paazik
-
Postów
327 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Donations
999.00 PLN
Treść opublikowana przez paazik
-
W mojej pracy już zaczyna się segregacja, niezaszczepieni mają nosić maski. Założę się, że oporni będą zwolnieni, a jest ich niewielu. Najłatwiejszy sposób to załatwić sobie papier zwalniający z maski, tyle że się nie da. Wkurwia mnie ten kraj i ten naród.
-
Jestem po już kilka lat. Umawiasz się, płacisz kasę, zabieg trwa 15 minut. Po zabiegu zostaje małe nacięcie na mosznie ale szybko się goi. Nie miałem żadnych problemów po zabiegu. Po około trzech dniach możesz bzykać ale z antykoncepcją. Po 8 tygodniach robisz badanie nasienia, jak nie ma plemników to masz spokój, jak jeszcze są to ponawiasz badanie po 12 tygodniach, jeśli nadal są to zabieg do poprawki. U mnie brak plemników po 12 tygodniach. Sprzęt sprawny a i głowa spokojniejsza.
-
Ja znam dwie osoby które straciły życie przez covidową paranoję, jedna nie mogła się dostać do specjalisty a drugiej nie był wykonany zabieg w szpitalu bo miała pozytywny test. Popytaj ilu ludzi zna ciężko chorujących bez opieki lekarskiej lub zmarłych którym nie udzielono pomocy.
-
Dzięki wszystkim za opinię. Decyzja podjęta - robię kurs. Najwyżej się przemęczę trzy, cztery miesiące żeby koszt się zwrócił i pójdę gdzie indziej. Uprawnienie zostanie i zawsze będzie można wrócić.
-
Ja doszedłem do etapu kryzysu wieku średniego i pozbyłem się już aspiracji, teraz tylko dociągnąć do finału. To ma być opcja zapasowa na wszelki wypadek. Szmat czasu pracuję w trybie zmianowym (weekendy, święta, dnie i noce po 10-12 godzin), od wielu lat pracuję na kontraktach po europie więc nauczyłem się żyć w samotności, bywa ciężej ale daje radę ogarnąć. Do uczucia uciekającego życia też się przyzwyczaiłem. Chyba właśnie dlatego mnie tam ciągnie, minusy podobne do mojej obecnej pracy, mniejszy zarobek ale nie zajeżdżasz organizmu robiąc przez kilka godzin w ulewnym deszczu. Dzięki @PyrMen @Trevor @Gołodupiec.
-
Też miło wspominam pracę na poczcie, tylko te zarobki.
-
Jeżdżę dużo osobówką, lubię jeździć. W wolne dni biorę samochód i jeżdżę bez celu po mieście, autostrady czy po jakiś zadupiach. Wbijam na autostradę i jadę 100, 150 km w jedna stronę zawijam i wracam do domu. Jestem samotnikiem, odcinam się wtedy od tego świata i chyba to mnie ciągnie. Nie znam nikogo w tej branży więc pewnie sam będę się uczył wszystkiego ale ogarniałem bardziej skomplikowane rzeczy i wiem że prędzej czy później ogarnę i ten temat. Ułożyłem sobie plan i kwalifikację miałbym robić razem z teorią ale chyba masz rację, można zrobić wcześniej i zobaczyć czy będzie mnie nadal ciągnęło no i koszt niższy jakby się odwidziało. Zastanawiałem się nad busami ale odpycha mnie ta ciasnota, w ciężarówce jest jednak o wiele więcej przestrzeni. Pracujesz nadal w Poczcie?
-
@Gołodupiec dzięki za wpis. O większości tego co napisałeś wiem. Jak oceniasz chłonność rynku? Czy jest duży niedobór kierowców? Osobiście myślałem o zrobieniu C, C+E jako awaryjną opcję jakby moja branża znów dostała po dupie. Byłem dzisiaj w jednym ośrodku szkoleniowym i okazało się, że jest dużo osób na kursach. Jakbym chciał się dzisiaj zapisać na jazdy to czas oczekiwania 3 tygodnie. Zastanawiam się czy wchodzić w to, do wydania nie mała kasa a nie chciałbym potem być w tłumie który nie może dostać roboty.
-
Czy są na forum kierowcy z prawem jazdy C, C+E i pracujący w branży? Myślę nad kursem i chciałbym się dowiedzieć jak to wygląda od kuchni.
-
To co napisałem dotyczy mierników laserowych, fotoradary działają na innej zasadzie i mają inne ograniczenia. Mierniki laserowe zastąpiły ręczne "radary" tzw suszarki.
-
Nie jest wiarygodny niezależnie od odległości pomiaru. Laserowe mierniki nie mierzą prędkości. Tak naprawdę jest to dalmierz laserowy z dodanym "komputerkiem", dalmierz mierzy odległość a komputerek przelicza kilka pomiarów odległości na prędkość. Musisz wycelować dokładnie w ten sam punkt obiektu i pod tym samym kątem żeby wynik był wiarygodny, człowiek nie zrobi tego zwłaszcza z dużej odległości. Dodatkowo mierniki nie spełniają wymagań ustawowych, nie rejestrują obrazu obiektu którego prędkość jest mierzona.
-
Jeszcze się nie zaczął a już chyba się skończył. https://lookcam.pl/warszawa-plac-defilad/
-
Byłem ostatnio w Niemczech, na granicy żadnych kontroli, nikogo nie było. W czasie pobytu też nikt się nie interesował.
-
Tu nie chodzi o tych dużych a o tych małych. Duzi robią szopkę o kasę ale to jest tylko szopka. Chodzi o takich jak Rola, Ator i jeszcze mniejszych. Na tubie to korpo decyduje czy, kiedy i jakie reklamy puści. Od przychodu z reklam zabiera dużą część a teraz mateuszek chce jeszcze zabrać tyle żeby się nie opłacało takim jak Rola i Ator. Musieliby mieć milionową widownię jak patusy żeby im się spinało finansowo ale nie będą mieli bo mają niepopularne treści. Chodzi o zlikwidowanie małych nadawców którzy często podważają słowa "zbawców narodu". Jak zostaną zlikwidowani to zostanie propagandowa i sterowalna papka wielkich.
-
Obecnie kończę kurację u doktora Ozimka, o efektach mogę się wypowiedzieć za jakiś czas.
-
-
Ashwaganda gdzie kupić i jak się nie nadziać?
paazik odpowiedział(a) na bernevek temat w Zdrowie - dział zbiorczy
Kupuję Swansona. -
-
Szczepienia covid - stan wiedzy na 18.12
paazik odpowiedział(a) na deleteduser86 temat w Zdrowie - dział zbiorczy
@Tyson Mnie ciekawi dlaczego o szczepionce która ma działać "genetycznie" wypowiadają się immunolodzy i wirusolodzy a nie słychać nigdzie wypowiedzi genetyków? Trochę to tak jakby proktolog wypowiadał się o leczeniu chorób serca. -
-
Takie coś w znanym portalu, ciekawe jak się przebili z tym. https://www.medonet.pl/koronawirus/koronawirus-w-polsce,w-pazdzierniku-najwiecej-zgonow-w-polsce-od-lat--w-ciagu-tygodnia-zmarlo-ponad-12-tys--osob,artykul,44127438.html
-
Przeczytaj, o ile dobrze pamiętam, art 36 ustawy "covidowej" za którą głosował niemal cały sejm.
-
No patrzcie, a nie tak dawno narzekali, że się schował i nie gada. Teraz może to robić na legalu bo covid.
-
Mój wynik to 67
