Skocz do zawartości

xvrobzx

Użytkownik
  • Postów

    86
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez xvrobzx

  1. @Samename Powodzenia Ci życzę bo naprawdę warto!

    Dzisiaj mija mój 76 dzień bez porno i masturbacji. Stan w którym się znalazłem jest niesamowity. Nie odczuwam totalnie żadnych potrzeb seksualnych kiedy nie ma przy mnie kobiety. Czuję się wolny i mogę realizować się w rzeczach na które nie miałem wcześniej siły ani motywacji. Dla świętego spokoju zbadałem swój poziom testosteronu i jest w górnych granicach normy. Co raz bardziej skłaniam się ku tezie że nasz ciągły popęd seksualny jest nienaturalnym wytworem mass mediów, wszechobecnej golizny i pornografii. Nawet zwierzęta mają swoje pory godowe a resztę roku spędzają na innych czynnościach.

    • Like 4
  2. Z tymi metodami trzeba uważać.

    Sam stosowałem masaże sktóry głowy aby polepszyć krążenie ale było co raz gorzej.

    Okazało się że przyczyną mojego łysienia jest łojotok i bardzo nie wskazane jest dotykanie skóry głowy bo powoduje to zwiększenie produkcji sebum. Od tamtej pory zmywam codziennie jego nadmiar specjalnym szamponem i jest co raz lepiej :) 

  3. @Limitless Jakbym czytał o sobie samym. Chęci są, same zaczepiają, dają numer, wysyłają nagie foty na zachętę, wszystko już z góry ustalone, ale jak ma już dojść do czegoś to zapadają się pod ziemię ? Nagle cisza w słuchawce, brak odpisywania, blok na FB - WTF!?

    Cytat

    1. Czy przeszłość dziewczyny dla Panów ma tak duże znaczenie w związku?

    2. Czy traktowalibyście poważnie dziewczynę (tworzyli z nią związek) jeżeli wiedzielibyście, że w przeszłości była sponsorowana?

    3. Co sądzicie o dziewczynach sponsorowanych?

    4. Czy traktowalibyście inaczej kobietę, która była sponsorowana i wiedzielibyście o tym, jeżeli byłaby jedynie waszą znajomą?

    1. Nie interesuje mnie to bo: po pierwsze może kłamać a po drugie i tak wszystko zweryfikuję. Ludzie się zmieniają i trzeba dać każdemu szansę.

    2. Nie przeszkadzało by mi to.

    3. Czemu nie? Nie widzę w tym nic złego jeżeli zasady są jasno ustalone i obie strony ich przestrzegają.

    4. Miałem taką znajomą i traktowałem ją jak wszystkie inne. Jej życie więc się nie wpierdzielam w to co robi.

  4. @_MM_ Jeżeli chcesz podbić do laski którą widujesz często lub pochodzi z jakiegoś wspólnego środowiska to droga wolna ? Kiedyś też przejmowałem się tym że będzie później siara jeżeli nic z tego nie wyjdzie ale okazało się że jest wprost przeciwnie. Mam stałą drogę do pracy którą pokonuję pieszo i w ciągu roku zdarzyło mi się zagadać do mijanych dziewczyn. Pomimo tego że z kilkoma z nich nic nie wyszło nadal widuje je w drodze do pracy i uśmiechamy się do siebie mówiąc "cześć!" ? 

    Co do zarywania lasek ze wspólnych środowisk. Taka sama sytuacja jakby nic się nie stało, na zasadzie "próbowałem i chuj, ale cieszę się że spróbowałem i nie wpływa to negatywnie na kontakt z tymi dziewczynami". Faceci z tych grup też pozytywnie to odbierają, od zdrowej beki po szacun.

     

    Wczoraj podjąłem decyzję o kasacji wszystkich swoich kont na portalach randkowych. Był to dla mnie czynnik demotywujący do podejść na żywo, no bo po co mam podchodzić skoro zaraz dostanę jakiegoś matcha i MOŻE umówię się na randkę z laską z neta. Wszyscy niestety wiemy jak to wygląda. Jeżeli nie wyglądasz jak adonis to baaaardzo rzadko trafisz na takim portalu laskę naprawdę w twoim typie. Co innego z kolei podryw na żywo. Szczególnie letnią porą wybór jest ogromny. Jak to mój kumpel podsumował "idąć dziś na siłownie zakochałem się po drodze kilka razy" ?

     

    Mam dobrą radę dla wszystkich którzy chcą zacząć przygodę z uwodzeniem na żywo: nie podchodzcie po numer tylko autentycznie chcijcie poznać kobietę, wczujcie się jakby to była wasza pierwsza randka, wymiana kontaktu to będzie i tak automat jeżeli wszystko pójdzie pomyślnie. Najgorsze co można zrobić to chcieć dostać numer po krótkiej i nerwowej gadce zakończonej szybką ewakuacją. 

     

  5. Przekonaliście mnie Panowie. Szkoda tylko tych 69 dni...

    Ustawiam od jutra w telefonie nowy licznik pt: "no stimulation" :) Żadnej sztucznej stymulacji oprócz tej na żywo. Już wiem że będzie o wiele trudniej bo to tylko jedno klinknięcie i już jest fail ale postaram się dotrwać jak najdłużej.

    • Like 1
  6. Czy ktoś z Was miał doświadczenia z tak zwanym edge'ingiem? Chodzi o oglądanie porno lub podobnego contentu i onanizowanie się bez wytrysku.

    Pomimo tego że dziś mija 69 dzień mojego NoFAPu zdarza mi się coś takiego parę razy w tygodniu.

     

  7. Dziś mija mój 46 dzień na nofapie. Przyznam odrazu bez bicia że mam ułatwienie w postaci kochanki z którą widuję się raz na 1-2 tygodnie. Oczywiście nie poznałbym jej gdyby nie moja wstrzemięźliwość a co za tym idzie mega ciśnienie na bzykanie i poznawanie kobiet. Tyle dni to mój życiowy rekord. Lista benefitów póki co:

    - Większa radość z życia, nawet zakup głupiej lampki rowerowej która dobrze pasuje wywołuje euforię, tak jakby receptory dopaminowe stały się bardzo wrażliwe na wszelakie pozytywne bodźce.

    - Ciemnieją mi włosy i zarost które od 2 lat zaczynały mi powoli siwieć.

    - Głos stał się głębszy, nie zauważyłbym tego gdyby nie kumpel z pracy który nie wiedział z kim rozmawia przez tel kiedy do mnie dzwonił po powrocie z dwumięsięcznego L4.

    - Pewność siebie w kontaktach z kobietami, czuję się w sobie jakąś taką "zwierzęcość", np gadanie z laską i patrzenie jej centralnie w dekolt bez grama wstydu, itp., o dziwo tego typu zachowania uchodzą mi płazem i są dobrze odbierane.

    - Największy dla mnie benefit: pozbyłem się jąkania i połykania słówek. Prześladowało mnie to ponad 10 lat. W rozmowie co jakiś czas wtrącałem jąknięcia lub nie mogłem wydusić z siebie słowa chociaż wiedziałem co chcę powiedzieć. W skrajnych przypadkach kiedy byłem mocno zestresowany lub zmęczony nie dało się ze mną rozmawiać. 

     

    @RockwellB1 Swoją obecną kochankę poznałem po 3 tyg okresie nofapu i pierwszy seks z nią trwał około 15 minut więc szybkim wystrzałem bym się nie matrwił, chociaż wiadomo każdy ma inaczej.

     

    • Like 4
    • Dzięki 1
  8. @Bruxa Pozbyłem się otyłości (21 kg), alergii oraz astmy które męczyły mnie od dzieciństwa. Jestem pełen energii, przestałem drzemać w ciągu dnia. Pot zrobił się bez zapachowy, mam zawsze świeży oddech. Na diecie roślinnej nabiłem póki co około 8 kg suchej masy mięśniowej w ciągu 14 miesięcy. W wieku 33 lat czuję że mam formę życia. Robię kompleksowe badania krwi 2 razy w roku i wyniki są bardzo dobre (każde badanie co raz lepsze, testosteron co raz wyższy). To tak w skrócie jeśli chodzi o nastrój i zdrowie.

    O kwestii duchowej i etycznej nie będę się wypowiadać bo dla większości to i tak jakiś "hippie shit" lub lewakownia ?

    • Like 1
    • Dzięki 1
  9. @rycerz76 Dzięki! Całkiem przydatny kanał :)

    8 minut temu, self-aware napisał:

    Z emocji to wyraźna niechęć do tych młodych kobiet, które mają latwo w życiu tylko dlatego, że mają cipke, wyrobiłem w sobie silną niechęć do ogladania porno, które to traktuje jako kontent pomagajacy tym kobietom - faceci sie uzalezniaja i potem z jezykiem biegna do tych Pań i są wykorzystywani finansowo. Nie chcę być jednym z nich, nie chcę dokładać do tego cegły.

    Polecam zamienić niechęć w obojętność. Oglądając porno napędzamy popyt na takie filmy.

    Czy ja wiem czy biegają? Na ostrym ciągu fapowania to chce się jedynie biegać po chusteczki bo kobiety na żywo nie wywołują już takiej frajdy hormonalnej w mózgu. 

    FAP -> brak pociągu do prawdziwych kobiet, niska samoocena, brak seksu.

    NOFAP -> zaczynają nam się podobać kobiety na które nie zwrócilibyśmy wcześniej uwagi, wzrasta pewność siebie, zdarza się seks.

  10. Jak pisałem wcześniej: bez zastąpienia fapania zdrowymi nawykami nie ma się szans na wyjście z tego gówna!

    Widać to świetnie kiedy raz na jakiś czas pokrzyżują mi się plany i mam nagle sporo wolnego czasu. Muszę się wtedy ostro zmobilizować żeby nie siedzieć w domu za długo przed kompem.

    Macie jakieś swoje zdrowe nawyki zastępujące fapanie i wypełniające Wam czas? Może któreś mi się spodoba i włączę je do swoich :)

    Póki co moje wyglądają tak:

    - zimne prysznice,

    - zdrowa dieta, przygotowywanie posiłków w domu z nie przetworzonych produktów,

    - codzienne medytacje,

    - siłownia 3/4 razy w tygodniu,

    - kurs angielskiego (używam na co dzień w pracy więc bardzo przydatne),

    - czytanie książek o rozwoju duchowym.

    Plan na następne:

    - codzienny day game przy nadarzającej się okazji (nie trawię wychodzenia specjalnie i tylko w tym celu),

    - co weekendowe wycieczki rowerowe w ciekawe miejsca na terenie mojego województwa,

    - pisanie dziennika.

    • Like 2
  11. Szczerze nie polecam typowych sex portali. Poziom spierdolenia totalnie nie adekwatny do urody większości pań które tam są. Największym szokiem było dla mnie ujrzenie kilkuset like-ów i komentarzy od napalonych samców pod zdjęciami fałd brzusznych, obrzydliwych starych picz i obwisłych cycków. Żeby któraś chciała się z Tobą umówić na darmowy seks musisz wyglądać jak adonis i oczywiście posiadać jakiś status bo kobiecie NIGDY nie chodzi tylko o seks. Reszta to panie mocno przeciętne z cennikiem młodej divy.

    • Like 1
  12. @self-aware Pierwszy flatline był jakoś na zimę (styczeń - luty) a drugi w wakacje (sierpień chyba). Po tym smutnym okresie czułem się jak nastolatek. Stawał mi przy laskach 5/10 bo np zauważyłem że ma jakąś część ciała w moim typie. Ten etap trwał zaledwie parę tygodni zanim dopadł mnie "sex fog" i musiałem spuścić z krzyża.

    • Like 1
  13. W dniu 2.05.2018 o 20:19, self-aware napisał:

    Sorry za komentarz pod komentarzem, edytować już nie mogę. Jak długo trwał u Was flatline?

    Pierwszy trwał około 2 tygodni, drugi prawie miesiąc. Akurat podczas tych dwóch okresów miałem okazję do seksu i nie stanął mi na wysokości zadania...

    • Like 1
  14. Przydałby się na Forum jakiś kącik zapoznawczy :)

    Chętnie poznałbym kogoś z poza matrixa, kogoś o otwartym umyśle.

    Rok temu chodziłem na DG z chłopakami z innego forum. Nie powiem że nie było ciekawie, ale to nie dla mnie. Uganianie się za cipką jest słabym priorytetem moim zdaniem. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.