ReddAnthony

Dlaczego uważasz, że by Cię zjadły???

Ja dostałem, ale nie z liścia tylko z łokcia. Bo brałem ją na boczku od tylca. Wszystko szło dobrze, do momentu kiedy nie wsadziłem jej w dupala z zaskoczenia...nie takiego kompletnego bo już wcześniej miałem tam palucha i było odpowiednio mokro, ale co kutas to kutas

A tam od razu warna, tyle razy waliłembez gumy, że to cud iż jeszcze tatą nie jestem

Kurde, fajny temat..ale musiałby tu swoją połowę życiorysu wstawić jak chodzi o darmowe panienki + drugie pół jak chodzi o płatne :DXD

Nie wiem jak na to wpadłeś, ale to jest genialne. Właśnie sobie przewertowałem swoje doświadczenia i to jest bardzo skorelowane. Laska , która wie o co kaman, potrafi wywołać sytuacje, że tylko baran albo kompletna ciota nie załapie, że NADSZEDL czas aby polecieć z nia w śline:D

Jest fajne ćwiczenie na tę bolączkę. Wez sztange na barki ( sam gryf) złap ją szeroko i stań w pozycji do walki. Zacznij robić skręty z lewej do prawej. Zauważ. że mając to obciążenie automatycznie musisz balansować jeśli chodzi o przenisienie ciężaru. Kiedy skręcasz ze sztangą w lewo, ciezar ciała idzie na lewą nogę, a prawe kolano idzie do wewnątrz i pięta skręca na zewnątrz. Jest to taka symulacja ciosu prawego. Oczywiscie cała siła idzie z biodra. Robisz to ćwiczenie dokładnie technicznie w miarę postępu przyspieszasz maksymalnie, tak żeby mieśnie w korpusie aż piekły.

@colossus Taki poradnik to fajna sprawa, ale bez grafiki to może być cieżko zrozumiałe dla tych, którzy nigdy nie trenowali zadnych sportów walki. Nie każdy potrafi sobie zwizualizować opis, lub co gorasz zwizualizować go źle. Chociażby trzymanie gardy w pewnej odległości od głowy zamiast "przyklejonej" co jest bardzo ważnym aspetke, żeby nie nabijać się na własne ręce.

Zasada jest taka - im głośniejszy motocykl tym mniejszy penis właściciela albo luźna cipka właścicielki XD

Baby stające na wysokości zadania...?? Ekhm..dziwnie mi się to kojarzy...co najmniej z Tajlandią i Shemale:D:D:D

Douglas. Ale ja bym nie wachal samego zapachu na papierku. Przetestuj go na wlasnej skorze. Bo to ze zapach ci sie podoba to jedno, a to czy pasuje do skory to drugie. Ja swoich zapachow na sobie nie czuje w ogole. A wiem, ze sa bo np. Kolezanka mi o tym powie. I to, ze ich nie czuc jest wlasnie kwestia dopasowania.

@igorwilk jestem ciekaw Twojej opinii na temat Gucciego Absolute. Dymny zapach, dobry na zimne dni. Co do Sauvage od Chanela, jest ladny ale wlasnie nie agresywny dlatego nadaje sie na codzien, a nie na intrnsywne noce:) Na intensywne noce i poranki zdecydowanie Hermes:)

Jestem na tym forum już jakiś dłuższy czas...pomijając przerwy gdy byłem chwilowo zbanowany. W jednych dyskusjach biorę udział, inne olewam. Od początku przewinęło się trochę użytkowników, którzy byli nader aktywni na tym forum. Chociażby wspomniany Pikaczu ( co w ogóle z nim? on jest ten dobry czy zły), który potrafił napieprzyć postów w ciągu dnia tyle, iż zacząłem wątpić w to czy on ma w ogole czas się wysrać. Gdzie są teraz Ci ludzie??? Wielu z nich poleciało, wielu ma uraz do @Stulejman Wspaniały i będzie chciało się odgryźć czy zemścić. I będzie to wprost proporcjonalne do tego ile energii włożyli w to forum. Dlatego nie uważam, żeby Marek popadał w paranoję. Naprawdę dużo podejrzanych typów się tu kręci i zakładają czasem wręcz śmieszne i żałosne tematy. Sądze, że jest to celowe działanie aby obniżyć wartość merytoryczną forum i zniechęcić tych bardziej ogarniętych samców a w rezultacie doprowadzić do zawieszania kont czy rezygnacji z bywania na forum. Pozdrawiam

Spierdoliłas mi życie, a miało być jak w Madrycie, Kiedyś codziennie dawałaś mi w dupala, a teraz pretensje, że co mi odpierdala przed ślubem robiłaś mi pałe pod stołem, po ślubie nazywasz mnie matołem, gdy chciałem ostatnio skończyć ci suko na twarzy, to zripostowałaś "chyba ci sie marzy" zdychaj dziwko pierdolona teraz dmucham innego lachona

Nie stary, nie zachowałem wyrzucam wszelkie dowody mojego cudzołóstwa

Ja mam takie samo spostrzeżenie. DUżo zależy od panny. Jak jest chujowa w te klocki, lub nie ta "chemia" to może robić co chce i nic z tego nie będzie. A jak jest odpowiednia to waliłbym ją nawet przez spodnie. Sytuacja autentyczna miałem panne - piekna z buzi, z ciała troche mniej, seks był raz lepszy raz gorszy, czasem żeby odpalić faje musiała się postarać ustami albo ręką. W podobnym czasie miałem kochankę - wystarczy, że o niej pomyślałem to mi faja twardaniała. Jak się spotykaliśmy to nawet nie zdążyliśmy sobie "cześć" powiedzieć już zrywałem z niej ciuchy. Raz jej chujem rajtuzy przebiłem, pod spodem nie miała majtek i tak leicieliśmy z tą dziurą w rajtuzach. Także, dobre panny to podstawa. I takich przypadków mam trochę wiecej...także nie jest to kwestia jednej historii...

@BeaTitudo wiem w czym jest problem. I nie sądzę, żeby to było do uratowania. Moim zdaniem, gość już dawno Cie przekreślił. Powód? Z tego co piszesz wywnioskowałem, że jesteś wyżej od niego. On o tym wie lub podświadomie czuje. Strach i złość na to, że prędzej czy później Cie straci zablokował jego pasje i zaangażowanie. To tak...jakbym miał Ferrari i wiedział, że za miesiąc bank mi go zabierze...chwile bym się nim pobawił a potem ogranęłaby mnie ta myśl, że to tylko na chwilę.

Shogun 2 Total War, wraz z dodatkami Zmierzch Samurajów Świetna strategia wojenna, polecam każdemu kto lubi pogłówkować na polu bitwy.

Wybór brzydkiej laski i wiązanie się z taka wystawia też facetowi pewne świadectwo. Będąc z brzydka laska ryzyko zdrady jest podobne, natomiast facet traci w oczach pozostałych kobiet gdy widzą go z pasztetem. Co za tym idzie, nie daje sobie szansy na lepsze parte w przyszłości.

Wbrew pozorom takie dużę kobiety potrafią być ciasniejsze niż niejedna filigranowa laseczka Wiem z doświadczenia

W takim razie też to rozumiem. Jeśli masz z tego fun - super! Ja nie, wole inne zajawki. Albo momenty kiedy usmiecha sie do mnie laska 10/10 i wtedy wszystko samo się toczy Pozdro

Tak , jestem totalnym Ogrem, dlatego mam takie doświadczenia Nie rozumiesz mnie w ogóle, chodzi o EFEKTYWNOSC w inwestowaniu swojego czasu. Kumasz?? Przykłąd 1: Widzę, że laska na mnie leci. Jedno max dwa spotkania, łącznie 8-10h razem spędzonych i gała zostałą opier...olona. Przykład 2: Laska ma mnie mocno w dupie ale jest 10/10. Staram się, inwestuje czas, wspinam sie na szczyt swoich umiejetnosci. po 10h wspolnie spedzonego czasu, nadal torpeda niewypolerowana. Inwestuje kolejne 10 i 10 i moze cos z tego bedzie. Teraz kminisz? Jesli szukasz tylko dupczenia szkoda czasu na laski dla których się trzeba naginać.

@Zwierzak nie schlebiaj sobie, że jesteś takie wyjątkowy. Kto powiedział, że nie jestem w stanie takiej laski wyrwać? Ja uważam, że szkoda mi na to czasu po prostu. chcesz to wyrywaj panny z noskiem zadartym, zobacz ile Cie to energii kosztuje, a uwierz mi ona z wypiętym cipskiem jest taka sama jak to co się potrafi uśmiechnać. Wiec gdzie tu efektywność?

Rozwijać się w kontaktach z kobietami.......skąd tyś się chłopie urwał?? One są na ogół proste jak budowa cepa, to w czym ty chcesz sie rozwinąć? chcesz na nich sekcje zwłok przeprowadzać żeby sie z anatomii podszkolić? leże na podłodze i odpycham się ze śmiechu nogami :D:D::D:D

Dobrze, postawie je na pierwszym miejscu. Poczekaj chwilkę......jeszcze troche.....o ...ooooo...już prawie są na piedestale...... Jeb! ups......spierdoliły się dół...potłukłem... kuwa...przykro mi

Chłopie, to bym czasu na życie nie miał jakbym tak podchodził do każdej, która mi się podoba. Po co marnować czas na uganianie się za dupami, które od samego poczatku nie sa Tobą zainteresowane?? Nawet Cassanova wyznawał te zasadę, że podchodzisz do lasek, od których masz zaproszenie do rozmowy a nie do kazdej szpary, którą chciałbyś zerżnąć.