Skocz do zawartości

Antyfeminiski - kobiety pełne współczucia, czy manipulatorki?


Rekomendowane odpowiedzi

13 godzin temu, catwoman napisał:

Jak rozumiem Ty wpłaciłbyś dotację na forum kobiet? :)

Uzasadnienie jest jasne - mogę brać udział w max 5% forumowych dyskusji. Wątpię by któryś z panów chciał przykładowo wspierać finansowo grę w którą może grać tylko w wersji demo i obserwować jak inni grają w pełną wersję ;) 

 

Możesz brać udział w każdej dyskusji, jeśli jakiś temat jest poruszony poza rezerwatem, a chcesz coś dodać od siebie to wystarczy, że założysz temat np. Dotyczy: xxx. Przecież to proste jak budowa cepa. Tym samym oznacza to, że możesz brać w 100% dyskusji.

 

@catwoman na miejscu założycieli też nie chciałabyś aby ktoś Ci robił burdel i nie szanował miejsca w którym się przebywa. Rzeczywistość pokazała, że nawet w "Manipulacjach" nie udało się stworzyć namiastki normalności, bo dużo naszych kobitek narobiło huraganu. 

 

4 godziny temu, kryss napisał:

Oby za słowami szły czyny

 

"Poznacie ich po ich owocach."  :)

 

Dnia 28.07.2017 o 21:15, catwoman napisał:

Jednocześnie jednak kiedy pani mówiła o tym, że to nic złego powiedzieć, że wszyscy ludzie zostali urodzeni przez kobiety, z tyłu głowy już miałam hasła z forum "to cel biologiczny, a nie osiągnięcie" :] BTW, ciekawe jakie myśli zrodziły by się w jej głowie gdyby usłyszała takie hasło? :> 

 

Myślę, że nie zareagowałaby negatywnie. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Selqet napisał:

 

Możesz brać udział w każdej dyskusji, jeśli jakiś temat jest poruszony poza rezerwatem, a chcesz coś dodać od siebie to wystarczy, że założysz temat np. Dotyczy: xxx. Przecież to proste jak budowa cepa. Tym samym oznacza to, że możesz brać w 100% dyskusji.

 

 

Wiem, zakładałam takie tematy, ale zakładanie tematu tylko po to żeby wyrazić zdanie zbieżne z pozostałymi opiniami - to już dla mnie za dużo szumu. Nie chodzi o to, że mi się nie chce, ale imho zakładanie tematu w którym będą jeden czy parę postów to jakoś tak bez sensu. Jeśli się zgadzam z autorem i przedmówcami, a chciałabym tylko sypnąć błyskotliwym (choć pewnie tylko według mnie ;) ) komentarzem lub dodać coś co nie zmieni biegu dyskusji, to zakładanie do tego osobnego tematu byłoby moim zdaniem zaśmiecaniem forum :> Tematy odnoszące się do innych mają moim zdaniem sens wtedy, kiedy nie zgadzasz się z dużą częścią przedmówców i chcesz przedstawić swój pogląd. 

 

 

Cytuj

@catwoman na miejscu założycieli też nie chciałabyś aby ktoś Ci robił burdel i nie szanował miejsca w którym się przebywa. Rzeczywistość pokazała, że nawet w "Manipulacjach" nie udało się stworzyć namiastki normalności, bo dużo naszych kobitek narobiło huraganu. 

 

Jak już mówiłam szanuję decyzje właściciela forum, jakiekolwiek by nie były jego pobudki :> Ale jak mówiłam, za wersję demo nie płacę, to też proszę uszanować :)  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minutes ago, Arrinera said:

Oj będą baby kwiczeć z rozpaczy jak wnusia/wnuczki nie będzie można normalnie odwiedzać po rozwodzie syna. :>

Od siebie dodam ......

Będa matki kwiczeć patrząc jak jakaś kobieta robi synowi z życia sajgon , używając tego samego prawa .... ktore ona użyła 2 dekady wcześniej przeciwko tatusiowi 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 17.07.2017 o 13:37, Aniania napisał:

 

 

Dnia 17.07.2017 o 13:37, Aniania napisał:

Wydaje mi się, że kobieta powinna rozwijać się w innych kierunkach niż mężczyzna i ciężko tutaj znaleźć informacje dotyczące tego, co dokładnie robić.

 

 

podpowiem, powinna się rozwijać w takich kierunkach które ją intresują

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 29.07.2017 o 09:12, catwoman napisał:

Jak rozumiem Ty wpłaciłbyś dotację na forum kobiet? :)

Musiałbym najpierw uznać je za wartościowe ;> Natomiast co do tego forum, nie mam w tej kwestii wątpliwości.

BTW - a Ty jakieś kobiece forum wsparłaś? Pytanie retoryczne, bo odpowiedź nieweryfikowalna. 

 

Teraz nieco merytorycznie - tłumaczysz, że nie masz możliwości pełnego uczestnictwa w dialogu więc nie wspierasz forum. Za książki jednak płacisz, mimo że masz zerową możliwość dyskusji z nimi i autorami. Kropka. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Selqet są dwa sposoby odbioru filmu dotyczącego przemiany Cassie Jaye. Można go obrzejrzeć ze zrozumieniem i dostrzec problem, a następnie podjąć działania, aby coś z nim zrobić. Druga opcja jest taka, że wybiera się tylko wygodne dla siebie rzeczy i robi dokładnie to, o czym owa Pani opowiadała, czyli przykładowo mężczyzna mówił "X" a ona interpretowała to jak "A". Niestety znaczna większość kobiet wybiera wygodniejsza dla nich opcję numer dwa, bo jest gotowa zrobić wszystko, aby utrzymać status quo, bo status quo ante mierzi samice z bardzo prostej przyczyny: trzeba było się starać, doceniać oraz szanować swych partnerów :>

Edytowane przez HORACIOU5
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@EnemyOfTheState Obserwuję to na kursie tańca oraz imprezach tanecznych. Mężczyzna prowadzi -  kobieta jest szczęśliwa.

Im mężczyzna jest bardziej pewny siebie/ zdecydowanie/ dominuje tym lepiej:):):)

Kobiecość vs męskość w czystej postaci :wub::)

(Ja edukuję młodych mężczyzn (którzy zaczynają naukę tańca) aby byli bardziej zdecydowani:P Widzę, że się "boją" mocniej złapać/popchnąć bo chyba myślą, że kobiecie połamią kości. A tu o to chodzi, aby kobieta miała mocny sygnał, aby wiedzieć co ma robić:D)

 

Te wszystkie feministki itp. są:

1)brzydkie/nie atrakcyjne

2)mają zryty beret,

3)nie wiedzą co to jest dobry seks i im ***la:D  Może któryś z naszych Panów się poświęci, aby nawracać  zabłąkane niewiasty?:P

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Smerfetka napisał:

Te wszystkie feministki itp. są:

1)brzydkie/nie atrakcyjne

2)mają zryty beret,

3)nie wiedzą co to jest dobry seks i im ***la:D  Może któryś z naszych Panów się poświęci, aby nawracać  zabłąkane niewiasty?:P

 

Są też takie 3w1. Najgorszy typ :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Smerfetka napisał:

@EnemyOfTheState Obserwuję to na kursie tańca oraz imprezach tanecznych. Mężczyzna prowadzi -  kobieta jest szczęśliwa.

Im mężczyzna jest bardziej pewny siebie/ zdecydowanie/ dominuje tym lepiej:):):)

Kobiecość vs męskość w czystej postaci :wub::)

(Ja edukuję młodych mężczyzn (którzy zaczynają naukę tańca) aby byli bardziej zdecydowani:P Widzę, że się "boją" mocniej złapać/popchnąć bo chyba myślą, że kobiecie połamią kości. A tu o to chodzi, aby kobieta miała mocny sygnał, aby wiedzieć co ma robić:D)

 

Te wszystkie feministki itp. są:

1)brzydkie/nie atrakcyjne

2)mają zryty beret,

3)nie wiedzą co to jest dobry seks i im ***la:D  Może któryś z naszych Panów się poświęci, aby nawracać  zabłąkane niewiasty?:P

 

 

itp czyli ?

a na czym Twoim zdaniem polega feminizm ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lilith W tym kontekście, chodziło mi o jednostki, które na siłę chcą zmienić strukturę społeczną. Żyjąc w społeczeństwie przyjmujemy określone role, a biologia narzuca nam rolę kobiety i mężczyzny.

Owszem, można zakładać, że to społeczeństwo narzuca nam role (nie biologia). Coś w tym jest ...Ale BEZ PRZESADY.

Ja wyznaję tradycyjny podział ról i dobrze mi z tym. Nie czuję się gorsza od mężczyzn tylko inna.

 

Na czym polega feminizm moim zdaniem? Na próbie wmówienia, że czarne jest białe.

 

Negacja wagi różnic biologicznych, budowa społeczeństw jednorodnych, równość ludzi we wszystkim niezależnie od biologi - nie zgadzam się na to. A kobiety wyzwolone, które uważają że są dyskryminowane zapraszam na roczny staż do kopalni:D lub na budowę:D lub do pracy przy naprawie dróg w 30stopniowym upale. Oczywiście nie będzie ulgi ze wg na okres ! Biologia przecież jest nie ważna;) Mamy równouprawnienie ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 16.07.2017 o 22:43, JoeBlue napisał:

Feministki to te niewydymane co sobie to rekompensuja krzykiem w mediach.

"KAZDA penetracja to GWAŁT"

Dziwne ze kobiety az piszczą i leja po nogach zeby byc spenetrowane.

Eee - znaczy sie - chcialem powiedziec - zgwalcone.

 

Zadna dupa klasy "dziewiątka" nie jest feministką.

 

Antyfeministki?

O k-wa! To calkiem nowy temat. Idacy przynajmniej w dobrym kierunku.

 

 

Ja jestem jak to ująłeś dymania dość regularnie i w żaden sposób nie umniejszyło to mojego feminizmu. 

 

Emma Watson nie jest dziewiątka według Ciebie?

 

Zastanawiam się po lekturze forum ilu samców faktycznie stosuje wygłaszane teorię tutaj na polu praktycznym i jak to się sprawdza w dłuższych i poważnych relacjach gdzie wchodzą w grę jakieś uczucia i emocje, nie pisze miłość bo każdy ma swoją wizję.

 

Moim zdaniem związki to takie byty które są z góry nastawione na porażkę. Kobiety są jakie są i zawsze znajdą sobie coś co im będzie uwierać.

 

Nie znam  kobiety która pisałaby się na taki scenariusz który przedstawiacie i będzie na dłuższą metę zadowolona. Nie będzie bo kobiety są cwane i wygodne. Jak pozbędzie się złego chłopca na rzecz misia to miś za chwilę będzie zbyt nudny. Znajdzie coś pomiędzy w postaci Samca i zacznie ją wkurwiac brak większych korzyści i bonusów, wróci do misia którego zaraz trzaśnięcie na rzecz łobuza.

Każdy lubi mieć w związku władze i nikt z niej tak szybko nie zrezygnuje

Zamierzam do tego że o ile rozumiem wasz punkt widzenia i postępowania  bo część z was dostała już po dupie i portfelu albo po obu i się zabezpieczacie żeby znowu kasy nie wtopić to nie rozumiem dalszego piedololo że to dla dobra kobiety która w takim trybie będzie zadowolona. Jakiś czas będzie potem skończy się jak zwykle.

Problem dobrania się w związku to nie problem kto będzie panem a kto uległym tylko żeby dobrać się na takim stopniu pojebania żeby się znosić, lubić, pożądać i nie wbijać sobie noży. A i tak nie ma gwarancji że związek przetrwa dłużej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Smerfetka napisał:

Ja wyznaję tradycyjny podział ról i dobrze mi z tym. Nie czuję się gorsza od mężczyzn tylko inna.

 

Na czym polega feminizm moim zdaniem? Na próbie wmówienia, że czarne jest białe.

 Feminizm polega na tym co ujełas w pierwszym akapicie, nie jesteś gorsza niż facet, jesteś inna, w związku z tym przysługują ci te same prawa w zyciu.

Bycie feministka nie oznacza nienawiści do facetów. Dzieki temu że wiele kobiet walczy o te równość i widziało że nie jest dobrze możesz teraz uczyć się lub nie, pracować lub nie,  wybierać w jakim związku chcesz być  i z kim bo część kobiet na świecie nadal nie ma takiej możliwości.

Bycie feministka to również wybór bycia z mężem i dziećmi bez pracy zarobkowej. Różnie się to kończy ale to ma być twój wybór i nikt nie ma prawa w związku z tym traktować się jak zero, nic bo taka twoja biologiczna rola i morda w kubeł. Zgadza się czy nie ?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propo feministek oraz lansowania bycie utrzymywaną przez mężusia... no jak widać w Australii kobietki wracają do korzeni bez jojczenia i nawet potrafią zarabiać siedząc w domu :>

 

Jedna kobietka zrobiła nawet poradnik dla innych jak zarabiać siedząc na dupce w domciu. Jak widać można :>

 

I te wypowiedzi tej feministki oraz niedowierzanie dziennikarki. Bezcenne :D

Edytowane przez HORACIOU5
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, Lilith napisał:

Dzieki temu że wiele kobiet walczy o te równość i widziało że nie jest dobrze możesz teraz uczyć się lub nie, pracować lub nie,  wybierać w jakim związku chcesz być  i z kim bo część kobiet na świecie nadal nie ma takiej możliwości.

 

Odniosłam się jedynie do cywilizacji zachodniej, patrząc na czas teraźniejszy.

Jak dla mnie, idea się zniekształciła i nie da się tego słuchać. Feminizm chce robić dobrze na siłę kobietom, które tak naprawdę mogą robić już co chcą.

 

Tak się składa, że sporo pisałam i czytałam o feminizmie (odnośnie mojej pracy z socjologii:D) - uważam, że to co teraz się dzieje w naszym kręgu kulturowym jest jakimś nieporozumieniem.

 

49 minut temu, Lilith napisał:

Bycie feministka to również wybór bycia z mężem i dziećmi bez pracy zarobkowej. Różnie się to kończy ale to ma być twój wybór i nikt nie ma prawa w związku z tym traktować się jak zero, nic bo taka twoja biologiczna rola i morda w kubeł. Zgadza się czy nie ?

 

Kto kogo traktuje jak zero? Chyba nie mówisz o naszym kręgu kulturowym?

Kobiety w islamskim kręgu kulturowym mają przechlapane - tam feminizm niech działa, jestem ZA.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Smerfetka zwróć uwagę na to, że w filmie którym wstawiłem feministka kpi z kobiet, które z uśmiechem na ustach i bez narzekania zdecydowały się szanować i doceniać partnerów oraz opiekować dziećmi, zajmować domem, a przy tym nawet znaleźć sposób na zarabianie i dokładanie się do budżetu (jak widać da się jeśli się chce). Daje do myślenia prawda? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Rnext napisał:

BTW - a Ty jakieś kobiece forum wsparłaś? Pytanie retoryczne, bo odpowiedź nieweryfikowalna. 

 

Nie, nie ma mnie na żadnym kobiecym forum ;) Ale jak była zrzuta na serwer forum użytkowników aparatów fotograficznych pewnej marki - wówczas wsparłam (z tym, że tam za wsparcie były jakieś drobne fanty, można zatem powiedzieć, że było to interesowne z mojej strony ;> BTW, @Stulejman Wspaniały mógłby pomyśleć o takim rozwiązaniu... :> ).

 

Cytuj

Teraz nieco merytorycznie - tłumaczysz, że nie masz możliwości pełnego uczestnictwa w dialogu więc nie wspierasz forum. Za książki jednak płacisz, mimo że masz zerową możliwość dyskusji z nimi i autorami. Kropka. 

 

Oczywiście, ale na forum loguję się by wymieniać poglądy czy informacje. Od książki wymiany myśli nie oczekuję. Kropka ;) 

 

A tak jeszcze apropo tematu i przytoczonego filmiku o "paniach domu". Osobiście mam mieszane uczucia. Z jednej strony uważam, że rodzina lepiej funkcjonuje kiedy kobieta jest w domu (szczególnie gdy w domu są dzieci), zajmuje się nimi i domem. Kiedy po urlopie macierzyńskim wróciłam do pracy bardzo szybko zatęskniłam za "siedzeniem w domu". Dom lepiej ogarnięty, wszystko bez pośpiechu i ciśnienia w bani, że jak położę dziecko to muszę przygotować się do pracy. Z drugiej strony nie wyobrażam sobie bycia zależną finansowo od męża i proszenia się o każdy grosz. Może mam jakieś wzorce z dupy (w zasadzie to na pewno mam), ale u mnie w domu matce zawsze brakowało na wszystko pieniędzy (a wierzcie mi, że w pierwszej kolejności zawsze oszczędzała na sobie) i pamiętam jak mnie, nawet jako dziecko irytowało biadolenie że "olaboga, na klasowe tyle kasy, na wycieczkę tyle kasy". Więc w moim przypadku nie da rady - niezależność finansowa musi być. W tej chwili sytuacja jest idealna, bo jestem w domu a kasiura płynie jakbym pracowała. Niestety nie będzie to trwać wiecznie ;< 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Lilith napisał:

Ja jestem jak to ująłeś dymania dość regularnie i w żaden sposób nie umniejszyło to mojego feminizmu. 

To akurat nikogo nie dziwi, przecież wystarczy że laska się wypnie a chętnych do penetracji desperatów znajdą się tłumy. Rozejrzyj się, nawet zupełnie nieatrakcyjne panie, bez zębów, z petem w ustach pchają wózki. To naprawdę świadczy o ich atrakcyjności lub poziomie?

 

2 godziny temu, Lilith napisał:

Emma Watson nie jest dziewiątka według Ciebie?

Mając 20-25 lat, nawet bym się skundlił, żeby choć jej palec wsadzić. Ale ja już jestem ex-little-boy i nie ma dla mnie w kobiecie nic bardziej aseksualnego niż pozerstwo, wulgarność i głupota (no, poza brakiem higieny, co wcale nierzadkie). 

 

47 minut temu, catwoman napisał:

Od książki wymiany myśli nie oczekuję.

ROTFL, wybacz, ale właśnie o takim rodzaju racjonalizacji w Twoim wydaniu, prowokacyjnie myślałem :D 

Nie masz nic przeciwko opłacie za zyskaną wartość, za konkretny kanał dostępu do wiedzy/informacji ale inne kanały to już bajka zza siedmiu gór i lasów. Rozumiesz że nie chodzi o nic innego jak o zyskaną wiedzę? Książkę tak samo czytasz jak forum, więc możesz wprost założyć, że nie musisz oczekiwać od treści forum nic więcej jak tylko jednostronną transmisję. Ra-cjo-na-li-zac-ja.

A zupełnie serio, to po prostu odnoszę wrażenie, że mniej lub bardziej świadomie, chciałaś dojebać @Arrinera'rze wskazując jej swoim zdaniem sfrajerowanie datkiem na rzecz forum. 

 

47 minut temu, catwoman napisał:

Oczywiście, ale na forum loguję się by wymieniać poglądy czy informacje

No oczywiście, nie masz, gadasz tutaj z botami.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@catwoman Wiesz, co do funkcjonowania rodziny, kiedy kobieta/matka/żona zajmuje się tylko domem + nie ma umiejętności potrzebnych na rynku pracy mam dwa spostrzeżenia/ryzyka.

 

W przypadku kiedy coś złego stałoby się partnerowi/ojcu(śmierć, choroba) kobieta może mieć problem aby sama utrzymać rodzinę.

 

Zajmując się w kółko tym samym w domu istnieje ryzyko, że kobieta stanie się nerwowa itp. (mam przykład koleżanki która siedzi w domu i zajmuje się synkiem - stała się nerwowa, wybuchowa, problematyczna i ...nudna. Swego chłopinę zamęcza dziwnymi problemami. Niestety.)

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Rnext napisał:

ROTFL, wybacz, ale właśnie o takim rodzaju racjonalizacji w Twoim wydaniu, prowokacyjnie myślałem :D 

 

Cieszę się, że nie zawiodłam Twoich oczekiwań ;) 

 

Cytuj

Nie masz nic przeciwko opłacie za zyskaną wartość, za konkretny kanał dostępu do wiedzy/informacji ale inne kanały to już bajka zza siedmiu gór i lasów. Rozumiesz że nie chodzi o nic innego jak o zyskaną wiedzę? Książkę tam samo czytasz jak forum, więc możesz wprost założyć, że nie musisz oczekiwać od treści forum nic więcej jak tylko jednostronną transmisję. Ra-cjo-na-li-zac-ja.

 

Może racjonalizacja, może nie ;) Od forum oczekuję czego innego niż od książki, choć oczywiście - może nie powinnam. Dla mnie forum to z jednej strony wiedza a z drugiej interakcja. Wiem, że nie gadam tutaj z botami, ale mimo wszystko w rezerwacie to nie to samo - nawet sami przyznajecie, że rezerwat traktujecie inaczej niż resztę forum.

Tak, wiem, wina kobiet :>

Z drugiej strony, całkiem możliwe, że dzięki temu, że baby nie mogą się wypowiadać poza rezerwatem, dla męskich użytkowników może to przedstawiać argument za wpłatami (bo forum jest najpewniej bardziej wartościowe w Waszych oczach), więc suma summarum taka a nie inna polityka wychodzi Guru na plus finansowy. 

 

Cytuj

A zupełnie serio, to po prostu odnoszę wrażenie, że mniej lub bardziej świadomie, chciałaś dojebać @Arrinera'rze wskazując jej swoim zdaniem sfrajerowanie datkiem na rzecz forum. 

 

Wierz mi lub nie, ale dopiero kiedy to napisałeś, przesunęłam stronę do góry żeby zobaczyć czy @Arrinera w ogóle coś wpłaciła na forum. A tu taka szczodra użytkowniczka, a kocica z bólem dupy... najgorzej :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Arrinera napisał:

Nie sprzeczajcie się o datki

No przecież nie o nich dyskurs, są tylko jego cieniem w tym przypadku. Są dobrowolne, nikt nie naciska na wpłaty, wręcz przeciwnie. Więc tym dziwniejsze (i zbędne i ciekawe) jest tłumaczenie dlaczego ktoś ich nie czyni. Rzecz idzie o spodziewany schematyzm sposobu tłumaczenia i niejasne intencje. 

 

Godzinę temu, catwoman napisał:

dzięki temu, że baby nie mogą się wypowiadać poza rezerwatem, dla męskich użytkowników może to przedstawiać argument za wpłatami (bo forum jest najpewniej bardziej wartościowe w Waszych oczach)

Kitty cat, odlatujesz na orbitę :D Zapraszamy na Ziemię.

Naprawdę myślisz, że ktoś tutaj po lekturze, wykrzykując "eureka" robi to tylko z powodu braku ingerencji w przekaz "pierwiastka żeńskiego"? Czy jednak bardziej prawdopodobne jest "byłem ślepy a otworzyliście mi oczy"? Chęć odwdzięczenia się czy współuczestnictwa w czymś tak dla ludzi istotnym, bywa zupełnie naturalna.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.