Skocz do zawartości

Lalka

Samice
  • Postów

    3500
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3
  • Donations

    400.00 PLN 

Komentarze w blogu opublikowane przez Lalka

  1. @Hippie To duży krok dla Ciebie odciąć się od mamy w taki sposób. Tak jakby zaczęło się dopiero żyć i akceptować samego siebie. 

    I tak pewnie, jakby Twoja mama przyszła do Ciebie po pomoc to by ją dostala- prawda?

    Ale już nie ma możliwości manipulacji. Nie dawaj sobą manipulować więcej, a jeśli chodzi o mamę to miej oczy szeroko otwarte bo to jest inna relacja niż z kimkolwiek innym. Mama- córka. 

    Ważna więź i pożądana. 

    Macie takie samo zdanie z rodzeństwem na ten temat?

    Husaria.

    @Quo Vadis? Spójrz na innych artystów. Każdego dopada taki monent- miałam ich wiele.

    Dla mnie malarstwo zawsze było szczęściem, spełnieniem. Możliwością do wyrażenia siebie jak i swoich emocji.

     

    Ja zawsze wspomagam się muzyką i zawsze jak maluję piję energetyki- tak zaczęłam tak zostało. I teraz na sam dźwięk muzyki- chcę malować, na sam smak napoju- chcę malować.

    Wiele artystów maluje pod wpływem różnych używek, muszą być na haju- ale to wyniszcza, bo w końcu normalne bodźce nie wystarczają i chce się więcej i więcej. Może to być ciekawym doświadczeniem co najwyżej, ale nie sposobem.

     

    Ja się wspomagam głównie muzyką, jak jej nie mam- nic nie namaluję. 

    Tu mam jeden bodziec do działania, a innych stale szukam. W moim życiu zawsze dużo się dzieje bo dużo od siebie wymagam- emocje.

    Czasem się umówię z kimś- emocje. 

    Czasem oglądam innych artystów i od razu chce mi się ruszyć.

     

    No i zadowolenie klientow- to nakręca. 

    Pozwól sobie na wiecej- tylko tyle i aż tyle.

     

    Chodzi o to, że nie jesteśmy robotami. Nie działamy z automatu. Tworzymy, gdy coś nas poruszy.

    • Like 1
    • Dzięki 1

    Husaria.

    @Quo Vadis? Brakuje Ci czegoś. Daj się wkurzyć, pozwól sobie zwątpić, zrób coś głupiego albo szalonego, albo %,  pojedź gdzieś w ładny plener, zakochaj się. Cokolwiek. :D Drgnij. :D

     

    Wiem o czym piszesz. Czasem wena rozrywa od wewnątrz, a czasem taka pustka. Wtedy trzeba po prostu otworzyć oczy głębiej. :)

     

    Chyba, że zwątpiłeś w siebie?

    • Like 1

    Husaria.

    @Sztukmistrz Dziękuję, postalkuje go trochę. :D

     

    @SzatanKrieger 10k to i tak mało jak na sztukę. :D

     

    Jak pisałam wyżej: zaczęłam malować dla siebie, a teraz tylko kopiuj+ wklej. Nie mam żadnego obrazu, który mogę wystawić na sprzedaż. Wszystko robię na bieżąco. 

    W moich obrazach na zamówienie jest to, że jak robię go dla konkretnej osoby to ta osoba zobaczy zawsze w nim siebie, swoją duszę. :)

    Zaniedlugo będzie następny wernisaż- fajne to jest, że sami się zgłaszają po moje prace. Ja tylko zaczęłam malować i maluje. Nic więcej. Nie mam reklamy, strony internetowej. :D

    Zaproszenia w plenery malarskie są- ale tu będzie gorzej bo nie zacznę tańczyć w polu jak inni będą malować. :D

     

    Mało jest takich kobiet bo do tego trzeba odwagi i zrozumienia. :)

    I chyba talentu. :)

     

    • Like 1

    Husaria.

    @Sztukmistrz Dziękuję, postalkuje go trochę. :D

     

    @SzatanKrieger 10k to i tak mało jak na sztukę. :D

     

    Jak pisałam wyżej: zaczęłam malować dla siebie, a teraz tylko kopiuj+ wklej. Nie mam żadnego obrazu, który mogę wystawić na sprzedaż. Wszystko robię na bieżąco. 

    W moich obrazach na zamówienie jest to, że jak robię go dla konkretnej osoby to ta osoba zobaczy zawsze w nim siebie, swoją duszę. :)

    Zaniedlugo będzie następny wernisaż- fajne to jest, że sami się zgłaszają po moje prace. Ja tylko zaczęłam malować i maluje. Nic więcej. Nie mam reklamy, strony internetowej. :D

    Zaproszenia w plenery malarskie są- ale tu będzie gorzej bo nie zacznę tańczyć w polu jak inni będą malować. :D

     

    Mało jest takich kobiet bo do tego trzeba odwagi i zrozumienia. :)

    I chyba talentu. :)

     

    Husaria.

    @SzatanKrieger To jest tak, jak się żyje w zgodzie z samym sobą i pozwala robić duszy to na co ona ma ochotę to jest moc, żadna przeszkoda nią nie jest i dzieją się cuda w ekspresowym tempie. :)

     

    A z maską byłoby mega, ta niewiadoma- kto to taki? :D

     

    Bikini odpada. :lol:

    Mam swoje stroje do malowania- jakieś tam szmaty. :P

    Za duże topy. Nie zmienię tego bo to najwygodniejsze.

     

    Zamówień tyle, że już nie ogarniam. :P

     

    Husaria.

    @SzatanKrieger No to by było coś. 

    Jeszcze jakbym sobie jakąś zajebistą maskę na twarz założyła, koronkową czy coś. Ja tak to widzę. :D

    Teraz mam rok ciężkiej pracy żeby zarobić na swoje lokum z pracownią, potem będę dążyć do tego by żyć tylko z malowania. 

    :D

     

    Muszę się wspomagać muzyką do malowania bo bez tego ani rusz. Malowanie zaczynam od tańczenia, a jak skończę obraz to już w ogóle ogień. :D@Sztukmistrz Którego? 

    Oczywiście, że jak będę sławna to będę promować nasze Bractwo. :D

    Nowa kicia.

    @Adolf Zawsze taka byłam ale teraz mogłam sobie w końcu na to pozwolić i odkryć siebie.

     

    Ja nie uważam się za kogoś innego, wręcz przeciwnie.

    Poczytaj. :)

    http://www.siemysli.info.ke/tekst-o-wrazliwosci/

     

    "Wrażliwość jest spojrzeniem Otwartego w Otwarte: otwartego oka w otwarte coś: wnętrze, wrota przyrody, czyjeś drugie oczy. I w tym spojrzeniu przepływa delikatna energia uczuć. To one nas poruszają, a później pchają do działania. Uczucia pokazują nam drogę, którą kroczymy. Im silniejsze uczucie, tym pewniejsi jesteśmy wybranego szlaku, a jest ono silniejsze im mocniej je odczuwamy, tj. im jesteśmy na nie wrażliwsi. (...) 

    Wrażliwe serce zawsze jest pełne miłości – często miłości zranionej, odrzuconej, która płacze nad sobą i światem, tej, która zamienia każdy dzień w lament nad utraconym nie-wiadomo-czym. Nie raz jednak to, co w człowieku kocha, nie daje za wygraną, nie pozwala się stłamsić i śmieje się z tragicznych masek losu. Daje sobie i innym nadzieję na lepsze jutro. Miłość pojawia się w relacji opartej na wrażliwości, a może odwrotnie; bo miłość tworzy wrażliwość, a wrażliwość jest jej drugim imieniem, jest jej alter ego."

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.