Skocz do zawartości

Czerwone Maki na wielkim ekranie już od 5 kwietnia


Iceman84PL

Rekomendowane odpowiedzi

W końcu doczekaliśmy się pierwszego Polskiego filmu o bitwie pod Monte Cassino.

Dzisiaj byłem w kinie i się nie zawiodłem dlatego tym bardziej pasjonatom historii polecam

się wybrać by obejrzeć. 

 

Można dowiedzieć się ciekawych informacji na temat tej bitwy jak i szerszym okiem ogarnąć politykę

w tamtym czasie gdzie Polacy byli wykorzystywani do brudnej roboty walcząc w imię obcych interesów.

 

Jakie to dzisiaj znamienne gdzie współczesne czasy zaczynają wyglądać jak te sprzed 80 lat.

 

 

 

  • Like 10
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, zychu napisał(a):

Pewnie lepszy od "Dywizjonu 303", ale do takiego "Gallipoli" Weira raczej nie podejdzie. ;)

 

Zdecydowanie lepszy od dywizjonu 303 jednak do produkcji amerykańskich z efektami specjalnymi trochę mu brakuje.

Jednak da się obejrzeć i coś dla siebie ciekawego znaleźć😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno nie obejrzę, bo już na samą myśl, że Anders znał plany aliantów dotyczące sprzedania Polski Stalinowi i z premedytacją posłał naszych chłopaków na rzeź w imię interesów już tylko wyłącznie alianckich, to mi się piąchy same zaciskają razem z zębami a nóż w kieszeni zgrzyta przy samodzielnym otwieraniu. Potrzebne mi jeszcze dodatkowe przypominanie? Przyklejono do tego piękną martyrologię, żeby gładko i z podziwem przeszło, przy tym zredefiniowało patriotyzm i bohaterstwo, które w praktyce znaczyły, tradycyjnie polską naiwność i frajerstwo.

Wojna to nie konkurs popularności, tylko twarda kalkulacja - ile da się "kupić" w przeliczeniu na jednego martwego żołnierza. A Anders nie dość że niczego nie kupił (no, poza przyszłym scenariuszem łzawych filmów i piosenek) to jeszcze grubo dopłacił do geszeftu, strzelając z konfetti na finał. No ale tak jest kurwa zawsze, jak płaci się cudzym a nie swoim. Do tego nasi przywódcy są wyjątkowo rozrzutni, po czym znikają albo się dekują po bunkrach, sztabach, Rumuniach czy Węgrach. 

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Rnext napisał(a):

Anders znał plany aliantów dotyczące sprzedania Polski Stalinowi i z premedytacją posłał naszych chłopaków na rzeź w imię interesów już tylko wyłącznie alianckich, to mi się piąchy same zaciskają razem z zębami a nóż w kieszeni zgrzyta przy samodzielnym otwieraniu.

 

Tak jest to pokazane w tym filmie.

 

Anders miał na podjęcie decyzji 10 minut, jeżeli by odmówił to angielski generał zaproponował by to komuś innemu.

Czyli jak zwykle poklepanie po pleckach, ordery, rozkładanie czerwonego dywanu było dla nich ważniejsze niż

życie młodych Polaków. Stwierdzenie Andersa, że to jest polska racja stanu nie pozostawia wątpliwości.

Nawet drugi z generałów Sulik mówi by dowódcy wzięli się w garść i w razie strat ludzkich mają zastąpić nowym mięsem

armatnim i za wszelką cenę muszą zdobyć klasztor zapewniając, że mają wsparcie czołgów.

 

Tylko pierwszego dnia natarcia zginęło 500 ludzi, wielu zostało rannych.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.