Mosze Red

@Tony wstaw avatar

Witam

Odpowiem ci dwoma standardowymi loszko tekstami. - takie rzeczy to tylko z miłości (jak rozmowa jest w towarzystwie) - takie rzeczy to tylko z mężem (jak jest już w związku i chce drożej sprzedać dupę, czytaj za obrączkę)

@Central - zmień kolor czcionki proszę, na standardowy

Witam

I dla tego, w przeciwieństwie do ludzi, nie miały czasu zejść z drzewa, za dużo energii zmarnowanej na ruchanie

Połączyłem dwa tematy. Dotyczące seksu grupowego i wymiany partnerów.

Kwestie mocno indywidualne. Wszystko opiera się o psychikę, dla jednego to będzie fajna zabawa dla innego po fakcie traumatyczne przeżycie. I na dobrą sprawę nigdy nie wiesz jak to odbierzesz z perspektywy czasu i czy obojgu partnerów będzie się podobało. Może za jakiś czas, zaczniesz podświadomie traktować swoją partnerkę jak tanią dziwkę? Może ona poczuje się źle, na dodatek przeżuci winę na ciebie, jak to kobieta ... a wtedy będzie "Zrobiłeś ze mnie kurwę!". Ponadto jeśli kiedykolwiek sprawa wyjdzie na jaw w środowisku, którym żyjecie to ty będziesz ogier, a ona już dożywotnio kurwa.

Oto dowód, że guru jest prawdziwie oświecony

@Ragnar tutaj masz dwa tematy do przerobienia:

Witam

@ObiŁan - wstaw avatar, przedstaw się w odpowiednim dziale, zapoznaj z regulaminem, formatuj tekst (masz w poście efekt nieczytelnej ściany) tu masz opisane, co i jak zrobić: http://braciasamcy.pl/index.php?/forum/182-faq-poradniki-pytania-i-odpowiedzi/

Witam

@_projectOr_ http://braciasamcy.pl/index.php?/forum/182-faq-poradniki-pytania-i-odpowiedzi/

Przy Lyoness to słynne Amber Gold było małym, lokalnym przedsięwzięciem. To największy działający w tej chwili wał w Europie, a może i na świecie.

Skoro miałeś potrzebę wywalić to z siebie to dobrze zrobiłeś, chyba nie spodziewałeś się niczego ponad zaprzeczenia i przerzucanie winy? Podpisuję się pod tym co pisał Długowłosy, odpuść sobie relacje poza zawodowe z paniami z pracy i to niezależnie od tego jak wysoko zajdziesz. Normalne, nic tak nie wzbudza w kobiecie nienawiści jak facet, który rozumie jej metody działania i mówi o tym otwarcie. Dodatkowo szambo wylało się w miejscu pracy, czyli: 1 Straciła usługodawcę/ pomagiera. 2 Skoro ty ją rozgryzłeś jest teraz silna obawa o to, że inni dowiedzą się od ciebie jaka jest naprawdę, czyli strach o opinię w środowisku pracy. Tutaj mam dla ciebie przykrą wiadomość, jak już otrząśnie się z szoku i żalu, nienawiść się spotęguje staniesz się celem do skompromitowania i wyeliminowania w miejscu pracy. Czemu? Bo twoja wiedza grozi jej kompromitacją więc trzeba się ciebie pozbyć lub zneutralizować. Sam sobie tego piwa naważyłeś. Ja na twoim miejscu udał bym się do przełożonego lub przełożonego twojego przełożonego (jeśli to facet oczywiście) i opisał całą historię, żeby później nie było bajeczek o napastowaniu czy innych loszko wkrętów. J/w zgrywa ofiarę, zduś problem w zarodku. Przełożony, opisz sytuację niech to zdusi w zarodku. Bo jeszcze z tydzień i wszystkie samice na zasadzie solidarności macic, będą opowiadały na twój temat brzydkie rzeczy i to ty staniesz się problemem w tym dla kierownictwa. Nie będzie miało żadnego znaczenia kto zapoczątkował problem, a najprostszym rozwiązaniem będzie się pozbycie ciebie skoro kobieca część załogi stanie solidarnie za "skrzywdzonom loszkom".

1 Od kiedy zajmujesz się składaniem setów? 2 Na jakim sprzęcie pracujesz? 3 Ile godzin dziennie poświęcasz na hobby? 4 Czy jest szansa, żeby zamienić hobby w źródło utrzymania?

Wszystkie

Ha, Kryss dałeś najlepszy kabaret w dniu dzisiejszym Jedno jest pewne, facet nie porucha

@Spajker - avatar, przywitanie w odpowiednim dziale, regulamin, nie cytuj całej obszernej wypowiedzi, formatuj tekst, używaj dużych liter

1 Kwalifikacje potwierdzone uznanymi certyfikatami. 2 Zdanie testu kompetencji/ umiejętności - każda poważna firma je robi jak zatrudnia pracowników typowo technicznych. 3 Spełnianie wymagań pracodawcy.

Dla większości niewolnictwo i przymus prawny

Tak naprawdę panowie, ja widzę, że największy problem wśród ludzi w tym kraju to nie jest "Jak stać się bogatym". Prawdziwym problemem jest to, że ludzie staja się biednymi na własne życzenie. Robiąc karygodne głupoty. Tutaj trzeba wpajać wiedzę "Jak nie stać się biednym - zasady zarządzania własnymi środkami". Od pewnego czasu noszę się z zamiarem naskrobania poradnika w formie książkowej, o zdrowych zasadach zarządzania własnymi środkami.

Czego wy oczekujecie? Przecież liczy się tylko loszkozachcianka i loszkoemocje. Inni obywatele mają płacić na invitro, inni obywatela maja płacić na "darmową" antykoncepcję i aborcję (czyli pokrywać koszta rozwiązłości kobiet). Pani zawsze coś chce lub coś zrobi, ale mają płacić za to inni. Do tej pory tkwi mi w głowie tekst jednej Karyny, który był nagłośniony w internetach. Mniej więcej go przytoczę "Tyle pieniędzy marnuje się na lokatach, a Polskie dzieci nie mają co jeść, zabrać im te pieniądze i dać matkom na dzieci". To jest myślenie nowoczesnej i postępowej kobiety hasło "Moje ciało, moja sprawa" przestaje być nagle jej ciałem i jej sprawą, a zamienia się w problem społeczny gdy trzeba płacić za efekty poczynań dokonanych za pomocą tego ciała. Czyli to jest nagle sprawa wszystkich: - jak trzeba Karynę wyskrobać - jak trzeba Karynie kupić tabsy antykoncepcyjne - jak trzeba łożyć na dziecko, które sama chciała urodzić, a utrzymać nie potrafi - jak nie może urodzić dziecka, bo np. modnie wyskrobała się kilka razy za młodu (a teraz wkręca misiowi, że jest bezpłodna od zawsze, albo ma niewykształcone jajniki, cystę czy 1500 innych loszko ściem o przyczynach bezpłodności prawdziwej bądź urojonej)

I tu kolejny problem i kolejna rzecz, którą się powinno uświadamiać od najmłodszych lat. Rząd odbiera zasoby obywatela pod przymusem, a im bardziej rozbudowana biurokracja tym więcej tych zasobów marnotrawi. Żeby dziecko wiedziało, że cienka linia dzieli aparat państwowy od zorganizowanej grupy przestępczej i nie brało przykładu.