Skocz do zawartości

deleteduser51

Samice
  • Postów

    342
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez deleteduser51

  1. Wszelkie orzechy to dobry pomysł, poprawiają prace mózgu Helenko, dziękuję za wiarę, że coś takiego w ogóle posiadam! Jesteś wielka Lepiej już? ?
  2. Doprawi się i się wsunie Tia... @SzatanKrieger popieprzy się i będzie ok!
  3. Na razie to Ty rzucasz się, jak pchła Ja jestem spokojna Już, już helenko Ja człowiek nawet III kategorii, nie zwracaj na mnie uwagi, szkoda czasu Młaaaaa muaaaa w czółko ?
  4. Nie zachłyśnij się bolączką Nigdzie nie napisałam, że tak uważają wszystkie kobiety. Pisałam w swoim imieniu @Hellena może menopauza? Nie zagryź mnie Ja stare mięso, mogę Ci zaszkodzić Nigdy nie dzielę ludzi na kategorię, ale widać Tobie wychodzi to wyśmienicie Ile ich stworzyłaś?
  5. Mężczyźni są bardziej racjonalni, nie kierują się emocjami, tak często, jak babeczki. Dla mężczyzn "tak" znaczy - tak, "nie" znaczy - nie Kobiety częściej przenoszą swoje życiowe porażki na teren służbowy, są zawistne, rzadko kiedy podwładna, ładna i inteligentna ma szansę czuć się dobrze przy przełożonej, która poczuła się od niej w czymś gorsza. Strach się bać, jak zajdzie takiej za skórę. Pewnie są wyjątki, jak we wszystkim Osobiście, jak słyszę, że zespół moich współpracowników składa się z samych kobiet, od razu mam ciarki na skórze Dużo lepiej mi się pracuje, jak moim przełożonym jest mężczyzna. Mężczyzna - nie facet, bo zdarzają się też "faceciki" Jest takie powiedzenie/pytanie: "Jak można zaufać komuś, kto krwawi 7 dni w miesiącu i nie zdycha?" Coś w tym jest, nawet więcej niż "coś"
  6. Mnie kobiety nie lubią Z wzajemnością Kiedyś w pewnej korporacji, na stołówce, wśród kilku Pań toczyła się rozmowa, której byłam uczestniczką - słuchową. Nie wtrącałam się do rozmowy, ponieważ dotyczyła zazdrości Pań o to, że ta czy tamta ma takie powodzenie, że nie lubią jej niby za coś, ale padło kilka razy słowo "zazdroszczę". Posłuchałam ich, powybałuszałam oczy, po czym przed wyjściem do głównej dowodzącej dyskusji powiedziałam: Współczuję Ci, wiem co czujesz, mnie też kobiety wszystkiego zazdroszczą Prawie zabiła mnie wzrokiem i pewnie znielubiła, ale jakoś muszę z tym żyć W powierzchownych relacjach praca/szkoła, itp. - jak najdalej od kobiet
  7. Bardzo lubię siwe kluski Ot, taki odchyl. Zatem odpowiadam, że nie. Nie lubię spasionych Panów, ale taka kluska z oszronionymi włosami zawsze przyciąga mój wzrok
  8. Już współczuję Twoim dzieciom i "dodatkowi", który odważy się je z Tobą spłodzić
  9. Czy ja wiem czy to manipulacja? Nie każdy może ją zastosować. Kiedyś zostałam zapytana przez kolegę, co robię w łazience, zajmowałam ją dość długo. Odpowiedziałam, że się maluję Zapytał: po co? Więc powiedziałam, że, żeby ładnie wyglądać Zapytał: a kiedy to zadziała? Zatem nie każdemu dane sztuczki z makijażem
  10. Dziękuję Niestety nie mogę inaczej zareagować Limit się skończył Ooooo mogę, a nie mogłam, cuda się zdarzają
  11. Trafiła kosa na kamień? Nie wiem, w jakiej konkretnie sytuacji skomentowała Ciebie w ten sposób, może uderzyłeś w jej czuły punk i chciała Cię znokautować albo sprawdzić Twoją reakcję? Słabości i czułe punkty ma każdy - nawet pewna siebie osoba, dlatego takie uogólnienie jest "słabe" samo w sobie.
  12. Pozytywy dotyczą obu stron. Nie ma zdrowej relacji, jeśli tylko mężczyzna spełnia w/w punkty. Mężczyzna musi być dla swojej kobiety wyjątkowy - a przede wszystkim musi być od niej inteligentniejszy, inaczej klapa Dążyć to można do sukcesu Ślub to wspólna decyzja. Zabezpieczać to się można przed niechcianą ciążą albo dziecko przed ukąszeniem komara Zdrowa relacja to partnerstwo, a partnerstwo to wspólne dążenie do spokoju i bezpieczeństwa w każdej dziedzinie i w miarę swoich możliwości. Niespodzianki, prezenty - jeśli to ma spadać na barki mężczyzny to zanudzę się w takiej relacji Czasami to każdy z partnerów musi/może/chce z czegoś zrezygnować dla drugiej osoby - to powinno wynikać z dobrowolności, nie punktu w harmonogramu pozytywnych zachowań Tak, tak i taki zbiór pozytywnych cech, niech każda kobieta powiesi sobie na lodówce i stawia co tydzień punkty, jak nie uzbiera się co najmniej 6 - wypad z baru
  13. Dobrze czuję się w ich towarzystwie, potrafią rozmawiać, zazwyczaj są inteligentni i zdają sobie z tego sprawę. Pewność siebie mnie nie odstrasza, czasami nawet intryguje. Sądzę, że bywają bardzo pociągający, pewnie udałoby się takiemu mnie omotać
  14. Skup się na tym na co masz lub możesz mieć wpływ Szkoda energii na "chciałabym";) Miłego dnia
  15. Bo mają potrzeby, dla takich potrzeb robią to na co w danej chwili mają ochotę, bo też przelatują mężczyzn, którym nawet przez myśl nie przejdzie, że to on był dla niej łatwy, bo nie wszystkim zależy na budowaniu związku, bo nie każda uważa, że łóżko to wartość nadrzędna. Kobiety, jak i mężczyźni są różne i mają różne podejście do wielu aspektów życia. Tak, jak Panowie wiele potrafi korzystać z życia i śmiać się z kolejnego podboju. Nie widzę różnicy, ani przewagi w płci jeśli chodzi o "łatwość". Wbrew panującej opinii, moim skromnym zdaniem, to mężczyznom częściej i bardziej zależy na długich/dłuższych relacjach, dlatego nie biorą pod uwagę faktu, że kobieta mogła ich "wybzykać" @Ren nie chichraj się, to poważny temat Oj chyba nie masz do końca racji Może jeszcze trochę czasu upłynąć, ale zapewniam Cię, że spotkasz takie kobiety, które lubią, jak tylko na to zwracają uwagę Panowie. Czy to źle? Nie sądzę, równowaga musi być zachowana Gdyby każdy zajął się swoim życiem, swoim postępowaniem, bez ocen otoczenia było by prościej. Walka trwa, każdy człowiek robi to co wydaje mu się za słuszne. Nie neguję. Zajmuję się swoim życiem i nie zaglądam w pierdolnik sąsiadów, jak sama mam niezły bajzel Tak prościej
  16. To świetny początek dla szacunku, zrozumienia i bycia szczęśliwym A "miłość" - to puste słowo. Zaczynać trzeba ją od siebie Inaczej dupa blada
  17. No tak, takie pitolenie dla pitolenia, no cóż jestem śliczna, inteligentna, bystra i jakoś muszę z tym żyć. Myślisz, że to takie proste? Achaś i taka też umrę, niestety p.s. kwestia tego, jak siebie postrzegasz, "ładne" - to pojęcie względne
  18. Sama jestem kobietą i wiem doskonale, jak sprawić, żeby usłyszeć co chcę, kiedy czuję zainteresowanie. Mogę to uciąć bo to co usłyszałam mnie nie satysfakcjonuje, albo trochę pociągnąć widząc nadzieję, że usłyszę coś "lepszego" Zatem wiem, w jakich kierunkach toczą się rozmowy, w których padają takie teksty. Nie wierzę, że ktoś, kto nie wyczuwa z mojej strony zainteresowania, będzie zaczynał ze mną rozmowę w stylu: "jesteś interesująca", na taką zaczepkę, od kogoś kto wali bez sygnału, że chcę odpowiadam: "wiem" i odchodzę, nie zastanawiam się dlaczego nie chce ze mną gadać, bo to ja nie chcę
  19. W jakich sytuacjach otrzymujesz takie teksty? Rozumiem, że zaczynasz rozmowę o nauce, sztuce, hobby, a oni jak nawiedzeni z rozanielonymi oczkami patrzą i prawią Ci komplementy? Skąd takie sytuacje? Ja rozmawiając na służbowe tematy, nigdy nie usłyszałam takich bzdur, bo bym padła ze śmiechu i pomyślała, że gadam z jakimś pomyleńcem. Może prowokujesz ich do takich słów, po to żeby im uświadomić twardo, że nie jesteś zainteresowana, ale miło Ci, że tak wielu jest?
  20. Krwawa rzeź, strumień krwi i kaszanki To by było Wydłubane oczy walałyby się na ulicach
  21. Oczywiście, potrafię wiele rzeczy Nawet zaciągnąć spódniczkę na głowę, jak się zawstydzę
  22. Tia! Już zakasuję rękawy i staję na rękach Jestem bezkonkurencyjna i potrafię zwinąć jęzor w rulonik A @splendor to nie jest dla mnie żadną konkurencją, ponieważ przywitał/a się jako mężczyzna, teraz pisze, że jest kobietą, takie miszmasze mi nie zagrażają
  23. Pan bez hobby, bo przerobiony na Panią Jesteś bardziej zakręcona ode mnie, już się Ciebie boję Miłego wieczoru - w świecie swym
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.