Skocz do zawartości

Mosze Red

Starszy Moderator
  • Postów

    15167
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    375
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Mosze Red

  1. Nic w tym złego, ale zadziwiająco dużo czasu poświęcasz problemom, które ciebie nigdy nie będą dotyczyły Nie przestaje mnie zadziwiać jak polskie szkolnictwo wyższe schodzi na psy, nie przypuszczałem że "Koźmiński" tak się stoczy jeśli chodzi o poziom paraintelektualny studentów :> @Ancalagon właśnie mi uświadomiłeś tą mapką, że jestem jedną z najlepszych wolnych partii w województwie
  2. Następnym razem strzel fotkę i wstaw, wszystkie pudelki, pomponiki i inne plotkarskie portale będą nas linkować i podawać jako źródło. "Jak donosi portal braciasamcy.pl"
  3. Gumowe ucho szefa to też czas i zaangażowanie :> Ponadto panie potrafią podnieść swoje wynagrodzenie świadcząc "usługi" dodatkowe.
  4. Często na zarobki ma wpływ dyspozycyjność, która zazwyczaj oznacza pracę w nadgodzinach lub wykonywanie pewnych czynności w domu. Wiadomo iż pracownik dyspozycyjny dostanie więcej zarówno przy wypłacie (nadgodziny) jak i przy premii kwartalnej/ rocznej. Dodatkowo pracownik bardziej dyspozycyjny zwiększa kwalifikacje bo pracodawca chętniej finansuje mu dodatkowe kursy i szkolenia. Wraz ze wzrostem kwalifikacji podnosi się też takiemu człowiekowi pensję bo wiadomo nie chce się aby wysoko kwalifikowany człowiek poszedł do konkurencji. Wszystko rozbija się tak naprawdę o poświęcenie większej ilości czasu przez pracownika, czasu w pracy i poza pracą oraz chęć do nauki. W ten oto magiczny sposób różnice w płacy na podobnym stanowisku między K i M rosną. Bo Pani Kasia skończyła studia i przysiadła na laurach, chce pracować od 8 do 16, a jak wróci do domu siedzieć na fejsbuniu i gadać z koleżankami o ciuszkach, kosmetykach i facetach, ewentualnie spędzać czas z dzieciakami i mężem. Bardzo często się uwstecznia i zatraca nabyte wcześniej umiejętności jeśli stanowisko, na którym pracuje wymaga ich wykorzystania. Natomiast Pan Marek, weźmie nadgodziny, pojedzie na dodatkowe szkolenie, uzyska nowe kwalifikacje nawet w obrębie tego samego stanowiska. Często później pełni rolę osoby, która w firmie szkoli Panie Kasie, Basie, Zosie, którym nie chciało się na kurs pojechać, czyli znów poświęca dodatkowy czas dla firmy. Pan Marek spędzi w pracy 10 godzin więcej tygodniowo, na dodatek wykorzystuje ten czas efektywniej, bo rozumie że nie tylko czas pracy jest ważny, ale również ilość i jakość jej wykonania. Później taka Pani Kasia przychodzi do szefa i pyta czemu Marek na tym samym stanowisku dostaje 1000 pln więcej wypłaty i czemu dostaje 2 lub 3 x wyższe premie. Miałem już kilka takich sytuacji Prosta sprawa z punktu widzenia pracodawcy. Więcej pracujesz/ chętniej się edukujesz dostajesz większą wypłatę + nadgodziny + wyższą premię. Tu parę złotych, tam parę złotych i na koniec roku okazuje się, że np. Pan Marek zarobił w 2017 o 50% więcej niż Pani Kasia.
  5. Nie zarabiają mniej, jeśli mają te same kwalifikacje i pracują tyle samo godzin.
  6. Z czym tu się mierzyć, żaden ekonomista nie traktuje tego poważnie, jest to mit bezustannie powielany w mediach. Tak naprawdę sprawa jest banalnie prosta dam kilka przykładów: 1 Kobiety lekarze rzadziej wybierają ciężkie specjalizacje, które są lepiej płatne (przynajmniej na zachodzie). Np jest znacznie więcej kobiet pediatrów niż chirurgów. Do tego kobiety pracują mniej godzin tygodniowo z wyboru. 2 Brak kobiet w zawodach, które wydają się im nieestetyczne/ brudne a są płatne powyżej średniej krajowej. Też z wyboru. 3 Brak kobiet w pracach, które wymagają dużej siły fizycznej i odporności na stres a są lepiej płatne np. prace budowlane na wysokości, platformy wiertnicze, górnictwo itp. Z braku możliwości fizycznych ponownie oraz kiepskich warunków pracy. 4 Brak kobiet w zawodach, które wymagają wysokiego poziomu wykształcenia technicznego i ciągłej edukacji, znów panie wybierają łatwiejszą drogę i kończą mniej wymagające kierunki studiów. Można przykłady mnożyć bez końca, kiedyś bodajże Milo Yiannopoulos dość dokładnie omówił kwestię w jednym z wywiadów.
  7. Przecież tu nie chodzi o żadne multikonta w sprawach tylko o naruszenie dóbr osobistych w jednej, a stalking w drugiej.
  8. Chyba koczował pod Jasną Górą przez ostatnie lata, bo to wynika z kilkunastu stron logów dołączonych do akt :> Ja już widzę jak się będzie tłumaczył na końcu
  9. Taką scenkę z taką linią dialogową powinien sfinansować nasz rząd, najlepsi aktorzy, wersje z lektorem niemieckim, angielskim, rosyjskim, francuskim, chińskim i w jakim języku się da. Plus armia 1000 trolli internetowych, żeby wstawiali gdzie się da i jak się da na całym świecie.
  10. A to, że lubimy zgrabne panie, a nie takie po 120 kilo, oznacza jedynie iż promujemy zdrowy styl życia
  11. Mosze Red

    Kussomaten

    Ciekawe czy przed wejściem nucą sobie "Nam golić nie kazano" :>
  12. Coraz bardziej skłaniam się ku opcji, że w żadnym wieku. Jeśli chcesz mieć dziecko lub dzieci, małżeństwo nie jest do tego potrzebne. Generalnie instytucja małżeństwa pojmowana w taki sposób, jak to jest pojmowane w Polsce jest bardzo mocno przestarzała (i nie tylko w Polsce). Rozsądnym byłoby wprowadzenie nowych rozwiązań prawnych, jak związki zawierane na czas określony w celu spłodzenia potomstwa np. na 3 lata, 5 lat. Wiadomo zawsze można przedłużyć kontrakt jak ludzie są zadowoleni. Oczywiście przymusowe badania DNA, określenie kto po okresie trwania związku przejmuje opiekę rodzicielską, czy jedna ze stron czy obie w jakim zakresie. Określenie kosztów, które ponosi każda ze stron związanych z wychowaniem dziecka. Jeśli, któraś ze stron popadnie w niedostatek i traci możliwość łożenia na dziecko, a partner je pokrywa to najnormalniej w świecie u współmałżonka rośnie dług, który nigdy się nie przedawnia i jest co roku waloryzowany o wartość inflacji. Proste, uczciwe. U kogo mieszka dziecko po rozstaniu, czy naprzemiennie czy u jednego z rodziców, a drugi ma swoje dni odwiedzin powinno być indywidualnie ustalone i bezwzględnie przestrzegane pod rygorem wysokich kar pieniężnych, żeby nie było grania dziećmi, wymuszeń, ograniczeń kontaktów, szantaży itp. Kto płaci za szkołę, kto wykłada na studia, jaki ma być miesięczny fundusz na zajęcia dodatkowe itp.
  13. Rewolucja zjada własne dzieci, a to oznacza że powoli rewolucja marksistowsko - feministyczna nie różni się niczym od poprzednich i w ciągu kolejnych dwóch dekad będzie powrót do normalności. Niech tylko pojawi się konkretny wstrząs typu rozpad państwowości w Szwecji.
  14. A ja powiem, że polki wymyślają mniej przestępstw i bardziej boją się kłamać w sądzie i na policji niż panie na zachodzie.
  15. Sfeminizowane: Feministki – rodzina dużych ssaków drapieżnych z podrzędu erazmusokształtnych w rzędzie wybiórczo tolerancyjne. Zasięg występowania: Obecny zasięg występowania przedstawicieli tej rodziny obejmuje tereny Ameryki Północnej na północ od Meksyku oraz zachodnie rubieże socjalistycznej Europy. Jeszcze w plejstocenie zasiedlały całą Europę z Wyspami Brytyjskimi włącznie oraz Azję wraz z południowymi rejonami Syberii, jednak na tym ostatnim obszarze wymarły z zimna, gdyż miały lewe rączki do pracy. Wygląd: Feministki mają bardzo charakterystyczną sylwetkę ciała: przód jest wyraźnie masywniejszy i wyższy, co nadaje im wrażenie zgarbionych. Jest to spowodowane tym, że mięśnie przednich łap, barków, szyi i głowy są bardzo silnie rozwinięte. Tylne łapy są nieco krótsze i mniej umięśnione. Twarz feministek jest stosunkowo krótka, bardzo masywna, z silnym wyszczekaniem. Uszy bardzo duże, spiczaste lub zaokrąglone. Umaszczenie: Umaszczenie sierści jest różne u poszczególnych gatunków: Feministka Północno Amerykańska ma zielone lub czerwone futro na głowie i nadmierne owłosienie pod pachami; Feministka Europejska ma najczęściej sierść czarną lub czarną z pręgami oraz bardzo wydatną grzywę ciemnych włosów na karku. Tryb życia: Feministki posiadają wysoce zhierarchizowaną strukturę społeczną. U Feministki Europejskiej panuje matriarchat. Samice są silniejsze i większe od sfeminizowanych samców, one tworzą trzon stada. Klan feministek może liczyć nawet do 80 osobników, chociaż z reguły jest ich znacznie mniej. Samce wędrują między klanami w nadziei zamoczenia, samice pozostają w klanie, przy czym córki wyżej postawionych samic dziedziczą ich pozycję w grupie. Samice mają bardzo dużo męskich hormonów, nawet ich zewnętrzne narządy płciowe bardzo przypominają męskie. Są również znacznie bardziej agresywne. Niekiedy zdarzają się krwawe walki wewnątrz grupy o pozycję społeczną. Podobne walki zdarzają się pomiędzy rywalizującymi klanami, najczęściej o dotacje unijne, jałmużnę od Sorosa lub o szczególnie atrakcyjny i tłusty kebab. W Polsce ze względu na wrodzony rozsądek populacji, występują jedynie pojedyncze osobniki. Pożywienie: Feministki jedzą wszystkie małej i średniej wielkości fast foody, zwłaszcza z "Maka". Niekiedy zdarza im się upolować tak dużą zdobycz jak pizza XXL lub kebab szefa kuchni. Feministki Europejskie są aktywnymi drapieżnikami polującymi grupowo metodą pościgu i zamęczenia ofiary natrętnymi wiadomościami na portalach społecznościowych i forach internetowych. Feministki atakują tylko wówczas, gdy mają nadzieję na rozpętanie gównoburzy lub wyłudzenie pieniędzy. Dorosła samica Feministki jest w stanie samotnie powalić boksera wagi ciężkiej, ważąc nawet 3 razy więcej niż on. Często atakuje aktorów, pisarzy i piosenkarzy, oraz rzucają do gardeł naukowcom. Rozród: Znacząco utrudniony, ponieważ sfeminizowane osobniki płci męskiej są słabe na ciele i umyśle, a ich jakość nasienia jest wątpliwa. Są również tępione przez prawaków i korwinistów, w związku z tym liczebność feministek spada. W przeciągu najbliższych 30 - 40 lat prognozuje się iż staną się gatunkiem zagrożonym wyginięciem. Niniejszy wpis ma charakter humorystyczny i jest wynikiem pracy twórczej. Jeśli ktoś czuje się obrażony ponieważ nie posiada wrodzonego poczucia humoru będącego oznaką inteligencji, to jest mi bardzo mocno wszystko jedno
  16. Apetyt rośnie wraz z jedzeniem i do mojego mobilnego zestawu dragonfly black + sennheiser hd 599 chciałbym dodać jakiś zestaw typowo do odsłuchu domowego, w stronę poważniejszego audio. Co do słuchawek nie mam wątpliwości będą to sennheisery z serii hd 6x, model 600 lub jego ocieplona modyfikacja 650. Chciałbym zakupić DAC ze wzmacniaczem lampowym (z różnych względów), poszperałem troszkę w sieci i rozsądnym wyborem wydaje się Aune T1 SE MK3, aczkolwiek jeśli ktoś miał do czynienia z podobnymi rozwiązaniami i ma inne propozycje ...
  17. Ten cały tekst to się kwalifikuje na sprawę, ale dla niej. Podała dane adresowe do wysłania pozwu czy trzeba wyszukać? Dedykacja dla tej pani:
  18. Support vimeo wyprzedza o lata świetlne support yt, zarówno pod względem fachowości jak i chęci niesienia pomocy userom.
  19. Do tytułu dodane zostaną daty oryginalnej publikacji + będą podzielone na playlisty.
  20. Na vimeo nazywa to się kolekcje, ale zasadniczo funkcja ta sama.
  21. Kanał działa w trybie prywatnym, trwa porządkowanie treści i inne prace, spokojnie wróci.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.