Wchodzenie w związek

[zuckerfrei]

Ale chciałem tylko ją pocałować. 

[Ancalagon]

Nie no, dosyć już tego...

@Quo Vadis?

 

Twoje niecne uczynki nie ujdą Ci płazem!

[Patton]

2 godziny temu, szamanka napisał:

żaden raz nie był udany, ale każdy pierwszy raz

Wszystko jest dla ludzi, ale nie wszystko dla wszystkich.

 

1 godzinę temu, zuckerfrei napisał:

Ja w liceum. 

Ja w gimnazjum, tzn ja byłem w 3 klasie, a ona w 1. No i to ona latała za mną przez kilka dni, o momentu aż pomyślałem że co mi szkodzi spróbować. Ale to nie trwało długo bo jakieś 2 miesiące, po których oddaliła się w swoją stronę. A już po gimnazjum to też za mną jedna latała, tylko że tak powiem była podobna do FitDarii, a że w takich nie gustuję to odmówiłem.

 

A w zemście uniemożliwiła mi zawarcie 2 interesujących znajomości z dwójką kobiet, z czego jedna była 8/10, a druga 7/10, że o reszcie smrodu który mi zrobiła nie wspomnę. Jeszcze była jedna taka z 8/10 która sama podeszła, i co dziwne była o jakieś 5-7 cm wyższa, i nawet sama chciała mi dać swój numer, No ale nie skorzystałem, czego w sumie po latach trochę żałuję.

 

53 minuty temu, MalVina napisał:

Mam takie laski w pracy i są męczące jak diabli

Ja pracuję z takimi nosaczami, ale jako że moja wolność jest dla nich solą w oczach, to twierdzą że jestem pedałem.

Edytowane 24 Lipca 2019 przez Patton

[Androgeniczna]

20 godzin temu, Libertyn napisał:

Czy zawsze są to motyle w brzuchu? Czy może zgadzacie się z rozsądku bo on w sumie ma dobrą pracę i podobne zainteresowania?

U mnie motyle i wspólne zainteresowania.