marios27

@SzatanKrieger Idąc tak naprawdę na to forum bracie nie spodziewałeś się chyba że dostaniesz rady od istot dla których najważniejszy jest ich własne interes. Choćbyś podawał konkretne definicje, tezy a czytając widziałem że je przedstawiłeś ich mózgi nie rozwinęły się na tyle żeby to do nich dotarło, przetworzyło się i doprowadziło do konkretnej odpowiedzi na zadane przez Ciebie pytanie, strata czasu. Nawet jakby zdradziła to nigdy tego nie powie bo będzie się liczyć tylko ze swoimi uczuciami i co najważniejsze będzie musiała zapewnić dziecku dobry start a jak sądzisz kogo wkopie w wychowywanie, płacenie itd ? Proste że obecnego partnera, wmawiając mu że to jego dziecko. Niestety u nas w kraju coś takiego jak testy DNA nie są brane całkowicie pod uwagę z bardzo prostego powodu - jeśli nie ufasz swojemu misiowi to jak chcesz z nią żyć forever a poddając dziecko badaniu pokazujesz jaki jesteś cham, prostak i egoista bo patrzysz tylko na siebie. My jako faceci mamy się podporządkowywać pod to co robią kobiety bo zostały nauczone że każda zdrada/skok w bok zostanie im wybaczone bo ją nie kochałeś, nie przytulałeś czy nie byłeś zajebisty w łóżku itd Znam wiele przypadków w którym faceci wychowują nie swoje dziecko i większość z nich o tym wie tylko nic już z tym nie mogą zrobić bo zostali zbałamuceni przez kobiety, media, rodziny itd. Potem płacz, zgrzytanie zębów, chodzenie do mediów i pokazywanie siebie jako ofiary. Dla normalnej kobiety po tekscie "zrobimy testy DNA jak urodzi się dziecko" i jeśli cię kocha, szanuje nie powinno stanowić żadnego problemu i przede wszystkim wywoływać agresji oraz innych chorych zachowań. Byłem kiedyś na tamtym forum i moja zbroja lśniła oszałamiającym blaskiem. Dzięki bogu przejrzałem na oczy bo zamiast być facetem czułem się jak ostatni cienias który dla kobiety zrobiłby wszystko. Co do twojego kolegi masz 3 opcje - nic nie robisz, działasz i mowisz mu wprost żeby robił testy DNA lub piszesz anonimową wiadomość

Zostałem zdradzony przez dziewczynę 2 lata starszą w której byłem zakochany na maxa. Wpierw sporo spędzania czasu, pocałunki, przytulanki, sexik, woziła mi do pracy na przerwę posiłki jak robiłem na budowie. Obracała się w gronie facetów bo pracowała w markecie odzieżowym. Niby wsio ok ale z jednym gościem więcej czasu spędzała, który widać ją adorował poprzez drobne czynności patrz. przyniesienie kawy, dziennika obecności itd. Olałem to zamiast zareagować "no bo przecież mnie kocha". Po czasie nasze relacje się ochładzały, widać na spotkaniach była gdzie indziej i myślała o kimś innym. Ja naturalnie zdesperowany aż padałem na kolana żeby dowiedzieć się o co biega a odp otrzymywałem "nic się nie stało, wszystko jest ok". W głowie miałem mętlik, nie mogłem normalnie funkcjonować. Na jednym ze spotkań powiedziała mi że martwi się o naszą przyszłość a chodziło jej głownie o to że jak kontrakt mi się na budowie skończy to kasy nie będę miał, nie znajdę sobie niczego i zacznę pić....tak jak jej ojciec. Porównała mnie do swojego ojca który miał taką sytuacje. Tego było za wiele. Z ciężkim wtedy sercem podziękowałem jej co na pewno przepaliło jej styki i wogóle nie wiedziała co myśleć. Dzisiaj jest z tym gościem z którym mnie zdradziła, mają dwójkę dzieci i ponoć są szczęśliwą rodziną. Długo się z tego leczyłem

Jak słyszę i czytam te historię to seryjnie nie jestem za żadnym związkiem itd Gdybym miał tyle kasy co Ronaldo to surogatka, płace kase, rodzi i adios. To jest masakra co się dzieję w głowach takich desperatek

Taaaa Jeśli podchodzisz do laski gdziekolwiek powiedz coś oryginalnego, wysil się bo inaczej zwykłe siema nie ma prawa bytu hahahha Jakie teksty byście powiedzieli bracia?

Mnie uznali za zbyt normalnego do służby wojskowej hahah i tak skończyła się moja przygoda zanim się jeszcze zaczęła

Ostatnio rozmawiałem o tym z braciakiem ciotecznym który ma wspólne konto z żoną a zrezygnował ze swojego w banku na rzecz tego co ma jego kobita Zarabia więcej naturalnie i jest zadowolony z tego że nie musi mieć osobnego ze względu na to że ponosi opłaty tylko za jedno a na moje dywagacje że ja wole mieć osobno jest wielce zdziwiony że nie ufałbym swojej drugiej połówce? Hhahah mam swoją kasę, opłacę połowę zobowiązań a drugie niech płaci dziewczyna/narzeczona jeśli takowa by była i mało mnie interesi że mogłaby nie mieć na swoje potrzeby. Nie masz? Zrób coś z tym a nie będziesz jeszcze wydawała moje pieniądze Haha braciak naturalnie chciał mnie zbić z tropu tekstami że przecież kobieta powinna tez mieć na swoje przyjemność czasem z mojego konta Wtf? Co ja sponsor jestem Jak za mało zarabiasz, zmień pracę na lepszą i po problemie - kolejny tekst "a jeśli nie może z przyczyn niezależnych od niej" Co mnie to obchodzi

Hahahhahahaha nawet nie wiem co napisać bo leże pod stolem i nie mogę przestać się śmiać

Ostatnio jak u mnie w mieście z zatoczki autobusowej bezpłatnym busem wyjeżdżałem to laska wychodząca z centrum nawet nie patrzyła dochodząc do przejścia czy coś jedzie. Kierowca autobusu po hamulcach i zaczyna ja opieprzać. Tamta tępym wzrokiem popatrzyła na niego...i znowu w telefon się gapi przechodząc na kolejnym przejściu - masakra co te telefony robią z człowieka. Pamiętam jeszcze jak wracałem z pracy, staje przed przejściem bo czerwone już się zapaliło a obok gostek patrząc w telefon na czerwonym przechodzi i nic zero reakcji na to co się dzieje. Popatrzyłem się na gości siedzących w samochodzie, oni na mnie i w śmiech bo poważnie to tak abstrakcyjnie wyglądało. Serio większość ludzi to zombie zarażone dzisiejszą technologią i przestaje to być śmieszne bo przez to zanikają kontakty międzyludzkie.

Przekonał ją raczej tym że powoli stawał się rozpoznawalny a że jest obiecującym zawodnikiem to i ona zostając protetykiem na tym zyska będąc jego laską. Samo to że żebrał o jej atencje w jego przypadku jest kompromitujące wiedząc że może mieć każdą a dopiero teraz zainteresowała się piłką pomimo wcześniej niechęci do tego sportu. Wylansować już się wylansowała, media o niej piszą i zbije kokosy na byciu Wags

Taaa u mnie się chyba kibic zastrzelił to słyszałem dwa strzały

Krychowiak lans w butikach, trendy z Celiną a tu odpuszcza sam na sam i jeb 2:0 gwiazdeczki. Od dawna wiadome że za dużo zarabiają a w Reprezentacji dopiero za sukces powinni a nie za sam awans bo gra z orzełkiem na piersi powinno być najlepszą motywacją i zapłatą dla nich

Minus . Sorry zapomniałem dopisać No jestem nawiedzony na swoje zdrowie dlatego nawet tak niskim się martwie Taki typ ze mnie Oooo mówisz że pistacje pomagają ? Ciekawe A te filtry to na jakiej zasadzie się sprawdza? Dostosowując swoją wadę czy jak?

Mam 28 lat wiec mam nadzieje że mi to nie grozi po prostu troche denerwuje jak ogladasz Mistrzostwa i troche obraz ci sie zamazuje

Nie ma co gdybać i obstawiać, okaże się po 22

Cześć bracia Chciałbym się was zapytać czy znacie sposoby poprawienia sobie wzroku? Kiedyś miałem tzw "sokoli" ale niestety praca przy komputerze, złe światło doprowadziło że na badaniach przed zatrudnieniem do pracy wykazało że w jednym oku mam 0.5 a w drugim 0.6 dioptrii. Powoli ograniczam korzystanie z laptopa ale całkowicie z niego zrezygnować nie mogę. Jakieś naturalne sposoby/siatki na laptop czy cuś wchodzi w grę? Pozdrawiam

Nie wiem, nie wnikam, balon pękł i nie ma co strzępić ryja...porażka i koniec

Uwierzcie mi że miałem do czynienia z taką własną osobą i jestem mocno wyczulony na tego typu dziewczyny Trauma mnie trzymała dość długi czas i raczej ponownie nie skorzystam

"idę pod prądjeśli masz coś wspólnego z poniższym, pisz śmiało:- Bóg, kościół wiara- taniec- sport (rower, kajaki, siatkówka)- kino- teatr- książka+koc- wieczorny spacerNie stworzę związku bez Boga i czystości przedmałżeńskiej - tak, to takie nietypowe...a jednak..." Jedna laska tak ma na tym portalu S xD Jak można tak robić

Zawsze są jakieś wytłumaczenia braku decyzji o zmianie sposobu odżywania i rozpoczęciu zrzucana zbędnego balastu a szukanie atancji poprzez płacz u swojego faceta to według mnie najgorsza żenada

Ehhh ostatnio byłem u koleżki na meczu towarzyskim reprezentacji Polski. Piwko, jedzonko a tu nagle wchodzi ona. Przed ślubem była puszysta ale po jest jedna wielka masakra i żadnej chęci zmiany mimo zapewnień jego że coś zaczyna robić z tym wogóle nawet nie widać wielkiej chęci po widoku wpierdzielania na naszych oczach kilku skrzydełek kurczaka i popijać to colą xD Naturalnie zachowałem to dla siebie ale mimo jego rozmów ze mną że niby to mu przeszkadza tutaj pokazał akceptacje tego stanu

Prawda jest taka że jesteśmy uzależnieni do Lewandowskiego. Strzela, sciąga na siebie zawodników robiąc miejsce kolegom, rozgrywa, wraca się do defensywy, dyryguje i podpowiada. Po jego zejściu dno. Milik po podaniu Teo spartolił sytuacje a komentatorzy "jeszcze odczuwa skutki kontuzji" Bramka na 2:1 z dupy a potem na 2:2 przepiękna ale też tak naprawdę przez nasze błedy. Obrona Bednarek na plus a Pazdan za bardzo się spina no ale wg komentatorów to wina braku Glika obok. Strony na pozątku zajebiście, potem opadli z sił a Chile siało postrach na skrzydłach i mimo niekorzystnego wyniku walczyli do konca a nasi zamiast pazernie jeszcze ich dobić to zaczeli się bawić. Mówią sparingi no ok wiadomo materiał da szkoleniowcowi i na pewno nie przemawiają do mnie teksty "zmęczeni po sezonie bla bla bla, ciężkie treningi" To jest reprezentacja i mają zasuwać oraz godnie się pokazać na MŚ

Możemy gdybać czemu tego nie zabrał. Podjął takie decyzje i będzie z niej rozliczany po mistrzostwach. Nieporozumienie jest powołanie Peszki kosztem młodego zawodnika ala Szymański ale wiemy że o powołaniach decyduje też Lewandowski i sądziliście że jego świadek na ślubie oraz człowiek robiący atmosferę nie poleci? Pewnie było tak że przecież jak to Sławka ostatnie mistrzostwa to niech ma prezent a młodzi jeszcze się wykażą tylko po co dawać nadzieje. Powoływać 35 ludzi podczas gdy inne reprezentacje od razu wybierają 23 i bez szemrania o tym dlaczego ten i ten nie jedzie a u nas jak zwykle wielkie show musi zostać zrobione. Kownacki może wiele zyskać na grze w pierwszej Reprze jak dadza mu szansę, Bednarek też. Zawodnik Górnika Kurzawa pokazał się najlepiej w naszej lidze i byłem sam orędownikiem by pojechał na MŚ aby tam pokazać swoje umiejętności, o ile dostanie szanse. Kwestia czy wytrzyma cała nasza kadra ciśnienie i balonik, które pompują media w nasz naród i wg których naszym minimum jest półfinał.

Wg niej one wybieraja i mogą sobie powiedzieć - ten za gruby, za chudy, za niski a facet ma brac byle co i być szczęśliwy ze ma niezależnie czy jest to dla niego dobre

Szczupła dziewuszka i nawet całkiem urodziwa ale widać że dała do zrozumienia że jestem bezczelny ze mam swoje wymagania I dorzuciła mnie do czarnej listy hahahahahhahaha https://sympatia.onet.pl/Anii,no-entry.html

Spotkania ze znajomymi/przyjaciółmi posiadającymi już te drugie połówki obarczone są ryzykiem wyjawienia przez zakochanych w samiczkach naszej płci tematów obgadywanych na spotkaniach co może skutkować powolnym ograniczaniem czasu na spędzenie w owym towarzystwie przez wybrankę naszego serca. Tak przynajmniej było w moim przypadku gdzie w ciągu roku z wielu takich osób zostało może 2-3. Każdy tłumaczy się brakiem czasu, obowiązkami ale jak sądzę większość tego stanowi swoisty zakaz od ich myszek, które znając moje podejście do większości spraw związanych ze związkiem tkwią w obawie że ich miś zostanie nawrócony i stracą nad nim kontrolę co doprowadzi do swoistego rozpadu związku a są to pary przed 30stką więc dla kobiet czas tyka i wolą nie przekraczać tej granicy by przy okazji nie zostać zaszufladkowanym jako stare panny. Czasem napiszą. ponarzekają w smsach lub na fb ale nawet nie chce mi się tego słuchać. Ci którzy jeszcze nie zostali wciągnięci w grę "związek" w większości są bardzo smutnymi ludzmi bo nie mają właśnie drugich połówek, uzależniając przez to swoje szczęście w życiu od obecności kobiety, która według nich ma im rozświetlić ich codzienną szarość. Tak czy siak u mnie nie jest ciekawie pod tym względem ale nawet się tym nie przejmuje, takie życie, skupiać należy się na sobie