Co sobie mężczyźni wyobrażają na randce?

[deleteduser108]

3 minuty temu, leto napisał:

A nawet jeśli już, to na pewno nie przez każdego.

No to jest oczywiste - chad będzie mógł dotykać ile chce i gdzie chce.

Ale kobieta która na randkę ubiera się w sposób oczywisty to ma wiadome zamiary. Chyba, że umówiła się z chadem albo milionerem a przyjdzie #przegryw ze szczęką jak Włosimierz to wtedy nie można.

[leto]

@Analconda odpuszczam Ci te farmazony, ale tylko dlatego żeś pan elegancko w historię wplótł Włosimierza

[Libertyn]

Chad nie będzie mógł dotykać ile chce i gdzie chce. To bujda.

To od niej zależy czy będzie mógł.

I jest masa kobiet które by nie pozwoliły.

[deleteduser108]

2 minuty temu, Libertyn napisał:

Chad nie będzie mógł dotykać ile chce i gdzie chce. To bujda.

Są badania na to, że im bardziej przystojny mężczyzna tym więcej może zrobić.

[leto]

13 minutes ago, Analconda said:

Są badania na to, że im bardziej przystojny mężczyzna tym więcej może zrobić.

Szok i niedowierzanie.

[goryl]

19 godzin temu, JudgeMe napisał:

ubrana jestem grzecznie w różową sukienkę, z kokardką wiązaną na szyi. Sukienka sięga nieco ponad kolano. Mam kozaki, na obcasie. Makijaż delikatny, włosy rozpuszczone. Trochę zaróżowione usta.

A więc ubierasz się bardzo elegancko i seksownie w zimie, odkrywając dużo ciałka i nie chcesz, żeby mężczyzna Cie dotykał? Hmm, to może ubierz jeansy i długi sweter? Skoro nie zależy Ci na kontakcie fizycznym to zamiast na  makijażu i obcisłych ubraniach eksponujących sylwetkę skup się na byciu ciekawą rozmówczynią, a gwarantuję Ci że efekt będzie inny.

Więc dlaczego po raz kolejny popełniasz ten sam błąd? Ano dlatego, że chcesz, aby mężczyzna Cie pożądał. Ba, pożądał, ale broń Boże nie pozwolił sobie na dotyk, bo to okropne, zwierzęce instynkty. Ma pożądać, ale tłumić to pożądanie. Co tam, że będzie czuł dyskomfort, ważne żebyś się dowartościowała. A jak ulegnie to skarżymy się na prymitywnych mężczyzn. Natomiast jeżeli nie okaże zainteresowania to albo gej, albo "ja mu dawałam tyle znaków, a on nie potrafił tego dostrzec".

[leto]

Naprawdę panowie skupiacie się niepotrzebnie na kwestiach wyglądu, kiedy to rzeczą, nad którą autorka tematu powinna pracować, jest asertywność. Powtarzam: no means no, ale wypada sprzeciw zakomunikować, mało kto ma w głowie czytnik myśli innych ludzi.

Edytowane 2 Marca 2020 przez leto

[Libertyn]

23 minuty temu, Analconda napisał:

Są badania na to, że im bardziej przystojny mężczyzna tym więcej może zrobić.

Są też badania że przystojniacy którym się wydaje że mogą  więcej i że nie to w istocie tak, mają powodzenie u kumpli z celi

[leto]

4 minutes ago, goryl said:

Co tam, że będzie czuł dyskomfort, 

Dyskomfort randkowicza wynikający z jego niespełnionych rządz to jego problem, a nie dziewczyny siedzącej naprzeciw niego.

[goryl]

5 minut temu, leto napisał:

Dyskomfort randkowicza wynikający z jego niespełnionych rządz to jego problem, a nie dziewczyny siedzącej naprzeciw niego.

No dobrze, ale my tu jesteśmy od tego, żeby pomóc dziewczynie, która o to poprosiła, a nie żeby zmieniać każdego jej partnera randkowego, bo to niemożliwe.

To tak jakby ktoś się tu nam skarżył, że jest napadany nocami na ulicach przez podpitych dresów, to też napiszesz mu, że to problem owych agresorów, że pragną jego portfela i smartfona? Nie, poradzisz mu, żeby nie chodził nocami po niebezpiecznych ulicach.

Edytowane 2 Marca 2020 przez goryl

[Słowianin]

6 minutes ago, goryl said:

To tak jakby ktoś się tu nam skarżył, że jest napadany nocami na ulicach przez podpitych dresów, to też napiszesz mu, że to problem owych agresorów, że pragną jego portfela i smartfona? Nie, poradzisz mu, żeby nie chodził nocami po niebezpiecznych ulicach.

Nic dodać, nic ująć.

 

Widzę w temacie feministyczną propagandę: wsadziłem rękę do ogniska i się poparzyłem, Wina Ognia że mnie poparzył - mógł nie parzyć.

[Tomko]

4 godziny temu, hogen napisał:

to dałaby sobie zrobić tam placówke. 

Otworzenie nowej placówki na spotkaniu biznesowym to wielki sukces negocjacyjny!

55 minut temu, Analconda napisał:

Są badania na to, że im bardziej przystojny mężczyzna tym więcej może zrobić.

Nie może być! Ciekawe ilu naukowców prowadziło te badania!

Spece od niewerbalnej mowy ciała kobiet czas start .

@leto Są badania na to (i to prawda), że kobiety inaczej się ubierają i zachowują w różnych dniach cyklu. Jednak dla kogoś, który nie był z kilkoma kobietami przynajmniej kilka miesięcy to raczej niezauważalne sygnały.

Edytowane 2 Marca 2020 przez Tomko

[wrotycz]

Co sobie mężczyźni wyobrażają na randce?

 

To co jest pod ubraniem.

--

Nie ubieram się jak dziwka.

21 hours ago, JudgeMe said:

(...) ubrana jestem grzecznie w różową sukienkę, z kokardką wiązaną na szyi. Sukienka sięga nieco ponad kolano. Mam kozaki, na obcasie. Makijaż delikatny, włosy rozpuszczone. Trochę zaróżowione usta. 

Tylko jak Doda. I jestem zaskoczona, że facet tak to odbiera.

 

Następnym razem ubierz się w worek po ziemniakach, nie będzie się przybliżał.

 

Jedno mi tylko wytłumacz - po co z nim poszłaś na randkę skoro cię odrzucał/nie podobał ci się!? Bo nie wiem jak to mam rozumieć.

 

Edytowane 2 Marca 2020 przez wrotycz

[Baca1980]

[Bullitt]

@AdamPik Przesłała Ci namiar na swoje konto na facebooku? 

[JudgeMe]

Miałam dzisiaj zły dzień w pracy, więc będzie krótko. 

Spotkałam się, ponieważ widziałam go rok temu. Wyglądał lepiej. 

Nie jest brzydki. Myślałam, że mi się spodoba. Ale jednak nie było przyciągania. Wypiłam dwa drinki (mocne), i nadal tego nie czułam. 

Urwałam z nim kontakt, zresztą mówiłam mu, żeby go nie urazić, że nie szukam związku.A on pewnie tak, i dlatego nie pasujemy do siebie.

On do mnie wciąż dzwoni. 

Ogólnie większość mnie nie pociąga facetów.  

 

 

[deleteduser64]

5 minut temu, JudgeMe napisał:

mówiłam mu, żeby go nie urazić, że nie szukam związku

Ale gdyby to był ten kolega z działu obok to związek bardzo chętnie ?.

[AdamPik]

20 godzin temu, leto napisał:

Co ma wspólnego krój i kolor sukienki z tym, czy kobieta chce, czy nie chce być dotykana?

To ma wspólnego, że działa to tak, że pewne sygnały są wysyłane czy tego chcesz czy nie, i pewne sygnały są odbierane tak a nie inaczej, czy tego chcesz czy nie. 

Na rozmowę o pracę nie idziesz w zapoconym tshircie i dresie z siłowni, tylko w garniturze. Dalczego? 

Zaś prostyutki przy barach nie siedzą wbudowlanych ogrodniczkach i gumiakach, a miniówach takich ze im można wargi sromowe policzyć bez schylania sie. Dlaczego.

Pytanie jest naiwne. 

A laska ten temat założyła kokieteryjnie. Ty myślisz, że ona nie wie co jak działa? Nie zna dress codów? Ona doskonale to wie. Tylko naiwni faceci je wspierają w tej ich walce " nie ubrałam się w stringi na dupie, i prześwitującą mini, oraz bluzke zrobiona z opaski na głowę, z widocznymi sutkami cycków, po to, żebyś się na mnie gapił".

Edytowane 3 Marca 2020 przez AdamPik

[leto]

@AdamPik ale ja nie mówiłem o gapieniu się tylko o dotykaniu.

[GriTo]

13 godzin temu, JudgeMe napisał:

Ogólnie większość mnie nie pociąga facetów.  

Język polski, trudny język...

 

Jak tak rozmawiasz z facetami to nic dziwnego, że nie chcą się z Tobą umawiać.

[tytuschrypus]

13 godzin temu, JudgeMe napisał:

Miałam dzisiaj zły dzień w pracy, więc będzie krótko. 

Spotkałam się, ponieważ widziałam go rok temu. Wyglądał lepiej. 

Nie jest brzydki. Myślałam, że mi się spodoba. Ale jednak nie było przyciągania. Wypiłam dwa drinki (mocne), i nadal tego nie czułam. 

Urwałam z nim kontakt, zresztą mówiłam mu, żeby go nie urazić, że nie szukam związku.A on pewnie tak, i dlatego nie pasujemy do siebie.

On do mnie wciąż dzwoni. 

Ogólnie większość mnie nie pociąga facetów.  

Ja jebię, ale intelektualny kompost.

 

Karynowe myślenie w pigułce. Szkoda mi klawiatury żeby się bardziej rozpisać, przepraszam. Za dużo tu tego, niemal każde zdanie to kopalnia potwierdzeń tez z forum.

 

<facepalm>

[AdamPik]

17 minut temu, leto napisał:

ale ja nie mówiłem o gapieniu się tylko o dotykaniu.

To jest ta sama strona, tego samego medalu. One doskonale wiedzą jak prowokowac facetów, i jakie mają odruchy kiedy widzą "kawałek dupy". 

Wątek załozony celowo aby skupic na sobie uwagę zagrywką na nieszczęśliwą księżniczkę, pokrzywdzona przez smoka. Chwyt stary jak świat. Ona doskonale wiedziała co robi, tylko wiesz jaki tam wystąpił problem, o którym sama napisał między wierszami? Taki, że facet się okazał gorszy z wyglądu niż sie spodziewała. 

Zobacz komentarze lasek na YT pod wywiadem z tym typem co grał Massimo  - gangstera przystojniaczka ....to ten Włoch z polskiego gniota "365 dni". Tam majtki aż mokre są. I nie widziąlem ani jednego komentarza w stylu "to oburzające!! To propagowanie kultury gwałtu!!!On ją brał jak rzecz!!!!". Ani jednego. 
Zaś jest coś około 20 tysięcy komentarzy lasek pt " no takiemu to i ja bym...hihihi".

Nie nabieraj się na ich gadanie. 

[leto]

5 minutes ago, AdamPik said:

To jest ta sama strona, tego samego medalu

Nie. Jest fundamentalna różnica między dawaniem się oglądać (na co musi się zgodzić każdy człowiek wychodzący do ludzi) a byciem molestowanym.

5 minutes ago, AdamPik said:

One doskonale wiedzą jak prowokowac facetów, i jakie mają odruchy kiedy widzą "kawałek dupy". 

Projektujesz jakieś swoje dziwne problemy.

 

Zastanów się lepiej, dlaczego budzą w Tobie odrazę "prowokująco" ubierające się kobiety. Gdzieś tam jest coś, co możesz odkryć w sobie.

 

Oczywiście możesz też to olać i stwierdzić że "hehe wszystkie kobiety to kurwy hehe".

5 minutes ago, AdamPik said:

Zobacz komentarze lasek na YT pod wywiadem z tym typem co grał Massimo 

Niezbyt mnie to szczerze mówiąc interesuje, podobnie jak opinie kobiet o ostatnim odcinku "M jak Miłość" xd

Edytowane 3 Marca 2020 przez leto

[AdamPik]

1 minutę temu, leto napisał:

a byciem molestowanym.

No, to już zaraz wejdziemy w temat "MY TOO" jak widzę. Molestowanie to też ich wynalazek, wiedziąleś? Kiedy obok mają przystojnego faceta, nie ma mowy o molestowaniu. 

 

 

2 minuty temu, leto napisał:

Projektujesz jakieś swoje dziwne problemy.

 

Zastanów się lepiej, dlaczego budzą w Tobie odrazę "prowokująco" ubiegające się kobiety. Gdzieś tam jest coś, co możesz odkryć w sobie.

 

Nie wmawiaj mi czegoś, czego sam nie potrafisz umotywować. 

Nie budzą we mnie odrazy takie kobiety. Lubię popatrzyć n a fajny tyłek i cycki. Zauważam tylko ich hipokryzję w temacie "pokazuję, ale nie patrz!". A co do ostatniego zdania, to parafrazując Ciebie samego " gdzies tam jest coś, co każe ci sądzić, że każdy dotyk to molestwoanie sexualne". 

[Wernon]

16 minut temu, AdamPik napisał:

To jest ta sama strona, tego samego medalu. One doskonale wiedzą jak prowokowac facetów, i jakie mają odruchy kiedy widzą "kawałek dupy". 

Wątek załozony celowo aby skupic na sobie uwagę zagrywką na nieszczęśliwą księżniczkę, pokrzywdzona przez smoka. Chwyt stary jak świat. Ona doskonale wiedziała co robi, tylko wiesz jaki tam wystąpił problem, o którym sama napisał między wierszami? Taki, że facet się okazał gorszy z wyglądu niż sie spodziewała. 

Dokładnie tak. Ona doskonale wiedziała po co i jak idzie ubrana. Cały ten wątek to tylko kolejne skupienie na sobie uwagi niuni która tiak stiasznie została zmolestowana przez tego wtrętnego , napalonego incela!

A stare chłopy, niby tu siedzą latami na tym forum, a dalej się dają nabierać na historyjki o ratowaniu księżniczek.