Skocz do zawartości

Shit test odbiłem rozwodem

Użytkownik
  • Postów

    135
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Shit test odbiłem rozwodem

  1. Wiecie co, taka ciekawostka. Nie wiem czy też tak macie? Mam czterdziechę i teraz zakwasy generalnie łapią mnie dopiero 2 dni po wysiłku i to takie potrafią aż za łeb drzeć. Z 10 lat temu to miałem po wieczornym treningu od rana. Czy to już kurwa starość?
  2. @deleteduser93 Gotówką płaciłem. Tak czy owak pięknie zobaczyć znowu ludzi zadowolonych robiących to co lubią i się tym cieszą.
  3. @absolutarianin Co do regresu pełna zgoda, ale weź napisz trochę albo opowiedz na yt o życiu W Rosji, tak jak te anegdoty o że bryka w trasie zgasła i zamarzasz.
  4. Kuuuuurwaaaaaa co za dziki tłum Ja pierdolę, klata w 3 piętrowym klubie po trzech chłopa na zmianę robi na jednej ławce. Cipki na recepcji nie nadążają wpuszczać. Fantastycznie!
  5. Wynalazki są po to żeby zrobić w chuja młode głupie pokolenia. A potem zrobić przy ich pomocy z tych wszystkich debili niewolników. Potem ci co myślą mają przejebane, bo zamiast pracować i dbać o swój rozwój to muszą kombinować jak obchodzić durne prawo, jak jebać system a w najgorszym wypadku do lasu i partyzantka. Z emerytami kłopotu nie ma. Wystarczy im obiecać czynastkę i czyternastkie i może jeszcze pintnastkie Wiele lat temu moi klienci się zachwycali usługami w chmurze. Każdego z nich jebałem jak burą sukę. Po dziś dzień mają firmy na swoich serwerach, które ewentualnie mogą stracić nie wiem przy włamaniu, pożarze etc. Azure czy inny comarch applo facefuck może im skoczyć. A reszta? To dopiero będą jaja jak się zacznie nacjonalizacja.
  6. Oglądałem całe wystąpienie Putina w Davos, co prawda w jego ojczystym języku także coś tam zapewne mi poumykało. W całym tym burdelowo-covidowym-totalitarystyczno-korporacyjnym systemie dla świata Wladimir powiedział im między wierszami i bardzo elegancko chuj wam w ryj i waszym komunistycznym pomysłom. To tez rechot historii, że nagle byłe imperium komunistyczne staje okoniem przeciwko komunizmowi reprezentowanego przez pożal się boże kurwa wolnościowe zachodnie demokracje... Pamiętajcie że Putin ma jaja. Nie jajeczka jak różne pomioty i cioty typu Biden czy Macron (ten raczej ma cipę). Ilość kasy jaką Rosja władowała w uzbrojenie to nawet Wam się nie śni i dzięki temu mogą powiedzieć szach. Nie przypadkiem jest teraz cała heca z Nawalnym i próba rozwalenia Rosji od środka. Po za tym Rosja nikogo nie próbuje otruć dla ogólnego postraszenia gawiedzi. Jak ktoś ma zapisane do piachu to trafia do piachu. Tam system działa zero-jedynkowo. Także wsadzić skurwiela za kraty albo rozstrzelać i nie dać sobie wprowadzać demokracji. Nie wiem jak tam w skali makro Rosja jest poustawiana, ale gazociągi i inne ich sprawy mają się dobrze, raczej nie są narażeni na dotkliwe embarga.
  7. Zapomnieliście wspomnieć o dużej ilości spokoju na codzień i głębokiego oddechu w razie potrzeby. Po sobie wiem, że bez tego to z góry przejebane. Historię kolega opisał dość smutną a w zasadzie książkową. Co do tego, że się wziąłeś w garść, zrzut wagi, mięcho to bardzo dobrze i nawet jeszcze lepiej, że nie dla małży tylko dla siebie na przyszłość. Zwyczajnie dla siebie i to zaprocentuje aż się zdziwisz jak szybko.
  8. Normalny kryzys wieku średniego chłop przechodzi. Ja np. mam świadomość, że też w nim siedzę to jakoś kurwa nie jest lepiej w ogólnym odczuwaniu radości z życia. Przeczekać? Tylko kurwa do kiedy? Jeśli będzie jak z lockdownem, że jeden się kończy to zaraz pierdolną drugi to jakoś średnio optymistyczna wersja. W ogóle nie widzę tu wątku doświadczonych samców którzy przebujali czterdziechę wzwyż i jak sobie z tym poradzili, ich odczucia etc.
  9. Zwróćcie uwagę, że korporacjom jest ciągle mało. Ale mają jeden problem, po prostu korporacje też cierpią na wbudowany w nie deep state. Natomiast małe firmy nie mają tego problemu, działają szybciej i mimo kuli u nogi jaką jest państwo wciąż są skuteczniejsi. Często gęsto zwróćcie również uwagę, że na końcu nieporadnej korporacji finalną robotę wykonują właśnie drobni ogarnięci prywaciarze. Technokraci nawet tego nie widzą, że jak rozwalą prywatkę to upierdolą również gałąź na której siedzą. Znakomita część korpo również pierdolnie.
  10. Póki co w zasadzie to wszystko są już fakty a nie teorie spiskowe, co bardziej przerażające, że wciąż są ludzie którzy tego nie widzą. Niektóre mają już grubo po naście lat choćby kasacja polskiego rolnictwa od momentu wejścia do UE. Tą historię opisać to praca doktorska by powstała.
  11. Zacznij pracować na swoim, trudniej ale zdecydowanie skuteczniej dla kieszeni. Branża do wyboru byle konsekwentnie. Najlepiej zacząć w czymś na czymś się choć trochę znasz.
  12. Jak boziu krisznu kocham nie wiem gdzie to wrzucić https://www.onet.pl/styl-zycia/onetkobieta/pandemia-okazja-by-mezczyzni-zobaczyli-ile-pracy-jest-w-domu/wznwe3l,2b83378a
  13. No więc właśnie, przecież takie ścierwa gdzieś wśród nas mieszkają. Dlaczego nie napierdalamy ich z partyzanta za robienie takich świństw?
  14. Naród rozbrojony i to jest straszne... W Stanach czy Szwajcarii mają tony prywatnej broni a my możemy co najwyżej napierdzieć w ich kierunku. Ja mam kilka sztuk sportowych proc ale co to jest jak te kurwy ruszą na suwerena ? Mam też trochę znajomych którzy strzelają i mają broń ale to wszystko jakiś smutny żart ?
  15. Czas najwyższy na rewoltę i obalenie tego pierdolonego komuszego nierządu. Co jeszcze muszą odpierdolić, żebyśmy ruszyli dupska?
  16. Oglądałem te filmy jakieś 12 lat temu i nie powiem zmusiły mnie do poszukiwań i zastanawiania się. Efekt był taki, że po tych rozkminach wziąłem się za robotę i coś mi się tam udało, bynajmniej nie pod wpływem tych filmów tylko raczej zauważyłem, że tracę czas zagłębiając się w nie. Dzisiaj te produkcje traktuje jako zaawansowaną lewacką ideologię która zamiast poprawiać nam w przyszłości życie może nam je wyłącznie spierdolić.
  17. Co za banalne pytanie. Szacunek z zewnątrz przychodzi sam jeśli sami siebie wewnętrznie szanujemy - ot i cała prosta prawda. O tym jak to robić to już oddzielna para butów, ale ogólnie to wyrobienie i trzymanie się zasad przez całe życie, od najmłodszych lat. Zasady z pozoru mogą być niezrozumiałe ale być muszą, z wiekiem nabierają mocy i umacniają byt między innymi z punktu widzenia szacunku.
  18. Od siebie dodam, że najważniejsza jest miłość do siebie samego. Jeśli siebie nie pokochasz i nie zdasz sobie sprawy z tego to leżysz i kwiczysz. Natomiast nie mylić tego z hedonizmem który objawia się w znacznie młodszym wieku. Właśnie koło 40 w życiu zostaje czysta prawda, ściemy i mity w jakiś magiczny są banalne do zauważenia. Tak samo jak koledzy wyżej pisali sam sobie gotuję, jem zdrowo, trzymam ramę i generalnie dbam o siebie. Mosze wspomniał o tym, że robota go kręci. Doprecyzuję to normalny pracoholizm też tak mam i uwielbiam swoją fabrykę, cel, sens, etc. Ja powoli szykuję się do stałej zmiany klimatu na okołorównikowy, ta decyzja we mnie dojrzewa od dłuższego czasu i czuję, że to jest dla mnie ważny krok.
  19. No tak, tylko odpowiedz zatem na pytanie czy w ogóle wolno czegokolwiek oczekiwać od kobiet? Bo mam wrażenie, że ten autyzm i znudzenie szanownych pań wynika właśnie z ogólnej życiowej indolencji. Chwała tym, którzy mają aktywne i ambitne partnerki.
  20. @JALo człowieku ale to trafnie spointowałeś... w sensie zgodzę się prawie w całej rozciągłości.
  21. Nie wiem co Ci odpisać. To już żaden serwis tylko szrot. Czy warto? Po prostu się rozjechaliśmy zupełnie jedno na północ drugie na południe. Na razie to pierdolę i wywalam na święta odsapnąć, na jakieś egipskie nurkowanie z dala od rodziny, pracy, pandemii i wszystkiego co mnie otacza, nawet siebie nie mam ochoty zabierać
  22. No i walnęło znowu ale już na amen. Żona po ostatnich 2 tygodniach współloakotrzenia, nieodzywania się i w zasadzie pierdzenia w tapczan stwierdziła, że dzieciak nie idzie do żłobka a ona się pakuje i jedzie do mamusi. Pobłogosławiłem na drogę i tyle ich widziano. @absolutarianin miałeś rację trzymaj, wymagaj i zobacz czy sprosta. Może będzie w tym jednym procencie... No niestety była w tych 99%, czyli zamiana to nie ja, obowiązki to nie ja, dorosłe życie czy praca to nie ja itd. Reasumując pomysł postawienia warunków brzegowych babie jest z góry skazany na porażkę i też jakoś podskórnie to czułem, ale przynajmniej dałem szansę jej, dzieciakowi i sobie. PS Czuje się generalnie znacznie lepiej. Sytuacja jest jasna i klarowna, nie mam pytań, nie oczekuję już żadnych odpowiedzi. Nie mam już tej całej gorączki w związku z tym co się dzieje, rozklekotania, jedynie jakąś taką dziwną gorycz ogólnej porażki i życiowej pomyłki.
  23. Rozwala mnie po maksie np taka rzecz. Dzieciak trochę tam kicha i kaszle, zwykłe jesienne dolegliwości. Jebudu... kawalkady po lekarzach, apteki i mimo tego że dalej koleżanka nie pracuje to jakby nie miało znaczenia. Po porostu kupi każde gówno z reklamy i z recepty choć to i tak chuj pomaga. I można głos zedrzeć i nie kuta nie dociera. Ja mam jakoś tak, że nie potrafię bezmyślnie wyrzucać kasy, zwłaszcza, że teraz czasy niepewne a baba? Ma to centralnie w dupie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.