Skocz do zawartości

loh-pan

Starszy Użytkownik
  • Postów

    553
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez loh-pan

  1. Hedonizm... zdecydowanie odpada. Człowiek musi doświadczyć wszystkiego - szczęścia, smutku, nawet bólu. Skoro odczuwamy go fizycznie to znaczy, że jest elementem naszego istnienia. @Byłybiałyrycerz W lecie rozpalam ognisko, kładę się obok i patrzę w niebo. Po 5min radości przychodzą rozkminki nad sensem istnienia, obcymi cywilizacjami etc. Może za dużo myślę?
  2. Mylicie szczęście z sensem życia. Jestem szczęśliwy ale wiem, że takie życie nie ma sensu. Od zawsze zastanawiałem się nad sensem istnienia. Religie, ezoteryka, teorie spiskowe, przerobiłem to wszystko. Według mnie sensem dla zdecydowanej większości jest posiadanie potomstwa. Forum ma określoną linię, to zbiór określonych osób i może obraz świata jest trochę skrzywiony. Coś jak na forach kobiecych, to samo tylko w drugą stronę. Odnośnie pieniędzy to porządny zegarek to kilkanaście tysięcy. Dominikana czy Haiti podobnie. Chcąc żyć jak w serialu to takie sobie środki. Gdyby sensem miało być zarabianie to musiałbym pracować od rana do wieczora, tak jak na początku mojego biznesu, 14-16h na dobę. Chcę przekazać młodszym, że może warto dorobić się mieszkania, średniej pensji i zwolnić, zastanowić się. Nie popełnić mojego błędu. @SzatanKrieger Tak, dla świata jestem nikim, bezwartościowym. Wiem, że to głupie ale zarabianie pieniędzy jest proste. Można pracować za minimum, na dwa etaty ale mieć kogoś (nie myślę o kobiecie) komu pokaże się świat. Nie chodzi o jakieś egzotyczne wakacje czy super zabawki ale rower, sanki, tego typu głupoty. Jak jestem u rodziny to myślicie, że rozmawiam z dorosłymi? Wujek zawsze z dzieciakami, jakieś zabawy, wygłupy etc. Takie duże dziecko.
  3. @Brat Jan Miałem na myśli zajęcie, hobby. Nie pójdę do lasu ścinać drzewa, na krótko ale muszę usiąść przy komputerze i popracować. Z trzęsącymi się rękoma nie za bardzo. Coś jak chirurg. Znalezienie kobiety to zerowy problem. Jak jesteś ogarnięty to na prowincji same przyjdą do domu. Tyle, że stary kawaler to nadmiernie rozrośnięta strefa komfortu a z wiekiem pogłębia się jeszcze bardziej. Dlatego radziłbym młodszym poważnie zastanowić się czy warto tak gonić za rozrywką i pieniędzmi. @Byłybiałyrycerz Tak, możesz mieć rację. Od kilku lat myślę w ten sposób i jestem gdzie jestem. Jeszcze trochę pomyślę.
  4. @Obliteraror Moja praca to 4-5 dni przez jeden tydzień i później max 2h dziennie przez resztę miesiąca. Czasu mam od groma... Pewnie, że można to spożytkować na siedzenie przed ekranem (gierki, seriale) ale jaki sens skoro pracuję przy komputerze? Staram się wyjść na zewnątrz i szukam tego typu zajęć. Problem w tym, że na prowincji, na wsi, trochę ciężko coś znaleźć. Wiem, że człowiek pracujący na pół etatu i zarabiający kilkanaście tysięcy a do tego narzekający to jakaś abstrakcja. Nie wymagam zrozumienia, tego nie da się pojąć. Po prostu uczucie pustki i tyle, nie czuję się spełniony. Na teraz spełnienie dałby mi dzieciak, pomimo zła tego świata widzę sens w posiadaniu potomstwa.
  5. @doler Nie mam problemu z kobietami. Dla przykładu panie w sklepie swatają swoje córki. W gminie jestem chyba najlepszą partią. Jeśli będzie za późno to po prostu przygarnę samotną matkę. Taką realnie samotną. Dzieciak bez wbitego ojca. @self-aware Na Twoim miejscu machnąłbym jednego dzieciaka. W najgorszym wypadku to kilkaset złotych alimentów a zyskasz punkt zaczepienia i sensu w życiu. Jestem introwertykiem, więc teoretycznie powinienem mieć to gdzieś a jest ciężko. Koledzy łażą z dzieciakami, zima to sanki, lato rowery... Tak szczerze to tragedia. U mnie praca i wymyślanie zajęć żeby zrównoważyć godziny robocze. Takie oszukiwanie samego siebie, niby hobby, głupota.
  6. @doler Strefa komfortu, jak z niej wyjść? W tym wieku to nie takie proste. Gdybym wpadł przed lub koło 30-tki to wola boska. Postanowiłem przeczekać do 45/50-tki. Może pragnienie dziecka to jakieś chwilowe głupie myśli, same przejdą.
  7. Prawie 40-tka i bardzo żałuję, że nie mam. Najgłupsza rzecz jaką zrobiłem w życiu. Mam na myśli zaniechanie, wieczny strach, uważanie etc. Życie bez dzieci to zarabianie pieniędzy, wymyślanie hobby dla zabicia czasu, bez sensu. Bywały gorsze czasy, wojny, pańszczyzna, niewolnictwo etc. Obecnie nikt nie chodzi głodny, rozdęty socjal i jeszcze jakieś głupie wymysły. Piszę również o sobie. Na szczęście Afryka i Azja nie mają tego typu problemów.
  8. Przepraszam, nie sprawdziłem historii, zapomniałem o wcześniejszej uwadze. Po prostu w co 2-3 audycji przypominasz o stronie, próbuję wchodzić i mnie odrzuca. ? Dla wyjaśnienia. Nie chodzi o podobanie ale o obowiązujące standardy. Strona ich nie spełnia. Przyjąłem do wiadomości, tak ma być, więcej nie będę zawracał głowy.
  9. Niestety ale mnie ten layout odstrasza, strona jako całość wygląda tragicznie. Nie mogę przemóc się żeby aktywnie z niej korzystać. Nie rozumiem po jaką cholerę wydawać pieniądze na takie coś, ta strona nie spełnia minimalnych standardów. Wygląda na totalną prowizorkę. @Marek Kotoński Moją opinię możesz potraktować jako hejt, czepianie się, wymądrzanie etc. Masz grono zaufanych osób, może userów ze stażem, na pewno ktoś zajmuje się webdeveloperką. Siądźcie w grupie i niech obiektywnie ocenią stronę. Przykro mi ale na to nie da się patrzeć, jakbym cofał się o 10 lat. Jeśli developerowi któremu płacisz brak wyobraźni to niech zrobi klon forum, mam na myśli kolory, fonty etc. Forum, samiecnews, to wszystko wygląda profesjonalnie. Samiecweb całkowicie nie pasuje do Twojej grupy.
  10. @Jerzy W jakim celu zwiedzasz muzeum, galerię czy zabytki? Ludzie lubią ładne rzeczy. To samo z kobietą. Z założenia mężczyzna randkuje z atrakcyjnymi kobietami. Kobieta jest więc dostarczycielką piękna, szerzej rozrywki, działa na nasze zmysły. Pewnie, że dla większości jak nie ma seksu to randka nieudana. Może ja jestem jakiś nienormalny ale lubię rozmowę, flirt, ta gra bawi i daje mi dużo pozytywnej energii. Przez kilkadziesiąt minut siedzicie i zastanawiacie się czy ona zapłaci, czy on zapłaci. Negatywna energia. U mnie jest jasna sytuacja. Zawsze zaznaczam, przed spotkaniem, że to ja zapraszam i nie życzę sobie żadnego cyrku z płaceniem, niech nie robi mi wstydu. Dzięki temu jestem biedniejszy o 10-20zł, czasami o 100-200, ale sytuacja jest jasna i cieszę się nastrojem. Jak tak się zastanowić to nie wiem czy zdarzyło się żeby kobieta przyszła na randkę ze mną bez zrobionej fryzury. Ona inwestuje w atrakcyjność, ja w warunki żeby było ciepło i nie kapało na głowę. Dla mnie jest to uczciwa wymiana. Może problem jest w tym, że spotykam się z rocznikami 30+. Nie wiem jak to jest z młodzieżą. Za kilkadziesiąt minut podśmiechujek i braku ciekawej rozmowy to nie wiem czy bym zapłacił.
  11. @Jan III Wspaniały Rozumiem, że nie lubisz, nie rozumiem o co masz pretensję. Świadomie spotykasz się z tego typu kobietami, prowadzisz z nimi grę. Gustujesz w rozwiązłych kobietach a zakładasz wątek i wymagasz moralności. Wychodzi na to, że wszystkie panie na forum wrzuciłeś do jednego worka z tymi łatwymi, co to alfie dają za darmo. Odnośnie stawiania to niestety nie rozumiesz. Na szczęście interesuje nas zupełnie inny target kobiet, nie jesteś dla mnie żadną konkurencją. Taki plus z tej dyskusji. @Obliteraror Nie wiem czy tak do końca. Czy każda 16-17 letnia dziewczyna jest tym przesiąknięta? Wydaje mi się, że nie. Na starcie ma jakieś wyobrażenie odnośnie zakochania etc. To chłopcy psują dziewczęta, m.in. oczekiwaniami wszystko za niewiele. Ma być sex, męska sprawa a ile jest faceta w takim chłopczyku w rurkach? Nawet porady na forum, ru..aj ile wlezie, nie wiąż się, najważniejsze to sobie ulżyć. Młoda dziewczyna przerobi takich 2-3 i nadal ma być spolegliwa i za frajer dostarczać ciepełko?
  12. @Jerzy mężczyzna - dżentelmen który w kulturalny sposób dąży do uzyskania sexu lub szuka kobiety do związku, pierwsze nie wyklucza drugiego i odwrotnie kobieta - dama która dzięki swojej intuicji odpowiednio dozuje emocje i wysyła sygnały czy jest zainteresowana sexem i związkiem W związku role są chyba jasne. Jest kobieta i mężczyzna, ona gotuje on rąbie opał, ona sprząta on orze pole. Jak obserwuję małżeństwa ile wydają na niańki i dodatkowe godziny (byle dziecko zostało w szkole i ktoś go przypilnował) to nie wiem czy aktywność zawodowa przeciętnej kobiety ma sens. Do tego dojazdy, dwa samochody... Policzyć to wszystko i tradycyjny związek z pracującym mężczyzną i kobietą zajmującą się domem może mieć sens. Oczywiście jest pewien haczyk. Bez małżeństwa, tego papierka, to nie wiem która kobieta zgodziłaby się na taki układ. Facet poleci za ładniejszą a ona zostaje sama, ewentualnie z dziećmi, do tego bez widoków na emeryturę.
  13. @Jan III Wspaniały Ja o kawie i kinie a Ty wyjeżdżasz z futrem i butami. Po prostu nasz kod kulturowy jest (był?) taki, że na randce powinien płacić meżczyzna, wtedy wszystko ma ręce i nogi. Obie strony znają swoje miejsce i mają określone role w takim układzie. Jak czytam niektórych to z jednej strony chcą spolegliwości i ciepełka a z drugiej równouprawnienia. Tak się nie da, to taka pisanina dla samego pisania. Zdziwiony, ja pitolę. Masz sex, mówisz kobiecie miłe rzeczy, ona ma śmiałość o coś prosić. Dla mnie to jasne jak słońce i nie rozumiem problemu. Wychodzi na to, że sprowadzasz bliskość fizyczną do bezmyślnego piłowania bez żadnego ładunku emocjonalnego. Taki feminista w chłopskiej skórze. Pewnie powinna Cię jeszcze lodzikiem nagrodzić, za Twoją mądrość. Brawo, zaoszczędziłeś na gokardach, nie dałeś się naciągnąć. Odnośnie mojej skromnej osoby to oczywiście, z miłą chęcią. Jeśli będzie zdrowa relacja oparta na konserwatywnych zasadach to będzie futro, buty, podwożenie autem czy nawet ta sprzątaczka. Wszystko zależy od możliwości finansowych. Nie żyję w iluzji, nie wymagam połowy rachunku, uśmiechu i do tego sexu bez gadania. Kobieta zasuwa 8-10h na kasie, przychodzi do domu, musi mnie oprać i nakarmić, jak są dzieciaki to wiadomo a ja jaśnie pan jeszcze kręcę nosem, że ona nie chce sexu. Jak czytam niektórych to na to wychodzi. Odnośnie domu z dużymi oknami to problem jest taki, że większość kobiet chce leżeć i pachnieć, do tego wakacje w Dubaju i tyle. Z jej strony jakaś dziadowska praca byle wyrwać się z domu. Relacja ma wyglądać tak, że facet wszystko i wszystkich utrzymuje a kobieta nie wywiązuje się ze swoich zadań (pranie, sprzątanie, gotowanie). W takie coś to ja się nie bawię.
  14. Miałem na myśli spotkania zapoznawcze i sprawdzanie umiejętności. Panie same sugerowały, że zrobią to czy tamto za darmo lub padała stawka za pojedynczy numerek. Oczywiście wyglądałem jak milion $ i roztaczałem bizantyjskie wizje.
  15. Właściciel musi mieć ochronę służb/mafii. Bez tego ciężko uwierzyć żeby po takich rzeczach był w jednym kawałku. Prędzej czy później trafi się jakiś kozak lub taki który ma znajomych/kontakty i paliłby te budy.
  16. @nairca Głupoty piszesz. Może złapałeś coś od całowania prostytutek? @Panther Gdybyś był pro to możesz np. poprzez sponsoraszukam.pl robić castingi. Większość kobiet da za darmo lub ewentualnie za te 300-500zł, tylko po to żeby się przypodobać. Oczywiście gajerek, look na biznesmena, roztaczane wizje wakacji etc. Online przerobiłem tam kilkaset kobiet, w realu spotkałem się z kilkunastoma. Niestety, na sponsoring to ja jestem za cienki w charakterze, trzeba być bezwzględnym, zostają śmierdzące 40-latki.
  17. Nie wiem ale 20zł za kawę i ciacho to trzeba być dziadem. Podobnie 40zł na kino. Ceny przez 2... Inna sprawa jeśli ktoś nałogowo randkuje (młodość?) i trafia na amatorki darmowej kawusi. U mnie zawsze jest odsiew, nie spotykam się na szybko. Oboje wiemy o co chodzi i co będzie później. Nigdy nie byłem w takim poważnym x-letnim związku ale wyobrażam to sobie jako relację ja zarabiam a kobieta dba o mnie i zajmuje się domem. Nie interesują mnie inne opcje, jakieś wspólne dorabianie itp. Tyle, że mam ten plus, że przespałem młodość, dorobiłem się sam i teraz mogę przygarnąć kogoś na gotowe. Problem w tym, że jak mówię, że do posprzątania jest dom 250m2, do umycia kilkanaście okien, do tego lubię dobrze/zdrowo zjeść a bieliznę zmieniam dwa razy dziennie to momentalnie nie ma chętnych. Nawet z opcją full wypas utrzymanie plus średnie zachcianki. Dobry Boże daj mi kobietę bez wstydu.
  18. U mnie od kilku lat pobudka 4-5 rano, plecak i piesza wędrówka. Po prostu wychodzę z domu, obieram punkt i idę. Unikam asfaltu, ludzi, normalnie polnymi drogami. Jak nie rozmowa z jakimś rolnikiem to banda psów, rzeczka na drodze, żmija na ścieżce etc. Jedna z ciekawszych akcji to środek mostu kolejowego i nadjeżdżający pociąg. Na wieczór do domu. Najlepsze akcje to po pijaku i z kumplami. Tylko, że to czasy szkolne i studenckie, dobre dla młodzieży, za stary już jestem.
  19. @dobryziomek Uważaj z tymi cenami, dla mnie podejrzanie tanio. Żebyś nie dostał czegoś plombo podobnego, ewentualnie plomby na niewyleczony ząb. U mnie dziki wschód, wieś gminna i ceny podobne jak w mieście wojewódzkim, różnica 10-20%.
  20. Z tą atrakcyjnością to trzeba trafić. Mniej urodziwe to głupie problemy typu pretensje na starcie, że zależy ci tylko na sexie. W domyśle jak taki przystojniak może na mnie zwracać uwagę. Ewentualnie skoro taki ładny to dlaczego jesteś sam, pewnie jest jakiś haczyk. Najlepiej celować w coś na podobnym lub wyższym poziomie. Poza tym sytuacja wygląda inaczej w wieku np. 25 lat i 40. Na początku wystarczy ładna buzia i ciałko, później dochodzi m, auto, wykształcenie, obycie. Jak przespałeś ten czas to niezależnie od kombinacji i tak musisz obniżyć swoje oczekiwania (jak atrakcyjna to z dzieciakiem ewentualnie rozwódka). Podsumowując, moje zdanie (dobijam do 40 lat). Do 30-tki atrakcyjne dziewczyny, przynajmniej starania o takie. Później zbierasz to co zasiałeś, bez zasobów i tak wyżej nie podskoczysz.
  21. https://www.msn.com/pl-pl/zdrowie/cwiczenia/sila/przysiad-z-wyrzutem-nóg-do-tyłu/ss-BBtT3kl To coś (zaczynałem od kilku powtórzeń) i w pół roku -5cm obwodu brzucha. Nie wiem jakim cudem ale działa. Jem tyle samo.
  22. Roztrząsacie jakieś pierdoły a może gość ma sprzęt 20 na 20. Słabiutka 5/10.
  23. Nie wiem gdzie mieszkacie ale obserwując sytuację w PL to doradzałbym olanie studiów, to po prostu strata czasu. Nie ma woja, granice otwarte, internet, wiedza praktycznie za darmo. Studia to 4-5 lat w plecy. Niby mówi się, że będziesz pracował, zdobywał doświadczenie etc. Tak realnie to ilu studentów ma fajną pracę która jest związana z kierunkiem studiów? Najczęściej to jakieś dziadostwo za minimum. Odnośnie zarobków to wiadomo jak jest. Podstawa na papierze i reszta dodatkowo. Pomijając budżetówkę (tyle, że u nich praca to 8h i z tego 2-3h kawki, pogaduszki etc.) to nie znam faceta który zarabiałby mniej niż 3tys. Mając własne m/dom (jedziesz na 2 lata za granicę, żyjesz jak szczur i jest m), do tego jakąś przylepę typu fryzjerka/kasjerka to można spokojnie żyć/wegetować. Tak jak ktoś wyżej napisał, większość zawsze żyła jak robaki. Teraz nawet dla robaka jest przyjemniej, wegetować.
  24. @self-aware Zwykły js, nie spotkałem się z innymi kombinacjami. Dokładnie to paczka ze wszystkimi skryptami, do tego jeden główny plik i tam wrzucone wszystkie i skompresowane plus jakiś custom.js i np. ustawienia slidera (szybkość etc.). Ten ostatni bez kompresji, łatwiej wytłumaczyć userowi jak edytować. Do kompresji używam tego - jscompress.com. -assets/js/ --themename.min.js (wszystkie skrypty jeden pod drugim i skompresowane, włącznie z głównym jquery, to jest wczytywane) --themename.js (to co wyżej ale bez kompresji) --custom.js (niestandardowe ustawienia) ---devs/slider.js ---devs/slicknav.js ---devs/xxx.js Takie cudo. Trochę waży ale jak zautomatyzujesz to wszystko to późniejsza aktualizacja jest bardzo prosta.
  25. @Rey Wszystko opieramy na wierze. Znasz się na badaniach DNA? Jesteś naukowcem? Widziałeś okragłą ziemię? Opierasz się na zdjęciach satelitów i jakiejś nauce. Tej samej która skutecznie ukrywa wynalazki Tesli. Ktoś gdzieś ustalił to i to i jest to obowiązujące. Jak z homoseksualizmem. Z dnia na dzień z choroby zrobiono normalną rzecz.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.