Skocz do zawartości

Ksanti

Starszy Użytkownik
  • Postów

    4992
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    100.00 PLN 

Treść opublikowana przez Ksanti

  1. @Obliteraror może trochę za dużo entuzjazmu, ale to pokazuje jaki mindset mają ogólnie Ukraińcy. W przeciwieństwie do nich Rosjanie nie za bardzo chcą walczyć. Wielu nawet się poddaje by nie ginąć na marne. Liczniejsze wojsko nie wystarczy jeśli walczy się z ogromną determinacją.
  2. Ludzie współcześnie myślą, że wojna wygląda jak w grach Call of Duty czy filmach z Rambo. Musi być spektakularnie, wybuchy, wszędzie flaki i porozwalane miasta w całym kraju. Podobnie średniowieczne bitwy to nie zawsze było wyżynanie w pień przeciwnika jak w przekazie kulturowym. Przynajmniej u nas podobno rycerze dawali sobie wpierdziel niczym kibole i potem poobijani wracali do domu. Byli zbyt drodzy w inwestycji i mieli za duże majątki by tak po prostu sobie umierać za władcę. Dokładnie, również mnie to zadziwia. Do tego silna wiara w Konfederację. Nawet jeśli Rosja jakimś cudem się nie rozpadnie to Ukraińcy mają tak wysokie morale, że Rosja już nie ma kompletnie żadnych szans podbić Ukrainy, więc walą w obiekty cywilne z desperacji. A tak w ogóle pewna Ukrainka poleciła mi odwiedzić Krym po wojnie na problemy z astmą po tym jak odbiją te tereny od Rusków
  3. @Ego nie licz na to, @slusa to osoba niereformowalna, która przez dziesiąt stron w temacie o Rosji twierdziła, że Ukraina jest zła, a Rosja dobra. Cieszę się, że przy władzy nie jest stronnictwo od takiego elektoratu. Ja to uszanuję jak ktoś się nie zgadza, ale potrafi logicznie argumentować swoją rację. Tutaj niestety jest powtarzanie w ciemno propagandy onucowej i brak refleksji. Pod pozorną troską o ofiary Wołynia przemycane są szkodliwe treści oraz dezinformacja.
  4. Nie zajmuj się Palestyną (oni też mają z uszami), tylko jak już sposobem na to jak wzbogacić gospodarczo ten kraj. Póki dba o bezpieczeństwo tego kraju jest polska, proste i logiczne. Nieoficjalnie na taśmach z podsłuchu polityków PO było powiedziane "Póki jesteś z nami nikt cię nie ruszy". Teraz pomyślmy, sędziowie wbrew konstytucji nie kryją się z poparciem partii politycznej - PO. Rosja, Niemcy i cała Unia Europejska jest jawnie anty PIS. Bo są ich solą w oku, a nie są to podmioty chcące naszego sukcesu narodowego. W takich warunkach to chyba jedynie za morderstwo by nie dało się uchronić od kary dla kogoś z PO. My nie mamy suwerennego kraju, ale da się wybrać suzerena jakim teraz jest USA. Politycy UE za korupcję nie są skazywani jak z ostatnią aferą lobbowania wpływów Maroko. To jest ewidentna mafia, ale nie stosują metod perswazji Nowiczokiem niczym z Rosji/ZSRR. A co PIS posprzątali - wypieprzają Rosjan z Polski oraz wpływy niemieckie, gdzie ci mają ból tyłka o taki Turów utrzymanie, CPK, przekop Mierzei, gazoport w Świnoujściu, autostrady, mur na granicy Białorusi, tarczę antyrakietową, stałe stacjonowanie wojsk NATO. To są największe zasługi obecnej władzy dbające o interes geopolityki i bezpieczeństwa tej strefy ścisku pierwsze od kilkuset lat. Dokładnie i to jest prawidłowa logika, państwo powinno zapewnić bezpieczeństwo i dążyć do zabezpieczenia gospodarczych interesów narodowych względem innych krajów, nie ma kraju gdzie politycy nie kradną wewnątrz u siebie. No tak, PIS kradnie, trzeba wytępić część narodu by odsunąć ich od władzy, świetna logika. Mów, ale z sensem logicznym, a nie powtarzaj fejk niusy, że sprawa jest nie ruszana a politycy tam są tylko wirtualnie. Rosja chce właśnie, by był chaos i Polacy szli w emocje, bo wtedy robią głupoty. Internet to współczesne idealne narzędzie do zarządzania i sterowania nastrojami społecznymi. Sam przed wojną nie miałem świadomości, że Rosja ma specjalistyczne jednostki propagandowe trolli Internetowych do siania dezinformacji w Polsce. Wojna informacyjno-hybrydowa, szturmy migracyjne na wschodnią granicę, sianie paniki, nastrojów antyukraińskich, skłócanie, straszenie atomówkami. Dlatego tym bardziej trzeba zachować spokój i oceniać sytuację na trzeźwo. Nikt nie zabrania krytyki, ale krytyka powinna być na racjonalnych przesłankach, a nie odklejkach. Tutaj nie ma racjonalnego krytykowania Wołynia a emocjonalne lamenty, że trzeba natychmiast wziąć za mordę wszystkich Ukraińców i powinni na kolanach przepraszać. Rozumiem, że nasz kraj ma na tyle silne lobby polityczno-ekonomiczne na arenie międzynarodowej. Dla wszystkich którzy tak twierdzą sprzed klawiatury zapraszam do polityki i niech to zrobią skoro to takie proste. Oczywiście niestety konsekwencje by ponieśli wszyscy, a nie tylko pojedyncze jednostki. Już raz mieliśmy z powodu nie rozważnej i emocjonalnej polityki wszystkich sąsiadów za wrogów w międzywojniu, nawet tych co powinni nam sprzyjać. Z Palestyną to obie strony prowadzą zbrodniczą grę, powinni podzielić ziemię na dwa państwa. Historycznie są tam ziemie Izraela, jeśli tego nie uznajemy to równie dobrze ziemie polskie by mogły należeć do zaborców.
  5. No tak zero argumentów, tylko że Kaczor, dyktatura, TVPIS, kradną oraz inne emocjonalne wysrywy. UJ tam, że jeszcze na początku tego wieku rosyjskie służby bezpieczeństwa wjeżdżały sobie jak do siebie i mówiły jak zarządzać naszym krajem. Spodziewałbym się wyższego poziomu oraz racjonalności po takim forum o rozwoju świadomości. Wśród niektórych userów natomiast mocny fanboy onucowskich odklejek i Konfederacji.
  6. Ale jak mieli to zrobić skoro PIS to pierwsza władza, która nie jest powiązana z Rosją lub Niemcami? Rządzili chwilę, za mocno się wychylali to Rosja odjebała naszego prezydenta i ok. 100 polityków. Władze też niepotrzebnie uśpiły czujność z procedurami bezpieczeństwa. Podobnie Lepper miał jakieś teczki na tych komunistów to mu popełnili samobójstwo. W latach 90-tych było sporo takich tego typu dziwnych incydentów. Dopiero ostatnie lata to powolny odwrót od zbrodniczego ustroju. Dziwię się kiedy ludzie nie mają takiej podstawowej wiedzy w temacie. Z Wołyniem rzeczywiście mogli tak zrobić, ale zwykły człowiek nie zrozumie co tam się dzieje zakulisowo w kuluarach i o jakich detalach rozmawiają. Polityka to brudna gra, szantaże oraz niejasne interesy. Nie nagle, wcześniej nawet nie było możliwości. Dalej mamy sądy i media post komunistyczne. PIS to jest realnie pierwsza władza, która sprząta powoli ten cały syf. To za ich rządów przeszliśmy od strefy wpływów rosyjskich pod protektorat amerykański. To są fakty mierzalne, a nie emocjonalne bajdurzenia. Ludzie serio nie rozumieją co ma większy priorytet zagrożenia czy to, że władza kradnie lokalnie vs. daje doić nasz kraj przez naszych odwiecznych wrogów geopolitycznych Niemcy/Rosja. To jest oczywista sprawa, że powinno się prowadzić politykę w taki sposób, aby UA przeprosili i uznali zbrodnię na Wołyniu. Jednak jest to zarówno temat, aby sztucznie rozpalać konflikt polsko-ukraiński na nowo. Pewnym grupom wpływu na czele z Rosją jest to mocno na rękę. Politycy zdają sobie z tego sprawę i nie chcą niepotrzebnie eskalować. Oni mają całe sztaby doradców do PR i widzą znacznie więcej niż domorosły ekspert od polityki z Internetu. Czasem jak to w życiu nie da się wszystkiego przewidzieć lub pójdzie niezgodnie z planem. Dlatego tym bardziej trzeba ostrożnie podchodzić do budowania relacji patrząc na fakty, zamiast kierować się emocjami.
  7. Rząd nikogo nie sprowadza, bo niby w jaki sposób miałby to robić? To biznes wyszukuje legalnie pracowników za granicą lub robi relokacje z tamtejszych oddziałów. Zacznijcie trochę myśleć, a nie łykać propagandę. To korporacje i januszexy chcą optymalizować koszty. Jak tego się zabroni to zaraz Konfederacja i reszta zrobi kwik, że zamordyzm gospodarczy.
  8. Trzymać kciuki za kraj, który prowadzi politykę imperialną, ma w nas wycelowane rakiety i obiecuje, że po Ukrainie będziemy następni, jesteś chyba niepoważny. @slusa i mówisz to jako ktoś kto propaguje na forum 100% onucowskie treści zgodne z linią propagandową Kremla.
  9. To jest chyba ulubiony i wałkowany w kółko temat przez opłacanych ruskich trolli w Internecie. To normalne, że polityk lata w delegację służbową na koszt państwa. Tym bardziej, że Ukraina jest kluczowa dla interesów ekonomicznych i bezpieczeństwa naszego kraju. O ich zasoby oraz siłę roboczą biją się teraz niemal wszystkie kraje w Europie i Kanada. Jedni wspierając czy oferując dobre warunki u siebie, a drudzy chcąc przedłużać ten konflikt oraz idąc w politykę kreowania desperacji. Z naszej pozycji mniej atrakcyjnego kraju trzeba się licytować i zaoferować więcej niż konkurencja, bo inaczej przegramy walkę o zasoby. Dla prostego zobrazowania sytuacji Ukrainki jadą dalej na zachód lub wracają na Ukrainę mimo wojny. Może, więc jednak nie jest im w Polsce na tyle dobrze by wspierać nasz rynek pracy i demografię. Jeśli nie Ukraińcy to zostanie migracja z Bliskiego Wschodu i Afryki oraz Francja bis. Z tego co słyszałem od jednej wykształconej Ukrainki mają lepsze perspektywy zarobkowe i socjalne u siebie na miejscu niż w Polsce. Jeśli bezpieczeństwo i stabilność nie są główną wartością, którą się kierują. W takiej branży IT Ukraińcy zarabiają średnio więcej niż Polacy i mają nawet swoje globalne potężne marki jak Gitlab. Nie wspominając już o jakości ziem, zasobów naturalnych, dobrego położenia handlowego przy Morzu Czarnym, przemysłu itd. Mamy fałszywy obraz Ukrainy jako państwa, które się rozpada, nic nie potrafi i jest biedne, tymczasem potencjał ekonomiczny ma być może nawet większy niż Polska. Przed konfliktami zbrojnymi byli na drodze do modernizacji i odcięcia się od przeszłości sowieckiej. Oczywiście Rosja bardzo nie lubi jak jej byłym koloniom lepiej się powodzi niż jej samej i tak samo dlatego są wrogo nastawieni do Polski. A naród rosyjski mocno ogłupiony i łyka każdą propagandę, ich żołnierze jadą na front i myślą, że walczą z Polską i NATO. Warto zauważyć, że polscy politycy w ogóle poruszają temat Wołynia, więc sprawa idzie do przodu. To jest bardzo wrażliwy temat i nie mamy wbrew pozorom żadnej pozycji by stawiać warunki. Warto się zastanowić, jeśli jest na coś duży popyt i jest to dobro ograniczone to czy sprzedawca ma się starać czy klient? Ukraina jest teraz hot towarem dla Chin, USA, Europy i tylko każdy próbuje ugrać coś dla siebie. Oni natomiast mogą lawirować między jednym a drugim stawiając swoje warunki. Nic nie wskazuje, że przegrają tą wojnę i nie są tak słabi jak się wydaje. Można być zły na PIS za wiele spraw, ale to oni wybudowali zaporę na granicy Białorusi, zainicjowali tarczę antyrakietową i ściągnęli wojska NATO do Polski. Za rządów PO Polska była rozbrajana, zrezygnowaliśmy z tarczy antyrakietowej, płaciliśmy najdrożej za gaz w Europie, a Tusk zgadzał się na wszystko co Putin powiedział. Z Rosją można uprawiać interes tylko jak ma się od niej granicę daleko poza ich byłymi strefami ZSRR. Lechu co jak co, ale wszystko przewidział dokąd zmierza Rosja, próbował to ukrócić na arenie polityki międzynarodowej to go wylogowali z tego świata.
  10. Posiadam wykupione ok. 3, w tym dla Dockera/Kubernetesa/Ansible/Jenkins (to fajny tip by kupować jeden taki mega zestaw). Do tego mam 2 poradniki do robienia muzyki elektronicznej/ mix, mastering. Więcej nie za bardzo widzę potrzeby wykupywać, to i tak za dużo, bo wiedzy za darmo w necie ogrom. Do tego Chat gpt to ogromny game changer, który przyśpiesza pracę oraz naukę nawet kilkukrotnie. Najgorsze co można zrobić siedząc już w temacie IT to kupić poradnik do nauki jakiegoś języka programowania zamiast narzędzia. Jeśli nie trzyma się ręki na pulsie to łatwo jest wypaść z obiegu we frontendzie. Z JS jest nawet taki żart, że co roku wychodzi 100 nowych frameworków. No i łatwo popaść w piekło perfekcjonisty od ciągłego poprawiania UI. Skille admina wplatają się dzisiaj w niemal każdą specjalizację, więc trzeba zajmować się budową i automatyzacją potoków CI/CD. Do tego właśnie jakiś Kubernetes, Jenkins, Flux czy Kafka. Backend to na pewno będzie lepszy wybór niż sam frontend, chociażby pod względem konkurencji i ofert pracy. O to uczelnie nie są takie zacofane jak mogłoby się wydawać skoro uczą też "nowinek" technologicznych. Taki Kubernetes to teraz jest na fali, chyba każda topowa firma już na to się rzuciła. Miałem okazję pracować nad pionierską aplikacją opartą na tym rozwiązaniu. Z każdym kolejnym rokiem jest coraz trudniej, ale fakt o dziwo na pandemię rynek mocniej się otworzył. W końcu praca zdalna zaczęła stanowić trend i być prawilna. Znowu się zepsuło, to że próbują ściągać pracowników do biur w większości firm, przynajmniej na hybrydę. Jeśli ktoś jest ukierunkowany zrobi lepszą inwestycję w Udemy czy kursy niż w studia. Tutaj trzeba mieć ogromny zapał i determinację. O wiele chętniej biorą najpierw na staż i do pracy studenta Informatyki niż kogoś z "ulicy". Tak, a ta pandemia też coś zrobiła dziwnego z umysłem i psychiką. Java to stary gniot nieprzystosowany do współczesnej dynamiki programowania. Jednak o dziwo najwięcej ofert i najłatwiej jest w tym znaleźć pracę.
  11. @Strusprawa1 nie wiem po co ci 30 kursów na Udemy. Bądź solidny w kilku tematach zamiast chwytać wszystko naraz. Potem się nie dziw, że jesteś wypalony jeśli nie priorytyzujesz tego co rzeczywiście jest ci potrzebne. Studia mają to do siebie, że tam faktycznie mówią, że masz ugryść wszystkiego po trochę. Jednak jeśli cenisz swój czas i nerwy nie powinieneś się dawać łapać w tą pułapkę. W pracy się przekonasz, że to nadmierne zaangażowanie było zbędne, a teoria vs. praktyka to nieco inne światy. Magisterka po czasie to będzie tylko śmieszny papierek. Jeśli jesteś dobrze ukierunkowany to idąc do korpo 8-10k netto na UoP jest do zrobienia w 3 lata. W mniejszych firmach tyle dostaniesz na B2B. Jednak nie zapłacą ci za to ile materiałów przerobiłeś, a za konkretne skille oraz umiejętność dopasowania do workflow. Teraz jest trudny rok dla IT globalnie, więc łap cokolwiek, albo przeczekaj pracując gdzieś dorywczo. Zdrowie to ważna sprawa, bo jak się zniszczy to czasem już nie będzie powrotu do stanu wcześniejszego. Wkraczasz w wiek gdzie wersja demo się kończy i regeneracja powoli zaczyna się psuć. Frontend to rzeczywiście niewdzięczny dział, ale IT to bardzo szeroki rynek. W zawodach fizycznych wyeksploatujesz się jeszcze mocniej tyle, że w innych obszarach ciała.
  12. @bassfreak jako eksperyment zapytaj o to samo różne pokolenia. Moja mama wspomina z podobną nostalgią lata 70s. Mówi, że żyło się spokojnie, nie było tyle draństwa, narkotyków, nocnych dyskotek, przestępców czy bogaczy (rozwarstwienia społecznego). Myśląc logicznie to tylko pół prawda, bo rzeczywiście władza komunistyczna trzymała za mordę to co negatywne przyszło z zachodu. Jednak to również uproszczone myślenie dziecka/ nastolatka, że coś czego nie widzisz to wcale tego nie ma. Każde pokolenie tworzy jakąś swoją własną mitologie danych czasów. Nie wiem jak postrzegają rzeczywistość tzw. zoomerzy, ale jako pokolenie urodzone w pierwszej połowie lat 90s mam podobne wspomnienia. Jednak częściowo, bo większość kultowych filmów czy muzyki 80s oglądnałem/ poznałem dopiero po roku 2000 oraz później dzięki Internetowi. Dzieciństwo kojarzy mi się przede wszystkim z zagranicą, tam w TV oglądałem Dragon Ball, Rycerzy Zodiaku, Nieustraszonego, Strażnika Teksasu, grałem w gry na PlayStation, poznałem Gameboya i Super Mario, Pokemony, rolki itd. Jednak wiesz co uważam, że obecne czasy obiektywnie są najlepsze jakie kiedykolwiek były. Nie patrząc na to, że już nie jestem taki młody, a do lekarza chodzę by odkryć kolejną swoją niepełnosprawność, żyję na znacznie lepszym poziomie niż kiedyś. Nawet w szkołach mam wrażenie, że dzieci są teraz bardziej grzeczne i siedzą w smartfonach zamiast znęcać się na drugim i szerzyć przemoc słowno-fizyczną jak to było popularne z 10-20 lat temu. Jest teraz praca zdalna, gdzie sobie można siedzić na chacie i wyjść do sklepu lub gdzie indziej kiedy jest taka potrzeba, nie jest się przykutym do biurka. Internet stał się samoaktualizującym i ogromnym przedłużeniem encyklopedii dla tych, którzy szukają wiedzy. Współczesne czasy stworzyły naprawdę wygodny świat dla młodych, tych co trochę się wysilą. Prawdziwe więzy społeczne można stworzyć jedynie w ramach wspólnoty interesów.
  13. @bassfreak niestety to o czym piszesz jest pułapką umysłu. Pamiętaj, że filmy to tylko sztucznie wyreżyserowane scenariusze. Niekiedy wyidealizowane, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Ludzie mają sentyment do rzeczy, które jako pierwsze skolonizowały umysł. Prawdopodobnie jeszcze w epoce młodości gdzie nie było obowiązków, zmartwień i chorób. To daje fałszywe poczucie, że to dobra kultury miały związek z dobrym samopoczuciem, aniżeli sama młodość.
  14. Takie, że system emerytalny upadnie. Nie jest to możliwe póki istnieje państwo. Świadczenia te są zagwarantowane prawnie i stanowią fundament tego systemu. Nie można tak po prostu tego zlikwidować bez unicestwienia państwa. Owszem takie było pierwotne założenie, ale model społeczny się zmienia. System emerytalny nie powinien dalej bazować na ilości a na jakości. Poza tym rzeczywiście jest dysproporcja między tym, że kobiety statystycznie więcej wyciągają z systemu niż mężczyźni. Nie, po prostu emerytura przy obecnym modelu, jeśli tego nie zmienią będzie finansowana w coraz większym stopniu z podatków wszelkiego rodzaju. Tego czego nigdy nie uwzględnia się w tych wszystkich kalkulacjach i zestawieniach to faktu, że gospodarka cały czas rośnie i jest coraz bardziej efektywna. Na tyle na ile pozwala model biznesu outsourcingowego taniej siły roboczej, zamiast polskich przedsiębiorstw globalnych. Nie jest problem w wysokich podatkach, a w niskich płacach. W zachodnich krajach mimo, że podatki są większe niż u nas, dalej się żyje na względnie dobrym poziomie. Rząd, wprowadził także indywidualne konto oszczędzania emerytalnego jako dopełnienie systemu i odciążenie zależności piramidalnej.
  15. Od samego początku to funkcjonowało na zasadzie piramidy finansowej. JKM prawdopodobnie świadomie rozpowiada kłamstwo. Nie sądzę , aby nie miał pojęcia o tym jak działa ekonomia/ gospodarka sektora publicznego. To jest retoryka na poziomie "nie ma dowodów, że Adolf H nie wiedział o holokauście". On ma jakieś swoje dziwne cele w przekręcaniu pojęć i wzbudzaniu kontrowersji. Tak jak system daje możliwości, aby jedni byli milionerami, tak powinien też zabezpieczać świadczenia majątkowe większości obywateli na przyszłość. System emerytalny ma się źle, ponieważ bogacze, korporacje i politycy drenują system finansowo. Raz, że nie płacą więcej podatków, jako że to dzięki infrastrukturze publicznej mogą w ogóle gromadzić majątek i zarabiać, to jeszcze optymalizują się podatkowo. Rozumiem, taka jest natura ludzka a prawodawstwo danego kraju/ polityka nie dba o interes publiczny. Jednak silne solidarne społeczeństwo by powiedziało, albo płacicie więcej albo wypad. Jak w Danii zrobiono z McDonaldem, gdzie korpo musi w tym kraju teraz płacić jedne z najwyższych pensji na świecie pracownikom lokalnym. W Norwegii to samo powiedzieli zagranicznym firmom naftowym, albo płacicie bardzo wysokie podatki, przekazujecie know-how, dzielicie wpływy z firmami lokalnymi, albo nie macie prawa położyć łapy na naszych zasobach naturalnych. Na tym powinna polegać gospodarka, a nie na wolnym rynku gdzie to cwaniak może uprawiać kradzież na oficjalu i nie zostanie to tak nazwane. No, ale właśnie dlatego się wmawia ludziom, że nie powinni dbać o interes wspólny tylko każdy sobie. Ogólnie wszędzie tam gdzie państwo dba o interes narodowy społeczeństwo jest zamożniejsze jak cała Skandynawia. Gospodarka się automatyzuje, powiększa, ściągana jest siła robocza, a system emerytalny bez drenowania zasobów jest dobrym zabezpieczeniem oraz inwestycją, bo świadczenia proporcjonalnie są kontrowane względem inflacji. To u nas w kraju jest z tym problem, ale sam pomysł zabezpieczeń emerytalnych jest dobrą praktyką. Dostajesz dokładnie tyle ile wpłaciłeś, a jak przekroczysz pewien wiek to wypłacą nadwyżkę. Nie zgubisz tych pieniędzy, ani nie zniszczysz, nie trzeba kitrać, po jakichś bankach na własną odpowiedzialność bez pokrycia. Gwarant to państwo i fundamentalne prawo, dopóki kraj nie zniknie z mapy świata (podbój militarny). W przypadku Polski to owszem taka Rosja potencjalnie zagraża, ale raczej nie ma na świecie bezpieczniejszych miejsc niż Europa. Afryka, Ameryka Południowa, Bliski Wschód, Azja to gangi, wojny lub potencjalna wojna. A co do ekonomii każdy głosi swoją, milionerzy racjonalizują swoje zasady, politycy czy korporacje swoje, a społeczeństwo jako ogół jeszcze inne. Moim zdaniem skoro żyjemy w cywilizacji jako społeczności dzięki, której wszyscy korzystają, ale niektórzy bardziej to powinno się uwzględniać taką ekonomię jako obiektywną przynajmniej kierując się czymś takim jak zasady.
  16. No właśnie i ktoś taki poucza o ekonomii opowiadając farmazony, a ludzie łykają jak pelikany.
  17. @bassfreak ooo pamiętam jak jeszcze narzekałeś, że ciężko o babę, gdzie udało się wyrwać? No zdecydowanie jak laska nie ma ładnych stóp czy dłoni to odrzuca. To jest co innego kiedy ma się świadomość, że pod ulepszaczami jest w porządku. Pociągają nas cechy fizyczne typowe dla płci przeciwnej i vice versa jeśli są typowe dla naszej własnej. Jednak jest pewna pułapka, bo typowe płodne Julki o ile działają na pragnienie tak słaby to waifu material. @Angel_Sue ogólnie owłosienie na ciele kobiety jest nieestetyczne. Jednak jedna będzie miała naturalnie blond mały meszek, a druga czarne grube włosy jak u małpy. Życie nie jest sprawiedliwe, ale chłopy tak nie oszukują z urodą jak wy. A potem przeciętna laska mówi, że jest 8/10 bez przeszczepionej szczęki Chada nie podchodź.
  18. @Angel_Sue wszystko u baby powinno być naturalne. Cała reszta to zakrywanie wad których nie chcemy.
  19. @I1ariusz zastanawiam się jaki jest cel takiej bezsensownej gry, nawet nie wygląda to realistycznie, ale najbardziej mnie rozwalił tag "souls-like" na równi z Elden Ring. @SzatanK może Lalka jest chętna by pokazać swoje wdzięki dlatego się udziela w takim temacie.
  20. Tak dokładnie o to chodzi, ale nie jest to podejście wolno rynkowe, które popiera Konfederacja. Oni wręcz się brzydzą interwencjonizmem państwowym/ protekcjonizmem, który jest niezbędny by wyrosnąć na potęgę gospodarczą. Dla słabszych krajów sprzedawana jest wizja, że kapitał nie ma narodowości, trzeba się otworzyć całkowicie, równy podział, a tymczasem ci którzy to głoszą w dalszym ciągu faworyzują swoje w pierwszej kolejności jak USA, Niemcy czy Chiny. @$Szarak$ dla mnie to partia, która w kolektywie rozumie patriarchat w sposób kukserwatywny ignorując współczesny krajobraz.
  21. WTF. Dostałem powiadomienie "SzatanK skomentował Kobiece stopy" haha, niezły odkop swoją drogą.
  22. @bzgqdn no niestety mamy niechlubną historie tzw. elit już z czasów średniowiecznych gdzie większość ludności żyło na wsiach i było własnością pana ziemskiego. Politycy a przede wszystkim ci w Polsce to kasta złodziejska, przekupna przez zagraniczne siły wpływu. Te same, które mówiły weźcie otwórzcie gospodarkę dla nas bez żadnych regulacji to szybko się wzbogacicie, a tu takiego wała przemysł krajowy rozwalony i skolonizowany. A potem wymyślanie z dupy argumentów, że Polacy za mało czy za słabo pracują czy, że są za mało przedsiębiorczy czy, że podatki są kosmicznie wysokie, tak jakby gdzie indziej nie istniały. Takie rzeczy jak silna gospodarka mogą powstać tylko na rozwiniętym lub chronionym wcześniej gruncie, aby nie było głowy uwalonej jak tylko się gdzieś wychyli.
  23. Doedukuj się, tutaj jest wyjaśniona lepiej kwestia czemu wolny rynek nie działa oraz w jaki sposób inne kraje stały się potęgami za pomocą gospodarki regulowanej państwowo: @bzgqdn, @Peter Quinn Nie jest problem w tym ile państwo zabiera, a w tym ile się realnie zarabia. Na zachodzie Europy podatki są większe, a ludzie nie mają z tym problemu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.