Skocz do zawartości

deleteduser81

Starszy Użytkownik
  • Postów

    964
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez deleteduser81

  1. A co ma znajomość Redpilla to wyznawania idei Redpill ? Facet może znać Redpill, a się z nim nie zgadzać. Inna sprawa Redpill nie wpływałby toksycznie na związek, poza tym zasada Redpill mówi, że kobietom się o tym nie mówi.
  2. @Cellardoor O prawa mężczyzn walczy Redpill. Tylko zobacz jak oni są atakowani przez społeczeństwo, to jest aż śmieszne. Albo zobacz na blackpillersów, o nich tyle mitów narosło, że ja bym publicznie o blakcpill nie rozmawiał, bo zbyt negatywne blackpill się kojarzy. Niestety dalej są osoby, które rozpowszechniają mity na temat redpill, więc ciężko w rzeczywistości działać.
  3. Chodzi o to, że skoro "samców alfa" jest max 20 %, to ich nie starczy dla wszystkich kobiet. Więc kobieta 5/10 musi się pogodzić z tym, że samiec alfa jej nie będzie chciał. Niestety często się zdarza, że kobieta 5/10 nie może zrozumieć, że jest tylko 5/10 i że powinna być zadowolona z samców 5/10. To jest problem. Inna sprawa jeśli chodzi o inteligencję, większość osób ma mniej więcej tą sama. Rzadko kiedy ktoś jest bystrzejszy, bądź głupszy od reszty populacji. Zdolnych osób jest mało.
  4. No tak bo najważniejsze są geny. Jeśli chodzi o dziecko z mężczyzną, to tylko jego geny odgrywają rolę w kwestii tego jakie będzie dziecko. Czyli tak naprawdę samice piszą, że w życiu nie dały by się zapłodnić przez samca pierwszego lepszego, to piszą tak naprawdę, że w życiu nie dały by się zapłodnić samcowi o słabych genach. No chyba, że pierwszym lepszym z brzegu byłby chad, to wtedy nie ma problemu, by pierwszy lepszy chad z ulicy zapłodnił. Jak widać kobieta nawet w kryzysie woli nie mieć dzieci, niż urodzić dziecko jakiemuś "genetycznemu odpadzie". Jak widać, niektóre by płakały a nawet chciały siebie skrzywdzić, gdyby się okazało, że to nie chad je zapłodnił.
  5. @lync Założyłem(czego niestety nie napisałem w tamtym poście), że gdy kogoś kochamy, to jest on dla nas bardziej wartościowy od nas samych. Natomiast gdy oboje się kochają, to jeśli są wstanie sobie dać największe możliwe szczęście to w teorii powinni być razem. (Racjonalne podejście).
  6. W moim odczuciu jest odwrotnie, ja uważam, że to kobiety mają zawyżoną samoocenę. Gdy kobieta jest 4/10 to żyje na ogół złudzeniem, że jest 7/10 albo nawet 8/10, z kobietami tak już jest. Mężczyźni bardziej racjonalnie oceniają swoją atrakcyjność fizyczną.
  7. Prawdziwa miłość moim zdaniem wyklucza się ze związkiem. Założenia: Prawdziwa miłość(o ile istnieje) jest: 1.Szczera 2.Bezwarunkowa Dla osoby, którą kochamy zrobimy wszystko by ją uszczęśliwić, zrobimy wszystko by uniknęła cierpienia. Gdy kogoś kochamy, to cieszymy się szczęściem tej osoby. Rozumowanie: Rozważmy mężczyznę A, mężczyznę B i Kobietę C Niech mężczyzna A kocha kobietę C, załóżmy, że mężczyzna B jest wstanie dać kobiecie C większe szczęście niż mężczyzna A. Rozważmy teraz dwa przypadki: 1.Mężczyzna A wchodzi w związek z kobietą C, ale z tego wynika, że jej nie kocha, bo gdyby ją kochał to chciałby dla niej największego możliwego szczęścia, a mężczyzna B byłby wstanie dać jej większe szczęście, a mężczyzna A wchodząc z nią w związek uniemożliwił jej wejście w związek z mężczyzną B, więc mężczyzna A tak naprawdę nie kocha kobiety C. 2.Mężczyzna A nie wchodzi w związek z kobietą C, którą kocha, pozwala by weszła ona w związek z mężczyzną B, bo wie, że on da jej większe szczeście. Wtedy miłość mężczyzny A jest prawdziwa, ale nie ma związku, kobieta C nigdy nie będzie z mężczyzną A. Wnioski: Prawdziwe jest zdanie: Miłość osoby A do osoby C albo jest prawdziwa, albo osoba A i C są w związku. Jeśli osoba A i C są w związku, to osoba A nie kocha osoby C, jeśli nie są w związku, to osoba A może kochać osobę C. To znaczy, że gdy kogoś kochamy, to pozwolimy tej osobie być z kimś, kto będzie wstanie dac większe szczęście od nas. Czyli gdy kochamy jakąś kobietę, a ona jest z innym mężczyzną, który daje jej szczęście, to nie powinniśmy go nienawidzić, a powinniśmy cieszyć się szczęściem naszej miłości, nawet jeśli nie jesteśmy z nią razem.
  8. Zacytuję fragment artykułu z mojego bloga: - cherry picking oraz 'negatywne konsekwencje', 'własny błąd' - często stosowana technika manipulacyjna działająca na zasadzie zanegowania tezy poprzez podanie wyjątku. Jest na równi bezsensowna z blackpill shaming, bo zakłada, że jeśli w jednym na milion przypadków istnieje odchylenie od trendu, to trend jest fałszywy i należy go ignorować.
  9. Psychologowie udowodnili, że to jakie cechy charakteru się nam przypisze zależy od wyglądu, oczywiście swoim zachowaniem można zmienić to jak inni nas przestrzegają, ale jest to bardzo trudne. Dlatego chadom praktycznie z automatu przypisuje się super charakter i osobowość.
  10. Mężczyzna ma biologiczne potrzeby seksu, seks jest podstawową potrzebą człowieka, będąc w związku w teorii ma się dostęp do regularnego seksu. Inna sprawa to potrzeba bliskości i czułości, a także chęć posiadania dziecka.
  11. Opowiem wam pewną historię z życia pewnego człowieka. Mianowicie było pewne małżeństwo, mąż i żona, którzy znali się od 16 roku życia. W związek weszli w wieku 28 lat(byli w tym samym wieku) i w wieku 30 lat wzięli ślub. Zwykła historia, niby nic ciekawego, tylko ja zadaje sobie jedno pytanie, mianowicie, gdzie ona do cholery była między jego 16, a 28 rokiem życia ?(Bo od 16 roku życia się znali) On w tym czasie nie miał seksu, nie był zamożny, a w wieku 28 lat, gdy już się czegoś dorobił, to nagle się okazało, że jest "miłością" jej życia. Nie sądzę, by ona żyła do tego czasu w celibacie, bo z tego co powszechnie wiadomo miała aktywne życie seksualne, on nie. I tu jest właśnie problem. Po pierwsze ona się z nim związała, dopiero gdy się czegoś dorobił, po drugie ona do 28 roku życia jebała się z Oskarami Dewoloperami i Chadami, a jak już się wyszalała, to łaskawie do niego przyszła i nagle związek. Czyli, gdy on był uczniem, potem studentem, potem pracującym człowiekiem to ona miała go w nosie. W tym czasie, gdy on się edukował, potem rozpoczynał pracę, to ona się ruchała z Bad-boyami i Chadami. I to jest problem. Gdzie była jego żona zanim się poznali ? W apartamencie Oskara! A potem nagle ukrywanie przeszłości seksualnej, udawanie mentalnej dziewicy, seks rzadko i do tego tylko klasycznie, w jednej pozycji. I kobieta zachowuje się jakby jej przeszłość seksualna nie istniała, ukrywa to, nawet o tym nie wspomina. Znam wielu mężczyzn, którzy wspominali, że swoje żony znali na długo przed tym jak weszli w związek i się im strasznie podobały, tylko, że one ich nie chciały, a potem nagle Bum!, w wieku 28 lat taka zmiana. I potem te dziwne sytuacje w małżeństwie, gdzie mąż nawet nie wspomina o dawnych latach, nawet bałby się spytać, co robiła w młodości, albo czemu w wieku 23 lat go nie chciała i wolałby zapomnieć o tym, że kiedy on w wieku 23 lat walił konia, to ona prowadzała się z jakimiś gachami, którzy byli niby zwykłymi "kolegami", a w rzeczywistości rypali ją równo. I to udawanie w małżeństwie, jakby tamten okres nie istniał, a żonka pewnie w sobie doskonale wie, co jej mężowi w głowie siedzi i co go tak naprawdę boli, a jakby w ich towarzystwie ktoś wspomniał o dawnych kolegach, to ta dziwna konsternacja na twarzy żony i ten wypalona mina męża, który domyśla się, kim naprawdę byli ci "zwykli koledzy".
  12. @sol Co to ma do rzeczy ? Absolutnie nic. Co z tego, że będzie miał żonę ? To oczywiste, że będzie miał, tylko co z seksem ? Jakiej będzie jakości ? Ile go będzie ? Czy ta żona będzie go pożądać ? I kiedy ten pierwszy seks dostanie ? Po ukończeniu studiów, jak już jego żona się wyszalała ? Taki facet o jakim mówisz to za seks zapłacić uwiązaniem się ślubem i nie wiadomo jeszcze czym, to nijak ma się do kochanków w okresie młodości. To, że mat-fiz znajdzie żonę, nie znaczy, że jakaś kobieta się nim interesuje. Bo właściwie jak ten mat-fiz był w celibacie na studiach, to co w tym czasie robiła jego przyszła żona ? Gdzie ona była wtedy ? U Oskara Pędzlaka w apartamencie ?
  13. @JudgeMe Mam takie pytanie, co sądzisz o kobietach, które ruchają się tylko z pustymi jak but chadami, a potem narzekają na brak tematów do rozmowy ? Jestem bardzo ciekawy twojej odpowiedzi. Jak ja pamiętam czasy szkolne, to żadnej koleżanki nawet przez moment nie interesował kolega z mat-fiza, czy kolega, który interesował się filozofią. Oni dla kobiet nie istnieli. Ci co interesowali się historią również dla kobiet byli powietrzem. Natomiast wszystkie latały i dawały dupy wysportowanym chadom z technikum bądź zawodówki. Może to jest przyczyna tego, że nie ma oczym gadać po seksie i przed nim ? Jeszcze nigdy nie spotkałem się z sytuacją, by intelektualista, czy osoba zainteresowana naukami ścisłymi, czy filozof dostał szansę na ruchanie od kobiet. Dlatego te teksty mnie po prostu dziwią i na prawdę czasem mnie to szokuje. Dla pewnych kobiet odpowiedź jest prosta, niech zamiast latać za pustym chadem, dla którego są workami na sperme zaczną uprawiać seks właśnie z tymi mat-fizami, filozofami i innymi ciekawymi umysłami to nie będą narzekać na brak tematów do rozmów. Kobiety narzekają, że z mężczyznami prócz seksu nic się nie da zrobić o niczym nie da się porozmawiać, bo unikają takich mężczyzn, bądź nie dają im szansy. Na studiach jest nieco inaczej ale dalej podobnie, studentek nie obchodzi ten bystry tylko ten wysportowany z zawodówki, a potem narzekanie. Inna sprawa o czym rozmawiać z kobietami ? Większość kobiet jest ograniczona do oglądania seriali. Nawet na studiach koleżanki poza serialami nie mają prawie nic do powiedzenia. Nawet koleżanki z studiów z matematyki nie chcą o matmie rozmawiać, bo jak twierdzą ich to tak naprawdę nie obchodzi xD Potem wracają z uczelni oglądają seriale, walą się ostro z Oskarem Dewoleperskim, a potem narzekają, że ci faceci to po seksie nie mają nic ciekawego do powiedzenia.
  14. Ja polecam czekać na rtx 3060, według przecieków jest szansa, że będzie w cenie rtx 2060, a wydajność będzie dużo większa. RTX 2000 to już starocie i ich się już nie produkuje, zwalnia się miejsce na Ampere, które wyjdą za 2 miesiące.
  15. Blacknight bzdury, ja zawsze jestem za rozwojem, jestem przeciwny zastojowi.
  16. Dla wszystkich kobiet, które mówią, że jest Analconda okej, to która by się z nim umówiła na randkę ? Bo skoro wam się podoba(co ciekawe nie wiemy jak wygląda) to czemu się z nim nie umówicie ? Ile razy ja już słyszałem, że koleżanki mówią koledze, że jest ładny i znajdzie sobie laske, a jak facet pytał się ich, czy się z nim umówią, to miały zawsze wymówki xD Mimo iż były wolne. @Analconda
  17. Chad nawet bez zainteresowań miałby związek. Porównanie nie trafione kompletnie. Ten silnik to właśnie geny, obudowa to fenotyp. Prosty mechanizm psychologiczny, przenosisz analogią wygląd na coś mało ważnego, np. karoserie samochodu, co jest bzdurnym porównaniem, ale w ten sposób kłamiesz siebie, że wygląd nie jest ważny. Następnie analogią przenosisz osobowość na coś ważnego, jak silnik i w ten sposób robisz siebie w konia i wmawiasz sobie, że osobowość>wygląd, co jest kompletną bzdurą.
  18. Nie wiemy jakie ma ciało, nie wiedzieliśmy całej twarzy, a jakiś fragment, więc nie da się ocenić jego atrakcyjności fizycznej. Ja też jestem by go motywować, ale nie ma co się nakręcać, bo jeśli ma niskie SMV, to gówno może zrobić. Jego rozwój powinien polegać, na znalezieniu np. lepszej pracy, jakiegoś ciekawego Hobby itp.
  19. Tak naprawdę, to wszystkie rady są gówno warte, bo nikt nie wie jak on naprawdę wygląda. Jak masz wygląd 5/10 to może działać, jak ma wygląd 2/10 to nic mu nie pomoże. Dla każdego przedziału atrakcyjności istnieją inne rady, co innego bym poradził mężczyźnie, który jest 7/10, a co innego mężczyźnie, który jest 5/10.
  20. Po pierwsze nie tyczy się to mężczyzn poniżej przeciętnej, tylko przeciętnych, po drugie nie wiadomo czy coś z tego wynikło. Jak facet jest 2/10 to żadne teksty mu nie pomoże. Podkreślę jeszcze raz, redpill i blackpill nie mówią, że nie da się mieć kobiety będąc przeciętnym, a wręcz mówią coś przeciwnego. Redpill i blackpill głoszą, że będąc przeciętnym można mieć kobietę. Skończcie z tymi mitami na temat redpill i blackpill , bo to już jest nudne. Redpill nawet głosi, że pewność siebie tez jest istotna.
  21. Najgorsza sytuacja jest taka, kiedy kobieta "chce" związku, a nie chce seksu. Wtedy facet nieświadomie nakłada na siebie celibat.
  22. Badania dowiodły, że kobiety fantazjują o gwałcie, że lubią porno o tej tematyce. To znaczy najlepszy dla kobiet byłby udawany gwałt, taka ustawka z mężem albo chłopakiem.
  23. A ja mam dziwne przekonanie, że nasze samiczki są takie 5/10 i dokładnie tacy mężczyźni, czyli samce 5/10 do nich podbijają. Natomiast same pewne uważają siebie za 8/10 i dziwią się, że ci natręci(czytaj 5/10) do nich podbijają. Tutaj widzę najpierw samice praktykują opierdol dla samca, który odważy się zagadać, a potem pewnie w realu bądź w innych miejscach teksty w stylu, czemu chłopaki siedzą przed kompem zamiast zagadać, albo teksty, że samcom brakuje pewności siebie xD
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.