Skocz do zawartości

bernevek

Starszy Użytkownik
  • Postów

    1752
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez bernevek

  1. ...męzczyzn. Słodzenie kobietom jak to dzięki nim pożegnaliśmy PiS, bo... zagoniły mężczyzn do urn. Czytaj = faceci to lenie. Nie interesuje ich los Polski. Pewnie piją piwo i grają na pc. Ich samoświadomość <0 Insta zawalone zdjęciami kwiatów. Już to widzę, jak chłop miał wybór... nie kupować. Na koniec - silne, pewne, niezależne na każdym kroku. Co mnie nie razi samo w sobie, a agitka i ta niespójność razi. Jak ktoś jest silny, pewny siebie itp, to nie potrzebuje takich zapewnień. Czy o czymś zapomniałem? A faceci nadal leniwi, głupi. Kobiety takie wspaniałe...
  2. Jaka piękna symetria wykresu między -1 a 1... (Stan na 13:00).
  3. Lepiej nie kłam w CV bo idzie wyczuć niespójność. Proponuje zagrać w otwarte karty i wytłumaczyć, dlaczego doprowadziłeś do takiego stanu rzeczy.
  4. W Polsce mamy "zastaw sie a postaw sie". Ludzie jak ida do sklepu bo chlib, to sie musza odstawic bo "co inni pomysla".
  5. bernevek

    Praca w DE

    Kobiety są o wiele bardziej otwarte niż w PL. I potrafią okazać zainteresowanie wprost. W PL to często rozczarowanie kontaktami d-m. Laski każą Ci się domyślić czego chcą, zamiast powiedzieć wprost. A jak sie nie domyślisz, to mela na ryj. Gonienie króliczka, zgrywanie paniusi. Ten brak symetrii na wielu polach właśnie najbardziej razi - laska może Ci pojechać po rajtach kałem bo ma macicę. A Ty siedź cicho i znoś.
  6. bernevek

    Praca w DE

    Upewnij się, że nie bedziesz sie czul wyobcowany i nie zwiejesz po paru miesiacach.
  7. Ja sie zastanawiam, czy paniom genetyka ich męzczyzn przestała imponować kiedy widzę, że naprzód idzie pani a z tyłu jakiś 'miś'. Na parę jakoś nie wyglądają. Bardziej siostra i brat. Całe to pitu pitu o 'prawdziwym' mężczyźnie, tylko po to żeby chłop szedł z tyłu xD
  8. Jak sie słucha o metodach służb specjalnych, jak chcą kompromitować, podjudzać, prowokować, jakie sztuczki socjologiczne i psychologiczne popełniają - to albo oni biorą przykład z kobiet, albo one biorą z nich xD
  9. a. Nie chodzę na randki, b. Nie musisz tyle myśleć, trochę więcej spontaniczności, c. Wiem, że chcesz się poczuć jak kobieta, ale bądźmy nowocześni, Jak na razie to mam z kobietami a konkretniej z jedną. (chamówa) Nie jestem, ale mam za to lepszy gust do dziewczyn (opowiadasz o jakiejś Aśce). (Tu też leci lekka chamówa). Ja też nie wyciągam, spokojnie. Była rolka na insta jak jakaś laska obwieszcza, że drugiego spotkania nie było, bo on jej nie posawil herbaty. No i 99% lasek oburzone. Te same samicystki wielce spójne, szkoda że nie z logiką, dworują że prawdziwych mężcyzn już nie ma. Te same co walczą o równość i równouprawnienie. Kobiety chciałyby, żeby chłop był pod jej zarządem. Trzonem tego jest damski interes. Jak kobieta ma interes w tym, żeby być feministką - to nią będzie. Jeżeli interes, nawet emocjonalny- to będzie tradycjonalistką. Matematyki tu nie ma. Nie chciałeś jej dać seksu, bawic sie w uwodzenie? Jestes zły (gej, kastrat itp). Chciałes seksu? Mizogin, seksista. Nie szanujesz kobiet? /A do matki też tak mówisz?/ Masz dobry kontakt z matką? Maminsynek.
  10. No jest to pewna samotnia. Ino Ty i konkuter. Coś tam chłop gada przez discorda z innymi, ale to jak fast - food. Tak. Ostatnio podjarałem się historią. Co jeszcze? Coś mnie zaboli i chłop myśli, że ma raka i pewnie umrze...
  11. Dosłownie. Chcesz poznać jakieś laski, nawet nie na seks czy związek, tylko jakieś koleżenki. I natrafiasz na ścianę braku zaufania, czasami cynizmu a nawet pogardy.
  12. pff. Znajomi poszli w swój świat. Czasami jest odzywanie się do siebie: "jak tam, co tam". Na siłce też mam poczucie bezsensu - sens w piłowaniu bicka jest taki, że mam przez chwilę lepsze samopoczucie. Plus mogę zjeść fajnie. Do tańca jakośnie mogę się przekonać. Grupa modlitewna - napisałem, że nie wierzę i ciężko mi w cokolwiek uwierzyć. Nawet jakbym poszedł, to byłoby to wymuszone. Imprezy są git - ale też ile można? Nawet jak załapiesz z kimś kontakt na głębszym poziomie, to po czasie on się urywa. Siłka j.w. Jest grana. Ale większość ludzi chodzi tam, żeby odbębnić. Praca zdalna, analityk danych. (Spokojnie wychodzę z domu :P) Znajomi no, jw. Rozeszli się xDD Pozostało 2 kolegów w tym jeden serdeczny przyjaciel, który układa sobie życie kilka tysięcy kilometrów ode mnie.
  13. "Czenść". Więc mój problem polega na tym, że chyba zaliczyłem wszystkie "check pointy" i nie wiem co dalej. Przez ostatnie 10 lat orałem na siebie - zawód, ogarnięcie się fizyczne i psychiczne (stary pijak, rozbita rodzina). Problem w tym, że przez ten czas większość rodziny mi powymierała. Ojciec, dziadki, wujki. Pozostała matka (w Niemczech jest), dalsze kuzynowstwo (nie mam z nimi kontaktu). Wiecie jak to ogarnąć? Kiedyś starałem się coś inicjować, ale ile można? Doszedłem do wniosku, że brakuje mi towarzystwa. Jestem już w takim wieku (30 lat), że człowiek chciałby się z kimś spotykać, ale niekoniecznie przywiązywać. Z drugiej strony pragnie jakoś tego stabilnego środowiska. Coraz częściej towarzyszą mi myśli o przemijaniu i braku sensu tego wszystkiego. Nie wierze w nic i to też problem. Zaznaczam, że nie oglądam pornoli, nie palę zioła i nie piję alko.
  14. Co mają...?! :DDD A gdzie tak napisali, na wykopie.peL?
  15. Ma świadomość tego, że jest coraz starsza i chce sobie jeszcze "poużywać". Poczuć się pożądaną przez innych.
  16. Może zacznij nagrywać filmiki jak coś gotujesz; z przepisami? Widzę, że takie mają duże wzięcie.
  17. Wśród Polaków, w tym Polek, nadal jest kompelks niższości wywodzenia się z biedy. Świadomość ukształtowana przez media i popkulturę głównie amerykańską - konsumencką i materialistyczną; świadomość tego, że kariera na wysokich stanowiskach jest cool, aż czasami podjeżdżająca pod kult do tego zmieszana ze spadkiem po systemach folwarcznych czyli pogardą wobec słabszych - daję nam typową polską karierowiczkę. Ja potrafię w try miga taką wychwycić po ubiorze i mowie ciała. Do tej pory mam przed oczami takie typiary - owdziane w garniak, głowa wysoko. Jak się odezwie, to wiadomo - w tonie rozkazującym. Popkultura konsumencka ukształtowała świadomość Polek w kierunku: "Polak - biedak, bee". A na zachodzie to wszyscy zamożni, kulturalni i ładni są. Taka panna nie zdaje sobie sprawy, że jest tylko wyraz jej eskapizmu.
  18. Oczywiście, że jest to obrona swojego statusu quo. Na imprezie niekoniecznie musisz poznawać laski, tańczyć. Różni wartościowi ludzie też chodzą. Nope, ty zbyt emocjonalnie podchodzisz, do de facto realizacji potrzeb socjalnych. Potem siedzą tacy jak ty czy twój kolega i rozsiewacie złe emocje.
  19. @Kiroviets "Nie chodzę na imprezy" - no właśnie. To wiele tłumaczy. Dla normalnego człowieka decyzja "idę na imprezę" jest tak samo emocjonalnie obciążająca, jak zaparzenie kawy. Ale dla ludzi z problemami, to problem. No wciąż lepiej, jak próby odgryzienia się na mnie, bo przegrywowi wali się wizja świata. Ciesze się. Ale co chcesz przez to teraz powiedzieć? Że gnicie w domu jest lepsze, niż wyjście do ludzi? Czy, że przestrzeliłeś się z oczekiwaniami?
  20. @Kiroviets Że potrafisz z tyłka wyjść do ludzi, socjalizować się z nimi, nie masz lęków, nie jesteś zahamowany w relacjach z innymi, spontanicznie podejmujesz aktywności w tym kierunku - ale wiadomo lepiej nic nie robić. Siedzenie w domu, postowanie pseudobadań - to jest dopiero wyznacznik!
  21. O patrzcie, ale go zabolało xD Żólte papiery przydałyby ci się i tobie xD Mnie dali za dojeżdżanie pseudointeligenckich drożdżaków pożerającyh fora xD W każdym tego typu temacie, od paru lat postujesz te same wysrywy, ubrane w ten sam patetyczny bełkot, wydzielające tą samą energię oświeconego życiowego przegrywa. Wiesz kto to kupuje? Tacy sami jak ty. Nikt normalny nie potrzebuje przeterminowanego Risotto, jaki chcesz nam wcisnąć. Normalni ludzie chodzą na imprezy - a przegryw taki jak ty br***e się to wydzielin chamerykańskich naukowców, co taśmowo produkują rzekomo innowacyjne badania za kasę xD Może i mam żółte papiery, jak to określasz, ale prowadzą normalne życie. Nie to co ty xD
  22. Wspaniały wysryw przegrywa bez życia xD Wspaniale się uruchomił - bankowo masz konto na wykopie i piszesz te mądrości na tagu #przegryw xD Tylko się tam nie potnij po ten naszej wymianie. Ok?!
  23. Znowu tasiemiec - sraka, żeby potwierdzić swoje tezy xD Prawie 30 letni facet bawi się w rozterki nastolatków @Zły_Człowiek podczas, gdy normalni ludzie korzystają z życia jak mogą xD Takie, że są ludzie którzy mają możliwość przemieszczania się. Ich obchodzi. Czemu ich nie uwzględniasz? Link do wykopu - i co z tego? Normalni ludzie mają się zadręczać myślami? Jaka motywacja Ci przyświeca postując linki potwierdzające, że mniej atrakcyjni mają gorzej? Chcesz sie zabawić w Mesjasza czy co? Dlaczego zmuszasz ludzi do tego, żeby tracili energię, czas na takie sprawy? W takim razie powinieneś wiedzieć, że badania psychologiczne nie przechodzą testu ślepej próby. I są w kryzysie. Popłaczesz się? Po co powtarzasz to samo po raz n-ty na tym forum? Nie nudzi Ci sie? Nie zbrzydlo Ci? Nie czujesz bezcelowosci swoich poczynan? Nie oszołomie. Nie mam 50 lat -mam mniej. Forumowy wzó?! AHAHA. To najlepszy przykłąd, że ty z domu rzadko wychodzisz. Ale kto w ogóle oto pytał, człowieku? Dlaczego w takim razie nie bawisz sie z nimi? Co mnie to interesuje? Wyziewy jakiegoś przegrywa bez życia? Wywlekasz coś dla dyskusji nieistotnego i bijesz chochoła. 40 latki to się dopiero co chcą z młodymi zabawiać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.