catwoman Opublikowano 10 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2017 @PanDoktur wyczerpał temat Jako kobiety więcej ryzykujemy idąc do łóżka z chłopem (pomijając ciążę, to nawet chorobami zarażamy się łatwiej) więc wydaje mi się oczywiste, że w tym wypadku powstrzymywanie się od ryzyka jest cnotą. W naszym interesie leży takie dobieranie partnerów seksualnych, żeby w razie ciąży nie wtopić z mężczyzną, który nie jest w stanie zapewnić potomstwu przetrwania. No i z @Rnext też muszę się zgodzić - kobieta wystawi dupsko i chętni zawsze się znajdą, zatem co to za osiągnięcie? 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anna Opublikowano 11 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2017 W starożytności powszechny był kult bóstw płodności i miłości. I tak np. Herodot pisał o brzydkim zwyczaju Babilończyków gdzie każda kobieta, choć raz w życiu musiała oddać się jakiemuś cudzoziemcowi w świątyni Afrodyty, czy np. chaldejski gospodarz zgodnie z panującym obyczajem musiał ofiarować swojemu gościowi własną kobietę albo potomstwo, którzy byli w zasadzie własnością mężczyzny. Kultura monogamiczna została utworzona przez monoteistycznych Żydów także po to by chronić kobiety i dzieci, którzy zyskali dzięki temu status. Jakby nie było ST związany z naszą cywilizacją jest zapisem odchodzenia od opisanych praktyk, a równość kobiety i mężczyzny nadana w NT, nie wiąże się de facto z ustaleniem biologicznej jednakowości a raczej z wykazaniem duchowej równości wobec Boga w obliczu różnic. W takim układzie kobiety wraz z potomstwem były chronione i to funkcjonowało. A więc kultura monoteistyczna zredukowała wzorce biologiczne i nałożyła kagańce myślowe na „szeroko rozumiane” hasanie, choć mężczyźni zostawili sobie „wentyl bezpieczeństwa” w postaci zamtuzów. Obecnie „cywilizacyjny klin wyraźnie puszcza” i można się silić na odpowiedzi na takie nowoczesne pytania, które w kontekście lansowanej dziś równości są logiczne. A więc nieprawdą jest, że kobieta nie może. Może, zwłaszcza teraz, kiedy taki styl funkcjonowania coraz bardziej się przyjmuje, co dobrze widać w bogatszych społeczeństwach gdzie proces rozpadu społecznego jest już zaawansowany, ale... ....choć one pragną sexu jednak mają wmontowane blokady. Taki eksperyment: spróbuj rozkraczonej kobiecie podrzucić piłkę, automatycznie zaciśnie uda, zrób to samo z mężczyzną- po prostu ją złapie. Czy ktoś nas tego uczył? Nie to się dzieje automatycznie, to jest odruch zakodowany w naszych biologiczno-psychicznych mechanizmach. Jak zachodzi na odwrót to znaczy, że coś zostało zaburzone. W tym miejscu należy wyraźnie zaprzeczyć, że kobiety nie maja instynktu łowcy. Maja- tyle, że mężczyźni polują od zawsze na rożną zwierzynę a kobiety na jednego zwierza i to, kto jest lepszym łowcą decyduje o tym, kto faktycznie zostanie upolowany. W tym sensie kobieta, która nadstawia się wszechstronniej bo chce, bo ulega desperacji, bo mówią że to norma, ect działa tak naprawdę wbrew sobie i szybko to odczuje w postaci uczucia pustki. W rzeczywistości ona też poluje ale bezładnie. Wmawia się nam równość tożsamą z jednakowością, jednak niezależnie od nowoczesnych poglądów różnimy się dalej biologicznie, fizycznie, psychicznie, dlatego dla kobiet działania równorzędne są destrukcyjne. To jest zakodowane w zbiorczej podświadomości więc „afirmując” na męską modłę wielu nie ma się szans na równorzędne traktowanie, choćby i było to rażąco niesprawiedliwe a oni "potem" poklepywali po ramionkach i mówili, jaka to nie jest z niej równiacha. I choć pragnienia seksualne u obu płci mogą być równie silne to, a piętno społeczne nie wystąpić to podczas gdy on zostanie okrzyknięty zdobywcą, ona odczuje jedynie trochę radochy pozostając jednak bez ukojenia wewnętrznego związanego z faktycznie istniejącą potrzebą upolowania swojego chłopca, zachwycenia go sobą, otumanienia, zniewolenia…. można wrzucić do wora, co się chce, to sama natura. Kobiety jak już dokonają wyboru tego wyjątkowego chcą wszystko, a jak on udziela tylko "seksualnej audiencji" w ramach FF, to trochę słabo choć jemu wystarczy. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi