jankowalski1727

Nie wiem. Zastanawiam się czy opłaca się grać w związku twardszego niż w rzeczywistości, czy można poluzować gacie i być naturalnym.

Wszyscy chrzanią ten slogan "bądź sobą", tymczasem zauważam, że to bullshit. Byłoby to komfortowe nic nie udawać, ale powiedzmy sobie szczerze, 80% facetów gdyby była sobą to byłaby szybko kopnięta w dupę. Jakie jest Wasze zdadnie? Czy związek dla faceta to tak naprawdę atrapa, gdzie niby pełna naturalność a tak naprawdę trzeba ciągle robić teatr samca alfa?

No ale on ma rację. Wszystko funkcjonuje dzieki facetom i nie ma co się oszukiwać.

Opisałem powyżej różnice.

Dziwne pytanie, przecież oczywiste. FWB = w miarę regularne spotkania jedynie na seks i pośmianie się z głupot. LTR = stała relacja, wspólne emocje, cele, plany, porozmienie uczuciowe, emocjonalne, wzajemne wsparcie (przynajmniej w założeniach), wspólnota gospodarcza, życiowa etc. Dziwny temat.

Ot co.

Ona to człowiek gowno, omijam takich na kilometr. Serio jesteś tak wypuszczony, że dalej w to idziesz? Ja bym uciekł.

Podbijam, dobre pytanie ogólnie.

Wieczorem?! W przeciągu 10 minut chyba.

Proszę Braci o dodatkowe opinie. I co w tym złego? Było minęło.

Program dla imbecyli, nawet się nie zaglebiam.

Empatia do kogo? Do chłopa? Wybicie sobie to z głowy, ewolucja tego nie przewiduje.

Ale ona sama powiedziała że nie teraz więc nie rozumiem,?

Opinie były podzielone czy to żart czy nie. Temat jest na poważnie. Nie rozumiem po co podnosisz moje fetysze z przeszłości? Aktualnie mam inny problem.

To po co te sprzeczne teksty, że jest cierpliwa i poczeka, a z drugiej strony że "nieeeee, zaręczynowy to jeszcze nieee", kuźwa każdy by się pogubił.

Jakiej?

Moja dziewczyna już drugi raz zostawia niby przypadkiem u mnie pierścionek... Przedwczoraj chciałem jej oddać to zażartowała, że to całkiem przypadkiem, nie po to, żeby brać rozmiar, ja z uśmiechem, że pewnie, że tak i tyle. Później mówi mi z uśmiechem na ustach, że ona jest cierpliwa i poczeka.. Później jeszcze żartowała - jak odbierała, że w sumie trzeci raz pewnie nie zdarzy jej się zostawić, więc lepiej żeby był zmierzony. P.S w pokoju w ogóle znajduje jakieś materiałowe woreczki z firmy yes, wstążki nie wstążki, po co ona to zostawia? Pogubiłem się, mój chłopski łeb nie pojmuje tego miszmaszu. Raz, że to przypadek, dwa daje jakieś podchody. Ktoś oświeci mnie?

Zależy od pochodzenia laski, jej otoczenia, stopnia intelektu, zapatrywan na mezczyzn.

Edit: Pani znowu zapomniała pierscionka😅

Pamiętam tego blog, czytałem go meskiblog.org, dostali nawet jakieś dyscyplinarki.

No a co tu dziwnego. Kobiety z natury reagują obrzydliwie jak tylko mogą kiedy im się powie prawdę, ja to już wiem od tylu lat.

Jak Ci zależy to w formie żartu się przypomnij i tyle, zobaczysz co napisze, ale szczerze to gdyby odwzajemniała zainteresowanie to by napisała, więc raczej trochę na siłę. A, i jeszcze jedno. Nie myśl sobie, że jak na coś się umawiasz z kobietą to ona dotrzyma słowa, bo często tak nie jest. Kobiety z natury mają problem ze słownością i dotrzymywaniem umów, a broń boże nie myśl sobie, że będzie Ci teraz za coś wdzięczna, bo to słowo u kobiet nie istnieje.

Wjebales się po uszy ta ciąża. W przyszłości pewnie się rozejdziecie i alimenty ale lepiej dla Ciebie.

I dobrze im tak. Zero skrupułów.

Masz słaba pozycję w jej oczach. Tak jak kolega z tematu o psie swojej dziewczyny.