Wyjazdy do klubu z kolegami

[Optimus Prime]

Nie ma czegoś takiego jak sam/a

Mimo że ty jesteś tą osobą o którą ty dbasz to jednak patrząc dalej jest to ktoś inny o którego możesz dbać (opiekować sie).

Nie potraficie popatrzeć na siebie z osoby trzeciej tego wam to trudno jest zrozumieć.

 

 

Czy jakbyś wzięła  (zamieniła się) ciało kogoś na kim ci zależy. Np dziecko czy matce czy nie zajmowałabyś nim się lepiej niż swoim aktualnie?

Na tym to wszystko polega. To samo z depresjami i problemami. Każde gówno jakie się bierze do umysłu przybiera formę jaką tylko będziemy chcieć.

 

To samo tyczy się tu piwniczaków i tych którzy dostali w dupę. Coś ich zapiekło i teraz będą płakać i obwiniać. 

Zamiast po prostu żyć i filtrować to co dochodzi do ich istoty szarej.

 

 

Co do samego tematu. Są kobiety które lubią jak ich mężczyzna jest rozchwytywany ba nawet potrafią go oddać innej bo i tak wiedzą że to na chwilę i wróci do domu.

Dla kobiety cielesność jest tylko cielesnością dla mężczyzny to ma większe znaczenie.

Może czas mu pozwolić na fikołki i tak wróci do domu.

Edytowane 28 Marca przez Optimus Prime

[Kiroviets]

6 godzin temu, meghan napisał(a):

więc tutaj nie uzyskasz korzystnej dla siebie rady.

Hello, a co z elaboratami w poprzednim temacie OPki na temat nie klejenia BMI. Przecież tam niektórzy uderzy niemal rozpisali jej dietę, itp.🤯😲😲

 

6 godzin temu, meghan napisał(a):

Raczej ich stanowisko jest jasne w każdym wpisie rezerwatki. 

 

6 godzin temu, meghan napisał(a):

, by wyjść z jakąś dozą empatii

Nie no- co raz częściej dominuje tutaj simpiarsko- kukoldzka narracja, czyli obwinianie facetów za wszelkie zło tego świata. Temat ma dopiero 3 strony, be patient.🤦🤷

 

 

Z drugiej strony -Twoje tematy są idealnym zaprzeczeniem tego o czym tu napisałaś 🤔

 

 

 

 

 

PS. Ciao, wracamy do wcześniejszych ustaleń.😜

[meghan]

@Kiroviets

Tak, trzymaj się ustaleń.