Skocz do zawartości

EsteradThyssen

Użytkownik
  • Postów

    46
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez EsteradThyssen

  1. Witaj, jesteśmy z tego samego rocznika.
  2. Facet dobrze zrobił i tyle. Kobieta nie powinna mieć do niego pretensji. Kobieta zareagowała emocjonalnie. Facet powinien zakończyć z tą kobietą znajomość w neutralny sposób. Facet świetnie chronił w tej sytuacji swój portfel.
  3. 1) Żadna z poniższych i skupiam się na czytaniu książki (wersja papierowa lub na czytniku ebooków)/rozwiązywaniem krzyżówek itp. 2) Żadna z poniższych 3) Żadna z poniższych, odpowiem bardzo zdawkowo nie patrząc w ogóle na boki 4) Żadna z poniższych, oddale się w kierunku mojej destynacji (jechałem pociągiem w jakimś celu) Quiz dobry !!!
  4. Witam Cię serdecznie
  5. Tak jak ktoś napisał zasada w pracy nie romansować z koleżanką/koleżankami. W pracy to Ty pracujesz i zarabiasz pieniądze i skup się na tym (chyba, że pracujesz w dziale gdzie panie stanowią lekko ponad 50% osób wtedy troche inaczej jest) jeżeli chcesz zagadać/poderwać to jakąś dziewczynę, która nie pracuje w firmie w której pracujesz. W jaki sposób ja tego nie wiem, ale napisałem tylko odnośnie podrywu potencjalnego w pracy - ZAPOMNIJ O TYM.
  6. Powtarzam jeszcze raz chcę się zawczasu ochronić przed manipulacją ze strony kobiet i tyle. Wielokrotnie w tym podlinkowanym wątku podkreślałem.
  7. Nagrywanie przez dyktafon rozumiem to tez taka myśl. Tak jak podkreślałem facjatę mam nie wyjściową i wole ochronić się przed manipulacją kobiet niż manipulować. Co do drugiego śniadania to zawsze będę coś miał w torbie. Rozumiem ja gejami nie będę się podpierał wolę rozmów/czynności dot. ideologii LGBT i LGBT unikać. Dokładnie tak !!! Ok rozumiem rozumiem neutralny jak się tylko da Pewnie chodzi o to aby Cię zbyt mocno nie obłożyli pracą z naciskiem na zbyt mocno jasne typowe korpo akurat tam gdzie idę to by było złym pomysłem Przezorny zawsze ubezpieczony jest takie powiedzenie. Ja do kobiet mam już ustaloną opinię (sytuacje życiowe+to co się dzieje obecnie) Przezorny zawsze ubezpieczony jest takie powiedzenie. W innej firmie pracowałem, ale nie wiem czy mogę tamta firmę zakwalifikować do typowego korpo, obecnie ta nowa firma powiedzmy korporacja To nie jest paranoja i nie jest to trolling także bezpodstawnie rzuciłeś oskarżenia. Czy w dobie dzisiejszego feminazizmu, ruchów społecznych typu "meToo" (ta wersja hardkorowa z tylko i wyłącznie fałszywi oskarżenia o gwałt/molestowanie) można czuć się swobodnie jako mężczyzna ? Chyba nie patrząc chociażby na to co się dzieje z tymi kobietami w kwestii rozwodu itp. Twój post zgłaszam do moderacji. Takie czasy, że łatwo można zostać oskarżonym nie mają dowodów zwłaszcza przez kobiety. Przeczytaj końcówkę posta w którym założyłem ten temat jakby było inaczej ... Rozumiem
  8. @Taboo no tak pisałem iż jak przekroczę próg tego budynku to 100% uwagi na wykonywanie czynności pracowniczych @czerwony praca ma mnie nie męczyć tylko dawać wynagrodzenie netto zgodnie z regulaminem wynagrodzenia w tej firmie @PrzemAss tak jak przy @Taboo oczywiście w plotkowanie nie będę się wdawał bo time is money a tam gdzie będę w dziale finansowym zapewne przerzucenie czasu na coś innego (nie związanego z wynagrodzeniem) może być fatalne w skutkach @Trevor wezmę to pod uwagę @StatusQuo nigdy nie byłem w związku toteż nie mam dziewczyny, mam bardzo nie wyjściową facjatę więc naprawdę byłbym zszokowany jakby któraś się zainteresowała względem czysto prywatnym. Poza tym to, że nie jestem żonaty/kawaler to i tak być może wypłynie z kadry, gdzie najczęściej pracują kobiety. Flirty w pracy nawet nie umiem przeprowadzać, ale filtry w excelu umiem robić :P. Rozumiem uwagi w bardziej kulturalny i dyplomatyczny sposób nawet jakbym miał tsunami negatywnych emocji w sobie. Co do typów przyjrzę się uważnie jak będę w tej robocie i będę miał czas między swoją robotą. @Orybazy Czemu się tym martwię tak jak pisałem wcześniej chcę tylko pracować i zarabiać pieniądze i muszę wiedzieć jak najwięcej jak się zachowywać w takich sytuacjach aby nie marnować swojego czasu. @Wypas ok dzięki za te kila rad, raczej staram się być w miarę pomocnym człowiekiem, ale moja asertywność first. Dzięki za rady, jeżeli ktoś ma coś jeszcze do dodania np. z innych użytkowników to jestem otwarty na propozycję.
  9. Spięty/zestresowany to ja jestem patrząc na to co się dzieję, a człowiek chce tylko pracować i zarabiać pieniądze jako pracownik i tyle. Dzięki wielki może ktoś jeszcze da poradę ??
  10. Panowie witam szukam porady u was ,a mianowicie za jakiś czas będę pracował w pewnej nazwijmy to korporacji w dziale finansowym. Dodatkowo tam gdzie mieszkam nie mam możliwości zmiany tej korporacji na coś lepszego (pod względem finansowym, a pracować trzeba aby się utrzymać). Dosyć istotne… Jednakże w tej firmie będą pracowały m.in. (bo mężczyzn tutaj nie wymieniam) kobiety z zakresu dwadzieścia kilka lat po granice wieku emerytalnego w Polsce. Na pewno z tymi kobietami będę współpracował (np. przekazywanie danych do zestawień, tworzenie zestawień dla obydwu stron itp.). Wiedząc, że żyjemy niestety w dziwnych czasach (feminazizm, fałszywe oskarżenia o molestowanie seksualne/gwałt), a chcąc po prostu tam pracować i zarabiać hajs na wynagrodzeniu, mam bardzo wydaje się irracjonalne pytania tak aby się chronić przed szeroko pojętymi manipulacjami. 1) O ile moją przełożoną będzie kobieta to na Ty, mimo iż za pewne moja przyszła szefowa zaproponuje przejście na Ty (niby na zasadzie skrócenia dystansu) to i tak będę się zwracam per szefowo, per szefie. Jednakże co w wypadku innych pracownic, jeśli zaproponują przejście na Ty?? Skoro będę nowym pracownikiem za pewne zostanę przedstawiony innym pracownikom w tym tez kobietom w tej firmie. 2) Wiadomo jak są kobiety w firmie to i są niestety „ploteczki” pal licho, jeśli ploteczki będą w jakimś innym pomieszczeniu, do którego mój słuch nie ma dostępu i nie koliduje w tworzeniu przeze mnie zestawień i innych czynności pracowniczych. Jednakże co w sytuacji, gdy w pomieszczeniu na którym znajduje się m.in. moje stanowisko pracy pojawia się cyklon zwany ploteczki i osoby uczestniczące w ploteczkach kolidują w wykonywaniu czynności pracowniczych??. Jak mam się zachować ?? Siłowo i krzykiem odpada, wiadomo agresja rodzi agresję. Gdybym normalnym tonem powiedział, że „proszę państwa możecie mi nie przeszkadzać, ponieważ robię <opisuje po krótce czynność którą wykonuję>?” a może mam wziąć służbowy laptop i pójść do WC i tam robić te zestawienia. Co mi poradzicie ?? Może „zrobić sobie przerwę” i włączyć się do ploteczek (tu oczywiście odpowiadać zdawkowo i neutralnie przy kobietach)?! 3) Macie jakieś inne rady w tych relacjach zawodowych ?? Powtórzę raz jeszcze „Dodatkowo tam gdzie mieszkam nie mam możliwości zmiany tej korporacji na coś lepszego (pod względem finansowym, a pracować trzeba aby się utrzymać). Dosyć istotne…” Gdyby było inaczej to był nie zakładałbym tego tematu jednakże chciałbym móc skupić się na pracy i zarabiać i tyle, a z kobietami w firmie mieć spokój iż współpraca zawodowa nie spali na panewce.
  11. Witam Cię serdecznie na tym forum.
  12. I dlatego należy bardzo mocno przemyśleć decyzję o małżeństwie/związku nieformalnym z kobietą jeżeli widzisz pozytywy na przestrzeni kilkudziesięciu lat to ok wejdź w małżeństwo, jeśli pozytywy<negatywy nie inwestuj nic.
  13. Dokładnie, ja nie mam dziewczyny bo po pierwsze nie mam pojęcia jak szukać wg romantycznego nurtu "Panią mego serca", po drugie dzisiejsze trendy są takie iż lepiej dla własnego spokoju trzymać się z dala od kobiet tj. toksyczne związki, oskarżenia z me too itp., po trzecie wolę swoje oszczędności wydawać na coś innego niż kobietę, po czwarte w ogóle nie mam zamiaru zakładać rodziny.
  14. Witam bardzo serdecznie nazywam się Daniel jestem mieszkańcem Lublina (Polska Wschodnia). Moje zainteresowania to piłka nożna w tym latynoamerykańska, Formuła 1, książki z gatunku: fantasy, science fiction, kryminał i inne. Co mnie sprowadza do tej grupy chęć samorozwoju oraz skuteczna obrona przed manipulacją ze strony kobiet. Nigdy nie byłem w związku. Wiele lat temu zrobiłem szczegółową, jak mi się zdaje, kalkulacje za i przeciw związkom (relacjo damsko-męskim na szczeblu prywatnym, nie zawodowym) wyszło mi iż więcej jest przeciw niż za. Tej kalkulacji się trzymam. Patrząc na dzisiejsze czasy wiem, że muszę się wzmocnić o praktyczną wiedzę z tej tematyki, aby później nie mieć przejebane przez niestety abstrakcyjną logikę kobiet, można powiedzieć logikę różowych pasków wg. wykop.pl Także jeszcze raz witam bardzo serdecznie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.