@Czerwona666
Albo na taki całkowity początek do swojego odbicia w lustrze.
Jest taki bardzo prosty i banalny sposób, przez wielu wyśmiewany, ale przeze mnie sprawdzony i w mojej opinii skuteczny.
Każdą złą myśl, która wpadnie Ci do głowy i którą, z tego co czytam, wbijasz sobie głęboko i powtarzasz jak mantrę, odwracaj i zamieniaj na dobrą. Przykład:
"Nie mam szans" zamieniasz na "Mam dużą szansę"
"Myślą za mnie" -> "Myślę samodzielnie"
"Potrzebuję bliskości, jestem samotna" -> "Jestem wartościowa, jestem swoim najlepszym przyjacielem"
etc.
Spróbuj tez zrobić coś dobrego dla swojego ciała. Może joga? To jest za darmo, wystarczą chęci.
Te małe kroki, mogą spowodować zmianę Twojego myślenia i nastawienia a w rezultacie tego, co Cię otacza.
Uwierz, że masz na to wpływ. Bo masz.
Głowa do góry, dziewczyno!