Skocz do zawartości

El Camino

Użytkownik
  • Postów

    65
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez El Camino

  1. Biznes is biznes ... Czekaj , czekaj ... niech zapłaci , bo zapłaci. rejdi@ Może jestem nie kumaty ale nie wywnioskowałem z treści czy Ci zapłaciła czy nie ? I no wiesz ... jeżeli ta praca będzie oceniona ok... zapłata musi być! Jak nie zaliczona(czego po tobie nie przewiduje) to musisz się obejść smakiem. Rozumiem Cię o co chodzi, wykonałeś pracę ,która jest więcej warta. Nie miałeś czasu na swoje sprawy a emocjonalnie się podjąłeś obcego zadania. Rady typu : olej! zrób! odwalasz robotę ! i inne rady mi się wydaje nie są adekwatne do twojej sytuacji. Pamiętaj:znaczeniu sytuacji nadają emocje. Nie chcę się tu wypowiadać w roli mentora bo nigdy na tym forum nie dawałem rad w ,których bym nie miał doświadczenia, ale teraz pracuje w pracy gdzie handlujemy przysługami pod różnymi postaciami Oczywiście nie mieszałbym przyjaciół w to i mam nadzieje ,że to nie twoja przyjaciółka cytat ... dlaczego żołnie admirała Nelsona wygrywali każdą bitwę ? Bo Admirał mówił im co sobie za to mogą kupić a nie co czeka ich jak przegrają , bo już to mieli nie pamiętam czy dokładnie tak to brzmiało
  2. Eee... czemu ? Właśnie jesteś biedniejszy o 2 godziny ale bogatszy o 5 dych. Znam ludzi ,którzy można powiedzieć się z tego utrzymywali. A ,że hajs z góry ? Z góry to nawet mechanikowi, hydraulikowi nie płacisz. Wszystko jest w porządku , no chyba ,że Ci nie zapłaci - wtedy windykacja
  3. Sorry ,że nie na temat ale : Rwanda ?! To ta Rwanda gdzie Hutu i Tutsi zarżnęli ~ milion ludzi w 3 miesiące ?
  4. No właśnie ! Tylko ,że to nie była jego matka ! A gdyby to była królowa Anglii albo Józef Piłsudski albo Curie Skłodowska To jest właśnie przykład anty logiki w tych nieadekwatnych gównianych porównaniach.
  5. Przy czym ten filmik jest mocny( umiesczony na satyrycznym portalu) ale rozjebały mnie komentarze gdy ktoś powiedział że to najwyższy poziom frindzone - jest wyższy !!! hahahha
  6. Całe życie się z tym borykałem ,,friendzone'' - i chuj z tym Ale to jest dobre
  7. ,,...nigdy nie uwierzę, że grupa ludzi była by w stanie stworzyć rząd światowy bez żadnych konfliktów, kłótni, walk interesów...'' Owe konflikty to wszystkie te walki o wpływy za pomocą wojen mocarstw, ścierających się ideologii/ religii wymyślanych po to ażeby ugrać jak najwięcej na tej szachownicy. To tak jakby porównać polityków jednej partii którzy wewnętrznie żrą się na potęgę ale przyświeca im ten sam cel, i dla tego celu potrafią być zgodni.
  8. @KevinMitnick Nie wiem jaki mam poziom test. to ,że go potrzebuję napisałem bardziej to w formie żartu. Ale masz rację tribulus to legenda.
  9. Dalej o snach. Szkoda że ja zająłem się tym wątkiem bo wolałbym czerpać już od kogoś z doświadczenia i wiedzy. Mi się nie powiodło w sensie, którego się spodziewałem lecz powtórzę swą wcześniejszą wypowiedź - wszystko trzeba zacząć od ,,głowy''. Próbowałem szałwi - efekty żadne, bo w żaden sposób się psychicznie nie przygotowałem . Typu:zapodam to ma być ! ale chuja było,chuja się wydarzyło - roszczeniówka zwykła Także nie szukajcie sposobu w specyfikach a w sobie taka moja rada
  10. Czytaj to forum ... czytaj o podświadomości, widocznie nie jest to Ci już potrzebne (w tym momencie)
  11. Ubulawu ma w składzie też ,,african dreem rooth'' . Lecz z tego co wywnioskowałem z relacji poszukiwaczy LD wszystkie te specyfiki są jakby to porównać (do np. sportu) tylko odżywkami, wspomagaczami. Najważniejsze jest przygotowanie mentalne, czyli jak @Gordon Freeman napisałeś dzienniki snów, podejście. Kontrola własnych myśli na jawie, daje wstęp do kontroli snów. Gdyż nie ma żadnych eliksirów snów, młodości, miłości i czarów. Wszystko zaczyna się od głowy, po to mamy głowę.
  12. @GluX W jaki sposób przyjmować ashwagande ? Gdyż do zakupienia jest w formie suszu korzeni i ekstraktu - który lepszy ?
  13. Nie zadzwoni lecz napisze i będzie to dłuższy okres czasu niż się zdaje- wtorek popołudniu i na zewnątrz będzie jeszcze widno.
  14. Z ,,tym'' to jak z alkoholem, lampka wina do obiadu to samo zdrowie , ale 0,5 l z rana na każde dobre rozpoczęcie dnia niekoniecznie. Gdy chlejesz za młodu dość długo nie dostrzegasz uszczerbku na zdrowiu, po latach nachodzą Cię dziwne dolegliwości, najpierw wypierasz ten fakt jak każdy uzależnieniec, szukasz usprawiedliwień : ,,ja wcale nie tak dużo'' ... ,, ja to kontroluje''... ,,to tylko tak dla sportu'' ... ,,a co tam-wolno mi przecież i tak nie mam tego w nadmiarze, to zasłużyłem w końcu'' . Aż w końcu się w tym zatracasz nie zauważając tego. W końcu nasz umysł ma niesamowite zdolności przystosowawcze zwłaszcza do uzależnień. A czy laski to wyczuwają ??? hehehe ... no jasne @Karł @Doug Ale nie jest to ,,czuj'' taki jaki sobie wyobrażacie, jakiś 6 zmysł . To zwykłe przypuszczenia, obserwacje, dywagacje, dedukcje na wasz temat. Pod tym względem laski to nie są tępe dzidy. Przypomnijcie sobie jak kiedyś @Pikaczu grał z wami w takie różne gry gdzie opisywaliście cechy charakteru laski na podstawie zdjęcia lub też opisywanych scenek z zachowań owych lasek. Niektórzy potrafili odgadnąć z bardzo dużą dokładnością. Pamiętam że bardzo dobry był w tym niejaki rumcajs. Popatrzcie jak sami oceniacie ludzi: ,, o ten to chuj i burak''ten pewnie dużo rucha, a ten wogóle bo frajer, ten to pewnie potrafi dać w ryja, a tego to nawet nie chce znać, ten to ma gadane, a ten jakiś taki niedojebany, ten pewnie bogaty. I dosyć często się to sprawdza Ten mechanizm działa tak, i nie są to żadne czary. Ktoś przewalony ma niższe libido, inny zapach * mniejsza pewność siebie która to wychodzi z psychki i poczucia winy, jest nietowarzyski, nie umie zagadać, jest speszony, zgarbiony, zawstydzony, i ma... zaburzone postrzeganie * o czym napiszę później - no to już się można domyślać gość se nie radzi a więc musi sobie radzić w inny sposób ( tajny sposób ) Bo gdy nawet jest pokrakiem pryszczatym i suchym a jest pewny siebie przebojowy itp to rodzi się myśl: o a ten może jednak jakoś daje sobie z tym rady . *zapach - świadomie poczujesz pierda dopiero jak się zbliżysz, a podświadomie twoje zmysły rejestrują o wiele więcej, analogicznie jak wzrok, człowiek rejestruje ok 30 klatek na sekundę świadomie, a o wiele więcej podświadomie - stąd tzw przekaz podprogowy. * zaburzone postrzeganie czyli zmiany w mózgu podobne do ćpuna jednak nie będę pisał tylko dal ciekawych https://www.youtube.com/watch?v=btEZC--CSZs @Drizzt tu jest uzasadnienie twego pytania I tak jak mówię to jest tak jak z alkoholem,nie ma co demonizować tego i przpisywać mega destrukcyjnych właściwości. piwko czasami imprezka wódeczka nie zaszkodzi, ale trzeba mieć choć trochę obiektywną świadomość minusów.
  15. @Assasyn i @Aumakua wczoraj były te zamachy w Nicei , w nocy ok 22.30. Później obudziliście się w stanie lękowym ....
  16. @Aumakua A myślę sobie: nie łam. Wiesz dlaczego? Bo ja łamałem takie rzeczy zawsze i pewnie też bym złamał. Niby latało mi to koło chuja ale przez to nigdy nie poczułem się sam przed sobą spójnie i rzetelnie.
  17. Odczytałem. Fakt nr 1 : skoro chcesz stworzyć wysokiej jakości tego psychobooka to pasowałoby się udać do studia nagrań z profesjonalną izolacją i filtami i innymi pierdami, ażeby w podświadomości się beki i szczeki nie zakodowały, ale to się = koszty Fakt nr 2 : podczas nagrywania z tego co wywnioskowałem od Ciebie musisz być w 100% wewnętrznie do tego przekonany aby to w twoim głosie (to przekonanie) niosło się do naszej podśw. czyli to nie może być bele jaki dzień. Potrzebujesz inwestorów. Dużo jest ludzi na tym forum i dużó którzy chcieli by się odwdzięczyć ale się wstydzą , więc może by założyć fundusz inwestycyjny na poczet tego oto dzieła, nie wyjdzie to chuj a jak wyjdzie to tych ,,akcjonariuszy''wjakiś sposób mógłbyś sprofitować np rabatami na zakupy hehehe
  18. http://www.filmweb.pl/film/Czwartek-1998-30928 Niepowtarzalne kino lat 90', były gangster z LA postanawia wieść życie szaraka gdzieś w Dallas wraz ze swoją żonką ,która nie wiedząc kim był wcześniej, obecnie ma go za frajera. Rzecz jasna stare demony upomną się o niego w najmniej oczekiwanej chwili.
  19. Opowiadałeś o trudnej sztuce pomagania. A teraz druga strona , trudna sztuka dziękowania. Jak dziękować żeby nie lał się miód z dupy i się nie upokarzać ale jednocześnie okazać szacunek i podziw ?
  20. Dzięki wątkom z forum i felietonom, może nie zmieniłem swego życia fizycznie na lepsze wymarzone bo chyba oporny jestem na samorozój, ale zyskałem więcej zrozumienia na otaczające mnie sytuacje. Kilka problemików opisanych przez was, spotkało mnie później, lecz już wiedziałem jak do tego podejść, nie mówię tu o ich rozwiązaniu ale o podejściu psychicznym, zaoszczędziłem dzięki temu wiele nerwów a to bardzo ważne. @Farbowana Kita niehabilito tak widzę twoją pracę ona chyba nie będzie doceniona dostatecznie nigdy.
  21. Cze. Audio felietony super są, łykam je jak vibovit junior. Czekam na te audio-psycho-motywatory- ściągnę se z chomika hahaha ... żartuję A temat do poruszenia (nie wiem czy ktoś nie pisał o tym bo to tu są 3 strony podań, wniosków i apeli) To... ta kurewska,zatruwająca nasze życia , atakująca tych najniżej zsamoocenizowanych, ZAZDROŚĆ.
  22. Witam ponownie panowie. Jak wiadomo pierwsze moje poszukiwania sztucznego wywoływania LD nie powiodły się i dałem sobie z tym spokój ale znów i znów przez przypadek natknąłem się na wzmiankę, iż werbena odpowiednio przyjmowana również może wywoływać świadomy sen (i parę innych rzeczy). I w ogóle okazuje się ,że to magiczna roślinka jest A więc ... spróbuję. Jak tylko dosięgnę tego. Czy ktoś z was próbował kiedyś wzbudzić jakoś LD na skróty podobnymi sposobami ? Dodam ,że interesują mnie jedynie legalne i bezpieczne metody (mam nadzieję że was też )
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.