Skocz do zawartości

radeq

Starszy Użytkownik
  • Postów

    3465
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    100.00 PLN 

Treść opublikowana przez radeq

  1. Podobno kiedyś jak dużo się wypalało traw to kleszczy było mało z tego powodu, z drugiej strony mamy rekordową liczbę dzikiej zwierzyny plus coraz częściej zachodzi do miasta bo popierdoleni ludzie dokarmiają i buntują się jak ma być odstrzał (w Gdańsku proponowali nawet sterylizację miejskich dzików :D). Unikanie wysokich traw to w sumie właśnie błąd, bo kleszcze głównie żerują na ścieżkach zwierząt, czyli najgorzej iść po czymś wydeptanym. Obowiązkowo każdy kto wychodzi na spacery powinien spodnie impregnować w permetrynie.
  2. Starszych kolegów o 10 lat nazywałem dziadami, z tym, że nimi w sumie byli i w sumie dalej 90% i więcej 35 latków to dziady. Kwestia tylko tego, że jak sam dużo robisz w życiu i jesteś aktywny to zmieniają się znajomości i coraz więcej przebywasz z ogarniętymi ludźmi i nagle się okazuje, że prawie wszyscy w wieku 30-50 obok Ciebie są mega aktywni. Patrząc na kolegów z drużyny śmiało mogę powiedzieć, że do 50-55 lat można być dzikiem w chuj, nawet jak żłopiesz piwo i słabo się odżywiasz, to ćwicząc dyscypliny dynamiczne/szybkościowe, gdzie wyzwala się dużo mocy w krótkiej chwili to masz niezłe pierdolnięcie i kondycję. Jak dorzucisz do tego spoko ciuchy i zadbanie o skórę i włosy, to 99% ludzi poniżej 30 lat to takie pizdeczki w porównani z Tobą
  3. Rozwala mnie to myślenie młodych ludzi, że po 30 to człowiek już jest wrakiem i dziadem laski tak samo, chuj, że mając 35 lat mam lepszą kondycję niż 99% nastolatków Weź taką na rower to po 30 minutach zdycha albo jedziesz spacerowym tempem, a przy ruchaniu 30 minut traktują Cię jak boga, bo jak to możliwe w takim wieku 😮 Dusza podróżnika i niemożliwe spełnienie pewnych rzeczy do 30 kurwa przestań, wejdź na wizzaira i kierunek norwegia, 100 zł tam i powrót, bierzesz mały podręczny bagaż, do niego mini śpiwór i hamak i na 2-3 dni spadaj w góry, z buta od lotniska w 2-5h dojdziesz
  4. Fajna pogoda, spadaj na plażę, a nie zastanawiasz się nad pierdołami
  5. To że nie można się zmienić, więc po chuj próbować
  6. Kilka razy już to mówiłem, w 99% przypadków nie lubimy tego czego nie znamy albo nie umiemy w to coś Z reguły wystarczy 6-8 msc by nauczyć się danej rzeczy i czerpać z niej przyjemność.
  7. A co jest z Tobą nie tak że określasz się mianem 0? Zawsze możesz próbować szczęścia w miejscach gdzie laski musza z Tobą obcować, no ale to poza wyglądem tez musisz ogarniać, nie być dziadem mentalnie i prezentować się jak dziad.
  8. Ja jebie Panowie, dupka napisze i 5 stron w 20 godzin, a w moim temacie o bzykaniu i rozwoju (blog milroha) ledwie jedna strona w tydzień
  9. Jakie to ma znaczenie, 99% ludzi i tak nie będzie nigdy w pełni szczęśliwa : )
  10. Wśród dziwnych osób się obracasz, bo u mnie 99% facetów jest właśnie takich jak oczekujesz i tylko ja sobie bzykam na prawo i lewo. Może po prostu nieświadomie swoim zachowaniem takich przyciągasz.
  11. @bassfreak gdzieś pół centymetra przed zębami u mnie "najmocniej" działa na podniesienie "drugiej brody".
  12. a co Cię obchodzi co ona gada mój ulubiony zwrot na babskie pierdolenia to: no i?
  13. http://uwodzenie-milroh.blogspot.com/ że też dopiero teraz go zaważyłem, ktoś ostatnio o nim wspomniał. Człowiek tyle lat siedzi w necie a taką perełkę przegapił
  14. Zajebiste to jest, ostatnio z jedną coś tam próbowałem w góry pojechać, ale laska niezdecydowana, to machnąłem ręką i kupiłem z automatu bilety na somolot do Norwegii i samotny wypad w las/góry
  15. No ale inwestujesz czas i kasę przyjeżdżając? Dla mnie to oczywiste że gościa się karmi, jak laska do mnie wpada to też dostaje żarcie. W dodatku jako gość pewnie jeszcze alko bierzesz, to tym bardziej Ci się konkretne żarcie należy.
  16. Ja wtedy robię tak: Pytam się jaki ma budżet, dobra tyle i tyle, szukam 3-4 miejscówki, podsyłam lasce i każę jej obdzwonić te miejscówki żeby wypytała o kilka szczegółów, wraca do mnie z raportem i wtedy decyduję gdzie jedziemy, ona potem dzwoni i rezerwuje. Najlepsza była laska co mi w excelu zrobiła rozpiskę, bo tak jest przyzwyczajona w pracy robić aż miałem ochotę ją u siebie zatrudnić by mi porządki w papierach porobiła Co do jedzenia to przed przyjazdem mówię co chcę do żarcia jak zaczyna kręcić nosem to już wiem, że jej nie pociągam jakoś specjalnie mocno. Laska musi dbać o Ciebie, a jak tego nie robi to nie inwestujesz w nią, korzystasz i niech spada. Nie pokazuj słabości. Co do kasy na mieście, to ja niespecjalnie lubię miasta, a szczególnie wydawać tam hajs, więc gadam wtedy że wolę inaczej hajs wydawać niż na miasto, więc jak chce to może mnie zabrać no ale tak czy siak, przynajmniej raz w miesiącu te miasto i tak musisz zaliczyć i zapłacić.
  17. A skąd niby laska przy podrywie ma wiedzieć ile masz lat? Jak jesteś zadbany i dobrze ubrany, to masz z autuomatu -5 albo i -10 lat. Najlepsze w tym wszystkim, że laska myśli że jesteś młody, bzykniesz ją, a potem się dowiaduje że kurwa masz 35 lat no ale już chuj, jakoś sobie to zracjonalizuje i życie toczy się dalej i się Ciebie trzyma.
  18. Oooo polać mu "Przystojny i bajerant? pewnie wszystkie tak podrywa, bzyknie mnie i oleje".
  19. Jak wyrywacie na mieście to róbcie to w rolkach, + 10 cm
  20. Nie byłem nigdy, zawsze tylko imprezy organizowane przez dane szkoły tańca na 100-200 osób. Dużo osób znasz z widzenia, więc już w ogóle podbijanie jest mega proste. Czasami pojedynczy murzyn się trafi albo murzynka, praktycznie nikt z nimi nie tańczy i może jakiś znikomy procent lasek tańcem się jakoś mocno jara, a tak to same normalne osoby. https://www.facebook.com/watch/?v=317009089794582
  21. A co z moim pomysłem na wolontariat przy IronManie? olałeś? Łap jeszcze jeden pomysł: Szukaj szkoły bachaty albo kizomby, najlepiej jakąś większą, gdzie dużo osób chodzi i idziesz na zajęcia. Oczywiście dobrze ubrany, zawsze świeży ciuch, wypachniony (czasami jak są zajęcia, że laskom zasłania się oczy, to po zapachu niektóre Cię rozpoznają ), fryz i czysty ryj. Nawet nie musisz z laskami gadać praktycznie, a przez pół roku będziesz miał więcej kontaktów do lasek niż przez ten sam czas na tinderze Tylko nie zarywaj od razu do nich, daj się poznać jako spoko ziomek, po pewnym czasie będziesz sobie mógł wybierać sikorki na toki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.