Amperka Opublikowano 4 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2020 Nie jest łatwo. Ogólnie wiadomo, że mężczyzna musi inicjować dotyk, ale z drugiej strony, musi to być maksymalnie spontaniczne, najlepiej podczas opowiadania jakiejś historii itd. No cyrki. Ja przez pierwsze pół roku spotykania się z obecnym mężem podawałam mu rękę na "do widzenia" i on odwzajemniał uścisk. Bo przez ten cały czas myślałam, że mnie traktuje jak takiego kompana do zwiedzania okolicznych zabytków (tak spędzaliśmy większość "randek"), i że nie ma z kim jeździć po muzeach. Zawsze miałam wielu kumpli-ziomków i myślałam, że to kolejny, skoro nic nie inicjuje. Jakie było moje zdziwienie jak na pewnej wycieczce po prostu złapał mnie za pupę i pocałował (byłam w szoku) - myślę, że obiecał sobie dzień wcześniej, że się w końcu przełamie. Cały czas się bał, że mnie spłoszy, a ja myślałam, że mu się po prostu nie podobam, ale lubi ze mną spędzać czas. Taka oto historia. Także myślę, że mężczyźni naprawdę w tym dotykiem nie mają łatwo. 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi