Skocz do zawartości

Isildur

Użytkownik
  • Postów

    228
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez Isildur

  1. Ja ostatnio byłem ze swoją na zakupach. Ona brala swoje rzeczy a ja swoje. Stoimy przy kasie. Ona wykłada swoje rzeczy a ja swoje. Wtem kasjerka kończy skanować jej rzeczy, ja oddzielam swoje żeby nie doliczyła. Kasjerka pyta się czy to (czyli moje rzeczy) też liczyć, na co ja, że "nie, osobno". A moja kobieta na to "pff, to też proszę policzyć". 

    Także są kobiety z klasą, ktorych wcale uczyć nie trzeba jak się mają zachować. 

     

    • Like 1
  2. Buhaha. @azagoth pisze, żeby kolo ruchał na boku. Wielki papa adolf mu przytakuje a z nieba sypią się plusy uznania. Ale jeśli wasze żony prują się na boku to "omatkonazareńska". 

    Serio lubię to forum ale wieje tu taką hipokryzją że głowa mała.

     

    Jeszcze zedytuję bo mam pytanie.

    Czy wobec tego, żona ktorej mąż już nie podnieca, może chodzić w bok jeśli wypełnia obowiązki małżeńskie typu obiad, zajmowanie się dziećmi itd? Czy może jest to przywilej wyłacznie dla płci męskiej?

     

    • Like 3
    • Dzięki 1
  3. Po 1. Autor zalatuje mi trolem. 

    Po 2. Wieje tu hipokryzją. Jest tutaj tyle negatywnej energii w stosunku do kobiet, które skaczą w bok, ale jak ten facet o niskiej pewności siebie chce pieprzyć (a raczej włożyć na parę sekund, bo jakoś średnio wierzę w to, ze taki gość o tak niskiej samoocenie jest zdatny do pieprzenia) inne mając żonę to jest spore przyzwolenie na to. A niby poinformowanie o tym żony ma być zracjonalizowaniem sobie tego i usprawiedliwieniem? Niczym się to nie różni od racjonalizacji kobiet gdy sobie skaczą w bok i tłumaczą to tym, że facet się nie starał.

    Po 3. Jak kolega wyżej słusznie zauważył, jeśli żonka się na to zgodziła to jesteś autorze nikim atrakcyjnym w jej oczach, a być może i ona sobie już skacze po kimś i ma Cię w 4 literach :D

    Po 4. Patrz punkt 1

    • Like 2
    • Haha 1
    • Smutny 1
  4. @Jaśnie Wielmożny piszę już chyba 3 raz ale co tam :D Pani zwykła klasa robotnicza. Miała 1 męza, jest po rozwodzie. Dzieci tylko z nim. Milf raczej marzy o związku ze mną, ja póki co pozostaję stonowany. Jaka wartość? Dosyć tani seks regularnie kiedy mi się zachce to chyba dobra wartość ;D

  5. @Bonzo wiele z przykładów które podałeś się zgadza, tj. 40lat+, odchowane dzieci (nie jedno), tyle, że sytuacja materialna taka bym powiedział przeciętno-słaba choć jej do portfela nie zaglądałem

  6. @Jaśnie Wielmożny ma, więcej jak jedno, po rozwodzie, 40~~ (bardziej szczegółowo nie, ze względu na anonimowość :) ) Ja przedstawiam siebie jako zwykłego gościa bez majątków. 

    Coś więcej o milfie? Z tego co mówi, to był przede mną goguś i nie złapała go, więc to jakiś plus, chociaż z wiekiem mogło jej się zmienić - wiadome. 

  7. To rozwódka 40letnia. Ma już dzieci, względnie duże, więc nie sądzę, że chciałaby kolejne. No ale by złapać samca dobrze rokującego to pewnie jest się w stanie poświęcić....

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.