Skocz do zawartości

Wielkie Yo


Ziomek

Rekomendowane odpowiedzi

Siemano Bracia Samcy i Siostry Samice.

Wreszcie postanowiłem się przedstawić. Wreszcie, ponieważ dopiero teraz przezwyciężyłem swój strach oraz wewnętrzne paranoje, które w połączeniu z moją nieśmiałością i introwertyzmem( tak mnie nazwała pani psycholog, podczas badań psychotechnicznych, które miały wykazać, czy jestem przygotowany do odbycia szkolenia początkowego w wojsku) wprawiały w lekkie zakłopotanie ;-). Ale pora na konkrety. Mam na imię Bartek. Obecnie mam na karku 24 wiosny. Genezą poznania tej zacnej strony( wcześniej odwiedzałem inne strony Pana Marka) jest mój brat bliźniak, dzięki czemu obudziłem się z letargu. Ale żeby nie było, iż jestem całkowitym ciemniakiem( choć może i jestem:-D), kilka tygodni wcześniej doszedłem do wniosku, dzięki "Mozaice Parsifala" Ludluma, że świat zbudowany jest na kłamstwie i wszystko, w co wierzyłem i co mi wpojono, do podświadomości, jest bzdurą. Pobudka była bardzo bolesna. Ale powiem szczerze, iż była z perspektywy czasu bardzo pouczająca. W " Kobietopedii" przeczytałem, że jeśli jesteśmy na rozstaju dróg, czy czujemy się gorzej, to mamy się tu zarejestrować. I ja właśnie się tak czuję. Potrzebuje małego wsparcia lub porady, ponieważ czuję się lekko zagubiony, a co gorsza ogarniają mnie wątpliwości, czy w tym zalewie balasu i pogrzanej rzeczywistości, idę w dobrym kierunku. Jestem sam, co mnie bardzo cieszy i jak na razie nie mam zamiaru być psem na baby. Mam pracę, ale ona mnie dobija. W lipcu ponownie będę próbował przejść pozytywnie testy psychotechniczne do wojska i tu pojawia się mały problem. Kocham sport. Przez moją pracę, ludzi, którzy zatrzymali się na poziomie ciemnogrodu( ich jest kilkuset) i dojazdy  tracę ochotę na bieganie i kalistenike, a co za tym idzie tracę zdrowie. Jedynym pozytywem jest fakt, iż mogę się przygotować na różnych ludzi, uczyć się wytrwałości, niezłomności, a także odłożyć trochę hajsu na przyszłość. I teraz mam pytanie. Lepiej iść do wojska wcześniej( tutaj we wrześniu) i nie odłożyć hajsu, ale zacząć nową drogę, czy później ( w styczniu) i odłożyć hajs za sezon, oraz dostać dodatkowe bonusy za przepracowanie dwóch sezonów i roku w firmie, a także dostać możliwość zasiłku i pokrycie 95% kosztów szkolenia na kat. C. Wybór powinien być prosty( wojsko w nowym roku), ale ja się tam duszę, miewam objawy dwubiegunowości depresyjno-maniakalnej i bardzo chcę się rozwijać, hartować psychikę i trenować, a zdaje mi się, że na szkoleniu początkowym tego uświadczę. Jeśli macie jakieś pytania o szczegóły, to walcie śmiało. 

Ps. Forum mi bardzo pomogło. A pierwsze przeczytane felietony, na stronie o ekologicznym ego, przywróciły mi wiarę w siebie. Nie chcę nikogo wyszczególniać, bo wszyscy, co pracują nad rozwój forum zasługują na szacun, ale jednak... Pan Marek mi pierwszy uświadomił, że jestem całkiem spoko( choć wtedy o tym nie wiedziałem), więc... Pewnego pięknego dnia zacznę się dzielić swoją wiedzą o sporcie, by przysłużyć się lub pomóc tym, którzy szukają informacji na ten temat;-). Dzięki i pozdrawiam:-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Craig pewnie pilnuje surowca ;-). 

A w jakich czasach robiłeś to szkolenie? Pytam, ponieważ mój ojciec miał to szczęście, że zrobił sobie wszystkie kategorie, a także kurs na koparkę za darmo. Wszystko "załatwił"( znaczy pozdawał) prawie 40 lat temu. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Drizzt zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.