Skocz do zawartości

Moriente

Starszy Użytkownik
  • Postów

    584
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    123.00 PLN 

Treść opublikowana przez Moriente

  1. Czy uważasz za normalne, hipotetyczną sytuację, że Twoja kobieta, córka, matka, kochanka jedzie pociągiem czy autobusem, metrem, cokolwiek, a na przeciwko siedzi gość i się wpatruje, bez przerwy, nie odrywa wzroku, trwa to np całą podróż. Uważasz to za normalne i nie widzisz w tym nic napastliwego?
  2. Teoretycznie masz racje. Problemem jest tutaj material dowodowy oraz 'znikoma szkodliwosc czynu' Zreszta, o czym my rozmawiamy, jezeli czesto prawdziwe ofiary molestowania seksualnego takiego z fizycznymi akcentami czy gwaltow, rzadko kiedy zbieraja sie na odwage aby o tym glosno powiedziec. Temat jest szeroki i gleboki i bardzo grzazki. Oczywiscie nie mam tu na mysli takich aferzystek jak Amber Heard, bo prawdziwe ofiary czesto zostaja same z problemem.
  3. Nie widze w tym nic dziwnego. Jezeli jedna strona nie ma checi na podryw, a druga robi to nieudolnie poprzez dziwne podteksty, sprosne zarty, gdy pierwsza strona nie ma na to ochoty, tak jest to molestowanie. W zyciu, w wielu sytuacjach trzeba miec wyczucie Panowie. Zgarbiony Janusz z nadwaga niech schudnie i popracuje nad postawa, a nie pretensje dookola ze jest zle. Typowo polska mentalnosc...
  4. Zazwyczaj zgadzam sie z Szarpankami, niestety nie tym razem. Pierwszy blad logiczny, ktory popelnil szarpanki to postawienie znaku rownosci pomiedzy molestowaniem a napascia seksualna. To jest diametralna roznica. Czym innym jest gwalt lub proba gwaltu, a czym innym jakies sprosne teksty, zarciki, sugestie, ordynarne podrywy, gwizdy budowlancow i tak dalej i tak dalej. To tez jest molestowanie. Za wikipedia: Molestowanie (łac. molestare, fr. molester drażnić, naprzykrzać się) – występuje w sytuacji, w której ma miejsce niepożądane zachowanie związane z płcią osoby, którego celem lub skutkiem jest naruszenie godności osoby i stworzenie onieśmielającej, wrogiej, poniżającej, upokarzającej lub agresywnej atmosfery[1]. Za kodeksem pracy: Zgodnie z definicją zawartą w Kodeksie pracy, molestowanie to niepożądane zachowanie, którego celem lub skutkiem jest naruszenie godności pracownika i stworzenie wobec niego zastraszającej, wrogiej, poniżającej, upokarzającej lub uwłaczającej atmosfery. Biorac pod uwage te definicje, uwazam ze statystyka 84% wcale nie jest taka zawyzona. W naszym spoleczenstwie jest masa oblechow, a wielu 'mistrzow podrywu' nie potrafi wyczuc granicy i myli np. zwykla uprzejmosc z flirtem lub podrywem. Uwazam ze kampania Loreal jak najbardziej na miejscu. To ze bialy mezczyzna wystepuje w spocie? Co z tego? Jaki ma wystapic, murzyn w reklamie w Polsce? Mysle ze czesc RedPillowcow powinna zluzowac gume. Bardzo latwo wpasc ze skrajnosci w skrajnosc lub forme zbytniej radykalizacji, zas problem molestowania werbalnego uwazam za powazny w naszym spoleczenstwie. (Przepraszam za brak polskiej klawiatury)
  5. Az musialem sie zalogowac, zeby skomentowac ten temat..... Raz w zyciu bylem u kresu wytrzymalosci.... Mialem po dziurki w nosie i czulem ze cierpliowsc sie konczy i chcialem wyjsc jak najszybciej z mieszkania. Uwczesna partnerka stanela blokujac drzwi wyjsciowe i dalej podkrecajac sytuacje. To byl jedyny moment w zyciu, gdzie malo brakowalo a dalbym jej z otwartej dloni na otrzezwienie. Ledwo sie powstrzymalem, wyszarpalem z drzwi i wyszedlem. Mam wrazenie ze wtedy czekala na to, zeby dostac w pysk. To co teraz napisze moze byc kontrowersyjne, ale mysle ze czesc mezczyzn ktorzy uderzyli babe, nie kobiete a babe, mozna usprawiedliwic. Po prostu doprowadzeni do skraju wytrzymalosci psychicznej traca kontrole. Oczywiscie nie mam tu na mysli patologi i regularnego wpierdolu, aczkolwiek po tamtej sytuacji inaczej patrze na te zagadnienie..... Z perspektywy czasu jestem przerazony w jakie bagno wtedy wszedlem... (Przepraszam za znaki, brak polskiej klawiatury)
  6. "Pani po rozwodzie, z którego ma syna lat 15. Znamy się dopiero 1,5 miesiąca ale idzie to dość szybko, bo już w lutym u niej nocowałem w weekendy i w tygodniu 3 lub 4 razy po pracy, do rana dnia nastepnego." "Tym razem temat nie o mnie, bo aktualnie postawiłem na bycie samemu i póki co dobrze mi z tym. Sprawa dotyczy kumpla z pracy, w ub. weekend gadaliśmy przy piwie i mi sie żalił, że jego partnerka żeruje na nim finansowo. Pani lvl 33 pracująca z dochodem wcale nie najmniejszym, z własnym mieszkaniem i niskim czynszem czytaj: pieniądze ma. Są razem od roku, on u niej pomieszkuje, dokłada się do mieszkania w części (pomieszkuje u niej 8-10 dni w miesiącu, reszta mieszka u siebie bo ma swoje lokum)." Sytuacja nie dotyczy żadnej relacji damsko-męskiej, a wątek tworzę celem zasięgnięcia opinii osób mających dzieci w podobnym wieku. Moja kuzynka (bliska, bo córka siostry mojej mamy) poprosiła mnie o pomoc "Jakoś 1,5 mca temu zakładałem tu wątek o mojej kuzynce i jej 14 latku, który nie zbyt kwapił się do pomocy swojej matce z ręką w gipsie pod nieobecność ojca (wyjazd zagraniczny) . Zostalem poproszony wowczas (co opisałem tutaj) o jakąś pomoc typu zakupy, drobne przyslugi itd. Ok, pomoglem jakis czas, gips zdjęty, sytuacja wrocila do normy. Młokos pomimo, że w domu leń i obibok to w szkole wyniki celujące, rok do roku średnia powyżej 5,0" https://braciasamcy.pl/index.php?/topic/38729-sytuacja-z-14-latkiem/#comments Nie chcę Cię atakować ale od lutego ciągle piszesz o tej samej babie i marnujesz nasz czas i przekręcasz historię a to brat, kuzynka, kolega z pracy.... Za takie coś to ban lub warn powinien lecieć definitywnie...
  7. Dlaczego ludzie lubią tak utrudniać sobie życie.....
  8. [brak polskich znakow] Az musialem sie zalogowac, jak przeczytalem o tym Bangaldeszu. Byles w Bangladeszu? Ja bylem i tez jest tam kurestwo. https://www.newsecuritybeat.org/2019/09/daulatdia-worlds-largest-brothels/ to jako szybki przyklad. Sprobuj tam zalozyc tindera. To samo albo i gorzej niz u nas. Jest tam ogromna bieda i brak moralnosci. Burki to tylko zwykla przykrywka. Pamietajcie ze kobiety na ktore trafiamy, odzwierciedlaja to co jest w Nas. Niestety.
  9. @Imiennik Szkoda energii. Nie wytłumaczysz mu i go nie nawrócisz. Lepiej poczytać książkę.
  10. @Zgredek co do ostatniej Twojej wypowiedzi, wyjąłeś mi to z głowy. Bardzo odważny wniosek. Uważasz, że zbroja mi lśni bo sugeruję, żeby wchodząc w relację z kobietą która ma czystą kartę patrzeć na nią jak na człowieka a nie obiekt seksualny? Nigdzie nie napisałem, ile ma czekać z seksem. Widzisz, nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi. Nie dałbym w mordę facetowi, za to że przespał się z moją córką (19-20 lat to nie dorosłość). Dałbym mu w mordę za to, że nie ma do niej szacunku. Offtop: Wracając do mojej zbroi, wątpię żebym ją miał. Po prostu z wiekiem, doświadczeniami i przeruchanymi pannami doszedłem do wniosku, że jeżeli znajomość zaczyna się na płaszczyźnie fizycznej na starcie, to nie jest to dobry prognostyk na LTR. Nie neguję seksualności czy pociągu fizycznego. Jest to piękna sprawa, jednak LTR budowany na żądzy ukłucia źle wróży. W pewnym momencie seks się przejada, ruchasz tą samą pannę i jeżeli nie ma zbudowanej między Wami fundamentu na poziomie mentalnym, przychodzi moment przejedzenia i ochoty na inne przekąski. Ruchanie się znudzi, rozmowa z bratnią duszą, nigdy. Mam świadomość że brzmi to abstrakcyjnie. Dla wielu osób będzie to abstrakcją.
  11. Szanowny kolego. Jesteś hipokrytą. Wiesz dlaczego? Dwa pierwsze cytaty, wykluczają się z tym ostatnim. Zakładam że ona jest jeszcze młodziutka, jeśli ma świeże zdjęcia ze studniówki. Gdybym był jej ojcem, powiedziałbyś byś mi prosto w twarz, że będziesz się spotykał i dążył do ukłucia? Każdy normalny ojciec dałby Ci wtedy po twarzy. Jeśli jest fajną dziewczyną i znudziło się dymanie pustych lasek, to spróbuj podejść do niej z odrobinę większym szacunkiem. Każdy ma swoją drogę do przejścia, lekcje do odrobienia i wnioski do wyciągnięcia. Na ten moment sam zachowujesz się jak "pedałek" z Instagrama, jeśli po 3 tygodniach znajomości telepią Ci się portki z powodu Instagrama czy statusu na FB. Nie zbudujesz dobrze relacji LTR od podstaw, jeżeli Twoim głównym założeniem jest dążenie do ukłucia. Nie myślisz i nie patrzysz na fundament, od razu chcesz dach stawiać. Nie patrzysz na nią jako na osobę, a jak na obiekt seksualny. Sam nie wiesz co Tobą kieruje. Najważniejsze żebyś kiedyś zrozumiał i wyciągną wniosek. Wesołych Świąt i przede wszystkim spokoju ducha.
  12. Moriente

    Wojsko

    Tylko dlaczego te prawo ma dotyczyć tylko mnie, a decydentów już nie? To jak zarządzane jest wojsko, ile pieniędzy jest przepalane od lat na pseudo zbrojenia podchodzi pod zdradę stanu. Czy ktoś poniósł odpowiedzialność z tego tytułu przez ostatnie 30 lat? Nikt. Obrona PPL w tym kraju praktycznie NIE ISTNIEJE. Obecne pole walki różni się diametralnie od tego z II WŚ. To nie są czasy partyzantów dzielnie biegających po lesie. Technika wojskowa, noktowizja, termowizja, rozpoznanie pola walki, skutkuje tym, że do partyzantów i ogólnie piechoty strzela się jak do kaczek. Libertyn, niestety kompletnie nie rozumiesz mojego punktu widzenia. To nie jest kwestia tchórzostwa czy pseudo pacyfizmu. 10 czy nawet 5 lat temu miałem całkowicie odmienne zdanie. Nie chcę i nie wolę aby moja własność należała do jakiegoś Iwana. Gdyby Polska armia była zorganizowana i doinwestowana, posiadała obronę PPL z prawdziwego zdarzenia, a decydenci podejmowali decyzje zgodne z dobrem narodu, z przyjemnością ubrałbym mundur i bronił ojczyzny w przypadku zagrożenia. Jeśli jednak nasi politycy, machają szabelką, szczekają, prowokują, wyprzedają majątek dwa miesiące przed inwazja na Ukrainę ( Morawieccy), to zdroworozsądkowo nie mam zamiaru przelewać krwi. Zresztą jednym z celów wojny jest przelanie krwi obywateli i zniszczenie tkanki narodowej. Bardzo mądre słowa. Nie raz tak bywało i nadal nic się nie nauczyliśmy jako naród. Pod zaborami, czy w trakcie wojny, większość zrywów niepodległościowych była inicjowana przez obce siły. Przykład: powstania w zaborze rosyjskim inicjowane przez uwaga uwaga Anglosasów, w celu osłabienia Rosji. Jeden z przykładów. Po każdej heroicznej walce, bo narodem jesteśmy walecznym, kraj tracił bezcenna tkankę narodową, młodych mężczyzn a koniec końców decyzje zapadały poza naszymi głowami w Wersalu, Jałcie czy Teheranie... Tego typu manipulacje stosowano już podczas pierwszej wojny światowej. @Rnext wspominał już w innym wątku o ruchu białego piórka, który polegał na tym, że w Anglii kobiety przypinały mężczyznom którzy nie poejchali na front, białe piórko jako oznakę tchórzostwa. Wygoogluj sobie "white feather movement". Przykro mi, nie działa to na mnie. Za to z takim podejściem sam dasz się zeszmacić Anglosasom, co już miało kilkukrotnie miejsce w naszej historii. Wracając zaś do autora tematu, @Eren Yeager nie neguję Twojego podejścia do armii. Po prostu ukłuło mnie stwierdzenie, że wszyscy mają walczyć i to ich obowiązek. Z tym się nie zgadzam, co mam nadzieję że uzasadniłem. Jeśli zaś sam czujesz powołanie do tej formacji to nic nie stoi na przeszkodzie abyś się tam rozwijał i może coś zmienił. Tym bardziej, że masz w rodzinie wojskowych, więc start będzie łatwiejszy, bo nie od dziś wiadomo, że plecaki w WP mają łatwiej. Nie jest to przytyk ani złośliwość. Takie są realia i powinieneś to jak najlepiej wykorzystać. Powodzenia
  13. Moriente

    Wojsko

    Zastanów się nad tym co napisałeś. Nie zgodzę się z tym. Uzasadnij mi dlaczego mam ginąć w imię błędnych decyzji polityków, lub ich zamierzonych działań? W imię bogoojczyźnianej indoktrynacji? Podziękuję. Znamy historię sprzed II WŚ i megalomanię sanacji, skłócenie z sąsiadami, machanie szabelką, kupno okrętów za dużych na Bałtyk, które i tak uciekły na zachód i służyły aliantom. Obecne zachowanie "naszych" polityków to odtwarzanie tych samych błędów jak kukiełka. Jakbym oglądał remake filmu z tymi innymi aktorami i trochę innym scenariuszem.
  14. Prędzej czy później klepną. Nikt takiego projektu na darmo nie budował. Zresztą, pamiętajmy że istnieje NS który pracuje pełną parą. Wszystko jak zwykle teatr dla gojów. Śmiać mi się chce że tym NS2 tak media się bryndzlują a nikt słowem nie wspomina o NS "The Nord Stream Pipeline Transported a Volume of 59.2 Billion Cubic Metres of Natural Gas in 2021"
  15. Czołem przypadkowy wędrowcu. Nie dowiesz się z kim byłeś, jedynie można przyznać, że dziewczyna była bardziej konkretna niż Ty. @thyr ładnie podsumował z ołtarzykiem, sam ją wyniosłeś na piedestał i postawiłeś się w roli petenta. Najsmutniejsze jest to, że gdy ona odeszła po raz pierwszy, w tamtym miejscu historia powinna się zakończyć. Jednak mimo to, że Ci nie pasowała, brnąłeś w to dalej, doprowadziłeś do powrotu, po drugim rozstaniu nadal to w Tobie siedzi, pomimo, że nie byłeś z nią szczęśliwy. Na Twoim miejscu skupiłbym się na tym wątku. Wiesz, każdy ma jakąś drogę do przejścia i lekcje do odrobienia. Potraktuj to w ten sposób, że pojawiła się na Twojej drodze i dzięki niej możesz dostrzec pewne braki i rzeczy do naprawienia...u siebie. Ona nie powinna Cię już więcej interesować, w środku ducha bądź jej wdzięczny za impuls do autorefleksji. Myślę że kolega @Messer może dorzucić tu cenne obserwacje
  16. Gdybyś doczytał temat do końca to wiedziałbyś czy ta sama czy sprawa została definitywnie zakończona. Dziękuję za przypomnienie mi tej historii, jednak doskonale to pamiętam
  17. Dzięki @Throgg @Janek Horsie @Brat Jan za merytoryczne odpowiedzi. @Iceman84PL Filmik dobry 😂 @jaro670 spokojnie, mam pełną świadomość ryzyka jakiego się podejmuję. Nie jestem na forum od wczoraj i swoje też przeżyłem. Rzuciłem luźne hasło, bo podobnego tematu na tym forum nie znalazłem. Zdecydowanie czego chciałbym uniknąć to pseudo romantyzm.
  18. Dzień dobry bracia, Temat w dziale starszyzny, ponieważ zależy mi na merytorycznym poziomie dyskusji. A mianowicie. Jak się oświadczyć i co sądzicie o wcześniejszym zapytaniu ojca wybranki o 'zgodę' ponieważ, biorę ją z domu jego. Przede wszystkim chciałbym wywołać do tablicy @Stefan Batory z racji, że jest ojcem córki. Dziękuję serdecznie za odpowiedzi.
  19. Sam osobiście zadzwoniłem przed chwilą do nich do dziekanatu i poprosiłem o przekazanie rektorowi informacji, żeby sobie wsadził szczepionkę w dupe. Niby nie jest to wina Pani z dziekanatu, ale mam nadzieję, że przekaże Szanownemu Panu rektorowi tę wiadomość. Jak się cieszę że studia za mną...
  20. Panowie, zbadałem sobie teścia. Tragicznie niski poziom, 274ng/dl przy normie 240-820. Biorę się za siebie i zrobię update za miesiąc. Zastanawiam się, czy iść do endokrynologa. Znacie jakiegoś ogarniętego co robi porady przez neta?
  21. Jak nie umiesz się obsłużyć taką pałką to zrobisz sobie więcej szkody niż pożytku. Gaz ok, najlepiej żel, bo spray na wietrze leci gdzie chce.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.