Skocz do zawartości

Wezwanie na badanie OZSS kilka lat po rozwodzie


Rekomendowane odpowiedzi

Historia jak w tytule. Przyszło wezwanie, na telefon nic nie mogę się dowiedzieć, oprócz tego że sąd zarządził powtórzenie badania, które było robione z okazji rozwodu. Moja była żona twierdzi, że nie wnioskowała o nie (uwierzę jej jak przejrzę akta). 

 

Czy ktoś miał już taki przypadek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro sąd prowadzi jakąś sprawę, i wyznaczył badanie w OZSS. To najpierw musiałby przyjść jakiś pozew o zmianę formy kontaktów/opieki. A z treści nie wynika nic takiego. Więc coś jest nie tak. Sąd chyba tak sam z siebie nie grzebie w starych aktach i nie wysyła ludzi na niepotrzebne badania.

 

Prawnikiem nie jestem ale chyba sąd nie da rady wzruszyć tak sam z siebie starej sprawy. To jest powaga rzeczy osądzonej - jakoś tak się to nazywa. Chyba, że ktoś założy nową sprawę o zmianę formy opieki/kontaktów.

 

Bez uzasadnienia bym nie szedł na takie badanie bo po co?  Czy na tym wezwaniu jest jakaś sygnatura akt/sprawy, jest napisany powód badania, powinno być tam też chyba zacytowane postanowienie sądu z datą?

 

To co jest na tym wezwaniu z OZSS?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie masz informacji w piśmie czego ta sprawa dotyczy?

Albo zmiana kontaktów, albo kwestia władzy rodzicielskiej tu wchodzi w grę. W obu przypadkach Sąd może zarządzić badanie w OZSS z urzędu, a więc bez wniosku którejkolwiek ze stron.

Sąd powinien Ci doręczyć odpis wniosku żony i z jego treści dowiesz się o co biega.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.

 

@Still 

Bardzo możliwe, że masz rację. Niedawno spędziłem z synem bardzo udane wakacje, po których nie był zbyt chętny do powrotu do matki. A o uprowadzeniu i złośliwym utrudnianiu kontaktów w przeszłości mógłbym wiele napisać. 

 

@dobryziomek 

Czytałem ten artykuł i nie widzę przesłanek w moim przypadku. Bardziej zajmuje mnie pytanie, co będzie jak nie pójdę na badania albo jak się od nich wykręcić? 

 

@rarek2  @ElChico 

Właśnie chodzi to, że z sądu nic nie przyszło, ale na piśmie z OZSS jest mowa o decyzji sądu. Nie chcieli mi powiedzieć, czego decyzja dotyczy i skąd się wzięła, jedyne logiczne posunięcie jak na tą chwilę to zwrócić się do sądu o doręczenie decyzji. Zastanawia mnie skąd się wzięła, spodziewam się kolejnego świństwa ze strony ex. Bez powodu nikt by tego nie odkopał. 

 

Ciekawi mnie, czy ktoś miał już taki przypadek?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Schlucken,NichtSpucken! napisał:

 

Właśnie chodzi to, że z sądu nic nie przyszło, ale na piśmie z OZSS jest mowa o decyzji sądu. Nie chcieli mi powiedzieć, czego decyzja dotyczy i skąd się wzięła, jedyne logiczne posunięcie jak na tą chwilę to zwrócić się do sądu o doręczenie decyzji. Zastanawia mnie skąd się wzięła, spodziewam się kolejnego świństwa ze strony ex. Bez powodu nikt by tego nie odkopał. 

  

 Ciekawi mnie, czy ktoś miał już taki przypadek?

 

Może Sąd wysłał na jakiś inny, nieaktualny adres (podany przez ex). Miałem takie przypadek, że ex złośliwie kumpla do sądu podawała na adres z drugiego końca Polski, pod którym mieszkał za kawalera. Jak dostaniesz pismo z Sądu, to się dowiesz o co chodzi. Albo o kontakty albo o władzę rodzicielską.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 hours ago, ElChico said:

Może Sąd wysłał na jakiś inny, nieaktualny adres (podany przez ex). Miałem takie przypadek, że ex złośliwie kumpla do sądu podawała na adres z drugiego końca Polski, pod którym mieszkał za kawalera. Jak dostaniesz pismo z Sądu, to się dowiesz o co chodzi. Albo o kontakty albo o władzę rodzicielską.

Tego właśnie się spodziewam, myślę że korespondencja z sądu szła na nasz ostatni wspólny adres sprzed paru lat. Oczywiście była wie, że mieszkam gdzieś indziej. 

 

Ok, dzięki wszystkim, piszę właśnie list do sądu ze wskazaniem aktualnego adresu, zobaczymy co z tego wyjdzie. 

 

Nigdy się nie żeńcie.

Edytowane przez Schlucken,NichtSpucken!
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie spotkałem się z tym, aby OZSS sam z siebie robił takie badania. Jak już to żona wniosła o zmianę kontaktów lub coś chce majstrować przy  władzy rodzicielskiej. Przynajmniej takie pierwsze myśli przychodzą mi do głowy. Według mnie najlepszym sposobem będzie udać się do Sądu Rejonowego w  Twoim mieście, następnie skierowanie do się do Biura Obsługi Interesanta, aby sprawdził, czy nie została założona jakaś sprawa, gdzie występujesz jako uczestnik/pozwany. Jeśli tak to poproś o akta do wglądu i sprawdź, czy jest zlecenie badania do OZSS. Sprawy związane zarówno z kontaktami, władzą rodzicielską, alimentami odbywają się w pierwszej instancji zawsze przed Sądami Rejonowymi, wyjątkiem jest tutaj rozwód, który odbywa się przed Sądem Okręgowym ale to  już masz za sobą.

 

Pozdrawiam AdwokatDiabła89

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 hours ago, AdwokatDiabła89 said:

Nigdy nie spotkałem się z tym, aby OZSS sam z siebie robił takie badania. Jak już to żona wniosła o zmianę kontaktów lub coś chce majstrować przy  władzy rodzicielskiej. Przynajmniej takie pierwsze myśli przychodzą mi do głowy. Według mnie najlepszym sposobem będzie udać się do Sądu Rejonowego w  Twoim mieście, następnie skierowanie do się do Biura Obsługi Interesanta, aby sprawdził, czy nie została założona jakaś sprawa, gdzie występujesz jako uczestnik/pozwany. Jeśli tak to poproś o akta do wglądu i sprawdź, czy jest zlecenie badania do OZSS. Sprawy związane zarówno z kontaktami, władzą rodzicielską, alimentami odbywają się w pierwszej instancji zawsze przed Sądami Rejonowymi, wyjątkiem jest tutaj rozwód, który odbywa się przed Sądem Okręgowym ale to  już masz za sobą.

 

Pozdrawiam AdwokatDiabła89

Jasne, że nie sam z siebie. W wezwaniu z OZZS jest mowa o decyzji sądu. Staram się właśnie zbadać pochodzenie tej decyzji, na razie jest to dla mnie zagadką. Odpowiednie wnioski mam już gotowe. Przede wszystkim nie chce robić żadnego badania, nie widzę sensu powtarzania czegoś co wypadło dobrze, pójdę jak naprawdę będę musiał. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.