Skocz do zawartości

mlodybogtop102

Użytkownik
  • Postów

    66
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez mlodybogtop102

  1. 70 dni męczą mnie zmiany nastroju ;/
  2. Brawo !!! Ja 62 dni, wahania nastroju mi dokuczają i zastępowanie dopaminy z tego syfu innym czyli słodkie napoje, gdzie nie piłem tego kilka lat
  3. Jak tam? Trzymasz się ? Jak wrażenia ?
  4. a jaki jest twój rekord ? a a jaki jest twój rekord a heavy27
  5. aktualnie 60 dzień Pisałem wcześniej, że mam zmiany nastroju, od euforii po zjazd totalny, przez ten czas zero sex, 1x polucja. Lepsza siła na treningu była początkowo, teraz zależy od dnia... ale więcej się jakby chce. Dlatego jadę na siłke żeby nie myśleć o porn. Tym bardziej, że jestem załamany, że nie zobaczę w akcji moich ulubionych ;/ Walczę dalej... bo już mam troche dni na liczniku chce to pociągnąć do 90 dni ale w moim przypadku pewnie potrzeba więcej czasu
  6. 58 Ale mózg próbuje oszukiwać od dobrych kilku lat nie miałem ista bo wiedziałem, że to zło... ale założyłem...., wiedziałem, że to wyzwalacz ale, że aż taki.... jak najprędzej będę usuwał
  7. Umiejętność tańca jest ważna umiejętnością w życiu człowieka a zwłaszcza faceta... dużo daje na polu relacji damsko - męskim ale też życiu ogólnie. Sam kurs tańca daje możliwość poznania kobiet, przełamać barierę dotyku (jeśli ktoś tego wcześniej nie robił). Ja sam ubolewam nad faktem, że dość późno się zapisałem na kurs tańca pod fachowym okiem, wcześniej za młodych lat uczyły mnie koleżanki takiego tańca obkręcańca to co się tańczy najczęściej na weselach- czyli co się później dowiedziałem, że się zwie disco samba. Miałem też to szczęście, że bawiłem się na tzw wichurach wiejskich i mogłem poćwiczyć. Chociaż troszkę utrwaliłem błędy, chodź dziewczyny i starsze wieku damy mówią, że jakoś dobrze tańczę Nadto w miastach ludzie- młodzież a także dziewczyny zwłaszcza młode około 20-22 lata nie potrafią tańczyć disco samby, chodzę do klubów to widzę, ale też jak proszę do tańca to czasami modle się żeby się to skończyło, zaś czasami od razu wiesz, że ta laska umie tańczyć i ma tzw dryk Jeśli chodzi o inne tańce towarzyskie (tango, walc, cha cha) uważam, że jak dziewczyna tego nie kmini choć trochę to co Ci da z całego tego prowadzenia, to będzie jedna wielka stąpanina po nogach. Jednak uważam że sam kurs tańca bardziej bym polecał niż trening sportów walki. Bo tak naprawdę umiejętność tańca częściej Ci się w życiu przyda niż umiejętność walki. Oczywiście wiem, że daje to pozytyw do pewności siebie bo sam trochę trenowałem kb ale taniec również. Także Panowie zwłaszcza młodzi jak najszybciej na kurs tańca towarzyskiego !!! Dziewczyny czekają
  8. 56 ! Mózg domaga się dopaminy, chce mi się słodkiego i słonego. Kupuje puszkę jakiegoś słodzonego napoju albo chipsy... a nie jadłem tego kilka lat i mogłem wytrzymać
  9. prosta odp: trzeba dawać od siebie - ostatnio do tego doszedłem
  10. Co mogę powiedzieć a nie powiedziałem wcześniej, jak miałem ostatnio długi okres nofap to na imprezie udało mi się pocałować z fajną laską (chodź alkohol) pewnie też zrobił swoje. Dodatkowo wczoraj byłem na imprezie i podczas tańca potrafiłem z laską utrzymywać kontakt wzrokowy długoo bardzo długoooo kiedyś to patrzyłem gdzieś obok... Może ktoś powie że to są takie śmieszne rzeczy ale mi się wydaje że coś w tym jest. Będę pisał więcej moich odczuć, bo mam zamiar na pewno przetrwać 90 dni.
  11. u mnie 35 no fap no porn, wcześniej chyba od początku lipca brak fap ale było porn. personal record to jakieś 60 kilka dni
  12. nie no najłatwiej tłumaczyć swoje niepowodzenia statystykami i jakimiś badaniami, oczywiście zgodzę się to prawda co w nich piszą ale kobiety nie podrywają statystyki tylko realne okoliczności, dochodzą emocje- nie logiczne liczby. Dodatkowo Kalibabka był przystojny, każda kobieta Ci to powie począwszy od waszych mam, babć przez koleżanki czy żony, dziewczyny. Trudno niektórym zrozumieć, że gość mógł mieć sukcesy z kobietami, oczywiście jakie miał metody nie śmiem wątpić, że możliwe że nagannie etycznie czy prawnie ale miał sukcesy.
  13. Trochę mnie śmieszy bracia, że analizujecie wygląd gościa... co to dla was i reszty zmienia ? Dobrze jeden brat powiedział, że forum trochę działa depresyjnie na niego i na mnie też muszę to przyznać.... Bo jak się nie ma czegoś tam to nie podchodź do kobiet bo coś tam... wylewanie żali... ale zauważyłem, że jak mamy takie przekonania to później mimowolnie zioniesz tym na wszystkie fronty a jest to bardzo moim zdaniem odstraszające dla wszystkich a szczególnie dla kobiet. Oczywiście jakaś wiedza jest pomocna ale jechanie sobie, i wyszukiwanie statystyk, badań i jeszcze nie wiadomo czego tylko w młodszych braciach którzy nie mają doświadczenia życiowego (z kobietami) wzmaga kiepskie stany emocjonalne i zaostrza kompleksy. Lepiej mówić co trzeba zmienić... jak poprawić coś co można, wyjść z jaskini, zacząć mieć jakieś hobby, sport itd.
  14. Ja byłem i polecam, mimo że miałem tylko 1 parę, ja zaznaczyłem wszystkie jak leci ale po krotce: - miasto powyżej 200 tys mieszkańców - czułem się tam jakby młodo, mam 28 lat, wydaje mi się, że nie było tam osoby poniżej 30. Grupa wiekowa K - 25-36, F - 27-38 - szybkie randki dla osób z wyższym wykształceniem - dziewczyny cały przekrój, dużo po studiach ścisłych, raczej średniej urody, kilka wybija się na tle innych, takich nowych w mieście, - na facetów nie patrzyłem, raczej średniaka to co po ulicach łazi- jedynie co, to elegancko ubrani, chociaż chyba 2 było w krótkich spodenkach i t - shirt - trochę się zdziwiłem bo jak czytałem to co wyżej to byłem przygotowany na pytania dot. co robię i gdzie pracuje, żadna mi takiego pytania nie zadała, ja takie zadawałem częściej i to ile tu razy już była. Mimo, że miałem 1 parę przy moich wszystkich zaznaczeniach uważam, że warto chodzić dla podszkolenia relacji i rozmowy z niczego. Nie ma co narzekać na geny, tylko łazić i szlifować, szlifować. Jak się siedzi w domu i narzeka wypisując dyrdymały na temat tych spotkań nie będąc tam nigdy to pozdro
  15. Odświeżenie wątku: mianowicie celibat przerwałem po jakiś 60 kilku dniach ostatnio, i tak był to mój rekord, ale przerwałem na zasadzie, no zrób to przecież to nic strasznego... Teraz gram dalej w tą grę od lipca zero no fap z tym, że dopiero od sierpnia przestałem oglądać także licznik nabija od sierpnia czyli 31 dni hehehe był około 20 dnia ciężki okres.
  16. No jak brat powiedział, to też taka ochota jest konkret :)
  17. nie, teraz no fap od 20 dni, ale nawet jak waliłem to tak mam :P
  18. mlodybogtop102

    Erekcja brak snu

    Witam, Panowie - bracia, mam problem już kilka lat, a mianowicie erekcja penisa wybudza mnie ze snu tak koło 3-4 rano, nie pamiętam kiedy spałem od położenia się do łóżka do godzin porannych 7-8, zawsze w nocy następuje przebudzenie z erekcją. Macie takie coś, miewacie ?
  19. a mnie się wydaje, że po prostu zwracasz na to uwagę :P wywak ista to zło... kto to wogóle ma :P
  20. u mnie 17 dzień, ostatnie walonko sylwestrowe było :P Do tego doszło jeszcze wychodzenie co tydzień na imprezę jestem po dwóch takich tyg po pierwszym miesiącu napisze raport
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.