Skocz do zawartości

Mosze Red

Starszy Moderator
  • Postów

    15148
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    374
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Mosze Red

  1. Powodzenia :> Między innymi dla tego pisałem, że bardziej skłaniam się ku parze, która chce dorobić na przekręcie. No tak bo jak ktoś jest swingersem, to jemu wszystko jedno z kim się rżnie, w chuj logiczne :> Od tego jest typowanie ofiary żeby wybrać takiego, który będzie skłonny dać, a nie dawać dupy takim, którzy nie są skłonni dać. Ponadto jeśli nie da dobrowolnie zawsze zostaje szantaż. Kiedy laska przerobiła już pewna ilość facetów w swoim życiu bardzo szybko wytypuje odpowiednia ofiarę. Facet żonaty 35 lat to zazwyczaj jest już normalnie ustawiony, dom, auto, posada. Ponadto provident, chwilówki, kredyt bankowy, zmuszenie do sprzedaży auta, cokolwiek innego, dla szantażysty jest mało istotne skąd ofiara weźmie kasę. Faceci 30 - 35 lat z dziećmi w wieku szkolnym są idealnym targetem. Faceci 50 ustawieni, ze znajomościami, większym bagażem doświadczeń i dorosłymi dziećmi będą mniej podatni i bardziej chętni do zgłoszenia sprawy na policję. Wyobraź sobie sytuację, że szantażysta mówi ci, że jutro w szkole twojego dziecka jak dzieci wyjdą na przerwę na parapetach w korytarzu będą leżały fotki jak loszka pakuje ci dildo w dupę To jest znacznie bardziej przerażająca perspektywa od tego, że porzucenia przez żonę, bo zdradziłeś :> Bardziej prawdopodobne jest, że laska jest idiotką po zawodowce (język jakim napisane jest ogłoszenie temu przeczy) czy to, że nawykowo użyła formy jak we wcześniejszych anonsach ? :> Ja obstawiam nawyk. Może, ale jeśli jest to mężatka szukająca gałęzi to i tak chce tą gałąź mieć blisko, a nie na dojazd, więc minimum okolica musi się zgadzać czyli, miasto to samo ostatecznie, bardzo bliska miejscowość. Więc podanie np. innej dzielnicy w tym samym mieście miało by sens. Nie przekonuje mnie to jednak. Dalej twierdzę, że tekst w poście był nawykowy. Pisałem o tym, ale jest argument zarówno przy zachowaniu loszko bhp jak i przy typowaniu ofiary. Obiekt musi mieć coś do stracenia, co wyceni wyżej niż pieniądze tj. żona, rodzina, reputacja. Twoja metoda tak naprawdę nic nie sprawdzi, dla osoby dobrze przygotowanej miejsce będzie zupełnie obojętne. I dobierze je według rozwoju sytuacji. Nie sprawdzisz w ten sposób, szantażysta tez nie będzie prowadził do swojego lokum, co najwyżej do wynajętego np. na słupa. Wystarczy, że wkręci misiowi iż mąż jest w delegacji. Pamiętaj, że na ofiarę typuje się słabych i ufnych, a nie silnych i nieufnych Bez znaczenia tak naprawdę to jest, nie musi się wszystko odbywać w jej domu, jeśli zaproponuje hotel czy inne miejsce neutralne, zawsze zdąży ustawić i odpalić kamerę wystarczy, że mężczyzna wejdzie do wc lub pod prysznic, ewentualnie skłoni go do opuszczenia pokoju na chwil pod byle pretekstem. "Miś widzisz to czerwone audi pod hotelem, wyjdź i sprawdź numery proszę bo wygląda jak mojej szwagierki, proszę sprawdź, boję się, hlip hlip .." To samo może zrobić u niego w domu, nie musi tego robić za pierwszym razem tylko np. przy drugiej schadzce. Go pro, czy inne kamery tego typu są małe i łatwo można je ukryć, wystarczy, że facet wyjdzie do innego pomieszczenia, tak samo łatwo można je zabrać. A są ka mery jeszcze mniejsze. Ba może mieć nawet kamerę ukrytą w torebce i zwyczajnie postawić ją na przeciwko miejsca kopulacji, nie musi trudzić się wyjmowaniem i instalacją. Wyjmuje szminkę, poprawia usteczka, chowając szminkę odpala kamerę, torebkę stawia tak żeby kamera obejmowała np. łóżko. Inwigilacja w dzisiejszych czasach jest banalna. Na schadzkę w lokum faceta szanse marne, ale gdyby jednak się udało to na podstawie domu szantażystka będzie mogła ustalić stan posiadania ofiary Jeśli to szantażystka nie zgodzi się na auto, powie że facet nie traktuje jej poważnie, no chyba że jej wspólnik będzie śledził i filmował, ale to już dużo więcej zachodu. Najprościej na propozycję schadzki w aucie jebnąć focha. "Miś ty nie traktujesz mnie poważnie, a pisałam w anonsie, że szukam miłości, a nie szybkich numerków hlip hlip ...." , "miś nie traktuj mnie jak tani kurwę!" czy inne takie Jak wyżej, tyle na temat teorii u faceta i w hotelu nic nie ukryje i nic nie sfilmuje. Szantażysta będzie przygotowany na wiele ewentualności i wszystko poleci po schemacie: - typowanie ofiary - przygotowanie - pierwszy kontakt - rozwój relacji - nawiązanie więzi emocjonalnej z ofiarą - kontakt fizyczny - wzbudzenie zaufania + nakłonienie do zwierzeń - zebranie materiałów - próby przejęcia zasobów nieinwazyjne (kierowanie ofiara tak, aby sama chciała z własnej woli pomóc) - szantaż Rozsądny bandyta nie doprowadzi ofiary do skraju np. dużych długów czy próby samobójczej, bo wtedy cały misterny plan pierdolnie :> @Jorund proponuje poszerzyć wiedzę o literaturę z dziedziny kryminologia/ kryminalistyka, jak masz znajomych policjantów z dochodzeniówki nakłoni do zwierzeń przy wódeczce, ewentualnie to samo ze znajomym prokuratorem :> Horyzonty ci się poszerzą i przestaniesz myśleć jednotorowo i loszkofilnie <<< suchar.
  2. Sprawdzać panie, zawsze sprawdzać i tyle, kto nie sprawdza ten jest w dupie.
  3. Dla tego bardziej skłaniam się ku tezie iż jest to para, alf dobrał by zgrabną prostytutkę do wałka (w większości przypadków), a tutaj wychodzi opcja, że pani nie da się zmienić (czyli para organizuje akcję). Ponadto targetem są nieszczęśliwi małżonkowie, czyli tacy, którzy chętnie zamienią niezadbaną, roszczeniową, grubą żonę, na żonę grubą ale miłą i zadbaną, dla nich to zawsze będzie upgrade, oni nie wiedzą jak to działa i uważają,że źle trafili, będą powielali błędy. Więc tusza nie zawęża tutaj pola manewru, aż tak bardzo, bo nie poluje się na facetów z wysokim smv tylko na typowych nieszczęśliwych orbiterów. Ponadto laska może mieć niezły socjal skill, fajne cycki i ładną twarz i np. genialnie robić laskę, wtedy alf mógłby celowo taką wytypować do tego typu akcji, zawsze lepsza brzydsza, dobra w łóżku z gadanym niż ładna kłoda, bez social skills.
  4. @BrightStar - mówisz i masz Dziś w cyklu "chujnia na sobotę odc. sam już nie wiem, który ....." objaśnimy co oznacza to ogłoszenie. Na 80% mamy do czynienia z wałem. Wzbudzenie poczucia bezpieczeństwa - przynależność do tej samej grupy (nieszczęśliwych w małżeństwie)/ obietnica wzajemnej dyskrecji (ja mam męża, ty żonę jak nie wyjdzie, żadne z nas nie piśnie słówka). Obiecanki macanki - będzie fajnie, będziemy się lofciać, a ty mi pomożesz pozbyć się tego złego męża, on jest niebezpieczny, boję się - udawanie księżniczki w opresji. Już nie czuję tego co kiedyś - klasyczny schemat usprawiedliwiający loszkę przed białym rycerzem/ jelonkiem, którego szuka. Tu pojawia się pytanie w jakim celu loszka szuka żonatego faceta, a nie wolnego kawalera, przecież białych rycerzy jest na pęczki, nieżonatych, bo żonaci przechodzą pod pantofel. Na początku napisałem, że na 80% jest to wał, teraz objaśniam czemu tak myślę. Mamy tu do czynienia najprawdopodobniej z przygotowaniem gruntu pod szantaż i wyłudzenie znacznych pieniędzy. Stawiam iż pani jest albo prostytutką i nie ma męża, a w wale będzie brał udział jej alf lub jakiś inny silnoręki, ewentualnie całość jest spreparowana przez zorganizowaną grupę przestępczą. Drugą opcją jest to iż laska się prostytuuje i faktycznie ma męża, być może oboje swingują/ prostytuują się, zarabiając na tym. I potrzebują dużego zastrzyku gotówki, na realizację jakichś planów, bądź co bardziej prawdopodobne spłat zadłużenia. Niezależnie od tego, która z powyższych opcja jest prawdziwa akcja będzie przebiegała dwutorowo. 1 Znalezienie jelenia, który dostanie parę razy dupki (wszystko zostanie zarejestrowane), gość zostanie zachęcony do ujawnienia jakichś swoich fantazji, które nie są społecznie tolerowane, których nie realizował z żoną np. Loszka z ogłoszenia założy sobie sztuczny fallus i zerżnie go w dupę, albo na mówi go na trójkąt z innym facetem i w duchu tolerancji ten owali mu gałę :> Opcji jest wiele, grunt żeby była zdrada + coś nietypowego - kompromitującego. Jeśli będzie to prymitywna wersja przekrętu to tu wejdzie do akcji alf/ mąż i zacznie się zwykły prymitywny szantaż i albo czyszczenie gościa od ręki na dużą sumę, albo skubanie przez lata, w razie buntu wzmocni się przekaz wpierdolem. 2 Wersja bardziej rozbudowana. Jeśli ofiara będzie zauroczona i spolegliwa to loszka będzie zgrywała ofiarę i ciągnęła kasę. Będą szły teksty, że mąż zły hazardzista, alkoholik wszystko przepuszcza, ma długi u bandytów, a do niej przychodzą po spłatę bla bla bla ... i jelonek będzie dawał hajs coraz więcej i więcej. W pewnym momencie wskoczy do akcji mąż/ alf i zaproponuje, że da loszce rozwód za tyle i tyle kasy i zniknie z jej życia. I jelonek zapłaci, a wtedy zniknie i facet i loszka :> 3 Wersja najbardziej rozbudowana jest to wersja kombinowana powyższych. Najpierw wyciąganie kasy na krzywdę, potem duży bonus za wolność, a za jakiś czas powrót pary z kompromitującymi materiałami i żądaniem większej ilości kasy za nie ujawnianie zdrady, dziwnych obyczajów seksualnych. 4 Wersja ostatnia jak opisał @Tomko jest to owe 20%, czyli klasyczne szukanie nowej gałęzi przez loszkę, za pomocą środków masowego komunikowania, nowocześnie i postępowo. Czemu akurat żonaty zapytacie? W tym przypadku jest to gwarantem bezpieczeństwa, jeśli nie wyjdzie usidlenie, to numer loszki się nie wyda. Czemu uważam iż moja wersja jest bardziej prawdopodobna niż ta klasyczna podana przez @Tomko ??? Ze względu na jedno zdanie zacytuję poniżej: Jaka loszka podaje w ogłoszeniu, że mieszka w Centrum jakiegoś miasta, jest to typowe zdanie wyjęte z ogłoszenia prostytutki. Mam mieszkanie w centrum, mieszkam w centrum, mieszkam w dzielnicy X itp... Każda mężatka, nawet taka, która szuka gałęzi robi to dyskretnie, miejsce zamieszkania podaje w sposób jak najbardziej rozmyty lub podaje dopiero po udanym/ udanych spotkaniach. Czyli stawiam, że jest to team złożony z prostytutka + alf lub para prostytuująca się razem (mogą być po ślubie). Celem zamieszczenia ogłoszenia jest najprawdopodobniej wyszukanie ofiary/ bądź ofiar. Nikt nie mówi, że ofiara musi być jedna, mogą np skubać więcej osób na mniejsze sumy regularnie (lub jednorazowo na większa i dać jej spokój), wtedy niwelują szansę załamania się ofiary, która przyzna się przed żoną i pójdzie na policję. Mosze czy można to sprawdzić ??? Tak można, na kilka sposobów. Najprostszym będzie nawiązanie kontaktu z loszką i wyrażenie zainteresowania, podkreślając w miarę dobry status materialny i sprawiając wrażenie lekkiej fajtłapowatości - braku podejścia do kobiet. I podczas wymiany korespondencji/ rozmów/ pierwszego spotkania powiedzieć, że prócz żony ma się dziecko lub dwa np. w wieku szkolnym. Loszka, która faktycznie szuka nowej gałęzi spasuje (no chyba że zadeklarujecie wysoki status finansowy, na tyle wysoki że stać was na utrzymanie ex z dziećmi i nowej rodziny), bo po co jej facet z dwójką dzieci i alimentami, mniej kasy dla niej :> Loszka, która szuka ofiary szantażu będzie parała dalej na znajomość, dzieci + żony = jeszcze więcej do stracenia społecznie i wizerunkowo, więcej opcji szantażu, więcej potencjalnych możliwości dla szantażysty. Pozostaje jeszcze niewielka szansa iż jest to element gry seksualnej między parą - kontrolowana zdrada. Lub ogłoszenie, które zamieszcza loszka X, żeby skompromitować przed mężem loszkę Y i/lub zniszczyć jej reputację. Ale to opcje poniżej 1%.
  5. Ładnie poszło mam nadzieję, że akcje tego typu będą powtarzane regularnie
  6. Największa wydolność organizmu jaką możesz uzyskać to 40 - 55 jak już wspomniałem :> Więc możesz być w łóżku maratończykiem. Więc zamiast 3 x po 5 minut możesz turlać niewiastę np. przez godzinę lub dłużej Jak Glux gdzieś zauważył najlepsze wyniki w sportach siłowych 35 - 40 więc jeśli gustujesz w paniach 40+ z dużą nadwagą, to będzie dla ciebie idealny wiek. Wypchnąć 120 kilo loszki do góry to niezły wyczyn
  7. 10 000 szekli na rzecz forum i będzie ci wybaczone :>
  8. Jest nawet taki dział gdzie userzy to opisują i zakładałem kiedyś tam swój wątek.
  9. Marzenia to mają małe dzieci, ewentualnie kobiety po nadmiarze romansideł. Mężczyzna ma CELE.
  10. Człowiek jest drapieżnikiem. Drapieżniki są terytorialne i agresywne z natury. Koniec wykładu.
  11. Czyli wszystko co się pochyli, serio ? :> Wliczając brzydkie, spasione, ze zjebanym charakterem ? :> Za ojczyznę, dla zasady ? :>
  12. @Arrinera - zapomniałaś o bardzo ważnej kwestii jaką jest inteligencja. Średnie iq w Polsce to 99. Jest korelacja między średnim ilorazem inteligencji w społeczeństwie, a rozwojem nauki, gospodarki, przestępczością itp. Minimalne iq żeby, dane społeczeństwo się rozwijało to 91, poniżej jest już zastój 90 - 89 punktów. Poniżej bariery 89 punktów zaczyna się już uwsteczniać. Z krajów muzułmańskich najwyższe średnie iq ma Indonezja jest to 90 p. Później długo, długo nic, a są kraje ze średnim iq poniżej 70. I tak, poziom inteligencji jest głównie dziedziczny, można na niego wpływać w procesie wychowawczym, czyli czynniki środowiskowe mają wpływ, ale niewielki. Jak dobrze pamiętam średnie iq murzynów w USA to 80 p, natomiast murzynów np. adoptowanych i wychowywanych przez dobrze zarabiająca klasę średnią jest o 5-6 p wyższe. Przy wprowadzeniu do społeczeństwa dużej puli z niskim iq doprowadzimy do drastycznego spadku inteligencji w przeciągu 2-3 pokoleń. Po pierwsze chcesz ich sprowadzać w celach rozrodczych czyli większość dzieci będzie pochodziła od nich, czyli średnie iq pierwszego pokolenia już spada, część spadku niweluje socjalizacja (teoretycznie). W drugim pokoleniu iq jeszcze bardziej spadnie, a ponieważ spadło to nie będzie miał już kto socjalizować i nadrabiać procesem wychowawczym. W trzecim pokoleniu już będzie pełna tragedia. I zejdziemy do poziomu RPA, gdzie minister sprawiedliwości zleca śledztwo i węszy biały spisek bo od uderzeń piorunów giną tylko czarni. I ogłasza na cały kraj, że to wina apartheidu, a przez myśl mu nawet nie przyjdzie, że zwyczajnie biały człowiek ma na domu piorunochron, nie wpierdala się na palmę podczas burzy czy nie biega po sawannie w trakcie jej trwania. I niestety przy spadku iq, ani idee, ani dziedzictwo kulturowe nie przetrwa, a kraj się uwsteczni kulturowo, gospodarczo, naukowo w każdym możliwym aspekcie. Wzrośnie przestępczość i będzie mega chujnia, nawet nie będzie potrzeba terroryzmu żeby się wszystko zajebało.
  13. Tyle, że Japończycy mieli wpajane od dziecka cechy takie jak pracowitość, patriotyzm, poświęcanie się do społeczeństwa, karność, systematyczność, kult pracy. Generalnie poziomem zdyscyplinowania bili na głowę wszystkie inne nacje, łącznie z Niemcami. Więc zasoby ludzkie na najwyższym poziomie jeśli chodzi o budowanie fundamentów gospodarki. Wystarczyła kadra zarządzająca + pomysły jak tą społeczną energię spożytkować :>
  14. Mniej zarabiacie i was nie stać, dodatkowo jesteście mniej inteligentne, więc nie potraficie wypełnić przelewu Oczywiście powyższy wpis ma charakter czysto humorystyczny :>
  15. @Stulejman Wspaniały a suchary będą i herbata z "prundem" ?
  16. Dziś w cyklu "red bawi i uczy" opiszemy jak i na jakich zasadach można wyskoczyć z orbity Wszystko trzeba by rozpatrywać w przedziale czasowym, względem wieku owej pani. 1 Jeśli minie parę latek i loszka straci na atrakcyjności na dodatek wejdzie w wiek, w którym wszystkie koleżanki są zaobrączkowane i zacznie popadać w desperację sama wyjmie orbitera z orbity. Wejdzie w drugi etap rozwoju emocjonalnego kobiety, szukam mężczyzny spokojnego, ze stałą pracą i własnym M :> Wtedy wyciąga gościa z friendzone i się zaczyna: "tyle lat byłeś obok , a ja cię nie zauważałam", "zawsze przy mnie byłeś gdy cię potrzebowałam", "tak naprawdę kochałam zawsze ciebie, tylko nie zdawałam sobie sprawy" bla bla bla.... Obrączka, pod pantofel, jak miś bardzo dobrze zarabia to tylko dyskretni kochankowie, bo ktoś musi jednak dziecko zrobić :> . Jak miś zarabia gorzej, a trafi się okazja lepsza, to wtedy puszczenie misia z torbami przy rozwodzie i obwinianie o wszystko, łącznie z tym, że pies sąsiadów szczeka od siódmej rano. 2 Samica jest nadal atrakcyjna, a faceta smv nagle/ szybko idzie w górę, np. staje się sławny i/ lub bardzo szybko się wzbogaca. Wtedy może nastąpi wyjęcie z friendzone, lecz nie musi. a ) Jeśli facet znajdujący się w zonie, nadal jest pierdołą i mimo fejmu i zamożności chętnie dzieli się zasobami i owym fejmem nie wymagając nic w zamian, to nie wróżę zmiany na lepsze do momentu opisanego w punkcie 1. Jeśli loszka ma od niego prezenty, spędza z nią czas, zabiera w lepsze towarzystwo, gdzie jest wiele tzw. dobrych partii. To czemu ma go wyjmować z orbity, jak ma dostęp do jego zasobów finansowych, towarzyskich itp? Dalej będzie jej kochanym misiem, najlepszym przyjacielem :> b ) Facet, któremu skoczyło smv (zasoby/ pozycja/ fejm), zauważa że laski na niego zaczynają lecieć, równie atrakcyjne lub bardziej niż ta co go friendzonuje i zaczyna korzystać (warunek taki, że nie jest beznadziejnie zakochany w owej loszce, u której siedzi na orbicie, bo jak jest to może nie przejawiać zainteresowania tymi paniami), wtedy zaczyna się dystansowanie od loszki, która go orbitowała. Efektem tego jest to iż ona nagle widzi, że wszystkie pożytki spierdalają wraz z facetem, a na dodatek owe pożytki rosną i na dodatek atrakcyjniejsze lub równe jej loszki zaczynają o niego zabiegać. I nagle dochodzi do wniosków, jak w punkcie pierwszym, że to jednak był ten jedyny, a ona go nie zauważała do tej pory c ) Facet nabiera pewności siebie, nadal chce być z tą loszką, ale zaczyna rozumieć zasady gry i świadomie chce wyjść z orbity. Nie udziela zasobów, utrzymuje dystans, świadomie spotyka się z innymi loszkami, czyli trzyma ramę. Loszka zaczyna o niego zabiegać, i w końcu on z pozycji przewagi, daje jej szansę :> Tylko, czy warto ? :>
  17. Ale to jemu ma się podobać, nie tobie Pewnie to co w większości przypadków tzw. szybkich ślubów - lepiej się pieprzyła od innych + wydawała się być milsza :>
  18. A widziałeś jak się zachowują ludzie w USA w czarny piątek? :>
  19. @XYZ - wspomniałeś o jedne raz za mało o cyckach
  20. Większość badań jest anonimowa, laborant nie wie do kogo należała próbka, którą bada. Muszą mówić, że coś po nim masz, jak nie cechy fizyczne to jakieś wyimaginowane talenty, których większość tak naprawdę wytwarza się w procesie wychowania, a nie dziedziczy się. Coś trzeba mówić, podobieństwa wskazać, bo jeszcze będzie chciał sprawdzić :> W wielu przypadkach nie trzeba nawet przeprowadzać badań DNA, żeby zaprzeczyć ojcostwu, pewne cechy się dziedziczy w określony sposób, daj link tacie będzie miał rozrywkę: W pewnej szkole w UK, prowadzono pilotażowy program badania DNA uczniów, który domyślnie miał być wprowadzony w całym kraju. Gdy odkryto iż 25% badanych dzieci pochodzi z innych ojców niż deklarowały mamusie, zakończono program natychmiast, zaznaczam iż panika była tak wielka, że nie przebadano wszystkich dzieci :> Śmiało można przyjąć, że 30% to nie są dzieci pochodzące od deklarowanych ojców. Oczywiście w Polsce ten odsetek jest niższy, ponieważ rewolucja seksualna u nas zastartowała później, ale z naszą tendencją do powielania bezkrytycznego wzorców to przypuszczam, że nie tylko wyrównamy rekord ale również go przeskoczymy w ciągu najbliższej dekady lub dwóch.
  21. Będziemy wnioskować o order orła białego :>
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.