Skocz do zawartości

Marvin

Starszy Użytkownik
  • Postów

    336
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Marvin

  1. U mnie właśnie tak było. Zapowiadała się wojna, ale poszliśmy na mediacje. Tam myszka zmiękła i uzyskałem co chciałem. Potem sprawa w sądzie 2 min 30 sekund.
  2. Długie gęste włosy, sukienki, specyficzny sposób chodzenia, brak tatuaży i chęć zorganizowania ciepłego ogniska domowego. Bez gównoburz.
  3. Napisz, że nie możesz przyjść bo Ci montują kablówkę. Bedziesz tysiąc do przodu ?
  4. Punkt 5 chociaż jak pisze @Fosterdziwny to tak naprawdę wielka nasza przewaga. Tutaj ma 200% racji. Tylko trzeba umieć to zrobić umiejętnie. Żeby nie wyszło w sądzie, że olałeś dzieci. Podpisuję się pod tym wszystkimi kończynami. Efekt- mam dzieci 50/50. Oczywiście nie oficjalna opieka naprzemienna bo myszka straciłaby alimenty lub byłyby śmiesznie niskie.
  5. @Wilk Mi moja prawnik odpowiedziała na to pytanie, że też mogę zabrać i wyprowadzić się bez jej zgody ? w sumie mamy równouprawnienie. Jakbym miał dać komuś radę/y techniczne pół roku po rozwodzie to były by to: 1. Czym prędzej po dyktafon. Ja kupiłem taki w formie powerbanka. Nagrywa 14 dni ciągiem. 2. Detektyw. On mi więcej powiedział niż wszyscy prawnicy razem wzięci.
  6. Marvin

    MEGA GIGA CHAD!!!

    Sorry za tytuł, ale chciałem uzyskać atencję ? a tak na serio to jeśli ciekawi Was życie okiem Chada, ogarniętego i świadomego Chada to zapraszam angielskojęzycznych na kanał: https://www.youtube.com/c/FITXFEARLESS Jak było to proszę o usunięcie wątku. Let’s go Boys! @Analconda ucz się ??
  7. Tak jest. Nie ufaj w to co mówi tylko patrz na czyny. Będzie wyciągać brudy z takich okresów, że Ci się nawet nie śniło. Mi moja w pozwie wyciągnęła akcje sprzed 10 lat! Wyjechała z naszym synkiem na 3 tygodnie pilnować mieszkania koleżanki, która wyjechała na staż. Ja w tym czasie po pracy 8-16 wykańczaniem nasze nowe mieszkanie. Codziennie wracałem do nich przywożąc także lekarstwa dla dziecka. W pozwie napisała, że trwało to 3 miesiące, że ich nie odwiedzałem i zamiast remontować mieszkanie to imprezowałem. Oczy mi z orbit wyszły jak to zobaczyłem. Co zrobiłem? Zalogowałem się na konto bankowe i o dziwo była historia sprzed 10 lat. Wykazałem, że 3 miesiące to były tak naprawdę 3 tygodnie bo płaciła swoją kartą w naszym mieście. Ja natomiast co chwilę tankowałem w miejscowości w której przebywała. Miałem płatności praktycznie każdego dnia w sklepie budowlanym i kilka razy w aptece jak kupowałem leki dla dziecka. Pierwszy raz się cieszyłem z Wielkiego Brata i jego inwigilacji. Uratowało mi to dupę. To Ci uświadomi do jakich absurdów są gotowe nasze myszki inne niż wszystkie.
  8. Maroon napisał Ci po męsku. Liczy, że jesteś inteligentny i nie będziesz tego cytował. Wytłumaczył Ci w przenośni w łopatologiczny sposób. @maroonmam rację?
  9. Zdziwiłbyś się. Jak skupisz się na „chase excellence” zadbasz o siebie na każdej płaszczyźnie (ale musisz mieć takie wewnętrzne pragnienie tylko dla siebie, nie dla dup) to zobaczysz jak podchodzą i podrywają. Nie mają z tym problemów. Rok temu zaśmiałbym się w twarz jakby mi ktoś coś takiego napisał/powiedział. Dzisiaj pół roku po rozwodzie to chleb powszedni a jeszcze nie powiedziałem ostatniego słowa. Tak naprawdę się rozkręcam. A najlepsze jest to, że nie szukam już związku na lata. Szkoda, że nie widzisz min koleżanek mojej ex małżonki. Już się przyzwyczaiłem do tekstów: „To naprawdę ty?” A to dopiero kilka miesięcy. A ona w wieku 40 lat stacza się na dno ... A teraz znikam i idę zapier...... na rowerze, potem ciężary, zdrowy posiłek, prysznic, książka (Wspomnienia gracza giełdowego) i 8h snu bo trzeba wstać o wschodzie przywitać dzień. Życie staje się lepsze, kasy pełno, banan na twarzy, dzieci zadowolone .... Żyć nie umierać. Pozdrawiam Was Bracia!
  10. To alergia na jakis składnik pokarmowy. Wyslij ją do lekarza. Doceni, że się martwisz. Zbroja zabłyśnie nowym blaskiem ?
  11. @radeq No jest duża szansa na to ? Zależy w jakiej wadze pani walczy. Jak super ciężka i ma setki orbiterów to kolega zniknie w tłumie.
  12. @Analconda chłopak ma szansę zostać zapamiętany jako jedyny z orbiterów, który zniknął jak dżentelmen po angielsku. W przeciwieństwie do reszty soy boyów. To byłoby „inteligentne” pociśnięcie. Szanować się Panowie!
  13. @Claudianne masz parówki w kanapce ? Coś mi się wydaje, że nie o to pytałaś ?
  14. @bargian przechodziłem to samo rok temu. W lutym rozwód. Mamy 2 dzieci. Czas zrobił swoje. Jestem dzisiaj mega szczęśliwym człowiekiem. Rok temu byłoby nie do pomyślenia. Nie rób teraz głupstw. Słuchaj chłopaków i łyknij zdrowego red pilla.
  15. @Analconda miałem podobnie z czekaniem na weekend. Ale od jakiegos czasu tak wszystko przeskoczyło w głowie, ż każdy dzień traktuje tak samo. Nie ma znaczenia czy to poniedziałek, środek czy szóstek. Z każdego dnia chce brać garściami i wykorzystać go na maxa. Wiesz jak się zmieniło moje życie. U mnie wiecznie teraz Twój piątek. Piona ?
  16. @Turop jak jestes desperatem to polecam. Kochałem bo była moją żoną. Teraz bym się nie skusił. Nie wiem co to za czary mary, ale pomimo diety, ćwiczeń kobiety brzydną koło 40tki. Doznałem szoku jak byłem rok temu na pierwszej 40tce u kolegi. Wpadli chłopaki z żonami których nie widziałem 5-10 lat. To juz nie to co kiedyś. Słabo wyglądały. A jakbym miał opisać o urlopie na plaży to „tatuaż na cellulicie”. Dramat. Tak że Turop działaj ?
  17. Panowie, nie dokładnie na temat ale sytuacja sprzed chwili. Wyszedłem na spacer się zrelaksować, park, rzeka, deptak, dużo ludzi, audycja red pill w słuchawkach, idę i idę i co ja paczę. Moja ex małżonka z winkiem w ręku i na randce z jakimś młokosem. Na moje oko z 15 lat młodszy. Pierwszy raz po rozwodzie widziałem ją z innym. I najlepsze jest to, że totalnie to po mnie spłynęło. Powiedziałem jej cześć i z uśmiechem na twarzy odszedłem. A jak mówiła dzieciom, że mamusia nie będzie miała innego pana i juz nigdy nie chce miec faceta ? Mam teraz książkowy przykład zachowania kobiety w okolicy 40 lat. Normalnie książkowo wszystko idzie. A co do tematu to posłuchaj chłopaków.
  18. U mnie było to samo. Wcześniej na rower nie można było wyciągnąć a nagle zaczęła się siłownia. Trener też był. Sex robił się identyczny, na odwal się. Co bym sobie poużywał. Koleżanki, wyjścia na imprezy (kobieta z porządnym zawodem, matka 2 dzieci, 12 lat małżeństwa). Jesteśmy już po rozwodzie. Tylko ja ostatnie lata małżeństwa „osiadłem na laurach”, zapuściłem się lekko i co tu mówić- byłem blue pill piz.a. Teraz to widzę z perspektywy czasu. Najgorsze/najlepsze jest to, że zakumalem o co chodzi i ogarnąłem wszystko co było do ogarnięcia. Wygląd, waga, ubiór, finanse ... Ona teraz żałuje, ale juz za późno. Słuchaj chłopaków. Dobrze piszą.
  19. @heavy27 w tym seksie tylko by się namęczył i spocił ? A tak odejdzie w glorii.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.