Brat Jan

Sorry, ale to mężczyźni są od stawiania wymagań kobietom.

Bo bardzo mało randkujesz i nie jest to dla Ciebie normalną czynnością?

Tak się zastanawiam co na umięśnienie powiedzieliby nasi skoczkowie?

Moim męskim zdaniem to są już wystarczająco umięśnieni goście:

Kurwa, jak brałem żonę na zakupy żeby doradziła to wyglądałem w tych ciuchach jak lump. No może przesadziłem, ale b. nieatrakcyjnie.

A my nie myślimy o seksie z atrakcyjną laską, którą zobaczymy? I również nie powiemy o tym swojej partnerce. Wszyscy się kontrolujemy, naturę dobrze widać dopiero po alkoholu. Jesteśmy z kimś, dla pewnych korzyści, które przeważają nad jednostkowym skokiem w bok z umięśnionym samcem czy ładną samicą. Drugą sprawą jest też strach przed rozstaniem bo mięśniak się niczym nie zadeklarował.

Zdefiniujmy co to znaczy "umięśniony". Co sądzisz o dyskobolu wstawionym przez Libertyna? Moim zdaniem jest tylko szczupły, nie jest "umięśniony".

Himalajka!

To nie trochę niepokoi. Może ona już wie, że zbliża się jej koniec? Dlatego pozwala sobie na więcej niż statystyczna osoba po przeszczepie.

Zauważcie jak ona nie szanuje swojego zdrowia. Chwilowe emocje stawia wyżej niż siebie samą. Sama się zniszczy, a oskarżenia jak to zwykle u kobiet bywa będą w stronę jej aktualnego misia, że to on ją do tego stanu doprowadził.

Zdanie zaczynamy z dużej litery A odnośnie wątroby to sądząc po zdjęciach z Sylwka już chyba jest na etapie zajeżdżania tej przeszczepionej.

Mnie bawi, może dlatego, że również mam dzieci.

Ok, zamknijmy temat.

Raczej nie każda dziedziczy miliardy. Upozorowanie wypadku byłoby kuszącą opcją dla wielu zdradzanych żon. https://wiadomosci.radiozet.pl/Polska/Piotr-Wozniak-Starak.-Koniec-sprawy-smierci-producenta.-Prokuratura-przekazala-ustalenia

Czyli mogła mieć interes w tym aby jej mąż szybko odszedł z tego świata?

https://kobieta.wp.pl/majatek-piotra-wozniaka-staraka-co-z-intercyza-6591806711847744a?utm_source=facebook&utm_medium=social&utm_campaign=fbkobieta&utm_term=post&utm_content=kobieta&fbclid=IwAR3ptgf4FWu_mdysr6Ww8DEcsk1o-le-Bpq6_Yb6q_TUCCB4crZKtUd8PZI "Zgodnie z podpisaną intercyzą w przypadku rozwodu Agnieszki i Piotra, prezenterka otrzymywałaby miesięcznie 20 tysięcy złotych alimentów, a także zyskałaby nieruchomość. Jednak w intercyzie nie zawarto informacji dotyczącej śmierci jednego z partnerów.Podpisanie intercyzy przed ślubem jest dosyć powszechną praktyką wśród znanych osób. Jednak choć Agnieszka i Piotr zawarli intercyzę, to nie weszła ona w życie. Wdowa ma więc pełne prawo do dziedziczenia całego majątku po zmarłym mężu. Jedynie testament mógłby wprowadzić zmiany, ale takiego dokumentu Piotr Woźniak-Starak nie zostawił." Wobec powyższego nasuwa się pytanie czy miała udział w jego utonięciu?

Wystarczy związek nieformalny. Związek zawiązujesz ustalając co i jak z daną kobietą. Dopiero małżeństwo to przekleństwo obecnych czasów.

Moja do żony dalszego kuzyna z mojej strony. Ustało dopiero, gdy uciąłem wspólne spotykanie się. A to tamta kupiła jakiś nowy sprzęt do kuchni, a to lepiej urządzone mieszkanie, itp

Do tej pory sądziłem, że to "normalne zachowanie", gdy kobiety pytają o dzieci, o żonę, tak jak męskie rozmowy o autach, hobby. A to po prostu biologicznie uwarunkowany radar szukający w bliskim otoczeniu potencjalnych "nowych gałęzi". Polecam każdemu niech zauważy o co jego myszka pyta, gdy na horyzoncie pojawia się nowy znajomy płci męskiej.

@Mosze Red 35-40

To jest jedno z lepszych podejść, żeby mieć osobnych znajomych. Kurwa, cofam poprzedni post (ten wyżej) Przypomniałem sobie z pozoru nic nie znaczące zdarzenie. W sezonie, gdy raz przyjechałem na chatę z kolegą również motocyklistą, po jego wyjeździe od razu pytania, a kto to, a czy ma żonę, dzieci. Następny etap to było lustrowanie jego fejsa. Jednak schemat działa! @Obliteraror jak u Ciebie ze wspólnymi znajomymi. Bierzesz żonę na spotkania z biznesmenami itp?

Mam wrażenie, że moja już usiadła na laurach. Czy może boi się, że jak zacznie "brykać" to starci to co obecnie ma.

Albo to prawda, gdy odsunąłem sex na dalsze pozycje ważności albo mam już swoje lata i mi się znużyło. (Tu chciałbym zauważyć jak bardzo wysoko na forum ten sex z kobietą jest ciągle stawiany.) Ale: Gdy zadałem swojemu mózgowi podobne rozkminy i postawiłem równość sex=struganie kapucyna (bo jest mi równie przyjemnie, a czasem pobudzając wodze fantazji nawet lepiej) ważność i wartość żony spadła dość znacznie. Teraz ona częściej lata za mną i składa propozycje o sex, przytulanie, intymność. Bardzo mało też zdarza się też aby "głowa bolała" gdy ja zaproponuję. Podobnie byłoby w każdym dłuższym związku, gdyby mężczyzna nie nadawał seksowi z partnerką aż tak wysokiej wartości, a partnerka chciała związek utrzymać, Bo nie dotyczy to początkowych okresów "wersji demo", gdzie hormony nie pozwalają podejmować racjonalnych decyzji, a partnerka stara się sama z siebie.

@Kpt. Skok w ustawieniach jest opcja ignorowania użytkowników. Można pomijać tematy czy całe działy i się w nich nie udzielać.

Amator zawsze, kwestia czasu oraz oczekiwań danej pani. Im wyższe oczekiwania tym dłuższy czas realizacji, a uroda blednie i wiek rośnie. Więc panie wieku średniego z reguły już nie mają takich wymagań jak młódki przez co są dostępniejsze dla szerszego grona mężczyzn, a nie tylko chadów.