Kobiety nie nadają się na szefów ?

[Katia]

@alicja95 Coo? Z jakiego powodu ma być okrywana hańbą? Ty wiesz z jakich powodów kobiety to robią, w jakich trudnych sytuacjach są?

I dlaczego one, a nie klienci? To oni są popytem, to przez nich ten proceder istenieje. 

 

Też jestem konserwatystką w tej kwestii, seks powinien być tylko z zaangażowaniem emocjonalnym, inaczej jest to przedmiotowe potraktowanie drugiego człowieka.

Tyle, że jaj mam inne myślenie od konswerwatystów i nie kobietę uważam za winną, bo to mężczyzna w większośći przypadków inicjuje kontakt i on jest najczęściej odpowiedzialny.

[Libertyn]

3 minuty temu, alicja95 napisał:

Aczkolwiek ja uważam, że o ile prostytucja zawsze będzie, to "kobiety" które świadczą te usługi powinny być okrywane hańbą. Może i większość się ze mną nie zgodzi, ale w tym względzie mam konserwatywne poglądy. Legalna prostytucja, zmniejsza ryzyko patologi. Aczkolwiek czytałam też, ze nadal bywają kobiety w takich państwach zmuszane, a podczas kontroli muszą kłamać ze są tu z własnej woli. Aczkolwiek "kobieta" która robi to z własnej woli, sama chce być traktowana jak rzecz.

Nie zgodzę się. Okrywanie hańbą niczego nie zmieni poza zniszczeniem psychiki.

Kobieta która to robi z własnej woli nie chce być często właśnie rzeczą. Sprzątaczką widmem, operatorem call center na którym można się wyładować i który musi się pytać czy może pójść do toalety. 

Pracownicy, zwlaszcza niższego szczebla przez lata byli takimi mówiącymi rzeczami.

[Mosze Red]

1 minutę temu, Katia napisał:

I to jest obciążająca psychicznie i ryzykowna praca tak przypominam, bo mówisz to tak jakby to była sama przyjemność i dostaje tą kasę za nic nie robienie.

Nie to jest dobrze płatna praca, która nie wymaga kwalifikacji, nigdzie nie mówię że jest lekka ale w stosunku do innych pracowników niewykwalifikowanych jest bardzo dobrze płatna.

 

Wysokość wynagrodzenia w tym zawodzie kompensuje z nadwyżką jego postrzeganie społeczne. 

 

Albo mozolnie i przez lata zdobywasz kwalifikacje, przez kolejne lata robisz karierę i osiągasz wysoki poziom zarobków, a za swój wkład, zdobywanie wiedzę, rozwój i pracę zdobywasz szacunek.

 

Albo zostajesz prostytutką, masz pieniądze bez kwalifikacji, nauki i szacunku otoczenia za osiągnięcia. Każdy wybór ma swoje konsekwencje, pójście na łatwiznę  i pogarda otoczenia albo ciężka praca i jego szacunek. 

 

 

 

 

 

 

[alicja95]

2 minuty temu, Mosze Red napisał:

Ja się zgodzę bo w krajach rozwiniętych czy rozwijających się bardzo mało kobiet wykonuje ten zawód z przymusu fizycznego czy nawet ekonomicznego, a zwyczajnie z tej przyczyny że jest to łatwa forma zarobku.

W kraju rozwiniętym, to nawet bieda nie jest wystarczającym powodem, bo dla ubogich są stołówki, noclegownie itp. 

Jedyna forma w jakiej mogę zrozumieć, to kobieta dowiaduje się że ma śmiertelnie chore dziecko, i w krótkim czasie musi uzbierać ogromną sumę pieniędzy, a zanim jakaś fundacja coś sypnie, minie zbyt wiele czasu.

[Katia]

3 minuty temu, Mosze Red napisał:

Osoba wykonująca zawód prostytutki z własnej woli okrywa się w pewnym stopniu hańbą. 

Hahahhahahahaah. Oczywiście! Ale pan co się chwali, że wydał na prostytutki równowartość samochodu to już się nie okrywa hańbą . 

Prostytutki to w zdecydowanej mierze kobiety zmuszane przez sytuacje ekonomiczną i dziewczyny z problemami emocjonalnymi. To są ofiary.

Na hańbę zasługują ci co je do tego namówili, korzystają z tego, a często też na ich dupie zarabiają i mimo, że to karalne są bezkarni. 

[alicja95]

2 minuty temu, Katia napisał:

@alicja95 Coo? Z jakiego powodu ma być okrywana hańbą? Ty wiesz z jakich powodów kobiety to robią, w jakich trudnych sytuacjach są?

I dlaczego one, a nie klienci? To oni są popytem, to przez nich ten proceder istenieje. 

W moim domu, w pewnym okresie była ogromna bieda, jakoś wyszlismy na prostą, nikt się nie sprzedawał. 

Teraz wszystko usprawiedliwia się biedą, ukradł - biedny, puszcza się za kase - bieda, jest złym człowiekiem - bieda

[Katia]

2 minuty temu, Mosze Red napisał:

Albo zostajesz prostytutką, masz pieniądze bez kwalifikacji, nauki i szacunku otoczenia za osiągnięcia. Każdy wybór ma swoje konsekwencje, pójście na łatwiznę  i pogarda otoczenia albo ciężka praca i jego szacunek. 

Jakie kwalifikacje ma górnik albo robotnik? Tylko siłę fizyczną daną przez naturę. Kobiety zazwyczaj nie dostają takich predyspozycji do dobrze płatnej pracy nie wymagającej wykształcenia. 

Wiele osób uważa, że mężczyźni zazdroszczą kobietą tego, że za ich ciało nikt nie płaci.

Bo obciążenie psychiczne i fizyczne prostytutek nie jest mniejsze niż innych zawodów. A przepraszam, kto sprawia, że one tyle zarabiają? Klienci. To nie ich wina, że dużo zarabiają.

 

Każdy kto śmie mówić, że bycie prostytutką to hańba, a sam z tego korzysta, bądź korzystał jest zwykłym hipokrytą ?. 

[Mosze Red]

2 minuty temu, Katia napisał:

Hahahhahahahaah. Oczywiście! Ale pan co się chwali, że wydał na prostytutki równowartość samochodu to już się nie okrywa hańbą . 

A pomyśl, że kobiet którym nie płaciłem było jeszcze więcej niż tych prostytutek, którym płaciłem   

 

3 minuty temu, Katia napisał:

Prostytutki to w zdecydowanej mierze kobiety zmuszane przez sytuacje ekonomiczną

Przecież tłumaczyłem, czemu się prostytuują cały czas? Jak jedna noc zapewnia im tyle kasy ile zarabia 70% społeczeństwa.

 

Więc jednorazowa prostytucja zapewnia przeżycie na poziomie większości społeczeństwa. Przy okazjonalnej prostytucji można mówić o przyczynach ekonomicznych, przynajmniej przy cenach na naszym rynku tego typu usług. 

 

Przy regularnej, nie przymuszanej  należy już mówić o wyborze łatwego stylu życia. 

 

[Katia]

4 minuty temu, alicja95 napisał:

W moim domu, w pewnym okresie była ogromna bieda, jakoś wyszlismy na prostą, nikt się nie sprzedawał. 

Teraz wszystko usprawiedliwia się biedą, ukradł - biedny, puszcza się za kase - bieda, jest złym człowiekiem - bieda

A ja w pewnym momencie życia, mając problemy emocjonalne, nie mając nikogo bliskiego pracowałam tak. I nie uważam, że się za kogoś gorszego, owszem mam poczucie krzywdy i wiem jak bardzo jest to obciążające.

I jak bardzo kurewskie są normy społeczne, obrażające prostytutki, a klientów nie.

[Libertyn]

6 minut temu, Mosze Red napisał:

Nie to jest dobrze płatna praca, która nie wymaga kwalifikacji, nigdzie nie mówię że jest lekka ale w stosunku do innych pracowników niewykwalifikowanych jest bardzo dobrze płatna.

Polemizowałbym z brakiem kwalifikacji, no chyba że mowa o tirówkach. Panna musi doskonale się komunikować, często być bilingualna i mieć coś z erudytki.

Cytat

Wysokość wynagrodzenia w tym zawodzie kompensuje z nadwyżką jego postrzeganie społeczne. 

Tego postrzegania nie odczuwa. Bo na ogół dobrze się z tym kryje i pracuje poza miejscem zamieszkania

 

Cytat

Albo zostajesz prostytutką, masz pieniądze bez kwalifikacji, nauki i szacunku otoczenia za osiągnięcia. Każdy wybór ma swoje konsekwencje, pójście na łatwiznę  i pogarda otoczenia albo ciężka praca i jego szacunek. 

Bez kwalifikacji i samorozwoju to nawet prostytutka daleko nie zajdzie w swojej branży. Konkurencja ją wykosi. Młody narybek studentek pojawia się co roku. A są takie po 30 co biorą 1200 za GFE gdzie siedzą w operze na koszt misia co ma 5 lub 6 cyfrową pensje

1 minutę temu, Katia napisał:

A ja w pewnym momencie życia, mając problemy emocjonalne, nie mając nikogo bliskiego pracowałam tak. I nie uważam, że się za kogoś gorszego, owszem mam poczucie krzywdy i wiem jak bardzo jest to obciążające.

I jak bardzo kurewskie są normy społeczne, obrażające prostytutki, a klientów nie.

Jesteś hipokrytką. Z jednej strony dziwki cacy, z drugiej strony chcesz robić wszystko by uprzykrzyć im zarobkowanie.

[Katia]

1 minutę temu, Mosze Red napisał:

A pomyśl, że kobiet którym nie płaciłem było jeszcze więcej niż tych prostytutek, którym płaciłem   

Po prostu lubisz wydawać pieniądze? Nie musisz płacić, ale płaciłeś, by wspomóc budżet prostytutek? Jaki wspaniałomyślny.

 

2 minuty temu, Mosze Red napisał:

Przecież tłumaczyłem, czemu się prostytuują cały czas? Jak jedna noc zapewnia im tyle kasy ile zarabia 70% społeczeństwa.

Klienci nie często chcą na całą noc. I nie każda może sobie pozwolić na takie ceny. Wiele dziewczyn zarabia 300-400 zł dziennie. Jak mają "opiekuna" to miesięcznie wcale nie wychodzi tak dużo, a ta praca wymaga wkładu finansowego też nie małego. 

 

Rozwala mnie jak mówią o tym ludzie nie mający zielonego pojęcia jak to wygląda naprawdę.

[alicja95]

1 minutę temu, Katia napisał:

I jak bardzo kurewskie są normy społeczne, obrażające prostytutki, a klientów nie.

Nie powiedziałam, że szanuję klientów. 

Życie to często kwestia wyborów, mój brat miał wypadek, nie ze swojej winy, z tego względu nie skończył medycyny, jego choroba będzie trwać do końca życia. I która sytuacja jest bardziej niesprawiedliwa ? pogarda bo chciałaś robić to za pieniądze, czy chłopak który nie ze swojej winy ma zniszczone życie ? 

[Katia]

3 minuty temu, Libertyn napisał:

Jesteś hipokrytką. Z jednej strony dziwki cacy, z drugiej strony chcesz robić wszystko by uprzykrzyć im zarobkowanie.

Tacy jak @Mosze Red czy @alicja95 są wytłumaczeniem dlaczego. 

Jest kilka powodów dlaczego jestem przeciwna, ale główny to brak szacunku społecznego, jak nie szanują to nie powinni mieć prawa korzystać. 

Teraz, alicja95 napisał:

pogarda bo chciałaś robić to za pieniądze, czy chłopak który nie ze swojej winy ma zniszczone życie ? 

Oba są niesprawiedliwe. Tylko jedno to przypadek drugie świadome decyzje ludzi.  

Bo te kobiety nikomu nic złego nie robią, a są traktowane jak najgorsza patologia.

[Maszracius_Iustus]

51 minut temu, Katia napisał:

Jest ciało chyba prawda? Przy molestowaniu zwłaszcza werbalnym nie ma nic, tylko słowo przeciwko słowu do tego ofiara jest zazwyczaj niżej postawiona od sprawcy, on się bardzo łatwo wywija, a ona ma traumę. 

Powinienem uderzyć się w pierś, że wgl Ci odpisałem Dario.

[Katia]

Teraz, Maszracius_Iustus napisał:

Powinienem uderzyć się w pierś, że wgl Ci odpisałem Dario.

To jakaś samo obietnica, żeby ze mną nie pisać?  Jak uroczo. 

[Mosze Red]

2 minuty temu, Libertyn napisał:

Polemizowałbym z brakiem kwalifikacji, no chyba że mowa o tirówkach. Panna musi doskonale się komunikować, często być bilingualna i mieć coś z erudytki.

Tylko, że kobiety te skille mają naturalnie rozwinięte dużo wyżej niż mężczyźni. 

 

4 minuty temu, Libertyn napisał:

Tego postrzegania nie odczuwa. Bo na ogół dobrze się z tym kryje i pracuje poza miejscem zamieszkania

Też racja, tylko mówimy o hipotetycznej sytuacji gdzie wszyscy wiedzą czym się pani trudni. 

 

4 minuty temu, Libertyn napisał:

Bez kwalifikacji i samorozwoju to nawet prostytutka daleko nie zajdzie w swojej branży. Konkurencja ją wykosi. Młody narybek studentek pojawia się co roku. A są takie po 30 co biorą 1200 za GFE gdzie siedzą w operze na koszt misia co ma 5 lub 6 cyfrową pensje

Ok, zgadzam się dla tego jak w każdym zawodzie są poziomy usług. Możesz zjeść burgera w budzie przy dworcu, możesz zjeść w taniej sieci, a możesz pójść do dobrej restauracji, w jednym miejscu zapłaci 5 pln, w drugim 10, a w trzecim 30 pln.

 

Wraz z poziomem usług i ich oprawą cena rośnie, tak samo jest z prostytucją. Tirówka bierze grosze, atrakcyjna amatorka w normie, doświadczona kurtyzana w prywatnym mieszkaniu lub klubie jeszcze więcej. Na każdy poziom usług są klienci, zazwyczaj decyduje o tym grubość portfela. 

 

 

[alicja95]

3 minuty temu, Katia napisał:

Oba są niesprawiedliwe. Tylko jedno to przypadek drugie świadome decyzje ludzi.  

Bo te kobiety nikomu nic złego nie robią, a są traktowane jak najgorsza patologia.

Jak nie robią ? ułatwiają mężczyznom niewierność, robią z seksu usługę, sprawiają że seks nie jest aktem miłości, tylko czymś ala zjedzeniem kanapki. Deprawują społeczeństwo.

[Libertyn]

 

1 minutę temu, Katia napisał:

Jest kilka powodów dlaczego jestem przeciwna, ale główny to brak szacunku społecznego, jak nie szanują to nie powinni mieć prawa korzystać. 

Nie są. To tak jakbyś zezwalała na sprzedaż wibratorów i karała za kupno.

Jeżeli to ma zmienić prestiż zawodowy tej profesji to gratuluje. Chyba nie ma mniej efektywnego sposobu na poprawę szacunku. Już wolę "sex work is work" i twierdzenie że praca ciałem to praca ciałem bez względu na to czy pracujesz mięśniami czy cipą.

[Mosze Red]

12 minut temu, Katia napisał:

Po prostu lubisz wydawać pieniądze? Nie musisz płacić, ale płaciłeś, by wspomóc budżet prostytutek? Jaki wspaniałomyślny.

Zwyczajnie oszczędzałem pieniądze, zamiast brać udział w grze tracić czas na randkę, wyjście do restauracji, czy inne atrakcje co i tak zazwyczaj kończy się w alkowie, decydowałem się na usługę prostytutki i nie traciłem wielu godzin czasu, które musiałbym dodatkowo zmarnować, a które poświęciłem np. na zarabianie większych pieniędzy.

 

To tak samo jak to, że oddaję koszule, marynarki, garnitury do pralni i odbieram wyprane i wyprasowane, przecież mógłbym to zrobić sam i teoretycznie wyszłoby mi taniej, ale tylko teoretycznie bo mój czas, który oszczędzam korzystając z pralni jest więcej wart niż te pieniądze, które w pralni zostawiam. 

 

 

[Katia]

Teraz, alicja95 napisał:

ak nie robią ? ułatwiają mężczyznom niewierność, robią z seksu usługę, sprawiają że seks nie jest aktem miłości, tylko czymś ala zjedzeniem kanapki. Deprawują społeczeństwo.

???

Kocham to. Co to znaczy ułatwiają? Nikt nie odpowiada za ich niewierność, nikt ich tam nie zaciągnął, oni jako jedyni odpowiadają za swoją niewierność. Oni płacą za seks i tylko oni są odpowiedzialni, bo oni tworzą popyt. 

Utrudnianie im tego jest najwłaściwszą drogą. 

[alicja95]

1 minutę temu, Katia napisał:

 

Kocham to. Co to znaczy ułatwiają?

Facet który zdradza, robi coś niewybaczalnego, ale nie bądz hipokrytką, że osoba która ma świadomość ze ktoś kogoś ma, i mu daje jest w porządku.

[Katia]

3 minuty temu, Mosze Red napisał:

Zwyczajnie oszczędzałem pieniądze, zamiast brać udział w grze tracić czas na randkę, wyjście do restauracji, czy inne atrakcje co i tak zazwyczaj kończy się w alkowie, decydowałem się na usługę prostytutki i nie traciłem wielu godzin czasu, które musiałbym dodatkowo zmarnować, a które poświęciłem np. na zarabianie większych pieniędzy.

Aha. Czyli ona zamiast tracić czas do pracy robiła to. W czym Ty jesteś od niej lepszy? Robiłeś dokładnie to samo - szedłeś na łatwiznę. 

Ona chociaż dostaje za seks pięniądze, Ty musiałeś za niego płacić. I Ty masz się za lepszego od niej? To jest po prostu niesamowite. 

5 minut temu, Mosze Red napisał:

o tak samo jak to, że oddaję koszule, marynarki, garnitury do pralni i odbieram wyprane i wyprasowane, przecież mógłbym to zrobić sam i teoretycznie wyszłoby mi taniej, ale tylko teoretycznie bo mój czas, który oszczędzam korzystając z pralni jest więcej wart niż te pieniądze, które w pralni zostawiam. 

No jak dla Ciebie seks z kimś komu płacisz jest tym samym co seks z więzią emocjonalną i z kimś kto chce go z Tobą uprawiać, a nie tylko dla Twoich pieniędzy to mogę tylko współczuć. 

[Libertyn]

9 minut temu, alicja95 napisał:

Jak nie robią ? ułatwiają mężczyznom niewierność, robią z seksu usługę, sprawiają że seks nie jest aktem miłości, tylko czymś ala zjedzeniem kanapki. Deprawują społeczeństwo.

Serio? Mężczyzna chcący skoku w bok może iść do divy albo uwieść jakąś dziewczynę, rozkochać ją i rzucić albo trzymać na emocjonalnej smyczy.

Lepsza diva. Mniej szkód. Plus divy się badają.

Co do deprawacji to się nie zgodzę. Prostytucja istnieje od zarania dziejów. I przez stulecia pełniła bardzo ważną funkcje. Dla obronności miasta portowego burdel był ważniejszy niż koszary. Zresztą żołnierze z koszar też musieli gdzieś rozładowywać napięcie.

Poza żonatymi jest wielu singli, którzy korzystają.

Edytowane 16 Czerwca 2019 przez Libertyn

[Stradi]

3 minuty temu, Katia napisał:

???

Kocham to. Co to znaczy ułatwiają? Nikt nie odpowiada za ich niewierność, nikt ich tam nie zaciągnął, oni jako jedyni odpowiadają za swoją niewierność. Oni płacą za seks i tylko oni są odpowiedzialni, bo oni tworzą popyt. 

Utrudnianie im tego jest najwłaściwszą drogą. 

Może zamiast tracić czas i energię na czcze gadanie na forum zacznij działać na rzecz prostytutek? Zrzesz je w jakieś zwązki, instruuj, ucz, zrób kursy psychologiczne jak radzić sobie z hańbą, uświadom, jak wielką krzywdę sobie robią? Niech zagubione mają wrezcie kogoś kto je zrozumie i pomoże?

Z taką mentalnoścą wojowniczki jaką Ty masz wróżę sukces.

[Katia]

2 minuty temu, alicja95 napisał:

Facet który zdradza, robi coś niewybaczalnego, ale nie bądz hipokrytką, że osoba która ma świadomość ze ktoś kogoś ma, i mu daje jest w porządku.

Czyli uważasz, że jak uprawiam seks z kimś zajętym to moja wina, a nie wyłącznie tego co zdradza. No na tym forum są 2 szkoły, ja tej nigdy nie zrozumiem. Bo dla mnie winny zdrady jest ten kto zdradza. Oczywiście jak znam partnera takiego osobnika to nie wyobrażam go nie poinformować. 

Ale tak w ogóle wiedz, że nie każdy klient jest tak wylewny, że wiadomo, że kogoś ma. 

I jak nie pójdzie do jednej to pójdzie to drugiej, facet to nie dziecko, a kobiety nie są tymi złymi wodzącymi na pokusznie, biednych panów.