Skocz do zawartości

volcaniusch

Starszy Użytkownik
  • Postów

    411
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    15.00 PLN 

Treść opublikowana przez volcaniusch

  1. Zarzut o "kłamstwo" korporacji tytoniowych jest racjonalizacją swojego nałogu. Pewna korporacja wypuściła swojego epapierosa i wkłady do niego, wypuszcza też swoje olejki. Wymyślono też coś w rodzaju podgrzewarki do tytoniu, gdzie tytoń się nie spala, ale podgrzewa. Też nie wierzę, że bezkarnie będzie można się raczyć machorką, bo nikotyna sama w sobie jest toksyczna. 1/20 grama olejku: znam to, ale mało, który epalacz jest w stanie się powstrzymać przed zaciągnięciem się większą ilością. Smak jest nieporównywalnie lepszy od zwykłego fajka, więc chętniej się sięga raz po raz. Serce dostaje po dupie z powodu końskich dawek nikotyny. (Pisałem wyżej - 15 udało mi się wypalić najwięcej w dzień, ale z elektronikiem to mi wyszło ponad 4 paczki dziennie) Co do spalania i niespalania polecam zobaczyć nową grzałkę i po dłuższym okresie używania. Gromadzi się bardzo brzydki nagar. Epalacze w swoim slangu używają określenia "poczuć bobra" - mi ten smak przypominał paloną tkaninę, co wynika z tego, że w epapierosie są takie niteczki z materiału, które nasiąkają płynem. W czasie upływu czasu smak olejku się pogarsza, a czasami jak zawiedzie nawilżenie niteczek czuje się taki posmak palonej tkaniny. Na końcu jest prawda. Zazwyczaj traci się kontrolę nad dawkowaniu nikotyny. Często czułem, że mam dosyć i przestawałem, ale nie przeszkadzało mi to kwadrans później znowu pociągnąć z 4 razy. Od używek jakichkolwiek radzę się trzymać z daleka. Rzucenie nikotyny jest bardzo trudne i do końca życia nie wolno wziąć papierosa do ust. 99.9% jest szansy, że się wróci do nałogowego palenia. Analog szkodzi bardziej pod względem swoich substancji rakotwórczych, ale nie wykluczam, że grzałki po dłuższym okresie emitują świństwo z nagaru. Trzeba być naiwnym, aby wierzyć w to, że epapierosy są produkowane dla zdrowia. Chodzi jak zwykle o pieniądze. Miałem doświadczenie z analogami i epapierosami. Każdy ma swoje skutki uboczne. Znam parę osób, które wymiotowały z powodu zatrucia nikotyną po epapierosie. Miałem kaszel po zwykłych i wkurzało mnie wychodzenie na zimno czy deszcz, ale epapieros wywoływał u mnie bóle w okolicach serca (kolega brata też mówił, że "go serducho bolało"). Nie powiem, który zdrowszy, bo jaka różnica umrzeć na PChOP czy na zawał (przy analogu myślę, że by się pojawił później)? Najlepiej się pomęczyć tydzień, dwa i nie palić czy wapować. @MoszeKortuxy Jeżeli Ci chodzi o wybór pomiędzy epapierosem czy zwykłym szlugiem to powiem tak: lepiej się starać ograniczyć do 5 dziennie analogów skręcanych z tytoniu prosto od rolnika. Smak tytoniu bez dodatków jest zupełnie inny niż w tych sklepowych. Epapieros jest może zdrowszy, ale trzeba nauczyć podświadomość, że 2 buchy na godzinę i ni chuchu więcej.
  2. W aptece bez recepty. Desmoxan, Tabex - pomaga, ale musi być wola rzucenia palenia na zawsze. Jak się potem zapali chociaż jednego wraca się do nałogu.
  3. Nie wierzę w cuda - jakiekolwiek. Nikotyna czy to w epapierosie czy w zwykłym tytoniu to ten sam związek chemiczny, który powoduje te same konsekwencje. Przeczytałem artykuły Kefira i sporo się zgadza to co ja przechodziłem. Wyliczyłem, że wdychając płyn 18mg/ml (taka moc sprawiała, że po 4-5 zaciągnięciach czułem się napalony - próbując mniejszych mocy nie czułem, że cokolwiek palę, bardziej uciekały olejki - paliłem 2 czteropaki od Liqueen za 54 zł/sztuka w miesiącu) pomnożone przez 20 ml/tygodniowo dziennie przyjmowałem ekwiwalent 4,3 paczki papierosów typu light (0.6 mg - kiedyś na paczkach fajek były takie informacje) dziennie - nie dziwię się, że czułem ból w klatce piersiowej. Paląc analoga chociaż ma się odruch wymiotny, a przy elektronicznych dymek jest lekki i przyjemny w smaku, dlatego bardziej zdradliwy. Pomarańczka, cytrynka w smaku, ale organizm obciążony nikotyną bardziej niż przy analogach (których nie byłem w stanie wypalić więcej niż 15 dziennie przy nerwowym dniu). Z resztą jakby epapierosy były takie czyste to płuca dawno zaczęłyby się oczyszczać, a nie dopiero po odstawieniu wziewania nikotyny do płuc. Prawie rok od odstawienia nikotyny, a nadal kaszlę - lekarz mówił, że nawet do 2 lat może to trwać, bo płuca się czyszczą. Uważam, że tylko odstawienie nikotyny pomaga i nie pomoże żaden substytut. Do pomocy warto sięgnąć po cytyzynę, która konkuruje z nikotyną o receptory w mózgu, w konsekwencji obrzydza nam palenie. Wg mnie najskuteczniejsza terapia, bo działa na fizjologię, jednocześnie nie zawiera tego od czego jesteśmy uzależnieni. Niestety nie pochwalę "palenia" elektroników, bo to takie same gówno jak zwykłe.
  4. Przeczytałeś chociaż inne wątki na forum? Książki Marka przeczytałeś? Audycje chociaż? Mnie rozbawiło to, że ten temat jeszcze jest ciągnięty. Po prostu chęć zdobycia atencji od Ciebie aż bije po oczach.
  5. Na Twoim miejscu kupiłbym tam starter z internetem na kartę i doładował ile potrzebujesz. Roaming i to jeszcze 5 GB to chyba nie wiesz co z pieniędzmi robić. Telekomy są miłe jak nie jesteś jeszcze ich klientem.
  6. Ja tyle powiem: niech sobie Żydzi żyją, ale na pewno ich wpływ widać w Europie. Samo chrześcijaństwo wyszło z judaizmu, tak samo islam wynosi z niego bardzo dużo. Warto porównać podejście do seksu w Europie przed chrześcijaństwem do tego po ogarnięciu przez chrześcijaństwo. W Europie to seksualność, płodność to była siła, cecha pozytywna - składano ofiary bóstwom płodności. A potem co? W średniowieczu wierzono, że jeżeli córka się urodziła to kobieta nie leżała jak kłoda podczas stosunku. Seks stał się czymś wstydliwym, złem koniecznym do przedłużenia gatunku. Masturbacja w KK to grzech ciężki, a w Skandynawii Wikingowie strugali figurki Freja ze stojącym karabinem. Religie pustynne mają obsesję na punkcie seksualności i bardzo ingerują w to jak człowiek ma to robić, a nawet kiedy. Polecam przeczytać księgę kapłańską z jaką biurokracją traktowano polucje u mężczyzn. Wyszła książka Żydówki z USA, która dostała pochwicy z powodu zasad panującym u niej w domu rodzinnym (seks jako tabu). Oczywiście nie uniknęła oskarżeń o antysemityzm. Dla mnie Europa straciła tożsamość odrzucając swoje wierzenia, które stanowiły wtedy trzon kultury na rzecz chrześcijaństwa. Każdy ogarnięty wie, że Europejczycy nie byli wcale niepiśmiennymi małpami skaczącymi po drzewach, które ucywilizowali mnisi, jak nam wmawiają chrześcijańskie stronnictwa. Jeżeli chodzi o lichwę wynika z tego, że papież zabronił udzielania pożyczek na wysoki procent. Zakaz dotyczył tylko katolików, więc kto przejął rynek? A no Żydzi. Nieetyczne, ale to od dawna wiadomo, że światem nie rządzą ludzie dobrzy, ale wykorzystujący cudzą słabość. Jednak jak pokazuje życie czy żydowski czy nieżydowski lichwiarz to zawsze kawał skurwysyna. Wpływ ludów semickich nie jest wiedzą tajemną, dlatego zawsze będę polecał przeczytać Nietzschego. Z resztą te "najlepsze religie" głoszące, że bóg jest dobry, miłosierny, że jest miłością pokazały swoją mroczną stronę i nadal jej wyznawcy w połączeniu z nacjonalizmem mordują siebie w bezwzględny sposób. Zamiast wynaleźć szczepionkę na HIV czy tworzyć coś pięknego grają nadal w nas najprymitywniejsze instynkty stadne. Przykre, ale prawdziwe. Z resztą, przeczytajcie Stary Testament od deski do deski. Ja po przeczytaniu stwierdziłem, że nikt normalny nie mógł tego wymyślić. Z całym szacunkiem do ludzi wierzących, bo krytykuje treść książki, a nie uczucia osób, które mają potrzebę wierzyć. CIEKAWOSTKA: Udało mi się przeczytać kiedyś, że Żydzi wcale nie pracowali dla Faraona ani nie musieli uciekać z powodu prześladowań, które są bajką dla Księgi Wyjścia. Podobno po prostu sobie poszli w pokoju i nikt ich nie gonił. Prowadzili przez jakiś czas wędrowny tryb życia. Jak widać wyznawcy monoteistycznych religii zawsze lubili robić z siebie ofiary, aby swoimi krzywdami usprawiedliwiać swoje okrucieństwo wobec innych wyznawców religii monoteistycznych. To jest tak jak biją się dzieci: każde powie, że pierwszy zaczął ktoś inny, tylko nie on/ona.
  7. A to faktycznie mieszkanie idzie z dymem. Co do kobiet palących, szczególnie młodych to jest wpływ kultury masowej, gdzie palenie jest prezentowane jako coś sexy czy świadczy o niezależności... Zobaczy jedna z drugą, że tak na filmach robią i powielają zachowania. Jedną na uczelni to widziałem nawet wystrojoną na styl lata 20 czy 30 XX wieku i fajka w stylowej lufce. Ledwo powstrzymałem śmiech.
  8. Paliłem najpierw analogi, potem elektryka. Z analogami było tak, że przestałem czuć przyjemność, ale przymus zapalenia. Pierwsze pięć papierosów w dniu były przyjemna, reszta była palona z powodu głodu nikotynowego lub z wewnętrznego przymusu. Uspokojenie jest pozorne, a nawet tak na prawdę dzieje się coś odwrotnego, bo nikotyna jest stymulantem. Elektryki jak już pisałem w innym temacie lepsze się nie okazały i w końcu czułem dławienie przy zaciąganiu, ale nałóg dawał znak, że muszę pociągnąć pary. W końcu wyrzuciłem ustrojstwo i z pomocą cytyzyny udało mi się wyleczyć nałóg. @marios27 Mieszkanie? Może nie, ale przez 30 lat palenia około 160 tysięcy złotych puszcza się z dymem. Zauważyłem, kiedy paliłem, że hajs na fajki musiał być. Nawet nie liczę ile mi poszło.
  9. Ja ze swojej strony polecam medicine. Mam dwie koszulki od nich już 4 lata i się trzymają. Kupiłem ostatnio 3 od nich i jakość taka sama, jak nie lepsza. Ceny od 49 do 59 zł.
  10. Polecam cały kanał Electronic Gems.
  11. Znam trochę te środowiska i mizoginizm, homofobia itp. są używane instrumentalnie jako rózga dla niezgadzających się z pewną linią ideową. Szczerze nie ma to nic wspólnego z myślą lewicową czy liberalną - raczej postmodernistyczne wypociny pseudointelektualistów, którzy w kuluarach robią zupełnie coś na odwrót. Ja powiedziałem raz, że praca kobiet powinna być doceniana, ale to normalne, że są zawody kobiece czy męskie - różne predyspozycje fizyczne i psychiczne. Szkoda, że nie widzieliście tego zacietrzewienia mądralińskich humanistów. Do homoseksualistów nic nie mam (zgodnie z linią starożytnej Europy - przedchrześcijańskiej - problem z tym mieli głównie żydzi, chrześcijanie i muzułmanie), ale zniesmacza mnie tłoczenie tego tematu. Nie powinien ten temat wywoływać emocji - jesteś gejem, fajnie, ale nie próbuj na tym ugrać osobistych korzyści - wg tych środowisk jestem homofobem. Jednak oni w swoich modnych klubach jadą po tym, że ktoś jest ciepły i obgadują jeden drugiego. Ot życie.
  12. @wrotycz Zrobiono chyba analizę wyników wyborów. Głosujący na Palikota wcześniej w ostatnich wyborach zagłosowali za Kukizem. Jak znajdę to Ci podeślę. Też jest ciekawe, że na Razem zagłosowali głownie wyborcy PJN w 2011 (Polska Jest Najważniejsza - odczepili się od PiSu). Kukiz z resztą jest kolegą Schetyny, więc średnio bym mu ufał. Z mojej strony koniec offtopu.
  13. "Paliłem" efajki blisko 2 lata i postanowiłem w ogóle rzucić. Wcale nie pomagają pozbyć się nałogu, więcej - zwiększyła się u mnie tolerancja na nikotynę. Zużywałem 20 ml płynu 18mg/1ml na tydzień. Może nie kaszlałem, ale pojawił się dziwny ból w okolicy serca - po odstawieniu zniknął. Infekcje gardła, które męczyły góra tydzień przeciągały się do miesiąca. Warto nadmienić, że często na płynach trzymają łapę koncerny tytoniowe. Pod koniec czułem już, że mam dosyć nałogu (dziwnie dławiłem się przy zaciąganiu) i zacząłem kurację cytyzyną. Finansowo też nie wychodzi tak różowo - mi wychodziło tygodniowo 37 zł (grzałka i płyny) średnio, co jest wynikiem lepszym od analogów, ale razy 4 tygodnie w miesiącu razy 12 miesięcy daje rocznie około 1800 zł - jak dla mnie spora suma, za którą można już sprawić sobie lepszą przyjemność. Polecam rzucić nikotynę w ogóle, bo to silna trucizna tak na prawdę. Nie jest to substancja potrzebna naszemu organizmowi, a nawet bardzo szkodliwa na serce. Może nie ma smoły i podobnych substancji, ale na miejsce kaszlu czułem kłucie koło serca. @MoszeKortuxy Każda bateria litowo- jonowa wybuchnie jeżeli przekroczy się 60 stopni Celsjusza. Były nawet wybuchające baterie w telefonach.
  14. @Stulejman Wspaniały Nad językiem pracuję cały czas. Przepraszam Ciebie i każdego kto się poczuł urażony. Postanawiam pisać posty w Notatniku i je wklejać po kilkukrotnym przeczytaniu. Chciałbym, aby w latach 90 Polską kierowali tacy jak Witold Kieżun czy Karol Modzelewski. Patriotą się czuję, ale może niekoniecznie w powszechnym rozumieniu. W sumie masz u mnie dużego plusa za audycję o Joli Brzeskiej.
  15. Przeczytaj pamiętnik tego dziadka czy "Pamiętniki chłopów" z 1935 roku, nie oceniam dobrze II RP, która ruszyła do przodu dopiero po zamachu majowym. Czy oni też szkalowali Polskę opisując swoją nędzę? Polacy mają wiele wspaniałych cech, ale nie potrafią się zjednoczyć i sami siebie szanować często i te dobre cechy nie potrafią dać w konsekwencji efektu. Mam mnóstwo przykładów z otoczenia. Z resztą każdy wie jak się PiS z PO pożarli o władzę w 2005. Potrafimy stworzyć technologię do pozyskania gazu łupkowego (lata 70, AGH), ale służalczy ludzie w polityce to uwalili i profesorowie poszli w świat, między innymi do USA. Dzisiaj Amerykanie korzystają z patentu stworzonego na polskiej uczelni. Takich kur znoszących złote jaja jest ubitych mnóstwo, nawet nikomu z nich rosołu nie chciało się zrobić. Co do Żydów to nie potrafię im wybaczyć traktowania ludności Palestyńskiej, ich mentalności ofiary i tłumaczenia wszystkiego jak to źle byli traktowani. Niespecjalnie ich darzę sympatią z tego powodu. Plan Amerykanów był taki, że mieliśmy się stać montownią i rynkiem zbytu dla ich produktów i usług. Jak widać udało im się. A na Polsce mi zależy jak mało komu. Widzę jak rozkradli to co zbudowano po wojnie. Gdyby to rozbudowano i zmodernizowano to przypuszczam, że moglibyśmy być "Chinami Europy". Jednak "bratni" naród amerykański miał inne plany wobec nas i wykorzystali to, że u nas są tacy, którzy w imię osobistych korzyści sprzedadzą to co nasi dziadkowie czy ojcowie zbudowali. Dobrych ludzi u nas nie brakuje, ale ci źli są niezwykle głośno.
  16. Szczerze? Mam lepsze rzeczy do roboty niż paplanie się w wypocinach cwaniaków żerujący na nędzy intelektualnej większości społeczeństwa. Historie każdy czyta jak mu się podoba, więc jeżeli trudno o obiektywną prawdę to szkoda mojego cennego czasu. Ja sobie napiszę, że kosmici eksploatują Polaków, tylko sypnijcie rubelków. W internecie łatwo wyprodukować treść. http://www.wykop.pl/ramka/2897131/pamietnik-pradziadka-zostal-ukonczony/ Wstawiam to po raz drugi. Sytuacja jaka jest w Polsce wynika tylko i wyłącznie z mentalności Polaków. Jakby zniknęli Żydzi, Niemcy, Ruskie, EU i tak dalej to by znaleźli kolejnych winnych swojej nędzy. Gwarantuje, że taka grzybnia jak jest byłaby taka sam. U mnie katolicki poseł z pewnej prawicowej partii wyzyskuje ludzi ile się da i chuja mu zrobią.
  17. Mi jeden Polak z USA mówił tak: po szkole dzieci polskie szły ścierać stoły do restauracji za marne centy, a żydowskie do rabina lub do biblioteki się uczyć. Chyba wyjaśnia potęgę tego narodu bez teorii o spisku dziejowym. Każdy znający logikę i trochę historii widzi, że te historie o "złych Żydach" są bełkotem. Finansjera składa się z żydów, chrześcijan (tutaj Watykan macza palce), ateistów etc., i zwalanie swoich porażek na inne nacje świadczy o infantylności. Bubel coś tam pisze o lekarzu Bieleckim. U mnie w rodzinie jedna osoba była przez niego leczona. Serio, trudno o lepszego lekarza w Polsce, a że to zdobył w czasach PZPR to takie czasy były, za piecem się nie schował, ale coś robił. Zauważyć warto, że obchodzi go pacjent i człowiek, a nie tylko nowy mercedes. Bubel jest typowym pieniaczem, który poza gadaniem nic konkretnego nie osiągnął. Krytyczne myślenie nie boli. Dziwne, ale w Polsce nie czuje, żeby ktoś mi podkładał nogi. Czy PiS czy PO - jedna zaraza, ale mam prostą receptę: trzymać się od polityki z dala. Tam są same miernoty, które wzięły się za politykowanie, bo nic innego nie potrafili.
  18. Ja postuluje takie coś, że na dziecko 120-150 zł (taki dodatek na rachunki za media) + połowa kosztów utrzymania dziecka dokumentowana paragonami. Skończyłoby się licytowanie ile, na co, po co, a przede wszystkim wkręcanie dzieci w osiągnięcie osobistych korzyści. Oczywiście pełna dokumentacja co i za ile, a nie mamusia papieroski i winko - wrzuci się w koszty utrzymania. Znajoma pracująca z niepełnosprawnymi dziećmi zauważyła, że matki niepełnosprawnych są podejrzanie za bardzo zadbane (drogie ubrania, fryzurki). Niby katecheza przez 12 lat nauki, ale większość ludzi reprezentuje sobą niezwykłą podłość w postępowaniu z innymi. Coś nie tak jest z wychowaniem dzieci w Polsce, że wyrastają na takich egoistów kierujący się relatywizmem moralnym. To nie może wynikać z niczego innego jak ze zjebanych wzorców w dzieciństwie. Co ma w głowie kobieta mająca chore dziecko, która przepuszcza kasę z dodatków pielęgnacyjnych i innych dobrodziejstw na własne zbytki? Obserwuje matki w otoczeniu i często te osoby nie powinny mieć nawet kota czy psa pod opieką... To znaczy, że mnie żona zdradzi, ale mam siedzieć z nią, żeby tytułować się ojcem? Słyszycie to echo spierdolenia?
  19. Ogólnie to nie mieści mi się w głowie jak można używać dzieci do osobistych rozgrywek i ograniczać im kontakt z rodzicem, tutaj ojcem. Wychowanie widocznie nie tłumi dostatecznie instynktów w kobietach i zachowują się jak widać. Co do zachowania dzielnytata: uważam, że zbyt emocjonalnie i pcha się tam, gdzie go nie proszą. Odstawił szopkę, która stawia go w świetle jako frustrata, chociaż osobiście wiem, że zależy mu na sprawie i chce osiągnąć cel. Jaworowicz też potrafi pokazywać jakimi herbatnikami potrafią być kobiety, więc nie wylewałbym pomyj na jej łeb. Z uwagi na społeczne spierdolenie w matriksie lepiej działać racjonalnie i na chłodno, bo odstawiając taki teatrzyk robi się negatywny PR. Terlikowski jest kolejnym piewcą matriksa. My możemy widzieć sprawy jakie są, ale większość ludzi to odczyta jako akt desperacji i wariactwa.
  20. @zuckerfrei Jestem od końca sierpnia z Wami, ale "Moja historia" wskazuje jasno na opisanie swojego doświadczenia z kobietami. Zrobiłem to samo po zarejestrowaniu. Chętnie posłucham Braci Starszych czy źle rozumiem Świeżakownię.
  21. W tych amerykańskich historyjkach pomija się często stojące w tych garażach Ferrari. Gdyby nie matka Gatesa to dzisiaj używalibyśmy innego systemu na komputerach. Garażowe fortuny są jednymi z ostatnich, w które uwierzę.
  22. A ja polecam zapoznać się z Rewolucją 1905 roku. Ludzie w pokojowej demonstracji nieśli portret cara, ikony, a car krwawo stłumił zgromadzenie. Rewolucje zawsze wynosiły na piedestał najgorszych, a sam car nie chciał wprowadzić reform, które mogły uratować przez Rewolucją Październikową. Tylko jeżeli car byłby pokroju Piotra Wielkiego to pewnie moglibyśmy dalej być pod zaborami. To jak w dowcipie jak spotykają się biskupi z całego świata w sprawie celibatu. Kardynał z Niemiec mówi, że należy zachować, z Argentyny, żeby znieść, a z Polski? "A niech będzie tak jak jest" - a gangrena niech się szerzy.
  23. Kajam się za użycie słowa "locha". Staram się wyplenić to ze słownika, ale z rozpędu napisałem. Przepraszam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.