Skocz do zawartości

Zły_Człowiek

Starszy Użytkownik
  • Postów

    619
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Zły_Człowiek

  1. Niby tak, ale to są RÓWNIE ważne czynniki - ich stosunek musi być wyższy niż te 6/10. Sama super twarz to za mało, równie liczą się wrost, twarz oraz frame. Akurat te przykłady nie są dobre bo raz: -173 cm i 175 cm są dość niskie wartości, ale też nie super tragiczne - nie działają korzystnie czyli już muszą nadrabiać, a oni akurat mają czym nadrabiać, mieliby znacznie lepsze branie jakby mieli już te 180 cm. - bardzo nieprzeciętne twarze które bardzo skutecznie niwelują brakujące cm wzrostu - są piłkarzami więc ciała jak kasę także mają ponad przeciętną. Więc tak, oni mają szansę na fajny związek 8/10 bo twarz, sława, kasa wystarczająco wynagradza kobietom tę wadę wrostu. Jakby nie mieli tych twarzy to by mieli niewiele lepiej od pospolitych chad lite - czyli ONS i baj baj. A jakby mieli pospolitą pracę i twarz to by mieli problem wyrwać te 6/10. Albo ma się ponadprzęciętną sumę cech twarz-wzrost-frame albo ma się figę z makiem lub kobiety max 2-3/10.
  2. Oj znowu trzeba tłumaczyć blackpilla XD Jest bardzo ważny, to jeden z najważniejszych trzech zmiennych - wrostu, twarzy, frame. Nie, różnica jest taka że teraz robisz to świadomie, a wcześniej robił to twój gadzi mózg w podświadomości. Kobiety przykładowo bez znajomości blackpill oceniają facetów na podstawie właśnie tych trzech zmiennych. Odróżniasz taniec z litości od tańca pożądania? Bo chyba nie. I myślisz że miał coś poza tańcem? Szczerze wątpię. 160 cm dzisiaj to karzeł a nie nawet niski. Możecie tu się kłócić, ale postępowania kobiet nie zmienicie - dzisiaj nawet 180 cm jest uważany za wzrost w najlepszym przypadku średni czyli wpływający neutralnie na SMV. Nie. Bo jak wywalisz z świadomości to wróci do podświadomości. Ale jeśli to aż tak ci przeszkadza, to zastosuj ten trik - ignoruj ludzi wokół siebie, niech ciebie wali ich wygląd - to nie twój cyrk i nie twoje małpy. Z resztą... nawet jak ty przestaniesz zwracać na to uwagę to nie zmieni tego że pozostali będą dalej to robić. W tych czasach kobiety mają wręcz szajbę na punkcie idealnego faceta więc oceniają każdego z nas bardzo surowo i bezlitośnie - bo mogą!
  3. Chcesz wyjaśnienie? Dam! Tylko muszę dać ci fragmenty wypowiedzi @Anabol (wymieniam ciebie tylko dlatego by odpowiedzieć Bratu Janowi - nie czytałem tego wątku poza początkiem). Czyli taki lekki offtop.... Anabol robi mięśnie czyli podbija swoje SMV - bierze jakieś sterydy - nie wiem jaki ma frame, ale skoro mimo jego zwrostu 174 cm ma jakieś zaintesowanie to musi mieć wygląd ponadprzęciętny czyli wyższy od 5/10. Nie wiem jaki wpływ sterydów będzie miało na jego zdrowie, ale pierwsze wachania nastroju nie wróży zbyt dobrze. Korzysta z tindera i siłowni - musi dużo pajacować by w ogóle panny chciały się z nim zadawać i nawet pomimo tego nie osiąga znacznie lepszych sukcesów. A skoro się zdarzają nawet te kilka par na tinderze to musi mieć wygląd lepszy niż te 5/10. Zapewne twarz i frame skutecznie zasłania na obecne czasy niski zwrost - choć jak widać to nie wystarcza kobietom 7/10 i wyżej. Witamy w czasach kiedy panny są królowymi świata, to one wybierają i robią co chcą. Ich nie interesuje własna praca faceta, czy nawet jego zarobki - facet ma mieć najlepsze naturalne cechy, a reszta to miły dodatek. A poza gębą panie mają manię wzrostu i nawet te brakujące 5 cm już poważnie obniża SMV mimo posiadania mięśni. Żeby zniwelować wrost to musiałby poprawiać twarz, albo mieć władzę, sławę lub wpływy. I tu ucinam dalszy cytat. Tinder to najbrutalniejszy blackpill jaki jest możliwy do zaaplikowania. @Brat Jan widzisz jak się męczy Anabol na tinderze? Tak działa wizja nieograniczonego wyboru u kobiet. One mają wymogi i je otrzymują, bo jest ich mało - ty masz pajacować a one MOGĄ choć NIE MUSZĄ w ogóle się angażować nawet w odpisanie na wiadomości. Niby większe szanse są w realu ale mimo że Anabol poćwiczył i ma dobry wygląd (bo jakieś branie ma) ale nadal nie jest to co obiecywał redpill czyli po wysiłku panny będą dużo chętniejsze. Blackpill był od zawsze ale dzisiejsze czasy niedoboru kobiet i tindera wyjątkowo uwyplukiły jego widoczność - czyli if facet <9/10 to on otrzymuje najwyżej chwilowe zainteresowanie u kobiet równych jego SMV a dłuższą znajomość może ciągnąć u kobiet 2-3 pkt SMV niżej. Tak działa hipergamia. Anabolowi podkładają się kobiety które mu się nie podobają - prawdopodobnie poniżej 7/10, a on by chciał te 8/10 które poza max jednorazową przygodą go olewają. Moim zdaniem tu blackpill działa. @Brat Jan Tu powiem niepopularną opinię - nie za bardzo wierzę w mocną poprawę wyglądu wobec genów. Jestem zdania, że nasza najgorsza samoocena wyglądu jest najbliższa rzeczywistości. Pokażę na przykładzie Anabola: podejrzewam że jego ocena wyglądu 7/10 jest najbliższa rzeczywistości (bo tak wynika z jego wpisu). Jego wysiłek na siłowni w najlepszym przypadku mogła podnieść o połowę oczka do góry czyli obecnie ma 7,5/10 i co się w sumie zgadza, bo lepsze panienki go olewają czy nawet nim się brzydzą a te brzydsze bardziej się nim interesują. I nie, żadne ciuchy nie podwyższają SMV a raczej wpływają neutralnie - bo posiadanie ciuchów (jak i wszystkich zębów, ukończenie szkoły, posiadanie pracy, higena, samochód) to po prostu oczekiwana norma społeczna która musi być spełniona żeby wogóle kobiety chciałby zwrócić swoje znudzone oczęta w twoim kierunku. Gorsze ciuchy obniżają SMV ale go nie podwyższają - zresztą sądzę że u kobiet nie ma to znaczenia - one patrzą na geny a nie co gość posiada (no chyba że chce materialistkę XD). Moim zdaniem to potwierdza moją interpretację blackpilla: że geny to wszystko, a reszta to max miły dodatek. By realnie zwiększyć swoje SMV, a nie być bankomatem - Anabol musiałby zamaskować/zredukować swoje niedoskonałości genetyczne czyli musiałby jakoś poprawić np. ten nieszczęsny wzrost - bo obecnie 174 cm to niski (hiperinflacja wartości faceta na tinderze i nie tylko co kilka lat się napędza). Jestem zdania że nawet 180 cm jest uważany w najlepszym przypadku jako "średni" a nie wysoki. Dla mnie takie stwierdzenia to cope. I wyjaśnię dlaczego tak uważam. Ludzie najbardziej w człowieku szanują.... geny. Nie osiągnięcia, nie trudy, nie majątek (chyba że woli się gold diggerki) nie wartości - a właśnie geny. Nie raz i nie dwa historia pokazała że mimo sukcesów np. niskie osoby nadal były wyśmiewane. Uważam że nawet najbardziej zabużona agresywna laska będzie na maksa ogrywać inną przy przystojnym chadzie 10/10 bo będzie chciała coś z nim ugrać. Co mam na myśli? Że społeczeństwo traktuje inaczej osoby niskie czy brzydkie, a inaczej ludzi pięknych i wysokich co za tym idzie, laski nie będą na chadzie wyładowywać swoich humorów, w przeciwieństwie do przegrywów, tak samo jak one wykorzystują pomocnych, ale brzydszych kolegów, a jak one biegną ułatwiać żywot swojemu crushowi. Oczywiście są też kobiety które wszystkich nienawidzą ale wątpię czy ktokolwiek chce się z nimi zadawać. O, to właśnie efekt aureroli o którym przed chwilą pisałem. Przegryw zaraz byłby zgaszony i wyśmiany - niestety tylko chady podobają się laskom (tym 8/10 i wyżej) i tylko u chadów pozwolą na bzdury. I dlatego uważam że tak naprawdę polują kobiety a faceci tylko myślą że są łowcami. Bo jeśli nie, to czemu zwierzyna wybiera komu się da upolować? Przecież to nonsens. To kobiety wybierają kto będzie je zabawiał, to one nie muszą nic tak naprawdę robić, poza ewentualnym dawaniem kopa w zad. Nie wiem gdzie @Brat Jan widzi jakieś zaprzeczenie Blackpilla. Ten problem Anabola jest jednym z powodów dlaczego poszedłem w blackpilla (obecnie bardziej jestem Whitepillowcem), bo nawet osoby które robią coś z swoim wyglądem i tak nie otrzymują tego co zainwestowały - on poświęcił czas, wysiłek, nerwy, a nadal w zamian dostaje panny które go nie interesują a nadal nie ma zbyt wielkiego dostępu do pann które go interesują. Na szczęscie nie sądzę by Anabol by robił to wszystko pod panny :P W każdym razie: SMV 5/10 to wygląd średni, czyli no nie urywający dupska, a panny niezależnie od ich wyglądu oczekują znacznie wyżej kobiety 1-5/10 już oczekują minimum te 7/10 a wszystko wyżej rząda conajmniej 8/10 i wyżej. Anabol podbił swoje naturalne 7/10 (może 6/10) do max 7,5/10 - jasne, przebija tych naturalnych 7/10 ale nadal dla panienek nie jest lepszy niż naturalny 8/10. Tak jak pisałem wcześniej, bez operacji plastycznych lub drastycznych zmian wagi nie jest możliwe przeskoczenie o więcej niż 1 pkt SMV - raczej 0,5. Kobiet nie interesują "podtuningowane" że tak określę "przegrywy" a raczej nawet zaniedbane "wygrywy". Mówiąc wprost: Blackpill jasno mówi: Jeśli nie masz DOBREGO kombo czyli wzrost + frame + twarz, to masz do wyboru albo musisz to MOCNO nadrabiać innymi drogami (czyli każdy defekt musisz "wynagrodzić" XD), geomaxxing, albo zadowolić się przęciętną kobietą/samotnością, bo dzisiejsze kobiety nie tolerują żadnego niedoboru i są tak na to uparte że prędzej skończą same z kotami (bo kapitan państwo wszystko im da) lub wyjadą do habbibi niż zmniejszą swoje wymogi czyli zadawać się równym SMV lub niższym - podziękować dzisiejszym mediom społecznościowym i tinderowi!
  4. Niby tak, ale ostatnio jednak zauważam że to nie dokońca prawda. Powiedziałbym że ceny już raczej przestały spadać, a po protu stoją. Ogólnie rzecz biorąc, nie orientuję się w cenach klasycznych PC, a interesują mnie laptopy, i powiem wam szczerze że tam zaczęła się dziać nieciekawie: -w sklepach są jednostki oparte na 2-3 letnich podzespołach a ceny...... premierowe - LOL. -nowszych laptopów np. z Intel 13gen czy AMD Ryzen gen 7 praktycznie nie ma, choć zawsze w podobnym okresie już się pojawiały. -podobnie do jednostek z serii Nvidia GTX 4000 - jest śmiesznie mało. -dobre laptopy w nieco obniżonych cenach - zniknęły w ekspresowym tempie, a jak się pojawi znowu to w cenie mocno zawyżonej - pozdro sklep na X i pewien gamingowy laptop z Ryzen który od promocji z cen nie schodzi. -sklepy wolą trzymać te laptopy niż puścić promocje, -rynek niemiecki ma niższe ceny, lol - nawet o tysiąca taniej! -nasza inflacja spowodowała że w pół roku ceny skoczyły o jakieś 10-20% (mówię o lepszych modelach). -większość laptopów ma niestety w zestawie Windowsa, a ja przykładowo szukam bez, bo licencję już mam. Niby się rynek nasycił, ale patrząc na ceny laptopów... no jest masakra, a ludzie kupują. Myślałem o zmianie laptopa na nowszego, ale pewnie będę musiał sobie darować, choć z drugiej strony słyszałem że mają wprowadzić jakąś opłatę no i inflacja zwrasta to ponownie laptopy (i nie tylko) podrożeją....
  5. Yyy, narzekasz że dotknąłeś wody i się umoczyłeś przy czym nie przyjmujesz faktu że woda jest mokra. Mokrość wody to jest jej natura. Więc tak, nie podobasz im się, to mają ciebie w dupie. Taka jest ich natura. Nie zmusisz ich, by ciebie zaczeły szanować. Tak ciebie to boli? To idź do kierownika XD Jak typowa Karen XDDDDDD Niestety, dzisiejsze kobiety są wychowane bez szacunku do mężczyzn, zwłaszcza brzydkich. Bo widzisz, one jako w ich miewaniu "istoty boskie", facet nie będący chadem jest śmieciem, a w najlepszym przypadku duchem. Sam się o tym boleśnie przekonałem jak one tratują przeciętnego gościa który im pomógł i nic im nie zrobił złego - traktowały jak śmiecia. Chcieć to sobie możesz, każdy zasługuje na jakąś formę szacunku, ale nie oczekuj go od istot, dla których pojęcie "wychowania" czy "honoru" są totalnymi abstrakcjami z kosmosu. Niech dalej dają propagandę polek witaminek, że są najlepsze itd. One w większości są skrzywione, i niestety same takie są wolne po 25' roku życia. Wszystkie normalne są zajęte od liceum i raczej w żabkach nie pracują.... Takie atrakcje dla przegrywa który jedzie na redpillu. Tak, to wymgania z kosmosu wg. naszych p0lek. Tak spermiarze i desperaci wraz z media społecznościowymi zniszczyły psychikę kobiet. Jakieś jeszcze pytania?
  6. No nie, bo tak patrząc z perspektywy ogólnej, nasze geny nie są najlepsze, duży odsetek naszej populacji (czyli przęciętniacy) ma okrągłe twarze, kiepskie układy kostne, duże zakola, dość niski wrost (choć teraz dość mocno się poprawia). Bierz pod uwagę to, że przez wieki najeżdzcy napadając nasz kraj, często kradli piękne kobiety, a mordowali chłopów, więc to też się odbiło na naszej genetyce. My jesteśmy mieszkanką genów ruskich i słowackich - z resztą chyba był nawet wątek na tym forum. Dodatkowo nasi przodkowie nie dbali o zdrowie, bo nie było dobrej jakości jedzenia, no i dużo ludzi chlało alkohol, była bieda i głód. Na naszą aktracyjność nie wpływa tylko sama narodowość, ale także właśnie sprawy genetyczne, które obecnie nie są pożądane pośród dzisiejszych kobiet. Nie zmusisz ich by zaczęły lecieć na zakola czy kiepski frame. Owszem da się dużo naprawić, ale jak przyjdzie się porównać z takim przykładowym afrykańczykiem (lub jakimś Szwedem) który nas zmogguje, to będziemy wypadać jak jakiś podczłowiek. Mówię o porównaniu przeciętnego polaka do przęciętnego faceta z innego kontynentu. Ogólnie rzecz mówiąc większość facetów w Europie ma słabe geny. Nie mówię że każda jednostka polska jest do dupy, chodzi mi o całokształt a raczej jak postrzegają nas, Polaków kobiety rodaczki oraz zagraniczne. Teoretycznie Polacy mieliby szansę w krajach azjatyckich, ale niestety coraz więcej bogatych facetów z lepszych krajów i genami decyduje się na sexturystykę (bo na całym świecie brakuje młodych kobiet) więc przęciętnemu polakowi zostaje coraz mniej miejsc gdzie faktycznie mógłby coś wyrwać. Przystojny polak powyżej 8/10 wyrwie kobietę na każdym zakątku planety, a przeciętniak musi niestety walczyć, choć są miejsca na ziemii gdzie ma odrobinę lżej. Żeby nie było że krytykuję tylko mężczyzn, bo nasze witaminki też mają słabe geny (bardzo szybko stają się brzydkie z wiekiem, słaba skóra, zwłaszcza cera, słabe zdrowie itd. itp.), ale z racji ich małej ilości to wybrzydzają i przebierają w chłopach tak jakby miały najlepsze geny na świecie XD Tak tak, obalone sralone. Kanon piękna jest mierzalny. Wy naprawdę macie zryte łby redpillem. Gość 170 cm choćby by skały srały to nie wyrwie na stałe lepszej kobiety, bo ta ma dostęp do gości o znacznie wyższych. Chyba że ma w zastępstwie inną ponadprzeciętną rzecz - np. super twarz. Podobnie jest z kiepską szczęką czy układem kostnym. Chyba że ma porządne zasoby kasy i sławy to MOŻE wtedy tak - choć to wtedy to kupowanie zainteresowania kobiety niż prawdziwe pożądanie. Ogólnie ciężko zmusić kobiety by jednak nie zwracały uwagi na te cechy XD No nie da się. Tak tak, to że są razem to nie znaczy że śpią razem i uprawiają sex co noc. Pisałem już wcześniej i obaliłem ten durny argument. Kolejny który bierze pary które powstały przed erą social media jako wyznacznik obalenia blackpilla XD Jak jesteś taki mądry, to może zainteresuj się czy naprawdę te pary są takie szczęśliwe XD A może wreszcie zacznij oceniać kobiety OBIEKTYWNIE (czyli nie popełniaj błędu w ocenie jak utapetowana, ma wskażnik BMI w normie to od razu 10/10 XD). Poza tym spokojnie, 3/4 z tych wspaniałych par szlag trafi XD Bo kobiety mają dziś dostęp do wręcz nieograniczonych opcji zastępczych xD (wbrew propagadnie redpilla o mistycznej ścianie XD). Dziś to kobiety wybierają, a faceci mogą się zgodzić czy są na nie chętni czy nie. A że sprawiają pozory że jest odwrotnie i ktoś w to wierzy to srogie XD Owszem czasem zdarzy się para brzydki - ona ładna ale to bardzo rzadkie zjawisko (zwłaszcza u młodych) i raczej nie powinno się tworzyć nadzieji że każdy user redpilla niezależnie pracy włożonej do wyglądu powtórzy taki wyczyn.
  7. Pisałem to na pół serio ale jak chcecie na poważnie rozwinę myśl xD Wiele samotnych facetów wolałoby chociaż taką kobietę - bo samotność bywa naprawdę ciężka do wytrzymania.... poza tym ściana dla kobiet już się przesunęła więc ta 30' z zdjęcia wcale by nie narzekała na brak chętnych facetów. Coraz więcej kobiet po 30' wygląda bardzo dobrze, rozwój medycyny estetycznej (no i zależy od genów) skutecznie ścianę odsunęła do nawet 40'! Desperacja, ale co zrobisz? Wszędzie brakuje kobiet, to większość facetów bierze co jest. Jest też dużo młodych fanów na starsze dziewczyny.... Osobiście wątpię czy bym brał pod uwagę taką opcję XD ale z pewnością by ktoś się znalazł. xD
  8. Nie pominąłem. Napisałem o kompleksach pań które są leczone facetami. W Polsce to p0lki mają ostry kompleks swojej narodowości (efekt karmienia zagranicznej propagandy przez wiele lat), to leczą je za pomocą obcej khangi. Trzeba też brać pod uwagę że tacy czarnoskórzy często mają znacznie lepsze twarze, frame układ kostny, lepsze włosy itd. itp. Ale w innych krajach jest podobnie - no poza tymi gdzie narodowości są ostro wymieszane tj. USA. Ogólnie mówiąc Polacy nie są zbyt atrakcyjni na skalę światową, mamy kiepską mieszankę genów w porównaniu do innych osobników białych ras, bo przykładowo są inne które nie mają ostrych zakoli na taką skalę itd. Typowy przeciętny polak nie byłby zbyt rozrywany przez panie - chyba że w jakieś biednej dzielicy Ameryki Łacińskiej XD To po co piszesz? Jak nie masz argumentów? Tylko że mój chad to skrócona myśl, bo piszę o ludziach ponadprzęciętnych powyżej wyglądu 6/10. CHAD = min. 8/10 a NORMIK to min. 6/10. Przegrywy to poniżej 6/10. Jasne? Więc moje twierdzenia mogą się pokrywać z twoją rzeczywistością, lecz być może nie bierzesz pod uwagę: -kiedy powstały te związki? czy to era przed tinderowa? czy tak trudno zrozumieć że dzisiejsze młodzi faceci mają całkiem inną sytuację na polowaniu niż ich trochę starsi koledzy, przez co stare rady redpilla nie działają jak kiedyś? -jaką rolę pełni męska strona w tym związku? (zabawiacz, bankomat, tymczasowa opcja, "rozsądna" opcja?) -jaką jakość prezentują sobą te kobiety? czy one mają lepszy wygląd? Czy ty po prostu im zawyżasz oceny bo są kobietami (najczęstszy błąd facetów)? -czy dana kobieta ma fajny charakter (czy nie jest zaburzona, czy nie gnoi faceta w domu itd.) -w jakim wieku zaczeli związek? w jakim środowisku? Dlaczego redpill pada? Bo jego propaganda sugerowała, że każdy facet (po zastosowaniu rad) otrzyma dostęp do wszelkich rodzajów pań - co w rzeczywistości nie działa - a jak już to są same panie poniżej kilka klas danego faceta. Redpill przecenia rolę charakteru, kasy i pracy a ostro niedocenia podstawy, czyli natury ludzkiej i genów które odrywają kluczową rolę.
  9. Podobny wiek, witam. Niestety będzie negatywna odpowiedź na twoje pytania. Niekoniecznie, prawdopodobnie byłeś olewany tak jak większość niepopularnych gości. Introwertyk z brzydką gębą to klątwa zwłaszcza w latach szkolnych. Mało kto jest aspołeczny z własnej woli - podejrzewam że po prostu bo latach męki z ludźmi zrobiłeś reakcję obronną. Lepiej 2 prawdziwych kumpli niż 100 fałszywych mend. Wiadomości głosowe? hmmmm. Bo im się nie podobałeś, a na twoje miejsce mają setki innych męskich koleżanek. Witamy w 2023 roku. Masz 27 lat i szukasz koleżanek XD Mam złe wieści: a) W tym zadupiu zwanym Polską jest ostry niedobór młodych kobiet, wiesz co to oznacza? Oznacza to że na 1 dziewczynę rzuca się masa chłopów, czyli praktycznie są bardzo niskie szanse na poznanie normalnej fajnej dziewczyny. 27 lat - twoje rówieśniczki właśnie się zaręczają lub biorą nawet śluby, a ty robisz dopiero podchody. b( Nie licz na młodsze jak masz przeciętny wygląd i hajs, bo nawet 16' już potrafią obracać chadami 20'. Twój wiek już ciebie skreśla - ten pociąg już ci nie przyjedzie (nie napiszę ci że uciekł, bo nigdy nie przyjechał i nie przyjedzie). c) Nie masz też żadnego dowodu społecznego dzięki któremu mógłbyś się jakoś wybić nad rywalami chadami, lub ich róweśnikami. Twój zasięg to 22-28 - w tym zakresie jest bardzo, bardzo mało wolnych dziewczyn (które nie mają zaburzeń psychicznych i fizycznych), no i nie są zainteresowane przegrywami.... d) Koleżanki nie szukają "kolegów" a raczej męskich koleżanek bo one mają koleżanki do plotek. O czym chcesz z taką osobą pogadać? O babskich sprawach? O emocjach związanych z babską naturą? O modzie? Daj spokój. Mądre kobiety raczej unikają męskiego towarzystwa, zwłaszcza że są zaręczone czy po ślubie. Jeśli nie szukają bolca na boku to nie interesuje ich męska koleżanka - a gdy chcą ogadać z facetem to mają od tego braci, ojca, kolegów z dzieciństwa, chłopaków i mężów. Im męskiego towarzystwa nie brakuje. e) Co wiąże się z punktem d) - nie licz na wspólne pasje, zwłaszcza kiedy masz typowo męskie zainteresowania które kobiety się nie interesują. f) Relacje to transakcje - jeśli nie masz gotówki (genów) to nie masz usługi/towaru (emocje/miłość/pożądanie/zainteresowanie). g) Społeczeństwo ma w dupie samotnych mężczyzn, a dodatkowo ledwie toleruje facetów przeciętnych, witamy w rzeczywistości! XD I dlatego już dałbym sobie spokój, dziewczyny nie są głupie, jak nie masz doświadczenia (a tego nie ukryjesz) to będą brały ciebie za creepa i upośledzonego. Dziewczyny z twoich okolic już w wieku 18 lat pouciekały na studia do większych miast i z stamtąd nie wróciły. One zbierają doświadczenia od 14 roku życia i ciebie biją doświadczeniem - nie ma szans byś to ty rozdawał karty w związku - nie będziesz żadnym autorytetem. Kobiety nie są zainteresowane samotnymi facetami - wbrew co one mówią - one nimi gardzą i się z nich wyśmiewają (nie raz słyszałem jak np. moja matka obgadywała jej znajomego że wieczny kawaler, że coś musi być z nim nie tak). Zanim zaczniesz ogarniać podstawy to będziesz miał ok lat 32. Rozstaw osiągalnych kobiet będzie ok. 28-33 lat. Czyli jak widzisz świeże żony (które jeszcze nie zdążyły znudzić mężem), imprezowiczki które nagle zostają dziewicami xD lub....... samotne matki. Mówiąc krótko - whitepill na ciebie czeka, albo ostry zapierdziel którego owoce ostatecznie nadejdą za późno. Z samego tego posta bije od ciebie brak doświadczenia, a niestety tacy faceci przeciągają tylko i wyłącznie kobiety które mają złe zamiary lub są skrzywione psychicznie. Sam się o tym przekonałem. Ale jeśli naprawdę chcesz to naprawić: to w pierwszej kolejności wyprowadź się z zadupia - bo żadne następne zmiany nie dadzą ci efektów - no może poza samopoczuciem. a w drugiej weź się do pracy i zarabiaj hajs, bo musisz nadgonić swoje braki genetyczne, niestety.
  10. No i dlatego jeśli haj w ogóle był, to te pary nie mają obecnie zbyt bogatego życia seksualnego XD Przyzwyczajenie, zoobowiązanie się... no i nie za bardzo można pokazywać się publicznie z kimś innym XD Ale spoko, gdy nikt nie patrzy, pięknie rosną rogi tym szczęściarzom Oczywiście, tinder to tak naprawdę appka zarabiająca na zdesperowanych facetach, a paniom nie chce się już męczyć z reklamami swojego insta. Mam nadzieję że ta appka wreszcie padnie i nikt nie będzie tego gunwa używał, może trochę przestanie nabijać ego paniom, a powodował doła przęciętnym facetom. Kobiety mają dość spermiarzy sub 6/10 - a głównie tacy siedzą na tinderach - to przenoszą się na insta gdzie nie ma miejsca dla brzydkich ludzi xD Tinder i FB spowodowały że paniom po prostu odwaliło w kosmos. Przez co demografia leży i kwiczy XD Faktycznie możliwe, ale nie da się ukryć że pille - (głównie blackpill) są obecne także w życiu rzeczywistym. Dzisiaj życie przeniosło się do internetu, ludzie wolą siedzieć w wirtualnym świecie i mieć iluzje doskonałego świata pełnego piękna (oglądanie jak znajomi mają suuuuuper życia, oszukiwanie swoich fotek) niż żyć w rzeczywistości. Tyle że niestety, te inne atuty tracą na znaczeniu, dlatego redpill zaczyna mieć coraz większy problem. Ludzie, a zwłaszcza kobiety po prostu patrzą głównie na wygląd, geny i... czy nie jest całkowitą... ciamajdą. Natury nie oszukasz, a kobiety wolą stać w kolejce do 1 chada niż być jedyną u średniaka. Kobiety leczą swoje kompleksy facetem. Wzrosty, wygląd, kasa.... wszystko to ma mieć facet. Taka jest własna sprawiedliwość: -facet ma być idealny, a kobieta nic nie musi, a wszystko ma załatwiać facet. Facet ma działać, a kobieta wymagać - takie chore prawo dzisiaj działa XD Jeśli facet nie spełnia (co rok zawyżanych) zachcianek i kompleksów bab, to musi obejść się ze smakiem. Dlatego taki przegryw będzie zapieprzać a i tak będzie miał z tego nic, poza marnowaniem życia by przypodobać się kobietom - a ostatecznie się przekona że niewarto bo raczej skończy jako bankomat, albo sądowo straci wszystko. Więc samotność - mimo że bolesna - jest lepsza, bo ma się życie w spokoju. Nie ma co się starać, jak ten wyścig szczurów będzie zaostrzał się w nieskończoność.
  11. To z historii które nigdy się nie zdarzyły Szkoda że to nie rzeczywistość bo może chociaż przegrywy by miały coś od życia XD
  12. Taki lekki offtop - ponownie powtórzę - jak dla mnie redpill ma rację bytu ale dla gości, którzy mają jakiś potencjał genetyczny. Ogólnie gdy zaczynałem przygodę z tym redpillem (czyli de facto z tym forum) to także zrozumiałem go w ten sposób że jeśli się ogarnę (jako człowiek 4-5/10) to będę miał szansę u dziewczyn, i to nawet lepszych. Może w dawnych czasach redpill miał sens gdy jeszcze social media się rodziły, dziś w praktyce co drugi facet poniżej przeciętnej przynamniej raz zetknął się z tym, zastosował i miał z tego figę z makiem. Redpill to tak naprawdę wstęp do blackpilla. Blackpill skutecznie pokazuje jak kobiety nas, mężczyzn postrzegają. A blackpill mocno pokazuje że jak nie ma się genów to gra jest skończona. Redpill w dzisiejszych czasach nie ma sensu dla ludzi przęciętnych i poniżej, bo wszystkie ramy itd. idą się srać jak dziewczyna ma na twoje miejsce setki innych. Żeby redpill działał to dziewczynom musi na tobie zależeć, a femienizm, tindery skutecznie zniechęcają do walki o przeciętnego faceta. Dziś liczy się wygląd a reszta to miły dodatek. Redpill walczy z blackpillem bo na redpillu można sprzedawać kursy, książki itd. Tak się robi kasę na frajerach, a pieniędzmi nie kupisz prawdziwego pożądania od strony kobiet. Blackpill jest uczciwy i na nim ciężko zarabiać XD Ostatecznie i tak się okazuje że ludzie ogólnie siebie tylko tolerują a prawdziwie każdy nienawidzi brzydkich ludzi, taka jest nasza natura po prostu. Ta, tylko te pary o których piszesz to może 40+ kiedy jeszcze social media nie sprały łbów kobietom. Praktycznie 3/4 z tych par się rozpadnie, zakładając że to nie są związki betabankomat itd. Redpillak który jedzie tylko na teorii, bez obserwacji faktycznie może się zdziwić, ale takich ludzi nie ma bo by musiał w ogóle nie wychodzić z piwnicy. Powiem ci jedno - obserwuj uważniej a zobaczysz czy w tych parach iskrzy pożądanie czy nie - jak nie widzisz pożądania to wiadomo - albo łączy ich kredyt, obowiązek, i udają szczęśliwą parę "bo co ludzie powiedzo!". Pary młodsze już są skażone tymi instagramami więc jeśli naprawdę jesteś uczciwy w ocenie (nie podbijasz zatapetowanym paniom) to sam się przekonasz że par typu "ona ładniejsza a on brzydki" jest śmiesznie mało. To nie teoria, a smutna rzeczywistość. Nie. To nie pigułki są wrogami psychiki. Prawdziwymi wrogami są: -nasz rząd, sprowadzający masę imigrantów mężczyzn a nie sprowadzających kobiet, -kobiety które emigrują i nie wracają, -tragiczna demografia -bardzo mocny brak młodych kobiet (piramida płci się kłania!), -bardzo mocny brak WOLNYCH i ZDROWYCH kobiet w ogóle! -skrajny feminizm z rządem spermiarzy, który gnoi mężczyzn, -brak sensownych psychologów i psychiatrów (to jest śmieszne że zdarza się, że młode Julki leczą przegrywów męskich), -ogólnie świat który tak naprawdę ma w dupie los mężczyzn, zwłaszcza samotnych. Co do mema - jest zasadnicze różnice między feminizmem a redpillem: -od kobiet nie wymaga się czegokolwiek, w przeciwieństwie do mężczyzn, -redpill namawia do pracy nad sobą - więc oferuje rozwiązanie (ale czy skuteczne czy nie, to zależy odo odbiorcy.) -feminizm jest finansowany i wspierany przez wielomilardowe firmy. Więc skoro blackpill stawia jasno że bez genów nie ma co brać się za kobiety, to co można zrobić? Dla przegrywów sub 6/10 pozostaje whitepill - czyli po prostu danie sobie spokoju z relacjami romantycznymi w ogóle.
  13. Co nie zmienia faktu że tak naprawdę "charakter" nie zbyt dużego wpływu jak postrzegają faceta kobiety, bo charakter to nie geny, a bardziej "przyjemny dodatek" podobnie zresztą jak hajs, czy znajomości. Kobiety chcą wszystkiego jak i więcej - zresztą wystarczy popatrzeć na ostatnią aferkę pewnego piłkarza - możesz mieć wszystko poza genami a i tak p0lka będzie chcieć więcej. Gadziego mózgu nie powstrzymasz, zwłaszcza kiedy system jest przeciw tobie, a on premiuje kobiety. Poza tym: wątpię że w dzisiejszych czasach ostrej hipergamii i hiperinflacji wartości facetów - jakikolwiek facet (poza chadami) może wymagać tak naprawdę czegokolwiek od kobiet - bo te i tak znajdą frajera, a ten już niekoniecznie. Wymagający (chociażby gotowania) przeciętny facet (i do tego alfa czy PUAowiec) to prędzej skończy sam, niż otrzyma zainteresowanie od pań które jego wymogi by spełniły. Na wymogi/ramy/itp to może sobie pozwolić facet, który spełnia normy chadowskie, ma wzrost i ma dostęp do kobiet (no należy do tego mistycznego 10%) - bo to one o niego chcą walczyć, a cała reszta to może najwyżej cope'ować, lub brać kobiety znacznie poniżej oczekiwań (borderki, chore psychicznie i fizycznie, brzydkie, nienawidzące gotować, sprzątać itd. itp.)... Witam w Dolinie Clownów XD Zapraszam..... A nie, my już żyjemy w cyrku XD
  14. Zapodam klasyka - I tyle jeśli chodzi o gadanie kobiet - wszystkie chcą jednego typu różniącego się szczegółami. One srają na miłych i lubiących je nerdów lub innych gości sub 7/10. Szkoda że tak jest a nie tak jak one mówią xD Wy to wiecie, my to wiemy, one też wiedzą, ale wolą samooszukiwać się i udawać święte - jak faryzeusze - poza tym kto normalny czyta te ich oderwane od rzeczywistości stwierdzenia? Nie szkoda wam czasu? Patrzcie co robią a nie co mówią.
  15. Ogólnie się z tobą zgadzam, ale proszę, nie sugeruj że mój świat kończy się na cipce, bo to nieprawda, osobiście dałem sobie z nimi spokój, robię i żyję dla siebie. W moich postach mam na myśli facetów którzy cope'ują że jak zgarną hajsy czy poprawią lekko twarz to baby będą się do nich pchać. A ja zaznaczam w moich postach że jeśli ktoś coś ma robić, to dla siebie, a nie dla cip. Jasne? Ja mam je w nosie, tak jak mnie - ja się odwdzięczam tym co one mi dają - jestem lustrem: -jak ktoś jest dla mnie skrajnie nieżyczliwy to odwdzięczam się tym samym - a zwłaszcza kobiety nie cierpią obrywać swoją bronią z powrotem. I to działa w pozytywny (jak ktoś jest miły dla mnie) jak i negatywny (ktoś mnie wkuriwa) sposób.
  16. Wiem że @Jan III Wspaniały pisał z zamysłem sakrazmu, ale dużo się nie pomylił. Katoliczka się marzy co? A wiesz że taka "prawdziwa katoliczka" to z reguły zaburzona kobieta? -trzyma czystość do ślubu - wysokie prawdopodobieństwo aseksualności - bo przypominam że kobieta praktycznie nic nie musi robić by mieć sex. -chodzi do komunii co niedziela - powinna szczerze spowiadać się księdzowi.... -chodzi na różańce, chórki - często jeździ na cartiasy = praktycznie nie ma jej w domu, a dla ciebie nie ma czasu, -brak zabezpieczeń bo przecież zabezpieczenia to grzech... -inne zabawy to też nie po bożemu XD -bardziej nadaje się na zakonnicę niż na partnerkę A tak na poważniej - katoliczka, muzułmanka, buddystka - przecież to samo, mają ten sam mechanizm, bo są kobietami. Każda ma ten sam software, lekko różniący się hardware - więc każda ma podobne potrzeby i oczekiwania wobec gości - tj. zasoby czy geny. Moim zdaniem katoliczki bardziej udają święte niż w są rzeczywistości są, bliżej im do faryzeuszy niż do świętych, więc temat trochę bezcelowy. Po pierwsze, dzisiaj życie wg. przykazań bożych u kobiety raczej uniemożliwia spotykanie wysokiej jakości gości w rozumowaniu redpilla. Bo raczej facet który miał kilkanaście romansów, manipuluje raczej nie jest dobrą partią dla takiej pobożnej kobiety. Po drugie - jeśli nie są to zaburzone kobiety z aseksualnością (w co wątpię) to raczej kłamią i na pewno nie odpuściły zabaw z gościami, więc raczej to hipokrytki. One nie oczekują męża od Boga - one oczekują gościa który spełni ich chore wymogi. Bo szukają sprzeczności jaki jest facet ponadprzęcietny żyjący jak pustelnik rodem z 2000 lat temu XD Wydaje mi się że pewnie sądzisz że skoro katoliczka to pewnie będzie miała jakiś honor itd. Nie łudź się - każda kobieta jak ma możliwości to ciebie wykorzysta, zgoi emocjonalnie i zarąbie z kasy. Z resztą katoliczka czy nie - każda kobieta gardzi słabościami czy słabymi genami - nie raz widziałem jak "wielce wrażliwe" katoliczki potrafiły zgnoić typowego przegrywa.
  17. Po pierwsze przestać słuchać opinii ludzi, a zwłaszcza kobiet - bo one są pierwsze do krytyki i szydzenia a jak im odegrasz to się obrażają, płaczą i mszczą. Po drugie musisz zaakceptować siebie i swój wygląd, poczuć ze sobą dobrze. Po trzecie skupić się na swoich celach i dążyć do nich - ale nie względu dla kobiet czy ludzi a dla siebie. Po czwarte sprawdzić gdzie masz limity i granice i o nich pamiętać, by potem się nie rozczarować i nie wpaść w depresję - chodzi mi o to że trzeba mierzyć siły na zamiary (np. z mordą 2/10 nie startować do tindera XD) Po piąte niczego nie robić na siłę by wszystko wychodziło naturalne, a efekty nie były rozczarujące. Po zastosowaniu tych porad samoocena powinna być nieco wyższa.
  18. Hello my little green friend Dziki Trener zwykle daje ciekawe video blogi i często się z nim zgadzam. Dobrze ze nagłaśnia problemy, ale wątpię czy coś to da, ze względu że jest atakowany często ad persona zamiast dyskutować z nim na ten konkretny temat. Czyli wyjdzie jak zawsze - władza ignoruje, baby będą odwracać kota ogonem, a faceci po prostu będą musieli o tym pamiętać, no i zainwestować kamery oraz nie meldować kobiety do mieszkania. Innej opcji nie widzę - no chyba że zadawać się z paniami w hotelu lub i ich mieszkaniach
  19. Lepiej tak nie pisz, bo powiedzą że demotywujesz XD No ale tak wygląda rzeczywistość. I dlatego jeśli OP nie ma z wyglądu minimum te 6-7/10 to żadne fotki nie pomogą, bo kobiety mają masę chętnych do ich krocza, a żadna nie będzie obniżać wymogów gdy ma dostęp do lepszych. Środki i czas przeznaczyłbym na coś innego - np. jakieś narzędzia/przedmioty by robić lepszy hajs.
  20. Nie łysieje, ale za to ma zakola no i zaczyna siwieć. Obraca się w takiej grupie bo zaczął kolejne studia (które rozwijają jego inne skończone studia - więc to nie jest aż taka całkowita strata czasu). Nie chcę pisać dalszych szczegółów, bo ktoś może skojarzyć fakty i danego gościa. No widzisz, jak przychodzi do zadań to każdy miły, ale poza tym starszaki są olewani przez młodzież. Po prostu mało kto chce z nimi rozmawiać, bo nie ma za wiele wspólnego. Koledzy jeszcze z nim rozmawiają ale kobiety? Kobiety go wręcz ignorują i raczej nie ukazują pozytywnych emocji. On już to ma w nosie, bo nie poradzi na to że one są po prostu głupie, zamiast być chociaż neutralne wobec niego. Jest też jeszcze jedna osoba w jego wieku i ma podobną sytuację co on - też grupa nie chce się z nią zadawać - więc po prostu olewa je jak one jego. Ludzie urodzeni po 2000 roku są całkowicie inni, ich interesują media społecznościowe, tik toki, facebooki, nosy w telefonach. Rozmowy i interakcję na żywo są już passe. Są bardzo wrażliwe na opinię innych, jednocześnie buzując arogancją i brakiem umiejętności przyznania się do błędów. Po zajęciach zamiast umówić się na piwko czy coś, to dosłownie uciekają do domów... (lub inne zajęcia typu telepanie dupą) a w domu czeka Netflix i dalsze lampienie w ekran. I biorąc to pod uwagę nie za bardzo chce mi się wierzyć, że młode społeczeństwo (które tak naprawdę żyje "na pokaz" w świecie cyfrowym a praktycznie olewając realne więzi) interesuje się gościami którzy są starsi powyżej 5 lat. To już jest wręcz różnica pokoleniowa, którą nie za bardzo chcą nadganiać. Ogólnie tu czytam i narzekacie na mój blackpill, tylko ja wam piszę jak to wygląda z mojej perspektywy no i z zasadami logiki. Mówiąc ogólnie mam takie rozumowanie: Jestem ogólnie takiego zdania, że każda normalna kobieta nie ma problemów z znalezieniem faceta w swoim otoczeniu, i jak nad tym usiąść i się zastanowić to można dojść do wniosku że wolne młode kobiety szukające facetów z za granicy muszą być w jakimś stopniu zaburzone - bo czemu decydują się na egzotykę i ryzyka związane z tym gdy tak naprawdę mają tindera i mogą znaleźć konkretnego faceta w promieniu 30 km od jej lokalizacji? Czemu więc jest sama i szuka faceta oddalonego o 15 tys km? Weźcie pod uwagę że kobiety nie chcą za bardzo się wysilać, a wręcz są leniwe do skrajności - bo są bierne. Zastanówcie się. Jasne można pajacować itd. Ale jak pisałem - nie każdemu ta to samo - jednemu da faktycznie 2 oczka wyżej, a u innego zrobi się gymcel. Jestem też zdania że przeciętny p0lak 5/10 raczej nie ma pola manewru bez operacji plastycznych i skrajnego zmiany trybu życia. Nasze geny bardzo nas ograniczają, zwłaszcza że te czynniki na które nie mamy wpływu są najbardziej istotne (układ czaski, frame czy wzrost) - niestety u przeciętnych polaków poniżej 6/10 większość jest nie do odratowania (w sposób taki by się nimi interesowały jakiekolwiek kobiety równe lub wyższe jego SMV).
  21. Jaka bzdura? Znajomy się przekonał jak wyglądają relacje młodych kobiet z facetami koło 30'. W sumie nawet i ja się o tym przekonałem. Fajnie że tobie pomógł przeszczep włosów i odstawienie alko, ale niestety to nie zmienia faktu że sam fakt wieku gówno daje, a wręcz odejmuje. Widocznie jesteś ponadprzeciętny więc masz nieco inną optykę niż ja i moi znajomi. Obecnie rynek jest bezlitosny na całym świecie - jeśli masz mniej niż 6/10, a do tego jesteś bez doświadczenia i nie masz wyróżniającej kasy, to sorry. Tinder jest globalny i tak naprawdę wszędzie jest ostra rywalizacja o kobiety - tak naprawdę o tym nie wiedzą tylko małe grupy kobiet (czyli te które są w ostrym islamie lub po prostu bez neta) Z gówna cudu nie ulepisz. Sama słowacka genetyka która po prostu jest w 90% katastrofalna w Polsce nic nie da. Dlatego napisałem że bez kasy i władzy to po prostu nie wypali, bo: raz: nie weźmiesz jej do Polski bo zaraz stanie się p0lką dwa: nie masz gwarancji że na twoje miejsce nie skoczy inny brat samiec który jest lekko lepszy od ciebie - bo przecież każdy redpill sugeruje geomaxxing trzy: Charakter czy zjebanie nawet nie zdąży wyjść bo zostaniesz odrzucony ze względu na wiek - a przecież owo zjebanie także może wyjść ze strony kobiety (śmiem twierdzić że na to szanse są znaczne większe, skoro szuka faceta z innego kontynentu) Tu nie chodzi o wymówkę a o oszacowanie swoich realnych szans wobec różnych grup kobiet. Większość polaków mówiąc wprost jest paskudnych - zwłaszcza po 30'. - a przecież z roku na rok coraz więcej z nich chodzi na siłownie i dba o siebie... A tu piszecie że młodsze kobiety chcą brać starszych o ponad 8 lat. Jeśli właśnie nie masz zadbanego ciała z niskim body fatem, sześciopaka z zamiast tego masz zakola (jak większość polaków) i niewyćwiczony brzuszek i słaby majątek to sorry ale będzie bardzo ciężko. Wszędzie jest ogromna konkurencja ze strony innych facetów Mechanizm kobiet jest wszędzie ten sam, a wzorzec idealnego faceta jest tak naprawdę identyczny. Różnice są ze względu na kulturę ale to nie jest mechanizm nie do ruszenia - zależy jak bardzo jej będzie zależeć. Naprawdę, uważanie że kobiety gdzieś tam są inne to wielki cope. 1. Nigdzie nie chcą przegrywów, ba nikt ich nie chce, i dlatego uważam że jeśli MASZ POTENCJAŁ (czyli od 6/10 wyżej) to warto bawić te wszelkie siłownie i ogarnianie się - bo to da wszędzie efekty - jak u p0lek jak i kobiet zagranicznych. U gości przeciętnych czyli 5/10 i niżej - to mogą robić tylko dla siebie, bo to za wiele nie da. 2. Kobiet z daddy issues i lubiących starszych jest raczej mniej niż więcej, więc raczej nie ma co liczyć na LTR a raczej ONSy 3. Wiek jest czynnikiem OBNIŻAJĄCYM wartość faceta CHYBA ŻE ma PONADPRZECIĘTNE ZASOBY genetyczne jak i majątkowe - jak sam OP pisał - facet bez kobiety po 30' prawie wszędzie jest odbierany jako czerwony alarm. Biorąc to wszystko pod uwagę - tak lepiej się poddać... -jeśli przegryw chce LTR to musi pajacować by dostać chociaż tą 3/10 - bo lepsze opcje i tak nie będą dostępne - a że nie będzie jej pierwszą opcją tylko którąś z rzedu skończy jako pantofel -jeśli przegryw chce ONS to... także musi pajacować... a zadanie to jest bardzo utrudnione no i raczej też lepszej niż te 3/10 nie złapie - chyba że upije XD Ale to przestępstwo i nie polecam xD A czemu tak to wygląda? Bo MŁODYCH kobiet wszędzie brakuje, a faceci panikują i biorą jak leci, przez co co rok mamy hiperinflacje wartości facetów. Ale na szczęście jest lepsze rozwiązanie - DIVY! Płacisz i masz spokój z pajacowaniem. Dla przegrywa (zwłaszcza koło 30') nie ma niestety lepszej opcji, bo sam tinder skutecznie zniszczył szanse na cokolwiek sensownego. Zalety div: -brak geomaxxingu -brak czegokolwiek maxxingu -płacisz i robisz co tam chcesz -oszczędność kasy i czasu jakby nie patrzeć -brak konieczności popisywania się, pajacowania Wady: -trzeba bulić (a gdzie nie trzeba? XD) -ryzyko chorób wenerycznych (tak samo jak u tinderówek) Geomaxxing dla typowych polaków jest bezcelowy, chyba że chcą skończyć jako betabankomat. Kobiety młode nie są wcale głupie - a przynajmniej nie w tej kwestii. Mają internet, a opinia ludzi z tik toka i instagrama jest dla nich wszystkim - przeciętny facet zwłaszcza koło 30' to porażka a nie powód do pochwalenia się. I to działa wszędzie, nie tylko w Europie, a globalnie. Z drugiej strony jeśli jesteś ponadprzeciętny to geomaxxing nie jest potrzebny - bo po co skoro masz chętne panie na miejscu? Egzotyczne Panie widząc przeciętniaków niezależnie czy z Polski czy z Rumunii nie wyłączą hipergami, nie ma szans, bo przecież też mają tindera, a do tego nie mają aż tak ostrego zakompleksienia narodowego jak p0lki by wynagradzać sobie byle jakim polakiem. Poza tym już świadomość że gość szuka pani przez internet z drugiej strony planety już stanowi wielki czerwony alarm - że coś jest z nim nie tak, skoro decyduje się na taką desperację... Dokładnie - jak się nie ma zasobów to geomaxxing nie pomoże, bo nawet i w tej sferze tworzy się coraz większa konkurencja. Kobieta nie powinna stanowić celu w samym sobie. Geomaxxing powinien więc być OSTATNIM krokiem PO ZDOBYCIU zasobów, A NIE PRZED!
  22. Powiem tak - ostatnio znam pewnego gościa który obraca się w towarzystwie ludzi 19-22' i posiadając prawie 29' niestety jest odbierany jako... staruch 😟 Wyzywania od boomerów itd. są na porządku dziennym. Mimo bycia przyjaznym jest ignorowany i olewany, a zwłaszcza kobiety mają go w głębokim poważaniu. Co pozwala powiedzieć wprost że 10 lat to niestety różnica do nie przeskoczenia. Mentalność, dzieciństwo czy nawet kultura jest całkiem odmienna, a "młodzieży" nie interesuje przeszłość większa od nich. Kobiety to hipokrytki: "h3h3h3h3 wiek nie ma znacznia, to tylko liczba" a jak się dowie że jesteś starszy o te 5-6 lat to nagle zmiana nastawienia o 180 stopni, i leci ghost. Dlatego także nie jestem skłonny wierzyć, by w innej szerokości geograficznej miałoby być inaczej. Kobiety naprawdę nie lubią dużo starszych osób - związki NIE oparte na kasie z taką różnicą wiekową staje się wielką rzadkością. Jasne, wcześniej się zdarzały takie małżeństwa, ale to już przeszłość, nawet w krajach muzułmańskich. Jeśli nie ma się władzy, kasy - to nawet sam wygląd (no chyba że jesteś chad 10/10) nie pomoże - bo dla każdej młodej laski będziesz "starym boomerem" który w ogóle pasuje do mema: I tak niestety wyglądają faceci starsi już o 5 lat mimo że w rzeczywistości wyglądają na 3 lata młodziej. Młody wygląd u faceta to przekleństwo a nie zaleta - zwłaszcza u Polaków, którzy niestety chyba są najbrzydszymi (poza rosjanami) chłopami w Europie (a przynajmniej tak twierdzą nasze witaminki XD). Niestety jak każda rzeczy - kobiety też stały się globalne. Z krajach egzotycznych już zaczyna się zbierać coraz więcej białych facetów (bo na całym świecie brakuje młodych kobiet) i przez to sam kolor skóry nie jest już rarytasem. Musicie zrozumieć, że egzotyczność działa tak mocno TYLKO i WYŁĄCZNIE U POLEK!!!! W innych krajach nie ma aż tak zaburzonego kompleksu narodowościowego jak u kobiet w Polsce! Nie słyszałem by jakakolwiek kobieta innej narodowości niż p0lka jechała co tydzień do przegrywa z innego kraju XD Teoretycznie można stworzyć fajny związek z egzotyczną młódką, ale niestety to wymaga: -STAŁEGO przeniesienia się do JEJ KRAJU - absolutny zakaz brania jej do Polski -wybrania kraju który nie jest nasiąknięty feminizmem (są takie?) -pogodzenia się że nie dostaniesz wysokiej jakości kobiety - bo tylko te z slumsów/biedy interesują się przeciętnym białym facetem. -pogodzenia się że to nie będzie wymarzony związek z 10 lat młodszą kobietą a prędzej 3-4 max. -pogodzenia się że raczej nie będzie to muzułmanka (branie się za muzułmanki to wielkie ryzyko - grożące nawet kalectwem czy śmiercią z rąk jej męskiej rodziny). -pogodzenia się że raczej to jej się odwidzi i weźmie chada z tindera niż ty ją zdążysz odpuścić Kobiety wszędzie mają ten sam mindset - przeżyć jak najwygodniej (najlepiej na cudzy koszt), znaleźć chada i dać (lub nie XD) mu się zapłodnić, a jak ucieknie to wykorzystać przegrywa lub swoją rodzinę.... Dlaczego więc kobieta mająca dostęp do tindera ma brać przegrywa z innego kraju, gdy może brać w jej wieku oskarka lub nawet chada? Niestety, przegrywy poniżej 6/10 muszą odpuścić kobiety, dopóki nie ogarną dużej władzy lub gotówki, bo niestety same ich geny nie wystarczą by być nawet betabankomatem - niestety takie czasy - geomaxxing już jest bezużyteczny. Wszędzie kobiety już wymagają... Miejsce przegrywa jest życie z kumplami, lub w samotności. Nie ma dla nich miejsca pośród kobiet.
  23. Niestety akurat ten przykład przeżyłem na własnej skórze, więc tak, próbowałem! Niestety różnica wynosiła ponad 6 lat. Próbowałem organizować jakieś integracje, zagadywać, pomagać być koleżeński - niestety to nic nie dało - poza powiedzmy lekkie koleżeństwo innych przegrywów (którzy i tak wolą zadawać się miedzy sobą jak reszta). Nie pomogły kółka, nic. Byłem pomijany jak tylko się da. Niekoniecznie, bo raz że często na studia idą ludzie z znajomymi (zwłaszcza kobiety) z swoją bańką z liceum a dwa to też zależy od środowiska - jak trafisz na aspołecznych drani to nic nie zrobisz. Jeśli jesteś na wojewódzkim większym mieście, to może.... ale jak jesteś w mniejszym mieście to nie mam dla ciebie dobrych wieści bo tak samo jak ty też jestem nieco starszy a mam bardzo młody wygląd (co niestety jest wadą!): - nie licz na laski na studiach kiedy masz problemy z wyrywaniem w realu, bo widocznie twój wygląd ludziom się nie podoba - praktycznie każda sensowna dziewczyna będzie zajęta, zostaną same takie "meh" lub nawet w ogóle (demografia pozdrawia!). - wbrew bzdurom redpilla, młodsze dziewczyny NIE SĄ zainteresowane starszymi gościami (chyba że celujesz w gold gidderki lub szukające sponsoringu - co 3 studentka jest na takim układzie! Lol) - Jak jesteś starszy o max 3 lata to MOŻE ci się uda, ale jak więcej... no nie ma szans, są zbyt duże rozbieżności w postrzeganiu świata, trendów, ich życia całkowicie się różnią od naszych - a skoro młodsi mają ciebie w dupie, to nie licz na zaproszenia na imprezy, wypady - i tak młodsi rzucą się na popularne osoby w grupie (tj. chady, oskariat, julki) więc nie masz nawet jak rywalizować o uwagę bo i tak będą faworyzować tamte osoby. A może zawyżasz ocenę dziewczynie a zaniżasz facetowi? Skąd wiesz że to nie rodzeństwo/rodzina lub układ sponsorowany? Ależ młodzież staje się dorosłymi - oceniają, rosną im wymagania, robią sztuczne bariery (zwłaszcza od takich jak ja - oddzielają się bo jestem w ich oczach "dziadkiem") Nie, to żadne wymówki i racjonalizacja - zagadywanie osób (zwłaszcza obcych) to cringe dla osoby zagadywanej i tu polak do polaka nie pogada. Można tam w sklepie do kasjerki coś powiedzieć, ale to nie działa do osób postronnych. Tak jak pisałem u nas NIE MA kultury spontanicznych rozmów. Idź do miasta i zobacz jak ludzie wyglądają - kobiety z bitch face lub zmęczenie, lub zabiegani faceci. U nas nie ma opieprzania się jak w krajach afrykańskich - tylko zapieprz bo nas kraj okrada, a pracodawcy w januszexach wykorzystują do granic możliwości. No i widzisz co robi desperacja samotnych facetów. Nakręca rynek na nawet najgorszy towar, byle kogo mieć. Przęciętny facet nie ma za bardzo wyboru - albo kobieta po przejściach, albo samotna matka, albo emigracja, albo....samotność. Podziękować naszemu prorodzinnemu rządowi który sprowadza mnóstwo mężczyzn, zero kobiet i jeszcze pełni funkcję opiekuńczą dla samotnych pań. Oczywiście że można zwiększać możliwiości - mówię tylko że to da ograniczony skutek. Ale dzisiaj już nie spotkasz pań nieużywających tych gunwo appek - i to zwłaszcza wolnych - i przez to tacy przeciętni faceci którzy do niedawna nie powinni mieć problemów z paniami dzisiaj muszą siedzieć w samotności lub pełnić rolę betabankomatu. Tu nie chodzi o to że to ja jestem negatywnie nastawiony, to społeczeństwo jest tak nastawione dla przeciętnych singli poniżej 30'. Ileż można kopać się koniem? Wiele rzeczy już próbowałem od kiedy skończyłem 18 lat, i niestety, nie zdążyłem wyrwać dziewczyny przed nastąpieniem raka w postaci social media. I po tych latach po prostu odpuściłem sobie relacje między ludzkie z nowymi ludźmi - bo tak jak pisałem wcześniej: -młodzi mają ciebie w dupie i odstawiają ciebie w kąt -równolatkowie nie mają czasu (ani chęci) -a starsi z "dzieciarnią" nie chcą się zadawać. W pracy tworzy się raczej powierzchowną przyjaźń z powodu że to po prostu jest ryzykowne - nigdy nie wiesz na kogo trafisz - ale jeśli czujesz że ta osoba jest warta zaufania to można spróbować, czemu nie, tylko trzeba zachować ostrożność. Nie sznur, po prostu przestać na siłę szukać przyjaciół - jak ciebie ludzie nie chcą, to trzeba się z tym pogodzić z godnością i znaleźć inne formy spędzania czasu tj. samorozwój, sport, książki, filmy, komiksy itd. Nie masz mocy zmiany myślenia innych ludzi - jeśli będziesz zadowolony z swojej samotności to inni ludzie może też się pojawią, nikt nie lubi desperatów, niestety.
  24. Przestań siebie ośmieszać - zaniżaj siebie ile chcesz - ale widocznie jesteś oceniany wyżej. Neguj blackpilla - to on zniknie XD Taaa chciałbym XD Co więcej na te "fantazje" są konkretne badania oraz są coraz mocniej widoczne zmiany w społeczeństwie wynikające z blackpilla. Ale lepiej zakryć uszy i udawać że jest się poniżej 6/10 i zgrywać wariata. Z resztą rób jak chcesz, nie dbam o twoją opinię, a podałem suche fakty.
  25. Jakbyś miał mordę 5/5/10 to albo -nie miałbyś kobiety i znajomych w ogóle -albo twoja kobieta jest dosłownie 2/10 (ale mi sukces xD) Albo co najbardziej prawdopodobne - to ty nie potrafisz oszacować swojej mordy w obiektywny sposób (jak praktycznie każdy typowy facet - sobie zaniżają a kobietom zawyżają - co zawsze mnie śmieszy xD) - jakby było inaczej to byś siedział w na tagu przegryw w wykopie a nie miał kobiety - przecież z jakiegoś powodu z tobą jest - no chyba że mi się przyznasz że masz dużo kasy lub sławę. Co ostatecznie nie neguje blackpilla w żaden sposób XD Tak było w dawnych czasach - dziś w czasach social media (czyli pokolenie obecnych 30') wygląd ma dużo większe znaczenie niż kiedykolwiek wcześniej. A przecież kobieta nie będzie się chwaliła brzydkim facetem? No właśnie. A reszta kasa, status to cope. To geny pociągają kobiety w prawdziwy sposób a nie rzeczy które można zdobyć. No chyba że ci pasuje rola beta bankomatu... A kobiety powyżej 30'? No cóż, one zostały wychowane w nieco inny sposób, więc one jeszcze udają że kasa i charakter mają większe znaczenie od wyglądu - a poza tym nie są moim targetem, więc kompletnie mnie nie interesuje ich myślenie i nastawienie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.