Skocz do zawartości

Ksanti

Starszy Użytkownik
  • Postów

    4992
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    100.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez Ksanti

  1. 8 godzin temu, wrotycz napisał(a):

    Cieszę się, że potwierdzasz moją tezę, w sensie, że Rosyjskie "imperium", choć tak daleko bym osobiście nie poszedł w nazewnictwie, dba o swój interes a nie o cudzy.

     

    I to ma dowodzić tego, że Stany Zjednoczone to robią czy że tego nie robią? Czy jak, bo nie rozumiem czemu ma tu służyć przykład Rosji, tak w ogóle?

    Każde mocarstwo tak robi i ma do tego pole i środki. Polska jako kraj jest za słaba i niesamodzielna. Geograficznie jest to też teren łatwy do podboju, a przy tym trudny do obrony. Na samodzielność można sobie pozwolić jak nie ma się dużo silniejszych sąsiadów, który jeden chce zniewolić ekonomicznie, a drugi militarnie. Niestety mamy też historycznie szlachtę, która za własne korzyści jest w stanie sprzedać cały kraj. [Rosja z perspektywy Polski jest mocarstwem, z perspektywy Ameryki głównie ze względu na broń atomową]. 

     

    Jako ciekawostka odnośnie historycznego DNA/ strategii "rozwojowej" Rosji:

     

    Co ciekawe Rosja w historii wielokrotnie dostawała wpierdziel od dużo słabszych krajów. Jest nastawiona zawsze na agresywny podbój, przez co defensywnie leży. Ma wielowiekową tradycję skłócania propagandą i napadania na osłabione wewnętrznie kraje. Amerykanie być może po prostu tego się od nich uczą, ale mistrza nie prześcignęli. Rosjanie mają w sobie odwieczny mesjanizm i przedłużenie etosu imperium bizantyjskiego, a przy tym mongolski brutalizm. Nie ważne, że ludzie zdychają, bo każdego można poświęcić w imię "wyższych" idei. Jest to też mentalność bardziej prymitywnych cywilizacji do której Polacy jak i Ukraińcy nie chcą należeć/ chcą zerwać więzi kulturowe dlatego się bronią.

     

    • Like 3
  2. 2 godziny temu, Tadamichi Kuribayashi napisał(a):

    Więc skoro kraje gdzie była amerykańska okupacja tego nie zrobiły to dlaczego zrobiły to kraje z którymi USA nigdy kosy nie miało i nigdy pod ich butem nie było? Większość tych krajów co pozaznaczali USA nie wiedzą że są o wiele gorsze kraje na świecie ale to trzeba mieć porównanie i rozeznanie.

    W sumie ciekawą rzecz poruszyłeś, Rosja ma głównie duże poparcie społeczne w krajach trzeciego świata gdzie jest bieda wśród zwykłych ludzi, niska jakość życia i dyktatura. Ludzie z tych krajów mają ogromne kompleksy wobec nas i uważają Amerykę, ale także Europę za zło tego świata. Zrzucają winę na zachód za biedę, zacofanie technologiczne, zepsucie moralne i kradzież ich kultury oraz zasobów. Uj tam, że Rosja to samo teraz tam robi i prowadzi wojnę propagandową wymierzoną w Amerykę, ale prosty ogłupiony lud nie połączy kropek samodzielnie. Na początku wojny na fb mi wyskakiwały tak po prostu z dupy na wallu różne tematy na wokół konfliktu rosyjsko-ukraińskiego. Jeśli to nie były celowo promowane fake aktywności trolli rosyjskich to często można było przeczytać komentarze jakiegoś randomowego Murzyna z wypizdowa w Afryce. Wypisywali takie rzeczy jakby byli naćpani i ogłupieni do reszty typu "kocham prezydenta Putina", "Zachód powinien umrzeć", "Putin obrońca sprawiedliwości", "Coś też typowo o kolonializmie zachodnim" itd. Pomyślałem, sobie wtedy, że w imię maksymy Korwina debili jest zawsze więcej i w swojej fali mogą nas zalać oraz wymusić swój kolektywny, zamordystyczny i niewolniczy sposób myślenia. Bieda kraje generalnie utożsamiają się z Rosją i komunizmem, bo ci ludzie zamiast wziąć się do pracy i ogarniać swój burdel to wolą dostać za darmo i ból-dupić, że ktoś inny ma lepiej. Nawiasem mówiąc świetny kejs tutaj przedstawia RPA gdzie dopóki rządzili biali to był dobrobyt, a teraz kiedy u władzy są Murzyny to wzrosła ogromnie przestępczość, brak samoorganizacji i nienawiść do białej rasy oraz cały szereg mechanizmów racjonalizacji rzeczywistości.

     

    • Like 1
  3. @$Szarak$ z perspektywy czasu nawet nie pamięta się o ukończonych szkołach czy studiach. Nie ma to większego znaczenia w dorosłym życiu (poza Julkami i wykładowcami), a co dopiero jakiś pseudo prestiż uczelni. Bawi mnie czasem jak nauczyciele myślą, że są elitą narodu, a bez nich wszystko by się zawaliło. Po pierwsze dużo ludzi pracuje w innym zawodzie niż skończyli studia. Po drugie marnuje się czas na gówno przedmioty i teorię gdzie studia równie dobrze mogłyby być krótsze w formie skondensowanego kursu. Niestety jak się jest młodym to myśli się, że to będzie znaczący game changer, a w praktyce metoda 3Z i wpajanie wiedzy bezużytecznej. Praktyka zawodowa przeważnie różni się od teorii czy szybko dezaktualizującej się bazy wiedzy. Ze studiów tylko medycyna dzisiaj ma jakiś sens oraz inżynieria, bo bez papierka nie da się wykonywać zawodu, reszta na śmietnik. Ewentualnie jak ma się w rodzinie prawników ze swoją własną kancelarią lub znajomościami to można rozważyć też prawo. Jednak najbardziej korzystnie wypada tutaj zostanie raperem, złotnikiem albo onlyfans. Gdyby mnie ktoś kiedyś uświadomił i nie miałbym tych wpajanych kompleksów, że trzeba mieć studia to od razu bym walił na kurs by nie marnować czasu. Cały system edukacji to jest jeden wielki żart i biznes żerowania na czasie młodych ludzi finansowany z kieszeni podatnika by uczyć się wiedzy bezużytecznej. Jedna z drugą Julki się chwalą, że po kilka studiów skończone z wyróżnieniem, "doktorki", a normalnej pracy dalej znaleźć nie mogą, bo patriarchat.

     

    • Like 2
    • Dzięki 1
  4. Polki coraz częściej lecą na zagraniczniaków, zwłaszcza młode przy fakcie, że w Polsce i tak mają ogromny wybór natywny. W "znajomych" mam kilka takich przykładów m.in Murzyn Brytyjczyk, Belg czy jakiś Azjata. Na kinderach też mi się zdarzyło poznać laski, które miały odchylenia w tą stronę jak latynosi czy Turek. Oczywiście wszelkie Erazmusy oraz Internet przyczyniły się do wzrostu takiego trendu. Potem jedna z drugą gadają, że w Polsce im się źle żyje, nie stać na dzieci czy, że nie ma facetów - bitch please. Jak ktoś wcześniej ładnie ujął po prostu "dupom się w dupach już poprzewracało".

     

    Przykłady wśród sferze internetowej:

    https://www.instagram.com/reel/C211ZCmqVgy/?igsh=bnRzc3Nham1vOHR5

     

    https://www.instagram.com/reel/CqX7Vb-oSTW/?igsh=MTh5Y290amN1c2oxZw==

     

    A to już perełka, laska rzuciła polskiego chłopaka by związać się z dużo starszym Indiańcem. Żyją w relacji gdzie on ma swój mały harem i mieszkają wspólnie z dziećmi. Próbowałem to zrozumieć, ale jak się dowiedziałem, że gościu z zagranicy to w myślach powiedziałem sobie "jakie to schematyczne". Dla Polaka milion wymagań i fochy, a dla zagranicznego gacha uchylanie nieba.

    https://www.instagram.com/tv/C16vFYsIb_H/?igsh=NGlmOGZxOGdhdDk0

     

    To kobietom niestety współcześnie odpierdala, bycie "Piotrusiem Panem" u mężczyzn to jest kropla w morzu w porównaniu.

     

    • Like 8
  5. @Brat Jaca te wszystkie sygnały mogą być zwodnicze, tym bardziej, że mężczyźni mają wrodzony instynkt by wszystko nadinterpretować. Przy koleżeńskiej relacji jak się lubi jakąś dziewczynę i wzajemnie też może występować głębokie spojrzenie. Dużo natomiast lasek zakochanych lub zauroczonych będzie wręcz odwracać wzrok. Mało znasz widocznie życia, sam pojedynczy sygnał nic nie musi oznaczać.

     

    • Like 3
  6. 22 minuty temu, Kiroviets napisał(a):

    Mógłbyś rozwinąć? Bo szkoda mi czasu nawet na szukanie a co dopiero oglądanie.🤷

    Chce wam się cały dzień poświęcić na czytanie książki romansidła, pierdoły w Internecie, albo pisanie o teoriach na forum, a na film 2h szkoda? Obejrzyj po prostu, nie po to poleciłem film, aby streszczać całą fabułę. Poza tym każdy może mieć inne obserwacje Red Pill. Film pokazuje brutalną rzeczywistość - gdzieś tak od połowy. Zarówno dla mężczyzn romantycznych beciaków jak i ogólnie dla kobiet, chociaż nawet Chad zostaje potem wychujany. Był nawet motyw, że pewien szejk się zauroczył w jednej z bohaterek, która potem popełniła samobójstwo. Jej były chłopak beciak później mści się na głównej bohaterce za to, że ją wciągnęła w świat luksusowych modelek...

     

    • Like 1
  7. @Brat Przemysław nie oglądałeś filmu a próbujesz recenzować. Tak, ten film ma o dziwo fabułę, nie jest tak głupia jak się wydaje i nie jest o robieniu kloca. To, że jakiś Włoch udający Araba udaje, że się rucha z Polką, dorosłej osoby nie powinno w żaden sposób ruszać. Fabuła skupia się na losach głównej bohaterki, o jej wyborach i konsekwencjach. O jej drodze przez kurestwo, biznes, małżeństwo/ macierzyństwo, motywy kryminalne. W filmie jest przedstawiony Red Pill/ Black Pill dla kobiet, ale też elementy tego z punktu widzenia męskiego. Film jest zupełnie czymś innym niż myślałem, ciekawie się oglądało.

     

    • Like 2
  8. @Brat Przemysław najpierw zobacz, a nie teoretyzuj o czym naprawdę jest film i jaki ma całościowy przekaz. Mówiłem, że dobrze przedstawia Red pill/ Black pill od strony żeńskiej. Punkt widzenia nieco inny niż przeważnie można o tym poczytać na forum. A nad samooceną trzeba pracować, aby nie ruszało to o czym mówisz. Większość filmów jest za darmo w Internecie, to nie zależy od jakości tylko od tego czy ktoś zdecydował się wrzucić pirata.

     

  9. 1 godzinę temu, Pocztowy napisał(a):

    @Zły_Człowiek jakbym czytał o sobie. Mój ojciec smv o wiele lepsze od matki, ja przejąłem wygląd po matce, a mental po ojcu. Niestety moja matka ma mental dużo lepszy od starego xd. Moja siostra za to wzięła wygląd po ojcu i takie 7/10 jej się szykuje. Ja 5/10 lub sub 5 i mam lipę.

    Życie jest memem xd

     

     

    A tak swoją drogą wczoraj oglądałem film "Dziewczyny z Dubaju". Myślałem, że to będzie jakiś gniot, ale się zaskoczyłem. O dziwo jest tam nieco Black pill/ Red pill, ale głównie w wersji żeńskiej. Generalnie ciekawe spojrzenie na temat luksusowych dziewczyn. Jedynie co to Katarzyna Figura jest wkurwiająca jak zwykle, no i scenki pseudo erotyczne dosyć kiczowe, ale film nawet wciąga.

     

  10. 8 godzin temu, zuckerfrei napisał(a):

    @Ksanti też chyba w dołku. Obserwacje ok. Ale podejscie - słabo. 

    Niekoniecznie w dołku, mówiłem tylko, że co jakiś czas pojawiają się myśli typu, że wszystko jest do bani i rozumiem z czego to się bierze.

     

    6 godzin temu, Brat Przemysław napisał(a):

    Optymalnie jest zostać jak jesteś na to gotowy + chcesz. W innym wypadku kompletnie nie ma sensu. I wydaje mi się że chyba lepiej w wieku późniejszym będąc świadomym z poukładanym światem żeby móc to komuś przekazać a nie na zasadzie odruchu (domyslam sie ze tu Twoja logika jest taka ze w mlodym wieku latwiej o "plodna julke" ale czuje ze tak to sie mozna tylko mocno zaladowac).

    Myślę, że nie ma czegoś takiego jak bycie gotowym, a po prostu ludzie sobie wymyślają różne dziwne reguły jak z postanowieniami noworocznymi. Ogólnie w młodym wieku jest się zdrowszym i bardziej ma się siłę na ogarnianie rodzicielstwa. To jest ewenement dzisiejszych czasów, że 40-sto latkowie bawią się jeszcze w sprowadzanie na ten świat nowego życia. Oglądałem program o więzieniu to tam tacy goście z latami kary gdzie wyjdą w samych skarpetkach nagle o potomstwie myślą.

     

    6 godzin temu, Brat Przemysław napisał(a):

    Natomiast to kobiety rodzą dzieci a że dziś świat zachodni został im oddany (do czasu wprowadzenia funkcjunojacego zamordyzmu lub upadku do czego doprowadza) to o niczym i tak nie decydujesz. "Koniec świata męskiego bata" i dlatego redpillowcy (generalnie, nie w ujęciu DM) się tak męczą bo to nie jest teraz świat dla mężczyzny który ma potrzebę budowania, tworzenia, wpływania na rzeczywistość, walki -tego wszystkiego nawet za cenę bezpieczeństwa (które z kolei jest najważniejsze dla kobiet i dostają to od kapitana panstwo). 

    No co by tu powiedzieć, zwykły mężczyzna jest po prostu niewolnikiem tego systemu.

     

    • Like 1
  11. @bernevek czasem mam podobne myśli, zwłaszcza, że w PL masa rozczarowań w kontaktach z paniami. A do tego z wiekiem coraz ciężej o młodą płodną Julkę, która by dotrzymała towarzystwa i umiliła nieco ten czas na tym łez padole. Kiedyś myślałem, że starość to mega odległe czasy, ale jakoś po studiach i wraz z pracą czas zaczął mega szybko zapieprzać do przodu. Znajomości się wykruszyły, ciało już dużo gorzej się regeneruje i pojawiły się stałe dolegliwości, rodzice kiedyś no po prostu też ich zabraknie. Dawniej albo się miało swoją rodzinę, wspólnotę plemienną albo się ginęło w młodości i nie było podobnych dylematów filozoficzno-egzystencjalnych. Z perspektywy czasu widzę, że optymalnie jest zostać ojcem po prostu w wieku 20lat jak jest się mało świadomym i ma się wyjebane. Później się już nie chce i jest mnóstwo dylematów, a do tego problemy ze spotykaniem gorszych jakościowo kobiet niż w młodości. Sytuacja patowa, bo jednocześnie jest naturalna niechęć do samotności, a z drugiej strony baby obrzydziły chęć zakładania rodziny, kultura w sumie też ma w tym swój udział. Myślę, że to jest główny motyw dołków co jakiś czas, że żyje się niezgodnie ze swoim przeznaczeniem biologicznym.

     

    • Like 11
    • Dzięki 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.