Skocz do zawartości

Women Manual


songo1986

Rekomendowane odpowiedzi

Jakoś po 20 jak mi kobiety wysyłały sygnały to je zlewałem bo nie były w moim typie.

Teraz jakoś już sygnału żadna nie wysyła, ja i tak mam to w dupie.

Po co się uganiać za kobietą jeśli miałyby być takie jak tutaj cytowane to lepiej być samemu.

Przynajmniej nikt nie suszy głowy że za mało zarabiasz, że ciągle chodzisz po górach czy ze znajomymi więcej czasu spędzasz.

Ja wole się realizować w swoich pasjach, a jak ktoś lubi się wkurwiać i męczyć się aby znaleźć w końcu sensowną kobietę to życzę powodzenia.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, songo1986 napisał:

Moje porady dla facetów pomiędzy 30 i więcej lat:

- Jeśli nie jesteście naprawdę ponad przeciętnie przystojni albo bogaci, no cóż, wasze relacje z kobietami nie będą ciekawe. Na przeciętnych facetów (przystojni z dobrymi zarobkami również się wliczają)

czekają bardzo, bardzo przeciętnie wyglądające kobiety oraz fajnie wyglądające kobiety z dziećmi. Młode, ładne kobiety będą was zwodziły czekając na tego jedynego. Deal with it.

Dealujemy z tym.

fajnie wyglądające kobiety z dziećmi. - Dziękujemy nawet za te najfajniejsze. Wiadomo na chad'owym chuju wyhuśtane i teraz mam "takiego ładnego chłopczyka", a ty będziesz tatobankomatem miś !

bardzo przeciętnie wyglądające kobiety - W dzisiejszych czasach nie ma brzydkich ludzi, są tylko biedni, a biedni są bo są głupi. Jak taka pani ma coś w głowie i nad sobą popracuje to nie jest źle.

 

Warszawka to już swego rodzaju patologia.

 

Edytowane przez Vortex of Destruction
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@songo1986 Intencje miałeś dobre, gorzej z wykonaniem natomiast nawiązałeś do pewnej istotnej rzeczy.

 

 Często tu czytam o wyniosłych Paniach z Warszawy, że strach spojrzeć a co dopiero zagadać. Owszem są takie ale czy Marlenka z Podlasia, której tatuś ma 100h gospodarstwo spojrzałaby na gołodupca artystę takiego jak ja? Jasne, że nie ale ja żyję min. w Wawie z racji wykonywanego zawodu spotykam wyniosłe aroganckie flądry, które jedyne co robią w życiu to pachną i chodzą do Vitkaca ale najzwyczajniej w świecie mnie tacy ludzie nie obchodzą więc nie są powodem moich frustracji. Tutaj plot twist znam mnóstwo panien z bogatych domów, które są totalnie w porządku i nigdy n i g d y od żadnej nie usłyszałem ż a d n e j uszczypliwości dotyczącej finansów. A Marlenki z Podlasia to są te panny właśnie, które czekają na twój PIT na drugiej randce. Czasami odnoszę wrażenie, że wszystko co niektórzy piszą o pannach z dużych miast biorą z oglądania TVN a nie doświadczeń. Blacharstwo to stan umysłu nie meldunek. 

 

Może być tak, że nie muszę mieć dużo sosu, bo to co robie daje emocje. Ale czy ktokolwiek braciom zabrania, chwycić się w życiu czegoś podobnego?

Gold-diggerkę widać jak na dłoni, a i ona jak jest wytrenowana widzi czy jesteś łosiem do oskubania. Więc dałbym spokój tym laskom z dużych miast i skupiłbym się na tym, co sprawia, że ślinicie się na P O Z O R N I E high class panny i ciągle spotykacie się z murem obojętności.

 

Rozumiem frustracje, zawód, ale gdybym tutaj nie czytał niektórych wypowiedzi chyba bym zapomniał, że istnieje jakiś problem z dziewczynami z dużych miast.

 

songo pisze, że tinder, że instagram. 20 lat temu napisałby, że siedzą na czacie onetu, a 30, że wszystkie wiszą na słuchawce. Większość moich koleżanek, które wiszą na tinderze, zawsze powtarza, że robią to bo tak na prawdę chciałyby do kogoś "należeć". Nie mnie oceniać czy to prawda czy nie, faktem jest, że widzę obok siebie parę kumatych związków i nie widzę w tych relacjach emocji innych niż u par z miasteczka moich rodziców. Co jednak widzę w nich więcej, to otwartość na życie i chęć eksplorowania świata zamiast wicia gniazda na kredyt na 30 lat, żeby się sąsiadom podobało.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Jaśnie Wielmożny napisał:

Blacharstwo to stan umysłu nie meldunek. 

Oczywiście, ale fakt jest faktem. Warszawianki w pierwszym pokoleniu, (że tak powiem) są specyficzne i mają wyjątkowo wygórowane poczucie własnej wartości. Wyjątkowo, bo bezpodstawnie : ) Lubię stolicę, bywam regularnie, mam tam wielu dobrych znajomych ale nie dam się przekonać, że jest inaczej. Matecznik gold diggerek i nieopisanego kobiecego prostactwa, wyobraźnia i percepcja zapaćkana przez seriale i wyobrażenia  o "bogatych, sławnych i wpływowych". 

  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Obliteraror

 

Żyję tu już parę lat, zaliczałem, byłem zaliczany, jak poznałem gold-diggerkę albo osobę bardzo interesowną (w kontekście kontaktów bo te mam akurat) odsuwałem od siebie w 5 sekund. Obecnie jestem w LTR, nijak nie mam zamiaru sączyć jadem na stolice.

 

Fun fact - nie mam dużo hajsu, właściwie jestem jedną z najbiedniejszych osób w swoim kręgu i jedyną osobą, która to obchodzi.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w Warszawie spędziłem połowę życia (drugie pół - w małym mieście pod Warszawą - dzieciństwo). Randkowałem we wczesnych etapach zachłyśnięcia się internetem "z paniami z podlasia", jak to tutaj pisano i powiem wam szczerze,że jedyne, co zauważyłem, to "kompleks Warszawy" wśród mieszkańców odległych od niej małych miejscowości, objawiający się przypisywaniem jakiegoś "wywyższania się" mieszkańcom stolicy. Ale mieszkańcy stolicy, których znam nawet nie wspominają, że tu mieszkają. Nie pytają, gdzie ktoś mieszka. W ogóle ich to nie obchodzi i nikt nie zastanawia się tutaj nad mitycznym "pochodzeniem". Nie spotkałem tutaj praktycznie nikogo, kto szydziłby z wiejskiego pochodzenia kogokolwiek. Jeden jedyny wyjątek to pewna bananowa dziewucha z liceum, ale ona miała 16 lat, więc trudno ją brać na poważnie. A przecież w swoich 31-letnim życiu poznałem setki różnych ludzi. Jeden (dzieciak) na kilkaset osób ? pff.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.