublikowano 16 Stycznia 2023 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2023 1 godzinę temu, Gościu napisał: odzice mogą tylko cofnąć darowiznę w pewnych sytuacjach. Termin "rażąca niewdzięczność" jest bardzo szeroki i nieprecyzyjny. Przerabiałem to na własnej skórze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzy_siek Opublikowano 16 Stycznia 2023 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2023 (edytowane) Panowie, proszę Was wczytajcie się w mój pierwszy post. Bo odpowiedzi mam na tematy nie odnoszące się do poruszonej sprawy. Nie pytałem ani o kwestie spadku, ani o umowę dożywocia. Parafrazując, uproszczając temat. Czy jeśli syn od rodziców dostał 30 lat temu działkę z domem, a córka nie dostała nic (rodzice dysponują drugą działką i domem ale tam mieszkają a córka mieszka za granicą), to czy córka ma prawo do jakichś roszczeń od kogokolwiek? Syn czerpie zyski z majątku otrzymanego od rodziców przez 30 lat (mieszka i żyje, albo sprzedał/wynajmuje), córka nie otrzymała majątku od rodziców. Edytowane 16 Stycznia 2023 przez krzy_siek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JoeBlue Opublikowano 17 Stycznia 2023 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2023 Ja próbowałem z prawnikiem godzinę rozgryźć takie sprawy. Nie zmądrzałem ani deka. Z jednej strony o swojej własności można decydować jak kto chce, z drugiej istnieje zachówek, dzieciom wciąż należy coś dać nawet jeśli chce się je kompletnie wydziedziczyć, a to otwarta brama do wszelkiego typu roszczeń. Fakt, to dotyczy spadku a nie żywych ludzi więc póki co raczej nikt nikomu nie może czegoś zabrać, ale to tylko moje odczucie. Można na przykład wystąpić o alimentowanie od rodziców albo dzieci, bo komuś się źle powodzi, nawet jeśli się to dziecko widziało ostatni raz 30 lat temu. Można zawłaszczyć cudzy majątek przez zasiedzenie. Moim zdaniem nie spodziewaj się jednej konkretnej odpowiedzi. W prawie takich nie ma. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gościu Opublikowano 17 Stycznia 2023 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2023 12 godzin temu, krzy_siek napisał: Panowie, proszę Was wczytajcie się w mój pierwszy post. Bo odpowiedzi mam na tematy nie odnoszące się do poruszonej sprawy. Nie pytałem ani o kwestie spadku, ani o umowę dożywocia. Parafrazując, uproszczając temat. Czy jeśli syn od rodziców dostał 30 lat temu działkę z domem, a córka nie dostała nic (rodzice dysponują drugą działką i domem ale tam mieszkają a córka mieszka za granicą), to czy córka ma prawo do jakichś roszczeń od kogokolwiek? Syn czerpie zyski z majątku otrzymanego od rodziców przez 30 lat (mieszka i żyje, albo sprzedał/wynajmuje), córka nie otrzymała majątku od rodziców. Bracie, nie podałeś zbyt wielu szczegółów: jakie są/będą dokładnie zależności, czy strony mają dzieci, czy nie ma obciążeń, czy są normalne kontakty, itp., ani nawet kim jesteś w tej historii ojcem, synem, czy innym z kolei. Pod jakim kątem mamy Ci radzić? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzy_siek Opublikowano 17 Stycznia 2023 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2023 Godzinę temu, Gościu napisał: Bracie, nie podałeś zbyt wielu szczegółów: jakie są/będą dokładnie zależności, czy strony mają dzieci, czy nie ma obciążeń, czy są normalne kontakty, itp., ani nawet kim jesteś w tej historii ojcem, synem, czy innym z kolei. Pod jakim kątem mamy Ci radzić? Racja nie podałem, nie wiem czy miały te rzeczy znaczenie:) na pewno to kim ja tam jestem (nikim - mnie to nie dotyczy) nie ma znaczenia:) Niemniej jednak mam już odpowiedź (dzięki @Hatmehit i @JoeBlue). Żyjący rodzice mogą rozporządzać swoim majątkiem jak chcą i obdarować jedno z dzieci a drugie nie (nie mówię o spadku/zachowku i wyłączam ekstremalne sytuacje które pewnie są np. wymienione przez @JoeBlue) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi