Brat Jan

https://next.gazeta.pl/next/7,173953,27257357,australia-panika-w-supermarketach-spowodowana-lockdownem-znika.html#s=BoxOpImg1 "W tym tygodniu stwierdzono w tej części Australii 80 nowych zakażeń." Coraz mniej zakażeń potrzebują do robienia lokdałnów.

To trochę tak, jakbyś po części ruchał, a po części konia walił tymi palcy ... i z całą swoją ludzką naturą do której oficjalnie żadna się nie przyzna. Dotyczy to również naszych matek. Większość z nas będzie bronić i wypierać ten fakt bo jak to moja matka też jest "taka"?

Bo na żywo my mężczyźni jesteśmy płytcy. Ilu z Was pogada z kolegami o związkach? Zazwyczaj jest tylko "poruchałeś" ? Raczej wstydzi się przyznać bo jest to "oficjalnie" niemoralne i ją to również dotyczy. Nie powie np że jest synem sąsiada bo natura kazała jej się z nim bzykać. Albo, że jej się "gorąco" robi jak klęczy, a ten nowy przystojny ksiądz podaje jej komunię. Moralność, ostracyzm społeczny i religijny zepchnął fakt "naturalnych zachowań kobiet" gdzieś w niebyt i udaje, że nie ma problemu. Wyobrażacie sobie, że własna matka mówi Wam: " ja i wszystkie kobiety mamy taką naturę, że" ... tu sobie sami wstawcie.

Zawsze mnie ciekawiło jak taką rozpoznać? Same coś sugerują? @JoeBlue?

Porównać to chyba można do uzależnienia np od hazardu i tu i tu traci się kasę, a zysk żaden. Nie logiczne. Jeżeli strzał był do pochwy to raczej do łazienki żeby wypłukać.

Kuk: "Cóż, myślę że 8 lat wspólnego życia przed ślubem to był wystarczający czas aby poznać partnera... Życie jednak zweryfikowało jego wartość... Nie ma recepty chyba na miłość, po prostu czasem potrafi się wykoleić." Dostał odp: - "jak uważasz- moim zdaniem jednak przegapiłeś wszystkie znaki ostrzegawcze po drodze z wcześniejszą zdrada na czele" Nawet tam trafią się osoby myślące racjonalnie i zdroworozsądkowo i to nick kobiecy. Ale po wpisach widać, że tego kuka nic nie jest w stanie uratować.

"Zmiany będą dotyczyć przede wszystkim spraw własnościowych, m.in. reprywatyzacyjnych " Rozumiem to tak, że, jeżeli coś upaństwowili to nie będzie już można tego odebrać. Ale skoro: To pewnie będzie można wystąpić do sądu o odszkodowanie.

Kto wie... może gdy znudzi się temu Kowalskiemu beciak zechce jeszcze raz "zawalczyć o jej serce"

Jeżeli macie możliwość to dajcie mu namiary na nasze forum.

Do tego zakaz wjazdu do sierpnia dla: https://next.gazeta.pl/next/7,173953,27246589,wariant-delta-w-izraelu-rzad-wjazd-dla-zagranicznych-turystow.html#s=BoxOpImg3 Do tego szczepienie dzieci pomimo, że być może szczepionka nie działa: "Po konsultacjach z ekspertami Bennett i minister zdrowia Nican Horowic zgodzili się na rozpoczęcie kampanii szczepień osób w wieku 12-15 lat, której towarzyszyć będzie kampania społeczna." Trochę to dziwne, żeby "naród wybrany" sam się faszerował "szczepką", która :

Aż jestem pełen podziwu, że coś mądrego w końcu napisałeś. Ale powinno być: "Sporo mężczyzn dzieli się swoją kobietą. Tylko jedni nie są świadomi, drudzy mają na to wywalone a trzecich to podnieca. Tak! Z tym, że nie fizycznie.

Raczej nie z powodu wizyty u kosmetyczki

Chyba jeszcze nie znasz "dziada z kotem" wychowanego na komunizmie.

Pytanie co byłoby, gdyby był z córeczką, a nie synkiem Widziałem podobną akcję, gdzie córcia kupowała sukienkę. Przymierzając którąś z kolei i pewnie nie w pierwszym sklepie. "Zobacz tato jak brzydko na mnie leży"- ojciec tylko pokiwał i spuścił głowę.

A moja na pewno nie będzie miała covida... ...bo nie żyje. No własnie. Zastanawia mnie co się odjaniepawla w Indiach, tam jest przecież ciepło., wiec? Albo wirus się zmutował, albo mają kasę za każdego komu wpiszą wirusa jako przyczynę zgonu.

Niestety, dla bezpieczeństwa ogółu w przypadku faktycznej epidemii należałoby takie osoby izolować. Ty nie pozwolisz się zaszczepić nawet, gdyby to był tyfus czy inna malaria.

Z punktu widzenia ciągłości narodu i państwowości to tak.

Biorąc pod uwagę rozpowszechnienie wirusa to jest prawie nie możliwe nie znać kogoś kto przechorował. Ewentualnie nie zdiagnozowany i zaliczył to do grypy. Chyba, że się z tym luzie kryją w obawie o ostracyzm.

To powinno zależeć od tego czy zachorowalność znacząco zmniejszy się w krajach wyszczepionych. Bo jeżeli nie to szczepienie nie ma sensu, a jedynie izolacja, kwarantanna.

Tu nie chodzi o wiarę, a o fakty. Większość ludzi zna kogoś, kto był pod tlenem, respiratorem lub miał ciężki przebieg choroby. Ja znam 2 osoby, ok 4-5 tyg pobyt szpitalny, w tym 1-2 tyg pod jakimś rodzajem wspomagania oddychania. Nadmieniam, że nie są to osoby z grup ryzyka. Procentowo to mało, ale nie można stwierdzić ile osób faktycznie przeszło bez objawów (organizm nie pozwolił na rozwój choroby) lub przechorowało i czy już są odporni. Znam 1 zmarłą z grupy ryzyka (problemy płucne) O słyszeniu od innych nawet nie wspominam.

A miejsca są wąskie. Z dużym brzuchem niewygodnie się wsiada i wysiada. Tak ona może argumentować w razie gdyby jakaś służba zainterweniowała. A być może rzeczywiście tak jest i musi mieć więcej miejsca, żeby wygramolić sie z auta.

Absolutarianin zrobił nowego moda w swoim Tico: https://motofilm.pl/2021/06/zalozyl-do-daewoo-tico-20-calowe-felgi-dzieki-temu-ograniczyl-zuzycie-paliwa-wideo/?fbclid=IwAR0GsPSeGGwYrdQrXg-a0vwMybwzdFpd6K5ZaSZ32G21wpory9kgQhYJqQ0

Pod warunkiem, że małżowinka nie wyskoczyłaby z hasłem "już cię nie kocham misiu", uzyskała rozwód i dzieci. @pinkmartini Nie wiem czy nie dałoby się wnieść jakiegoś zażalenia do sądu, że ex zaniedbuje dzieci poprzez ich złe odżywianie.

Do puki nie masz dzieci. A potem Ty do pracy, a pańcia w domu z dzieckiem/dziećmi co wtedy?

Pytanie czy szczepionki do tej pory wyprodukowane są w stanie poradzić sobie z tą odmianą.