Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Eh im wiecej kobieta ma racji, tym bardziej faceci jej nie słuchają.

I mnie to nawet nie dziwi.

THe-Man

Absurd w twoich wypowiedziach aż się wylewa. Przede wszystkim to, że kobieta-chirurg to debilizm.

Debilizm to jest, ale w tym zdaniu :)

 

Twoja opinia ma wartosc zuzytego papieru toaletowego. 

 

Milego dnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przekaz MB, każdy ale to absolutnie każdy można zamknąć w jednym zdaniu.

Wy mówicie tak ale są kobiety, które...

 

@BM

Zapłodnienie kobiety to chwila przyjemności i po tym facet idzie dalej podbijać Świat.

A potem wszystko przechodzi na kobietę.To ona jest wyłączona na kilka lat z rynku pracy.

Możecie się feminizować a biologii i tak nie oszukacie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez skończyłem lekturę po tej 'płachcie' :)

 

A więc streszczę Ci to, bo przebrnąłem do końca. Po "płachcie" musiałem trzy razy przeczytać, bo w końcu zwątpiłem w swoją umiejętność czytania ze zrozumieniem.

W skrócie:

 

Nie czytaj- nie zrozumiesz... Wierzę w Ciebie, ale to nie ma najmniejszego sensu. Dla poprawy humoru wkleję kwiatek, który rozłożył mnie na łopatki. Myślę, że znaczy więcej niż tysiąc słów :

 

"Jestescie obciazone biologicznie rodzeniem dzieci i tego nie przeskoczycie" - w sumie, mozna to przeskoczyc usuwając macicę ;) A pozatym jeśli kobieta nie chce dzieci, to ich miec nie musi, więc nie jest niczym obciązona i może robić co chce. I zarówno nie robić kariery jak i robić.

 

Myślę, że w tym momencie już żadna rozmowa z Marysią nie ma sensu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W żadnym momencie dyskusja z takim materiałem nie ma sensu :) 
Olać moczem od czapki po same ciżemki. Niech sobie gnije w feministycznej iluzji życia. Zajmij się Arox czymś co po angielsku nazywane jest: 'REAL SHIT' - prawdziwe problemy.

Pomogę jak to zrobić:
Zamknij oczy.
Stwórz w wyobraźni mentalny obraz Marysi.

Następnie w wyobraźni jebnij jej z liścia i każ wypierdalać z TWOJEGO życia. Niech ucieka w try-mi-ga.
W konsekwencji powinieneś stracić zapał do dyskusji z tą spaczoną, patalogiczną jednostką.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postępowanie prostaka ma dużo plusów. Do wsadzenia fiuta babce nie potrzeba robić doktoratu z savoir-vivre'u. A właśnie o wsadzenie fiuta chodzi w rozmowach męsko-damskich.
Także jak materiał 'nie rokuje' - tzn jest skażony feminizmem lub inną patologią, to palisz wroty, albo każesz to wykonać drugiej stronie. Inaczej będziesz się kręcił w kółko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Feminizm pozwala kobietom uniknąć kontaktu z takimi patologicznymi jednostkami jak Arox, Brzytwa i The_Man.

Nie wiem co jest śmiesznego w tym co zacytował Arox.

Widać faceci nie potrafią mysleć logicznie, gdy kobieta przedstawia im swoją wizję świata, tak sprzeczną z ich wizją.

Wizja świata facetów jest taka: oni robią wszystko, baba nic, tylko usługuje.

Brzytwa namawia do bicia kobiet, które mają inne zdanie niż on.

I to jest najgorsze w patologicznych męskich jednostkach.

Baba ma słuchać, a jak nie, to jest "skażona feminizmem" "trzeba walnąć ją z liścia" "żałosna głupia" itp.

Śmiech na sali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Surprise - surprise. Mam dziecko i nie potrzebuje spotkan z nim - nie tesknie, pomimo tego ze je kocham, denerwuje mnie, szkoda mi czasu ktore mu poswiecam, spotykam sie z nim raczej altruistycznie - po to zeby mialo ojca. 

 

Oj, żebyś się tylko nie zdziwił, gdy na starość, jak będziesz zgrzybiałym dziadkiem, to dziecko nie zechce się z Tobą spotkać - nawet altruistycznie. Mam nadzieję, że odkładasz mamonę, bo z emerytury na leki raczej nie starczy, a karma wraca. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, żebyś się tylko nie zdziwił, gdy na starość, jak będziesz zgrzybiałym dziadkiem, to dziecko nie zechce się z Tobą spotkać - nawet altruistycznie. Mam nadzieję, że odkładasz mamonę, bo z emerytury na leki raczej nie starczy, a karma wraca. :)

 

A ja, Poduszko, o moja latorośle dbam, opiekuję się, chucham i dmucham. I wiesz co, też nie mam najmniejszej gwarancji ze za lat 30 nie będzie tak, że nikt nie poda mi przysłowiowej szklanki z wodą. Że odpukać, córka nie nawieje z gitarzystą rockowym a życie strawi na konsumpcji heroiny a syn nie popadnie w kiepskie towarzystwo i skończy we Wronkach czy Białołęce. Tfu! Tfu! Tfu ! I nikt mi tego, za Chiny Ludowe, nie zagwarantuje !

 

I tyle.

 

S.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gwarancji nigdy nie dostaniesz, nikt nie może jej dać. Ale na tym właśnie polega miłość rodzica do dziecka - jest bezwarunkowa. A przynajmniej powinna być.

I jeszcze ładne podsumowanie tej rozmowy odnośnie TM: "Ojcem zostać łatwo, znacznie trudniej nim być." Bardzo trafne spostrzeżenie.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gwarancji nigdy nie dostaniesz, nikt nie może jej dać. Ale na tym właśnie polega miłość rodzica do dziecka - jest bezwarunkowa. A przynajmniej powinna być.

I jeszcze ładne podsumowanie tej rozmowy odnośnie TM: "Ojcem zostać łatwo, znacznie trudniej nim być." Bardzo trafne spostrzeżenie.

 

Dokładnie, podpisuje się obydwoma łapkami - bez-wa-run-ko-wa. Uczucie do partnera już nie - to jest obwarowane wieloma kryteriami.

 

No Subiektywny gwarancji nikt nie da. Ja niczego nie oczekuję, od swojej latorośli, najważniejsi żeby zdrowi byli.

 

Cóż Pokorna, nie pozostaje mi nic innego jak własnym działaniem minimalizować prawdopodobieństwo zajścia tych niefajnych opcji. W szkole średniej za matematyka nie przepadałem ale co jak co - z rachunku prawdopodobieństwa miałem 5. Jedyna dziedzina matmy, która mnie kręciła :)

 

S.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bloodymassacre zrozum że tacy jak Arox, Brzytwa i The_Man to świat ciągną do przodu.

Traktując kobiety jak worki na spermę bez praw do decydowania o sobie.

To ja dziękuję.

Wolę byc 100 lat za murzynami niż abym moim jedynym prawem było prawo do życia, a nie np do wyboru zawodu, partnera czy tego, czy chcę rodzić dzieci czy nie.

Jak zwierze jakieś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.