Skocz do zawartości

Genialny Żółw

Użytkownik
  • Postów

    75
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    400.00 PLN 

Treść opublikowana przez Genialny Żółw

  1. Moim wyborem na niedzielę, będzie poranna kawa, bieganie, książka na hamaku, spacer po lesie. I tak zostanie już do końca. Branie udziału w jakimś żydowskim teatrzyku mnie nie interesuje.
  2. Ta Pani znalazła pyacę w półtoya miesiąca po kuysie. Zaczynała od zeya a pracowała w gastyonomii. A tak serio, to zajrzyj w głąb siebie i odpiwiedz sobie na pytanie, czy Ciebie to kręci. Odnajdź w sobie pasję i rób to co lubisz!
  3. Bracie kopnij tą amebę w dupę i ciesz się życiem. Na odchodne kup jej puzzle, może na to złapie zajawkę.
  4. Jak miło czytać takie tematy. Serce rośnie, jak chłopaki się radują.:) ps. Rzuć mi namiar na priv.
  5. Proponuję, abyś zmienił trochę swoje nastawienie. Wyjdź z założenia, że to laska ma zatrzymać przy sobie Ciebie, a nie na odwrót. Polecam
  6. tytuschrypus Zobacz jak to gówno dzieli ludzi. Ja wywieszam białą flagę. Wymiana zdań z Tobą nauczyła mnie kolejnej rzeczy, o co może w tym wszystkim chodzić. Życzę Tobie wszystkiego dobrego Bracie!
  7. Stąd właśnie moje zażenowanie tym, że cały świat stanął na głowie. Sklasyfikowano coś, co najprawdopodobniej istniało i dodano do tego otoczkę marketingową. Co do Eboli... nie wiem. A jaka jest Twoja wersja prawdy o tej chorobie? Właśnie nie pomijaj, bo pytanie było bardzo dobre i było mega sensowne. Stawia osoby, którym się coś wydaje przed wglądem w swoje wnętrze. Przed wzięciem na siebie odpowiedzialności za to co się mówi. Do przemyślenia tego, czy to co mówią jest ich, czy zostało w pewnym sensie wykreowane w ich głowach czynnikami zewnętrznymi. Bo może tutaj propaganda już sama nakręca się oddolnie? (NIE WIEM). Jeśli ktoś przyjął wersję że ma koronę, albo to zasugerował i napisał o tym na forum, to z 100 osób czytających tego newsa, 50 przyjmie, że zna kogoś z forum z korona-wirusem. I co? ludzie puszczą w świat info z "pierwszej ręki". I tym samym sami nakręcamy coś oddolnie co mogło zostać nam zaserwowane z góry. Jakie wnioski i jakiej podstawie? Nie wiem o co chodzi. Napisz proszę co tam zinterpretowałeś, bo chcę to wyjaśnić. Biorę odpowiedzialność za to co piszę na publicznych forach.
  8. Praktycznie wszystkie większe i mniejsze wydarzenia na tym świecie to ściemy. Za każdym razem było drugie dno, coś działo się za kulisami. W moim otoczeniu ludzie też zaczynają coś podejrzewać. Będzie dobrze.
  9. Zero. Mam praktycznie identyczne pytanie do Braci TheFlorator i smerf. Proszę nie bierzcie tego do siebie. Nie mam zamiaru nikomu dopieprzyć. Jest mi trochę głupio, że zwracam się z tymi pytaniami do Was, biorąc pod uwagę mój i wasz staż na tym form. Jeszcze raz zaznaczam, że nie mam zamiaru nikomu dopieprzyć i przepraszam jeśli uraziłem Was tymi pytaniami, ale muszę je zadać. Proszę tylko o szczerą odpowiedź. Czy gdybyś miał to samo rok temu, to czy nie żyłbyś w świadomości, że miałeś np. infekcję górnych dróg oddechowych? Czy rok temu nie mieliby np. infekcji górnych dróg oddechowych? A co jeśli jest tak, jak podaje chociażby wikipedia: https://pl.wikipedia.org/wiki/Koronawirusy Czyli wychodzi na to, że wystarczy stworzyć testy na coś, co było zawsze i nadać temu czemuś rangę śmiercionośnego wirusa. Pielęgniarka robiąca test starszej chorej osobie nie wie co to za testy i co to za wirusy... widzi tylko wynik pozytywnty na COVID-19. I widzi go w 10-20% przypadków. Starsze osoby z reguły umierają, gdy złapią jakąś infekcję. Majstersztyk... Wyobraź sobie jaką oni muszą mieć z nas kurwa bekę... Obserwujmy to co za kulisami.
  10. Widok takich osób bez masek podnosi mnie na duchu. Staram się do nich uśmiechać, zagadywać. Miło jak trafi swój na swego.
  11. Właśnie pisałem, orgazm to nie wytrysk!
  12. Raz na jakiś czas spoko, ale nie za często. Nie po to wydaję kasę na zdrowe jedzenie i suple , żeby się tego pozbywać codziennie. One nie lubią jak facet nie kończy. Myślą, że z nimi jest coś nie tak, że nie są atrakcyjne. Nam zaś wmówiono, że to jakieś uwłaczające dla nas, że nie kończymy. Raz na jakiś czas owszem warto sprawić jej taką przyjemność, ale pamiętajmy ze ponosimy też koszty tej hojnosci. Obczaj te techniki. Myślę że warto. A z dziewczyną wszystko można przegadać.
  13. Pokazałem opcję, na tym moja rola się kończy. Powodzenia Bracie. Wybór należy do Ciebie.
  14. Ja na Twoim miejscu starałbym się szukać tej przyjemności podczas seksu i nie kojarzyć jej z "klasycznym finałem". Zmieniłbym nastawienie i przestał kojarzyć uczucie orgazmu z pozbawianiem się cennej energii. Potraktuj to jako dar od losu i szansę dla Ciebie której nie można spierdolić. Polecam postać Pana Mantiaka Chia! Obczaj jego książki. Zrób z "problemu" szansę na rozwój.
  15. Przy seksie. Orgazm i wytrysk to dwie oddzielne rzeczy. Jeśli czujesz przyjemność a nie musisz przy tym wyrzucać z siebie nasienia w którym zawarte są: witaminy, minerały, enzymy hormony itp. To nie masz żadnego problemu.
  16. A masz przy tym orgazm / przyjemność? Jeśli tak to człowieku, zazdroszczę Tobie!
  17. Super rada! Przede wszystkim musisz pracować nad sobą! Też to przechodziłem.
  18. Marek kiedyś mówił w audycji, że wszystko co jest zbyt powszechne traci swoją wartość. Porównywał bodajże złoto do kamieni polnych. Odpowiedz sobie na pytanie, czy chcesz dawać komuś same kamienie? Najważniejsze żebyśmy byli prawdziwi w tym co robimy. Jeśli przyjdzie kiedyś dzień że poczujesz potrzebę napisania komuś czegoś w stylu "Miej dzisiaj wspaniały dzień" to nie walcz z tym. Tutaj pozdrawiam jednego z Braci, jeśli to czyta to się domyśli o co chodzi. ;) Kobiety potrzebują słów uznania, wsparcia, po prostu czegoś miłego. My również. Jesteśmy ludźmi żyjącymi w świecie pełnym kurewstwa, więc dlaczego mamy jeszcze blokować w sobie jakieś iskry piękna które aż wołają żebyśmy puścili je w świat? Jeśli czujesz że chcesz napisać komuś coś miłego to zrób to, tylko dawkuj z umiarem.
  19. Czołem Bracie! Skąd u Ciebie taka obawa przed tą możliwością wrobienia w bycie ojcem? Dla Twojego komfortu psychicznego nie uprawiaj z nią seksu jakiś czas przed rozstaniem, abyś miał 100% pewności. Zaoszczędzisz sobie nerwów. Co do rozstania, to patrząc na Twój wpis, uważam że to dobra decyzja.. Nie widzę Twojej pewności i przekonania do ciągnięcia dalej tej relacji. Chcesz wysiąść z tego pociągu i dobrze, dla Ciebie i dla Niej. Będzie ciężko i nie da się zrobić tak, żeby było lekko. Jednak czas wszystko wyleczy. Nie bój się samotności, bo daje one wiele możliwości na rozwój siebie. Nie wchodź od razu w nowy związek...zrób przerwę. 2/3/5 lat... Naucz się czerpać szczęście ze źródła, pokochaj siebie. Należy Ci się taki okres wytchnienia na refleksje, odpoczynek, zbudowanie na nowo swojej lepszej wersji. Jak już odnajdziesz w sobie wewnętrzny spokój to nie rób NIC... życie samo zacznie się zajebiście układać!
  20. Ty najzwyczajniej w świecie chcesz być kobietą. Wyrzuć telewizor przez okno, znajdź jakiegoś chłopa z gospodarstwem, szanuj go, opiekuj się domem i waszymi dziećmi, bądź dobrą i uczciwą kobietą. Kurwa jakie to proste!
  21. Cześć Tomkowski! Polecam Tobie z całego serca wyjazd do innego kraju. Najlepiej takiego, gdzie dobrze się zarabia w byle jakiej pracy i jest socjal na wysokim poziomie. Zmiana otoczenia dobrze na Ciebie wpłynie (obstawiam że w swoim jesteś już spalony). Zaciśniesz zęby na 6 miesięcy i masz zajebisty socjal np. w takiej Szwecji. Może nawet coś u Ciebie stwierdzą i dostaniesz rentę. Przemyśl to.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.