Zeppelin

Tak to tylko tutaj zostawiam, jeszcze trwają zapisy!!

Też myślałem nad C+E, ale jak na razie ogranicza mnie wiek. Dopiero gdzieś za rok/dwa będzie taka możliwość. Na cysterny/materiały niebezpieczne potrzebne dodatkowo jakieś uprawnienia są?

G1 - eksploatacja do 1kV, po tym myślę, że możesz się domyślić co studiuję, wolę nie pisać tego wprost

W związku ze swoim kierunkiem planuje zrobić sobie uprawnienia na SEP. Ale w przyszłości w wakacje też planuję pracować, stąd moje pytanie, czy warto zrobić jakieś inne kursy czy uprawnienia, które pracodawca doceni?

Witam. Otóż jestem studentem i z okazji wakacji szukam pracy sezonowej. Patrzę na oferty pracy w mojej mieścinie i okolicach, jest to najczęściej jest to praca w magazynach i fabrykach. Z tego co widzę mile widzianym atutem u pracodawców(praca na magazynie i w fabrykach) jest uprawnienie na wózek widłowy. Przymierzam się do niego, ale pytanie do Was. Czy są jakieś inne uprawnienia, szkolenia, które warto zrobić, żeby dostać fajną pracę? Gdzie warto się zatrudnić i zdobywać doświadczenie w młodym wieku? Patrzę też na to bardziej przyszłościowo, jakie umiejętności, certyfikaty uprawnienia warto zrobić? Nie mam na myśli konkretnej branży i nie przeszkadza mi praca fizyczna.

Lepiej zająć się sobą i swoim rozwojem, na razie wylecz się z tamtej, a na to potrzebujesz przede wszystkim czasu. Zajmij się czymś wartościowym, naucz się czegoś nowego, czytaj forum. Popracuj nad sobą, swoim mindsetem i nawykami, żebyś nie popełniał tych samych błędów. Na nowe panny będziesz jeszcze miał czas, niech to będzie Twój dodatek do życia, nie priorytet.

Chłop przedstawia teorię i zadania. Tematy, które przedstawia przerabiane są w podstawie programowej na poziomie gimnazjum/szkoła średnia : Karol Rogowski Fajnie wytłumaczone, ogólnie podstawy. Polecam. Warto też sięgnąć do książek, tutaj wleci klasyk czyli 'Podstawy fizyki' tom od 1 do 5 David Halliday, Jearl Walker, Robert Resnick tych panów. Tylko tutaj wypada znać całki i rachunek różniczkowy.

Historia podobna do mojej, też rozstanie ze swoją pierwszą dziewczyną w wieku 18 lat po długim związku. Jak jebło to bolało i też korciło, żeby ją podglądać na mediach społecznościowych. Pomogło przede wszystkim zablokowanie jej wszędzie. Niech Cię nie obchodzi co ona o Tobie pomyśli, jak ją zablokujesz. Chodzi tu o Twoje zdrowie psychiczne. Po pewnym czasie poczujesz się na tyle silny, że będzie Ci ona obojętna. Warto zająć myśli czymś innym, tzn. praca, nauka, wysiłek(sport). Daj sobie czasu, a się z niej wyleczysz. Trzymaj się i nie odzywaj się do niej.

Instagram mam(brak jakichkolwiek zdjęć), czasem wchodzę na niego z ciekawości. Dowartosciowywanie się ilością serduszek(odpowiednik lajków), komentowanie sobie zdjęć(przez psiapsiółki, jaką to ona nie jest piękna). Głównie te spierdolenie widać u dziewczyn(łatwa atencja, także od rycerzy). Widzę to u swoich rówieśniczek i młodszych dziewczyn(20 mi stuknie w tym roku). Ogólnie nie polecam.

Ooo to też jest temat rzeka. Ale nie Twój problem. @Esmeron jak możesz to rozwiń temat, bo ciekawy jestem Twojego punktu widzenia.

Na allegro można kupić Samsunga Galaxy S5/S6, który jest solidnym telefonem. Kupowałem używaną S6 na allegro i cały czas dobrze śmiga. Przy Twoim budżecie można wypatrzeć na spokojnie nieużywany model. Minusem S6 jest brak możliwości wymiany baterii, gdzie np. w S5 jest taka możliwość.

Aby dobrze komunikować się po angielsku nie potrzeba zdawać egzaminu. Zdanie egzaminu C1 o którym mówisz nie jest warunkiem koniecznym, żeby znaleźć dobrą pracę(chodź pewnie dużo daje w CV). Poza tym skąd wiesz na jakim poziomie znam język angielski?

Zgadzam się, język angielski to teraz podstawa, z tym nie ma problemu, ale sam język mimo wszystko nie wystarcza. To jedna z opcji którą rozważałem, chodź po powrocie do Polski priorytetem byłby zakup własnego mieszkania i znalezienie tu pracy. Od października zacząłem studia techniczne na wymagającym kierunku, stąd chciałbym mieć w razie czego opcję awaryjną. Jednak studia są dla mnie priorytetem aktualnie. Oprócz uprawnień, które można uzyskać tylko po studiach są może jakieś kursy czy uprawienia, które dają możliwość lepszej pracy? Nie mam tutaj na myśli byle papierka.

Witam. Ostatnio się zastanawiam nad tym czy lepiej jest wyjechać za granicę(Holandia, Niemcy, Szwecja, Norwegia, Wielka Brytania), dorobić się i wrócić do Polski lub osiedlić się za granicą czy skończyć studia, które dadzą porządny fach(inżynierskie) i żyć w ojczyźnie czy może wyjechać z ukończonymi studiami za granicę? Czy zamiast studiów może warto zrobić jakieś kursy, uprawienia(np. dźwig) i wyjechać za granicę? Jakie są Wasze przemyślenia/opinie/doświadczenia w tym temacie?

Cześć. W tym miesiącu minął już rok od rozstania z moją pierwszą dziewczyną(byłem z nią około 5 lat). Ostatnio zaczęły mnie nachodzić myśli o niej i analizowanie tego całego związku. Mam ostatnio dużo na głowie(nowe środowisko), czuję, że mam gorszy czas i zbiera mi się na jakieś sentymenty i wyrzuty. Ma to miejsce najczęściej przed zaśnięciem. Od pół roku jest zablokowana i zero kontaktu jest z nią. Chociaż ostatnio gadała z moją rodzicielką i mówiła, że się martwi jak sobie radzę(studiuje daleko od rodzinnego miasta). Ostatnio przez to zacząłem przeglądać wspólne zdjęcia i czytać wiadomości. Jakieś rady i wytłumaczenie skąd się te myśli biorą i jak sobie z tym radzić?

Tak właśnie było w moim przypadku. Miałem być na orbicie i dostarczać czasem pani atencji jak to do niej nie wzdycham po rozstaniu, jak się odezwie do mnie.

U mnie był taki sam tekst przed rozstaniem ?

"Nie możemy być teraz razem. Za 10, 20 lat, ale nie teraz." "Nie wiem co czuję. Chcę być sama." A jakiś czas później poszła do "kolegi" "Zasługujesz na lepszą dziewczynę. Jesteś dla mnie za dobry." "Nie chcę tracić z Tobą kontaktu. Zostańmy przyjaciółmi." "Za dużo się w moim życiu ostatnio wydarzyło. Muszę to wszystko przemyśleć." "Coś we mnie pękło." One są chyba zaprogramowane, bo wszystkie gadają tak samo.

@Ksanti Jeśli chodzi o informatykę, to praca po tym kierunku jest prawie zawsze. Pracodawcy już pod koniec studiów zatrudniają studentów. AiR to oblegany kierunek z dużymi progami zazwyczaj i szczerze mówiąc byłem przekonany, że po tym kierunku nie ma problemu ze znalezieniem pracy. Ja zaś ruszam na elektrotechnikę od października ?

Mówisz konkretnie o jakichś kierunkach? Nie zgadzam się tutaj z Tobą do końca.

Jeśli chodzi o teorię to polecam stronkę ZdamyTo. Wydaje mi się, że to najlepszy wybór. Za cenę 12 złotych na miesiąc jest dostępna baza wszystkich pytań, które mogą znaleźć się na egzaminie. Plusem jest to, że można korzystać na komputerze, jak i pobrać apke na telefon.

Widzę, że post trochę odświeżony Już dawno pani jest zablokowana wszędzie. Od założenia wątku moje podejście się trochę zmieniło. Zniknął żal i przyszło zrozumienie zachowań pani i tego co się stało. Czas robi swoje. W to można włączyć przeczytane książki, zdobytą wiedzę, obejrzane filmy. Wiem, że nadal muszę się dużo nauczyć w materii kobiet i związków. Tyle jeszcze przede mną. Wszystko dopiero się zacznie Teraz mam inne zmartwienie, bo trwają rekrutacje na studia. Trzymajcie kciuki ✊

Jakbym słyszał moją ex ?

Edit. Taka powinna być kolejność. Za pierwszym razem zwaliła całą winę na mnie, że się nie starałem, że ona się cały czas się poświęcała dla nas, że chciała żeby było jak najlepiej, według niej ja zjebałem wszystko(nadal nie wiem co robiłem źle). Co najlepsze chciała się po tym wszystkim ze mną przyjaźnić. Po zerwaniu strasznie ją idealizowałem. Wzięło mnie wtedy poczucie winy, chęć powrotu, błagania, płacze, latanie za nią. Po prostu zrobienie z siebie szmaty. Za drugim powodem było, że chce sobie wszystko przemyśleć i nie potrafi mi dać tego wszystkiego co ja jej daje(białorycerstwo). Mówiła żebym sobie znalazł lepszą dziewczynę, bo ona na to nie zasługuje, jestem dla niej za dobry. Jeszcze jedna kwestia. Po powrocie nadal był we mnie rycerzyk. Mówiłem jej, że chce dla niej zrobić wszystko i mieć dzieci z nią. I zapierdalać, żeby jej wszystko zapewnić. Ona zaś mi mówiła, że dobry będzie ze mnie mąż. Teraz już rozumiem czemu ?