Faceci są beznadziejni, lol! :)

[Marek Kotoński]

Zacznijmy jazdę po nosicielach jajec

[Dario]

Nie opuszczają klapy w latrynie (bo po co, jak i tak zaniedługo znów przyjdę się wyszczać, a jak się boi że suszarka wpadnie to niech se kupi wodoodporną)

[black]

Sikam na deskę i lubię jak rozpryskuje się po bokach potem dłubię w nosie i o ściane

[ReddAnthony]

Na bezczelnego, gdy panna je podchodze i robię wiatrak pisiorem....

[Eleanor]

hmm Panowie...jakie wy macie niesamowite przeżycia  no nie spodziewałam się, taka kultura

[ReddAnthony]

też byś chciała umieć zrobić wiatrak niestety, to jest umiejętność tylko dla wybranych:D

[deleteduser10]

Sikam na deskę i lubię jak rozpryskuje się po bokach

 

A ja do umywalki. Mój sąsiad z kolei miał w zwyczaju stawać na balkonie 4 piętra, rozpinać spodnie i lać na sam dół.

[Eleanor]

No tak, z tym to wam dobrze, nie musicie ściągać spodni żeby się wysiurać  

[black]

Dnia 23.12.2014 o 09:33, Vincent napisał:

A ja do umywalki. Mój sąsiad z kolei miał w zwyczaju stawać na balkonie 4 piętra, rozpinać spodnie i lać na sam dół.

Dobrze że cegły nie stawiał

 

Dnia 23.12.2014 o 09:40, Sylwia napisał:

No tak, z tym to wam dobrze, nie musicie ściągać spodni żeby się wysiurać

Moja była sikała na stojąco z rozpiętym rozporkiem (nie miała penisa jeśli komuś to przyjdzie do głowy uprzedzam)

biedaczka miała duży rozprysk :/

[deleteduser10]

Black nie pisz posta pod postem!!! Zwracam nieustannie na to uwagę!

[black]

tak jest panie mordorze tzn moderatorze

 

 

Vincent: No...i to rozumiem. Od razu lepiej 

[Marek Kotoński]

A ja sikam na siedząco, bo nie chcę później ścierać z siebie szczynów  

[wroński]

No tak, z tym to wam dobrze, nie musicie ściągać spodni żeby się wysiurać

Jak pomyślisz o tym to ty też nie Możesz też chodzić w spódniczce i załatwiać sprawę jak "znajoma" żulica spod monopolu. Ona nie ma takich dylematów.

Jeśli chodzi o oddawanie moczu robię to do garnuszka, którego zawartość wylewam potem do zlewu. Chyba, że nie ma wiatru a mam humorek, wtedy leci z balkonu wprost pod drzwi fryzjerki. Straszna małpa.

Załatwianie potrzeb fizjologicznych to w ogóle ciekawy temat.

Kiedyś długo o tym myślałem i doszedłem do wniosku, że wypróżnianie się w tzw. miejscach publicznych jest o wiele zdrowsze.

Deski, pisuary itd. niosą z sobą możliwość zarażenie wieloma niefajnymi historiami. Naturalne sposoby niosą z sobą jedynie ryzyko, że coś ugryzie w tyłek lub okoliczności lub tenże tyłek i okoliczności zostaną przewiane/zamrożone.

[Eleanor]

Nie jestem żulicą  i nie lubię jak mocz spływa mi po nogach

A w spódniczce to ja wole inne sprawy przyjemniej załatwiać  

[black]

Nie jestem żulicą  i nie lubię jak mocz spływa mi po nogach

A w spódniczce to ja wole inne sprawy przyjemniej załatwiać

 

Podjarałaś mnie, serio

[Arox z lasu]

Ja tam nie robię wiatraka, bo musiałbym to czynić na polu... Ale za to uzasadnionych bączurek w czasie oglądania wzruszającego męskiego filmu wojennego, to co innego

[Marzena]

Dlaczego starsi faceci po 70 podrywają nachalnie młode laski? już 2 raz mi się to przytrafia ;/

[Brzytwa]

Wiń biologię. Jesteśmy biologicznie zaprogramowani, aby podążać za płodnymi kobietami. Widocznie ci panowie mieli zawczasu wysoki poziom testosteronu a co za tym idzie będąc po 70 nadal maja popęd na w mierę normalnym poziomie. Szczerze żaden mężczyzna nie będzie się oglądał za 70 letnią babcią, jeżeli to robią to jest to uwarunkowane wtórnie przez kulturę/cywilizację.

[wroński]

żaden mężczyzna nie będzie się oglądał za 70 letnią babcią, jeżeli to robią to jest to uwarunkowane wtórnie przez kulturę/cywilizację.

Wiesz, jeśli ta bacia ubierze się jak nastolatka oglądać się za nią będzie wielu Są też wyjątki.

Znam kobietę po 50 z parą naprawdę zajebistych nóg. Tyłek też niczego sobie. Ale front . W tym wieku ma prawo.

Inna sprawa. Dla 70 latka każda młoda kobieta jest piękna. Większość wie też, że poza rozmową i szumem endorfin nie ma na co liczyć. Nie chodzi tu bynajmnie o te, że nie dostanie. Nawet jakby dostał to co?

Jednak starszym facetom przyznać muszę jedno. Mają nieprzeciętną bajerę

[Marzena]

No bajerę to mają Pierwsza sytuacja była kilka lat temu , stałam na przystanku podchodzi do mnie dziadek coś do mnie gada ja tam go nie słucham , no a potem podchodzi i chciał że mną jechać że ja niby jako jego opiekunka osoby niewidomej nie chciałam a on ględził i ględził w końcu wcisną mi te drobniaki na bilet dobra nie chciało mi się z nim tam już kłócić wsiadamy a w autobusie to się zaczęła akcja jak mi nawijał jaka to ja ładna a jakie to mam włosy ładne , a to oczy a to że on nie daleko sam mieszka a to że mogę przyjśc do niego a to to a to tamto a ja się tylko modliłam żeby jak najszybciej dojechać. jak już byłam na miejscu to on mnie złapał i chciał pocałować jak ja na niego spojrzałam , jak zobaczyłam tą paszcze jak z filmu predator to się wyrwałam i poszłam w te pędy ;/ a dziś w pracy palę w piecu w piwnicy podchodzi stary typek i też coś ględzi i mówi do mnie fajna dziewczynka jesteś widzę Cię często jak z plecakiem chodzisz może ćwiartkę wypijemy? ja na to że nie a w pracy nie piję , a on na to że może wypije z nim ja mówię że nie pije a on że on przyjdzie a ja mu na to dla odczepnego że mój chłopak będzie zły a on nic dalej swoje tym razem myślał że mnie czekoladą przekupi ja na to że nie chce no to on że dla takiego chłopca da którego akurat pilnuje ja na to że on swoje ma i ja go nawet nie wpuszczę bo nie mam pozwolenia , coś tam się sapał to chciał mi pomóc palić ja mówię że nie chce jego pomocy a on znów jakieś teksty pod nosem , byłam grzeczna w miarę ale jak sie jest miła to nic to nie daje , pozostają ostrzejsze argumenty na takich nachalnych typów bo takich to ja strasznie nienawidzę 

[wroński]

 a dziś w pracy palę w piecu w piwnicy podchodzi stary typek i też coś ględzi i mówi do mnie fajna dziewczynka jesteś widzę Cię często jak z plecakiem chodzisz może ćwiartkę wypijemy? j

Czy możesz rozwinąć ten wątek?

[Marzena]

No zalecał się do mnie , a że często chodzę do pracy z plecakiem to co tu rozwijać wątek ? możesz jaśniej?

[wroński]

"W pracy palę w piecu w piwnicy" . Zaciekawiło mnie to.

[Marzena]

Oj strasznie ciwkawe że ktoś pali w piecu żeby nie było zimno ;D centralne ogrzewanie mówi Ci to coś? biedne dzieci w afryce mają dobrze bo nie palą w piecu To odbiega od tematu i zaraz będzie ban

[wroński]

Chciałbym po prostu zrozumieć postępowanie tamtego starszego pana.

A więc tak...

Idziesz do pracy, masz plecak. Tą część rozumiem.

Powiedz mi jednak na czym polega twoja praca skoro palisz w piecu w piwnicy, do której dostęp mają starsi panowie, którzy jak wspomniałaś proponują ci wódkę?

Rozumiesz o co mi chodzi?