Skocz do zawartości

TPakal1

Starszy Użytkownik
  • Postów

    1624
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6
  • Donations

    450.00 PLN 

Treść opublikowana przez TPakal1

  1. Ja bym podszedł do tego bez emocji. Coś mi się wydaje, że te panie sponsorki to takie, których żaden biały ogarnięty austriak nawet kijem nie chciałby ruszyć. Nawet w niektórych Waszych tekstach powyżej jest, że te wielbicielki egzotycznej męskiej urody to takie nieco zaniedbane panie, drugiego sortu. Takiemu habibi wisi typ urody takiej pani, ważne darmowe utrzymanie, dach nas głową i trochę eurosów na wydatki.
  2. Betoniarz - facet/Betoniarka - kobieta. ? Tam gdzie pojawia się marksizm (kiedyś jako podwaliny komunizmu, teraz kulturowy) zawsze pojawia się lewacka nowomowa. Tak kułła tęsknią za nowym Stalinem??? https://vod.tvp.pl/video/leksykon-prl,nowomowa-czyli-jezyk-totalitaryzmu,301399 "członek z ramienia przesunął się na czoło". ?
  3. Witajcie Bracia. Trochę śmigałem po necie w wolnej chwili. I na jednym z "nieprawych" portali dostrzegłem taki tytuł artykułu. https://kultura.onet.pl/muzyka/gatunki/pop/izraelska-ministra-eurowizja-2019-albo-w-jerozolimie-albo-w-ogole/rj44p01 Treści artykułu nie czytałem bo nie obchodzi mnie. No, ale ten tytuł. Ministra, czyli po staremu kobieta minister. Ciekaw jestem jak będzie w tej nowomowie choćby kobieta kierowca. Kierownica, kierowniczka, no kułła nie wiem. ? Proszę, oświećcie mnie.
  4. @Marek Kotoński wypłynąłeś na szerokie wody. Świetna i solidna promocja. GRATULACJE.
  5. Niestety w sprawach cywilnych (w tym sprawach rodzinnych) strony muszą dostarczać dowody, sądy tylko rozstrzygają. W sprawach karnych od zbierania i dostarczania dowodów jest prokurator. Druga sprawa w tego typu sprawach sądom zawsze przyświeca przede wszystkim najważniejsze założenie: przede wszystkich dobro dziecka. Taka zasada, którą kierują się sądy stwarza tego typu absurdy. Pan Bagniewski mógł posiłkować się oświadczeniem żony, że go zdradzała, co też otwierało by drogę do ponowienia oficjalnych badań na ojcostwo. Powiem Wam Bracia, że słyszałem o "ciekawszym" przypadku. Kobieta, świeżo upieczona mama (mając przecież wiedzę kto jest faktycznym ojcem) wskazała innego mężczyznę, który nawet jej nigdy nie bzyknął, tylko dlatego, że może to tej pani zagwarantować pewne i duże alimenty, gdyż gość jest dobrze sytuowany. Gość zrobi wielkie oczy, sąd - przede wszystkich dobro dziecka - pani wskaże paluszkiem z tipsami i gość płaci. Tak, może gość złożyć pozew o ustalenie ojcostwa, ale nie zna faktycznego ojca, dwa, że prokuratura może nie wyrazić zgody. Takie są uroki Systemu. ?
  6. Z jednej strony nie różni ich nic. Obaj są niewolnikami. Z drugiej strony różni ich skutek, efekt oddziaływania obiektu na mózg. Obiekt działa na jego receptory, czyli fragmenty mózgu, które dają różne objawy i stany psychiczne jego właściciela. Stan zakochania można przyrównać do zażycia amfy lub koki. Stan pobudzenia, odrealnienia i kompletna utrata rozsądku i logicznego myślenia. Stan do zażyciu opiatów (zupełnie różny od stanu wyżej wym. - działanie na receptory opioidowe) może dawać stan pewnego uduchowienia, wglądu w "wyższą rzeczywistość". Oba stany niebezpieczne i wymagające dużej ostrożności w kontakcie z nimi.
  7. Fałszywe pomawianie mężczyzn jest tak stare jak historia ludzkości. Kobiety dobrze wiedzą jak mogą skrzywdzić mężczyznę. Choćby biblijna historia Józefa i żony Potifara. https://pl.wikipedia.org/wiki/Żona_Potifara Kobiety wiedzą, że to jest ostateczny i najbardziej skuteczny oręż przeciwko mężczyznom. Najbardziej wkurza mnie w tych historiach fakt takiego jakby pobłażania dla postępowania kobiet, które robią takie rzeczy. Tak sądów jak też innych mężczyzn. Taki jakby głupkowaty i pobłażający wyraz twarzy mężczyzny, który wie, że to kłamstwo, ale kiwnie głową i nic z tym nie zrobi, żeby pomóc pomówionemu. A już mistrzostwem kobiet jest przypominanie sobie takich zdarzeń np. 5 lub 10 lat po niby zaistniałym fakcie. To znowu przykład pobłażania kobietom przez prawo. Jak byłaś zgwałcona lub molestowana to masz na takie zgłoszenie np. rok. Prawo pobłaża, kobiety korzystają.
  8. Niestety, nigdy sędzia lub prokurator nie będzie miał 100-procentowej pewności, że pani pomawiająca o zgwałcenie kłamie. W większości przypadków brak jest świadków, wobec tego brak jest tej pewności. To daje paniom furtkę do dalszego kłamania i pomawiania niewinnych mężczyzn. Prawo w swojej patologii pozwoliło pomawiać mężczyzn o różne "cuda" w sprawach rodzinnych, wobec tego dało jakby przyzwolenie na fałszywe oskarżanie w sprawach karnych. Żal obojga. Ale matka chłopaka to ofiara rewolucji. Bo każda rewolucja zjada własne dzieci.
  9. polecam Szanownym Braciom zwrócenie uwagi na tekst w tym zacnym kawałku.
  10. No to wychowałeś swoją kobietę, szacun. Trochę to pewnie trwało, ale przynajmniej nauka nie poszła w las.
  11. Bardzo dobry początek - afirmacje. Pisząc o duchowości miałem na myśli właśnie rozwój wewnętrzny, nie niematerialne byty. Dobrze, że rezygnujesz z alkoholu. Rób tak dalej, nie zniechęcaj się. I pisz na forum i bądź tutaj jak najczęściej. Trzymam kciuki za powodzenie.
  12. @Głodny PrawdyBardzo energetyczna muza, cała ścieżka dźwiękowa do Miami Vice jest świetna.
  13. Poczucie samotności i alkohol to zła kombinacja. Staraj się odstawić, na początku chociaż ograniczyć. Dobrze radzi @Kespert. Cukier w każdej postaci wzmaga chęć na alkohol. W końcu z czego się alkohol robi, głównie z cukru. Poza tym alko przy stanach depresyjnych rozwala psyche i pogłębia te stany. Dużo przeżyłeś Bracie. Dobrze, że opisałeś to na forum. Widać, że inni chcą Ci coś doradzić i widać szczerą chęć pomocy. Może ja też coś doradzę. Postaraj się swoje porażki i doskwierającą samotność przekształcić na odporność na życiowe niepowodzenia, takie okrzepnięcie. Wiedz, że ludzie, którzy mieli trudne, bardzo trudne okresy w swoim życiu, jak to przetrwają, to już później w dalszym życiu są mocniejsi, odporniejsi na przeciwności i niepowodzenia. Nie dałeś się do tej pory, to nie dasz się w przyszłości. Bądź też trochę egoistą, walcz o siebie, szanuj się i postaraj się siebie uszanować i pokochać. A jak Twoje życie duchowe. Myślałeś może o jakiejś medytacji, pracy nad swoim życiem duchowym?
  14. @ciekawyswiataMnie to raczej brzydzi, niż przeraża.
  15. Każde spinanie pośladów przez rządzących nic nie da - 500 plusy, "godziwe" emerytury dla matek wychowujących dzieci psy na budę. I tak młodzi spłodzeni i wychowani w tej krainie mlekiem i miodem płynącej spierd..ą na Zachód do pracy za pół darmo. Intryguję mnie czy chodzi tu o matki samotnie wychowujące dzieci, czy w ogóle o matki wychowujące. Nie wiem, może mi coś umknęło. Czyżby matki same się już zapładniały, rodziły i wychowywały dzieci?
  16. To jest skutek systematycznego kastrowania mężczyzn przez społeczeństwo przez kilka ostatnich dekad. Spójrzmy prawdzie w oczy. Jak jest obecnie przedstawiany mężczyzna przez kulturę, a głównie media? Jako pierdoła zachowujący się jak mały chłopiec, który myśli jedynie do bzykaniu, piwie i meczach. Taka niedorajda co nawet tabletki na przeziębienie nie potrafi wziąć. Nas społeczeństwo systematycznie wpędza w kompleksy, tłumiąc w nas popęd seksualny czyli popęd do życia. Mam się wstydzić swojego popędu, a dlaczego? przecież to jest biologia. Jakoś kobiety nie wstydzą się swojego popędu do rozmnażania. Przecież gdyby nie męski popęd seksualny, ludzkość nie doszłaby do takiego poziomu cywilizacji. Gdyby nie popęd seksualny u mężczyzn, to już dawno jeszcze w erze kamienia łupanego kobiety zostałyby zatłuczone maczugami przez mężczyzn. (to ostatnie zdanie zasłyszane)
  17. No, gratuluję, ambitne plany. Ale fajna przygoda przed Tobą. @ToniejaKobieta i honor, powiem, że taka babka to prawdziwy rodzynek.
  18. Tak. O tej ich muzyce. Jeżeli lubisz słuchać kapel reprezentujących rocka progresywnego chętnie coś jeszcze zaproponuję.
  19. Faktycznie odbiegliśmy od tematu. Moja wina. Bardziej na myśli miałeś stany emocjonalne niż muzykę. Szczerze mówiąc zasugerowałem się Twoim avatarem i wpisem o Floydach. Ja mogę podyskutować o jednym, jak też o drugim. Ty założyłeś temat, Ty decydujesz. A co do KC to muzyka ciężka, ponura i trochę w moim odczuciu schizofreniczna. Zahacza też momentami o jazz, ale mimo to ich lubię posłuchać od czasu do czasu. Jednakże na płycie "Red" jest dwóch fajnych gości, którzy potem założyli kapelę o nazwie UK. Polecam też progres. napisz szczerze co sądzisz.
  20. @Głodny Prawdyi @lxdead W Yesach, w późniejszym okresie każda zmiana w składzie zespołu mocno wpływała na twórczość kapeli. Ja praktycznie też zakończyłem słuchać ich płyt po LP "Union". Bardzo mi pasuje udział w zespole Trevora Rabina, który wypracował świetne brzmienie gitary. I wprowadził do zespołu nowe świeże, agresywniejsze brzmienie. A co panowie sądzą o King Crimson??? P.S. chcę się trzymać tylko jednego okresu (lata 70.) i jednego nurtu muzycznego (rock progresywny)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.