Horacy Opublikowano 1 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2016 Witam Panowie metodą przysięgi rzucłem palenie i walenie gruszki nie palę już 5 miechów i nie tłuke gruchy od prawie 3 , ale dziś się skończyła moja przysięga i raz fapnąłem , tak z ciekawości :). Postanowiłem już nie pisać przysiąg na kartce , która trzymam w portfelu , bo ostatnio jak dostałem mandat to wyciągając dowód rejestracyjny podałem własnie kartkę z moją deklaracją , poza tym mógłbym zgubić portfel i gdyby ktoś przeczytał to mógłbym się najeśc wstydu wiadomo robie to dla siebie osoby postronne nie muszą wiedzieć . Ja Horacy oświadczam , że od dziś tj. 1 listopada ( godzina 11:55 ) 1. nie będę masturbował się , z wyjątkiem sytuacji gdy jestem z kobieta podczas erotycznych akcji , czasem go tam przeładuje 2. nie będę palił papierosów . 3.ogladał pornosów , zdjęc nagich kobiet , z wyłączając sytuacje , w których ktoś inny zainicjuje oglądanie , bądź przypadkowe sytuacje podczas przeglądania internetu . Czas trwania przysięgi do końca roku tj 31.12 2016 . 11 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SennaRot Opublikowano 1 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2016 Gratuluje i życze dalszych sukcesów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemek1991 Opublikowano 1 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2016 Z tą masturbacją to nie przesadzaj, o ile nie walisz konia co dzień po kilka razy, to nie jest to nic złego. Co jak, co, ale masturbacja będzie towarzyszyła każdemu facetowi do końca życia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Horacy Opublikowano 1 Listopada 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2016 Słuchaj róznie to bywa ja waliłem po 5, 6 razy dziennie przez lata , chce zobaczyć jak to jest bez Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomko Opublikowano 2 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2016 O kurwa. Ludzie to maja libido i spust hehehe. Pozdrawiam i zycze sukcesow. Bez palenia jest zajebiscie, bez trzepania konia tez, ale dluzej niz miesiac nigdy nie wytrzymalem 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ThePowerOfNow Opublikowano 2 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2016 @Horacy 6 spustów na dzień przez kilka lat... Dobry zawodnik jesteś Co do fajek one obniżają libido. Wybór między bromem a fajkami jest dosyć trudny; p 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser39 Opublikowano 2 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2016 22 godziny temu, Przemek1991 napisał: Co jak, co, ale masturbacja będzie towarzyszyła każdemu facetowi do końca życia Och kolego patrz, to w takim razie ja chyba facetem nie jestem... 20 godzin temu, Horacy napisał: Słuchaj róznie to bywa ja waliłem po 5, 6 razy dziennie przez lata , chce zobaczyć jak to jest bez Jestem rok na odwyku i uwierz mi WARTO! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Horacy Opublikowano 2 Listopada 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2016 1 godzinę temu, Tomko napisał: O kurwa. Ludzie to maja libido i spust hehehe. Pozdrawiam i zycze sukcesow. Bez palenia jest zajebiscie, bez trzepania konia tez, ale dluzej niz miesiac nigdy nie wytrzymalem no tak było , byłem uzależniony a teraz jak odstawiłem to prawie w ogóle mi się nie chce , znaczy chce trochę ale bardzo mało w porównaniu do tamtych czxasów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
żniwiarz Opublikowano 2 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2016 Z tego co napisałeś to byłeś na nofapie 3 miesiące - jak wyglądało przez ten okres obcowanie z samiczkami? Tzn. czy był to ogólnie czas z grubsza bez bicia gruchy, czy ogólnie bez spuszczania nawet z samicami? Na hyperrealu jest obszerny temat o NF i tam biegli w temacie twierdzą, że w przypadku robienia tego dla zyskania jakiegoś progresu w innych sferach życia, najlepiej w ogóle nie spuszczać. Niektórzy tam twierdzą, że udało im się przez rok Mój osobisty maks. to 1 miesiąc bez żadnego spuszczania. Nie ruchałem strasznie dawno i byłem ostatnio u divy i jednak się sprawdziło to co mawiał św. Łukasz - tym bardziej potwierdza to brak sensu trzepania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Horacy Opublikowano 2 Listopada 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2016 miałem przez ten czas samice która mnie odwiedzała regularnie i spuszczałem się dosyć często z tym że na początku miałem problemy ze wzwodem jak wspomniałem w innym temacie , potem znów bywało że grzmocliśmy się do 8 razy na dobę .Następnie skręciłem to kolano i w międzyczasie zacząłem trochę fapać ale juz bez porno i problemy się zaczęły ale nie takie jak wcześniej , myślę ze to przez to że skupiałem się na kolanie podczas bzykania . Ale ponownie odstawiłem fapanie i teraz jest git tylko że nie mam już tkiej kontroli nad wytryskiem jak dawniej i tak silnego popędu . Jak nie spuszczałem z kija ok tygodnia przy 1 nofapie lepiej mi szło na silowni . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grizzly Opublikowano 2 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2016 3 godziny temu, żniwiarz napisał: Mój osobisty maks. to 1 miesiąc bez żadnego spuszczania. Nie ruchałem strasznie dawno i byłem ostatnio u divy i jednak się sprawdziło to co mawiał św. Łukasz - tym bardziej potwierdza to brak sensu trzepania. A co mawiał sw Łukasz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Terteus Opublikowano 2 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2016 @Grizzly, że ręką chuja nie oszukasz . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
żniwiarz Opublikowano 3 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2016 Dokładnie. Po prawie roku bez ruchania stwierdzam, że spust w cipce, a w ręce, to tak jakby porównać strzał z kbks i AK. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Horacy Opublikowano 9 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2017 (edytowane) Ja Horacy od dziś tj 09.01.2017 przedłużam swoją przysięgę o nie trzepaniu kapucyna i nie paleniu szlugów do końca 31.03 .2017 r. Z wyjatkiem jakiejś stymulacji podczas zabaw z kobietą O ile bez przysięgi udało mi się nie jarać szlugów , to z waleniem nie poszło już tak dobrze . Pozdrawiam Edytowane 9 Stycznia 2017 przez Horacy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guliver Opublikowano 9 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2017 Jak cię weźmie ochota to zrób cokolwiek - prysznic, ćwiczenia, zacznij tańczyć, cokolwiek, żeby zająć czymś umysł i nie doprowadzić do zapalnika nawykowego. Na przykład takim zapalnikiem może być włożenie ręki w spodnie podczas spontanicznego namiotu, "tylko chwilę podotykam i nic więcej' - w większości przypadków u mnie kończyło się straceniem kontroli nad sytuacją i polegnięciem. Doszedłem już do takiej wprawy, że jestem w stanie obserwować spokojnie jak chęć polerowania torpedy przychodzi i odchodzi sama - siła woli to potężne narzędzie. Jak ogarniasz język angielski, to chyba nie ma lepszego miejsca w Internecie odnośnie no-fapu niż to: https://www.reddit.com/r/NoFap/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Horacy Opublikowano 9 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2017 Wiem jak działa ten mechanizm , ale bez przysięgi sam się nakręcam a już podczas wzwodu to masakra jest . Musze póki co przysięgą się stopować , bo inaczej popadam , chociaż zauważyłem że robiłem to mniej więcej co drugi dziń i raz , wcześniej jak się dorwałem po końcu przysięgi to 4 razy 1 dnia i chyba 4 drugiego , zanim napisałem deklaracje , więc jest chyba lepiej ze mną . Angielskiego nie ogarniam za bardzo , ale czytałem blog "na dopaminie " daniela , więc wiem ocb . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Assasyn Opublikowano 9 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2017 47 minut temu, Horacy napisał: Ja Horacy od dziś tj 09.01.2017 przedłużam swoją przysięgę o nie trzepaniu kapucyna i nie paleniu szlugów do końca 31.03 .2017 r. Z wyjatkiem jakiejś stymulacji podczas zabaw z kobietą O ile bez przysięgi udało mi się nie jarać szlugów , to z waleniem nie poszło już tak dobrze . Pozdrawiam @Horacy czerwona czcionka jest zarezerwowana dla moderatorów, pamiętaj następnym razem. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Horacy Opublikowano 9 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2017 aha , sorry nie wiedziałem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 9 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2017 Good Luck! 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Horacy Opublikowano 31 Marca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2017 ja Horacy od jutra tj 01.04. 2017 przedłużam swoją przysięgę o nie waleniu konia i nie paleniu szlugów do końca 31.05 2017 r , z wyjatkiem stymulacji podczas sesku 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Takeo Opublikowano 31 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2017 Powodzenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PewnySiebie Opublikowano 31 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2017 Powodzenia @Horacy !. Ile najdłużej wytrzymałeś na "hard mode" (no sex, no fap) ? Oczywiście po 18 roku życia ;p Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Horacy Opublikowano 31 Marca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2017 (edytowane) dzięki , nie długo , bo jak nie miałem seksu , to waliłem na potęgę , nawet mając żonę i w miarę regularny ( raz na tydzien -max dwa pod koniec związku ) sex to trzepałem kilka razy dziennie a teraz nie waląc gruszki mam bardzo regularny seks więc maksymalnie to chyba tydzień , bo mieszkamy ponad 100 km od siebie z panną i każde pracuje , u mnie dochodzi jeszcze dziecko treningi itp. Ale sytuacja kiedy tydzien nie spuszczam z krzyża zdarza się bardzo rzadko , normalnie mam przerwy 2-4 dni Edytowane 31 Marca 2017 przez Horacy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi